PAPUGI FORUM

kwarantanna to postawa ....chodziło jej o wpuszczenie po kwarantannie do nie grzanego pomieszczenia nikt nie jest głupi zeby obcego od razu puscic do swoich A kupić i przeziębić to już głupota

U mnie wszystkie mają takie kreski a nie nawidzą słonecznika i tych wszystkich innych cudów w karmie... Wszystko poza prosem zółtym i czerwonym ląduje na dnie klatki nie ruszone...;D Szaleją za owocami i warzywami,więc to na moje oznaka zdrówka i super mięśni na klacie... .Nie ma się czym zamartwiać...

Moje zdanie jest takie że jak papugi mają być w zimie na dworze to bez dogrzewania.W tym roku miałam klientkę na papugi a jej pierwsze pytanie przez telefon to czy ptaki trzymam na dworze no i była zadowolona bo takiej papugi ze sklepu nie mogła by od razu do grupy wpuścić...Problem z wodą rozwiązał...

ZOBACZCIE TO

http://www.garnek.pl/darjas1/13433209

Nie aktualne papużka padła...

Pewnie gdybym jej dziś na siatce nie zobaczyła to nadal bym nic nie zauważyła bo po zachowaniu nic się nie zmieniło...Dziś już weta nie odwiedzę,oby do poniedziałku przeżyła...

Dziś zauważyłam u mojej papugi dziwnie opuchnięty koniec ogona .Nie była ani osowiała ,jadła normalnie ale wzięłam ją do domu zrobiłam jej ciepła kąpiel i pomoczyłam chwilkę tą opuchliznę...Nie wiem co to może być bo odbyt ma normalny nawet nie jest zaczerwieniony.Boję się żeby nie padała od tego ma...

Witam widzę że też macie problem z natrętnymi kotami...Ja powiesiłam słoninkę za oknem pod daszkiem żeby deszcz na nią i jedzące ją ptaszki nie padał .Po jakiejś godzinie spojrzałam w okno a tam kocur wisiał na słoninie trzymając się czterema łapami obgryzał to co przygotowane było dla sikorek ...Za...

Ptak nie lot to nie tragedia tylko kwestia przygotowania dla niej lin i drabinek po których będzie mogła sobie spokojnie wchodzić na bezpieczną dla niej wysokość...
Pozdrawiam...

Ja na podłodze na rogach karnisza na którym mój Zenek(falka)często przebywa układam gazety a jak ptaszek wraca do klatki po prostu je zgniatam wrzucam do kosza i po robocie...

Pewnie choroba genetyczna skoro kolejny lęg i znowu ta sama choroba się pojawiła...szkoda ptaszków...Ale nie wyglądają na smutne... Niech sobie żyją...i cieszą Twoje oko...

Ja sepię montuję na druciku miedzianym...lekko nacinam boki sepii(robię rowki w połowie długości) żeby drucik się nie zsunął zakręcam go kilka razy i potem mocuję do siatki,ponieważ z tych gotowych uchwytów szybko wypada dlatego tak sobie radzę... Pozdrawiam

Witaj ja myslę że dobrze będzie kupić samczyka...jeżeli już kiedyś zachciało by Ci się założyć budkę...to była by parka... .A jeżeli nie to fajnie będzie obserwować jak samczyk czyści i karmi samiczkę...

Przecież w pierwszym poście jest napisane że samiec wyszedł z pudełka transportowego a chłopak zajrzał gdzie jest samiczka to leżała w niej na dnie więc musiała zostać zadziobana podczas transportu.... Dzień po otrzymaniu papug i wpuszczeniu do klatki (zupełnie innych warunków niż miały do tej pory)...

Myślę że to wcale nie rozelle się władowały do budki tylko samiec był agresywny dla samicy ona niosła jajka "ze strachu". Miałam taki przypadek z falistymi gdybym na czas nie zareagowała to samiec zadziobał by samice i padła by w budce z głodu!!!! "Hodowca" wiedział że nic nie bę...

Witaj jak papuga była z woliery to sama klatka ją przeraża bo mniej w niej miejsca no i znajomych głosów brak...A co do oswojenia to moja falka oswoiła się po 3 miesiącach więc CIERPLIWOŚĆ to teraz podstawa no i spokojne poruszanie się przy klatce podczas zmiany pokarmu itp... POWODZENIA CI ŻYCZĘ...

Myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie kupno jednej falistej...wtedy jest możliwość oswojenia ptaka podczas długich zimowych wieczorów...

Ja mogę się pochwalić że moje paputki same wlatywały do klatki widziały że się robi szaro a że w klatce czuły się bezpiecznie to lądowały z karnisza. Mimo że miały dwie klatki to 5szt. pakowało się do jednej.. Za to rano same domagały się wypuszczenia siadały na drzwiczkach i dziobały otwieranie.Ter...

To jeszcze raz ja ,czy jarzębinę mogę podać parze karmiącej młode...????

Witam czy już teraz można podawać jarzębinę ...nie znam się kiedy jest w pełni dojrzała a taką powinny dostawać ptaki... A drugie pytanie jak długo trzeba ją mrozić w temp. -20 stopni bo tyle mam w zamrażarce...