Apel właściciela żako padłego na PBFD!

(-Takie właśnie Forum jest duzo lepsze niż niejedna fachowa literatura z którą powinie każdy zapoznac sie przed zakupem papugi oraz systematycznie po zakupie -co umozliwi dużo lepsze warunki życia naszej żako-)

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

mysia
Posty: 25
Rejestracja: pn sty 04, 2010 08:27
Ptaki które hoduję: żako
Lokalizacja: Jelenia Góra

#21

Post autor: mysia » pt sty 22, 2010 15:39

Trzymam kciuki bardzo mocno za udaną apelację. Musisz się do niej dobrze przygotować merytorycznie i dowodowo.Masz adwokata czy prowadzisz sprawę sam? Zazwyczaj sądy zlecają ekspertyzę biegłym, tyle,że co ma biegły w tym momencie badać? Kto wystawił Ci poprzednią opinię z sekcji żaczka? Pamiętaj,że w stosunku do zwierząt stosuje się zapisy kodeksu cywilnego jak do rzeczy.
Gabi

ENKIDU
Posty: 6
Rejestracja: pt sty 09, 2009 13:44
Ptaki które hoduję: W tej chwili pusta klatka, umarł mi żakuś:(
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#22

Post autor: ENKIDU » sob sty 23, 2010 12:21

Sekcje zwłok zleciłem dla siebie, aby dowiedziec się z jakiego powodu zmarła mi papuga, którą miałem zaledwie 3 tygodnie. Dopiero po tym jak się dowiedziałem, iż wykryto w jej ciele wirusa PBFD, zamierzałem domagac się zwrotu poniesionych kosztu jej zakupu.

Przed zleceniem sekcji zwłok nie zakładałem takiego obrotu sprawy.

Moją sprawę w sądzie prowadzi radca prawny, bez niego ciężko byłoby cokolwiek załatwic w sądzie.

Dziękuje wszystkim za ,,duchowe'' wsparcie i dawanie wiary w to co mówię.

A w szczególności ,,Pani'' Krysi, która od samego początku mi pomagała tutaj na forum.

Pozdrawiam Marcin
Umarł mi kilkumiesięczny żakuś, miałem go u siebie 3 tygodnie:(

MisiekPapuga
Posty: 171
Rejestracja: pn lis 24, 2008 10:01
Ptaki które hoduję: Rozelle, Aleksandretty, Ary, Kakadu, Rudosterki, i parę innych
Lokalizacja: KRAKÓW / Tomaszowice
Kontakt:

#23

Post autor: MisiekPapuga » ndz sty 24, 2010 23:37

Pewnie wyjdę na nieczułego ignoranta i zaraz zostanę zaatakowany przez całą ekipę, ale jak to się u nas mówi mądry polak po szkodzie...
PBFD-analyse: € 23,80

Polyoma-analyse: € 23,80

Chlamydia-analyse: € 23,80

Pacheco-analyse: € 23,80
www.gendika.com



Problem jest w tym że zdecydowanie 95% kupujących papugę nie zastanawia się żeby sprawdzić co kupuje, każdy tylko chce stargować z Żako czy innej Papugi, nikt sie nie zapyta czy może zrobić jakieś dodatkowe badania przed zakupem.
A 5% kupujących który zapyta o takowe badania i tak stwierdza ze to nie potrzebne jak usłyszy cenę a potem jest płacz i zgrzytanie zębów... Nie pisze tego żeby w jakikolwiek bronić słynnego już "Sprzedawce Żako padłego Na PBFD" Wydaje mi się że mógł pewnie nawet nie wiedzieć że ptak jest chory, takie sytuacje niestety się zdarzają to są żywe zwierzęta i jak to mówią człowiek umrze ptak nie zdechnie? Morał z tego taki że należy maksymalnie sprawdzić co się kupuje zwłaszcza jeśli chodzi o ptaki które są drogie.. Inna sprawa to zachowanie po całej akcji... zawsze lepiej załagodzić sprawę i się dogadać niż sie po sądach ciągać.
www.CentrumHodowlane.pl oraz www.hodowlapapug.com - nowa odsłona strony - po przeczytaniu forum zapraszam również do mnie;)

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#24

Post autor: Krysia- » pn sty 25, 2010 08:03

MisiekPapuga pisze:Pewnie wyjdę na nieczułego ignoranta i zaraz zostanę zaatakowany przez całą ekipę, ............... Problem jest w tym że zdecydowanie 95% kupujących papugę nie zastanawia się żeby sprawdzić co kupuje, każdy tylko chce stargować z Żako czy innej Papugi, nikt sie nie zapyta czy może zrobić jakieś dodatkowe badania przed zakupem.
A 5% kupujących który zapyta o takowe badania i tak stwierdza ze to nie potrzebne jak usłyszy cenę a potem jest płacz i zgrzytanie zębów... ......

NIE ma za co atakować osoby, która ma 100...0 % racji w powyższej zacytowanej wypowiedzi......... W zupełności popieram :!:
Jednak mam prośbę by nie rozwarstwiać TEGO tematu na ,,boczne tory" bo zapewne będzie miał ciag dalszy.
O problemie poruszonym przez MiśkaPapugę można podyskutować zakładając nowy temat choćby tu http://aleksandretta.pl/forum/viewforum.php?f=106

Awatar użytkownika
DINA
Posty: 138
Rejestracja: pn mar 08, 2010 07:03
Ptaki które hoduję: ara ararauna
Lokalizacja: woj. śląskie

#25

Post autor: DINA » pn mar 08, 2010 09:01

MisiekPapuga pisze:Pewnie wyjdę na nieczułego ignoranta i zaraz zostanę zaatakowany przez całą ekipę, ale jak to się u nas mówi mądry polak po szkodzie...
PBFD-analyse: € 23,80

Polyoma-analyse: € 23,80

Chlamydia-analyse: € 23,80

Pacheco-analyse: € 23,80
www.gendika.com



Problem jest w tym że zdecydowanie 95% kupujących papugę nie zastanawia się żeby sprawdzić co kupuje, każdy tylko chce stargować z Żako czy innej Papugi, nikt sie nie zapyta czy może zrobić jakieś dodatkowe badania przed zakupem.
A 5% kupujących który zapyta o takowe badania i tak stwierdza ze to nie potrzebne jak usłyszy cenę a potem jest płacz i zgrzytanie zębów... Nie pisze tego żeby w jakikolwiek bronić słynnego już "Sprzedawce Żako padłego Na PBFD" Wydaje mi się że mógł pewnie nawet nie wiedzieć że ptak jest chory, takie sytuacje niestety się zdarzają to są żywe zwierzęta i jak to mówią człowiek umrze ptak nie zdechnie? Morał z tego taki że należy maksymalnie sprawdzić co się kupuje zwłaszcza jeśli chodzi o ptaki które są drogie.. Inna sprawa to zachowanie po całej akcji... zawsze lepiej załagodzić sprawę i się dogadać niż sie po sądach ciągać.



No i tutaj się nie zgadzam. Bo ja pytałam o badania powiedziano mi że papuga wszystkie ma Janusz zaręczał Na forum Pani joanny zasygerowano pbfd stąd łamiącesię pióra i łuszczacy dziób (a ten problem pojawił się od pierwszych dni). Zadzwoniłam do hodowcy gdy już stwierdzono gronkowca czy jest pewny że pisklę nie miało kontaktu z tym wirusem -już wtedy podejrzewałam że to nie hodowca a handlarz. Powiedział mi że gronkowca da się leczyć i to mogła złapać wszędzie i bym nie robiła badań na wirusy bo to drogo. 2-krotnie oddzwniał bym nie jechała z papugą na te badania!!!!!!!!!!

A JA I TAK POJECHAŁAM, I TAK ZROBIŁAM I TAK BĘDĘ ODRADZAŁA TEGO PSEUDO HODOWCĘ!!!!

Ponadto nie zależało mi na cięciu kosztów. Zaproponowałam by Janusz S. Przetrzymał u siebie moją papugę z miesiąc 2 (mówiąc że to opłacę) i wykarmił ją by była pewność że je samodzielnie. Powiedział że nie ma potrzeby bo ptak jest smaodzielny.!!!!!!!!!!
Pozdrawiamy z Dinusią :)

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#26

Post autor: JC » pn mar 08, 2010 13:35

Ta dyskusjach o "badaniach" nie ma sensu. Ludzie nawet kupując uzywany samochód nie zawsze udają się na badania do dobrej stacji diagnostycznej, to kupując papugę za znacznie mniejsze pieniądze, będą wydawać znacznie więcej na badania profilaktyczne :?: Nie ma takiej szansy :!: Zawsze kupią żako bez badań za 2 tys niż z badaniami za 3000.

pysia34

#27

Post autor: pysia34 » pn mar 08, 2010 20:23

"wtrącę swoje trzy grosze
znam JS tylko ze słyszenia i nie o nim chcę tu się wypowiadać lecz o polskich praktykach
1. kupując swoje papugi każdą ! badałam w pierwszych trzech dniach -komplet badań morfologia, biochemia, wirusy, wymazy -koszt 360-390zł Wrocław Piasecki Tomasz
wyniki po 2 tygodniach komplet -jest czas na reakcję typu -zwrot ptaka kiedy żyje jeśli jest obciążony wirusem
2. domagać się umowy upna sprzedaży z zastrzeżeniem pozytywnych badań na wirusy unieważniających transakcję -robiłam tak w czechach u największego handlarza nie było z tym problemu)
3. często sami doprowadzamy do złego stanu ptaków (nieprawidłowe żywienie , mała wiedza, zaniedbania, brak wiedzy o chorobach itp. ) nawet przy dużym doświadczeniu miałam ostatnio przywleczonego gronkowca który zaraził być może inne (czekam na objawy)
4. brak sprawdzonych hodowli i opinii -pozytywnych na necie (negatywne są , o pochwały jakoś trudno:( ) taka polska przywara
5. brak weterynarzy ptasich w pobliżu lub wogóle wiedzy na ten temat (kupując papugę należy sprawdzić gdzie ją leczyć, a i profilaktyka jest ważna)
6. kwarantanna (częściiwo abstrakcja przy wirusach, za to inne sprawy takie jak drożdżaki, inne grzybki, bakterie, robale - zupełnie skuteczna)
7. wiedza na temat spraw sądowych -jak widać też się przydaje -w takich przypadkach jako dowód dopuszcza się tylko sądowe badania -czyli opinie rzeczoznawców sądowych niestety wielokrotnie robiłam badania na wirusy i często 3 badania pod rząd dawały 3 różne wyniki u jednej ! sic papugi -niedokładność badań , skażenie próbki itp itd...niestety często jedno badanie nawet pośmiertne nie jest miarodajne :(

Biorąc powyższe nie tylko hodowca jest winny w takim przypadku kiedy reflektujemy się post morte :( "

do powyższej odpowiedzi JC :)

Awatar użytkownika
DINA
Posty: 138
Rejestracja: pn mar 08, 2010 07:03
Ptaki które hoduję: ara ararauna
Lokalizacja: woj. śląskie

#28

Post autor: DINA » pn mar 08, 2010 20:45

Pani Krystyno.
zanim Pani usunęła wypowiedź poprzedni administrator usunął moją wypowiedź dotycząsą Janusza S i zakupionej u niego papugi. Tego nie ma w koszu!.
Jak widać Pysia nie popuści wyciągła fragment wypowiedzi i znów go zamieściła.
Ja pisząc o Januszu podłączyłam się pod post ponieważ spotkało mnei to samo z jego strony co założyciela wątku.

Czy to oznacza że mam prawo założyc oddzielny wątek w którym ja równeiż opiszę (już 2 raz bo poprzedni post usunięto i za to że go napisałam pysia zaczęła mnie atakować) jak zostałam potraktowana przez tego hodowcę/ handlarza. Czy nie mam prawa się odzywać wogóle.?

W każdym razie dobranoc i pozdrawiam Ciepło
Pozdrawiamy z Dinusią :)

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#29

Post autor: essex1 » pn mar 08, 2010 20:48

pysia34, piszesz o polskich praktykach dosc negatywnie,ale kilka tych punktow spokojnie mozna przyrownac do angielskich praktyk.W Anglii wiele rzeczy robi sie na masowke,szybko,czesto trzeba badac dwa razy zeby cos uzyskac,robia to ludzie zwyczajnie niedouczeni.Placi sie oczywiscie za wszystko.Wszedzi dobrze gdzie nas nie ma. ;-)
Pozdrawiam. Artur

pysia34

#30

Post autor: pysia34 » pn mar 08, 2010 21:11

essex1,
zauważyłam na międzynarodowych stronach dużo ogłoszeń w których zaznacza się że papugi posiadają badania na wirusy i pisząc o polskich praktykach - ani u Jerzego ani na innych stronach nie znalazłam ogłoszeń dotyczących sprzedaży papug z badaniami na wirusy i to mnie boli bo nawet duże hodowle nie mają w swoich ofertach papug badanych , ba nawet swoich nie mają przebadanych niestety nawet nie wiedzą często że ptaki te mogą być nosicielami bo niby skąd? a nie ma oznak choroby
a wejdź na stronę http://www.parrot4sale.com/pages/tilsalg.htm i sprawdź ile z tych ptaków ma badania owszem są tam też drogie ptaki ale sporo jest ar amazonek i żako :) i można je badać
a u nas cała wiedza o wirusach opiera się na badaniach Piaseckiego sprzed kilku lat i nic się w tej mierze nie zmienia
niech rzuci kamień ten kto ma w 100% pewność że jego ptaki są zdrowe i wolne od nosicielstwa albo ten co ma 100% przebadanych w hodowli papug .... nie ma takich? dlaczego?

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#31

Post autor: Krysia- » pn mar 08, 2010 21:49

Dino -owszem, masz prawo do wypowiedzi jako osoby pokrzywdzonej przez handlarza........, którego zresztą znamy z najciemniejszej strony.....
Załóż osobny temat, opisz co i jak było....... ale proszę bez ataków na innych userów bo TO FORUM nie jest ringiem ani klepiskiem do prywatnych starć przenoszonych z innego forum. :evil:

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zakup transport- oswajanie i socjalizacja żako-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości