Strona 1 z 1

Nieoczekiwana zmiana....

: wt kwie 27, 2010 17:06
autor: navara
:-? Po długim czasie przyjechała do mnie dlugo oczekiwana żakusia. Zawsze marzyłam o takim ptaku, zaczynałam od aleksandret. Jest u mnie dopiero tydzień więc nie mogę oczekiwać zbyt wiele,lecz jestem lekko rozczarowana. Żakusia uwielbia mojego męża, a mnie.....poprostu dziobie przy jakiejkolwiek okazji. Staram się nie wchodzić jej w drogę.
Ma ok 8 miesięcy. Poradżcie, może przesadzam i powinnam być cierpliwa?Czy kiedyś się to zmieni? Przychodzi do mnie jak widzi że coś dobrego na talerzyku jest i na tym się kończy.

: wt maja 18, 2010 13:06
autor: szu_ger
Nie tylko powinnaś, ale i musisz być cierpliwa. Teraz już raczej nie masz odwrotu... Powoli, małymi kroczkami. Poczytaj, w necie pełno tematów o oswajaniu. Życzę powodzenia.

: wt maja 18, 2010 17:00
autor: JC
Wydaje mie się że masz chyba szczęście. Za 2- 3 lata powinno się zmienić, jak dojrzeje płciowo. Wtedy będzie atakowała męża a z Tobą będzie chciała stworzyć parę. Wiem, że to co napisałem wyglada na żart, ale tak to najczęściej wygląda :-D

: wt maja 18, 2010 20:06
autor: Robi
Zart, zartem,ale to nie tylko dzieje sie z zakusiami....tylko jak ma nawara przetrzymac ten okres ?
Nie chce sie powtarzac i opisywac problemy z oswajaniem poniewaz jest naprawde wiele w postach na ten temat.
Gdy bedziesz chciala napisac do mnie i zapytac o "cos" czego moze niezbyt jasno opisano napisz moze sprobuje Ci pomoc.
Mam moze niezbyt "wielkie" ale "male" doswiadczenie z 3 zaczkami, ktore, znalazly sie pod moja opieka w wieku 5 miesiecy.
Pozdrawiam
Lidia

: śr maja 19, 2010 21:42
autor: navara
Witam kochani! Bardzo dziękuję za słowa otuchy.Od tamtego czasu troszkę minęło,
mój mały pędraczek biega po podlodze, uwielbia patrzeć co gotuję, nauczyłyśmy się wchodzić do klatki na noc. Tak samo cieszy się na widok męża ale mąż wychodzi i zostajemy same. Ma swoje humory, czasem jest śpiąca, ale głaskamy już piórka i więcej mówimy. :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
Pozdrawiam wszystkich użytkowników sewisu!