Słowo sie rzekło Gunter i Gieksa u płota, czyli para żaczków
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
Słowo sie rzekło Gunter i Gieksa u płota, czyli para żaczków
witam wszystkich.
śledzę to forum od dłuższego czasu, ale dopiero dziś się zarejestrowałem. Od wczoraj jestem właścicielem pary młodych żako: dwuletnia Gieksa i roczny Gunter. Przygotowania do przybycia nowych domowników trwały ponad miesiąc (przygotowanie domowej woliery). Gunter jest bardzo wyrośnięty (przynajmniej w porównaniu do Gieksy), ciekawski i spokojny. od razu wziął się do latania i jednym słowem rządzi w wolierze. Gieksa jest bardzo wystraszona, siedzi na siatce trochę się kręci i śmiesznie gwizda. jak przechodzę koło woliery (staram się to robić jak najrzadziej i powoli), to wrzeszczy, a Gunter nic. Od razu zaznaczę że ptaki są nieoswojone. Żeby je trochę ucywilizować puszczam im Mozarta (podobno działa pozytywnie na niemowlaki). Wydaje mi się że im się podoba - słuchają z zainteresowaniem. jeżeli to nie jest jakiś faux pas to jutro zamieszczę kilka zdjęć. Chętnie nawiąże kontakt i posłucham rad bardziej doświadczonych hodowców.
Pozdrawiam wszystkich papuziorów SK
śledzę to forum od dłuższego czasu, ale dopiero dziś się zarejestrowałem. Od wczoraj jestem właścicielem pary młodych żako: dwuletnia Gieksa i roczny Gunter. Przygotowania do przybycia nowych domowników trwały ponad miesiąc (przygotowanie domowej woliery). Gunter jest bardzo wyrośnięty (przynajmniej w porównaniu do Gieksy), ciekawski i spokojny. od razu wziął się do latania i jednym słowem rządzi w wolierze. Gieksa jest bardzo wystraszona, siedzi na siatce trochę się kręci i śmiesznie gwizda. jak przechodzę koło woliery (staram się to robić jak najrzadziej i powoli), to wrzeszczy, a Gunter nic. Od razu zaznaczę że ptaki są nieoswojone. Żeby je trochę ucywilizować puszczam im Mozarta (podobno działa pozytywnie na niemowlaki). Wydaje mi się że im się podoba - słuchają z zainteresowaniem. jeżeli to nie jest jakiś faux pas to jutro zamieszczę kilka zdjęć. Chętnie nawiąże kontakt i posłucham rad bardziej doświadczonych hodowców.
Pozdrawiam wszystkich papuziorów SK
jeśli można zapytać to proszę mi powiedzieć czy powinienem przez jakiś czas dać im spokój (jest taka możliwość bo same siedzą w pokoju) choć zżera mnie ciekawość co się tam dzieje. Do woliery raczej nie podchodzę (wyjątek to wyjście z pokoju - jest przy ścianie frontowej) leże na kanapie i z 4 m po prostu się gapie od 17.00
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
Witam wszystkich
niestety po dwóch tygodniach dzisiaj telefon do dr Lewdoń i wiadomość gieksa ma polyomo. Horror. jutro ptaki wracają do hodowcy (na szczęście doczytałem na forum i mam pisemną umowę ). Szukam informacji co muszę zrobić żeby wykorzystać wolierę dla nowych ptaków. może ktoś wskaże link. prośba o pomoc
pozdrawiam
niestety po dwóch tygodniach dzisiaj telefon do dr Lewdoń i wiadomość gieksa ma polyomo. Horror. jutro ptaki wracają do hodowcy (na szczęście doczytałem na forum i mam pisemną umowę ). Szukam informacji co muszę zrobić żeby wykorzystać wolierę dla nowych ptaków. może ktoś wskaże link. prośba o pomoc
pozdrawiam
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
stefankot, poczytaj temat : http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... 2521#32521 i ewentualnie tam zadawaj następne pytania dotyczące dezynfekcji.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość