Strona 1 z 5
Jaka papuga?
: ndz lut 06, 2011 20:33
autor: Adrian B.
Witam!
Jestem zainteresowany kupnem papugi, lecz niestety nie wiem jakiej.
Chce żeby mieszkała w klatce (oczywiście wypuszczałbym ją). Żeby nie było większych problemów z oswajaniem. Fajnie by było gdyby można ją było nauczyć mówić. No i najważniejsze, czyli: gdy ją wyposzczę żeby nie zostawiała wielu odchodów. Śmiecić w klatce może. No i cena do 400zł. Pasowała by mi papużka falista, ale słyszałem że wypróżnia się około co 15minut (czyli cały pokój z odchodów). Czy to prawda?
: ndz lut 06, 2011 20:51
autor: Boguśka
Papug się nie pości

chyba musisz zapomnieć o zakupie papugi bo same kupy to mały pikuś.Poczytaj forum to sam się przekonasz.
: ndz lut 06, 2011 20:58
autor: Adrian B.
Boguśka pisze:Papug się nie pości
Sorry, ale nie rozumiem o co ci chodzi z tym tekstem ;P Jedynym problemem dla mnie są ich odchody. Mogłabyś sprostować o co chodzi ci z tym: "papug się nie pości"?
: ndz lut 06, 2011 21:14
autor: haaszek
Adrian B. pisze:ją wyposzczę żeby nie zostawiała wielu odchodów
Myślę, że twój błąd Bogusia zrozumiała opacznie.
Tobie chodziło o wypuszczenie, a Bogusia odczytała "wyposzczenie" jako "post" czyli niepodawanie jedzenia. :)
Jest jeden problem. Papużek falistych i większości innych papug nie trzyma się samotnie. Kupy to pikuś.
: pn lut 07, 2011 15:27
autor: coco39
Adrian B. pisze:No i najważniejsze, czyli: gdy ją wyposzczę żeby nie zostawiała wielu odchodów.
Obawiam się że pozostaje ci kupno hmmm

pluszowego misia.

: pn lut 07, 2011 17:05
autor: Al
Adrian B.,
coco39, ma rację tylko pluszak albo gadająca papuga na baterie

Kazda papuga, sra, śmieci, obgryza i niszczy to czego nie powinna,a mówić może ale nie musi się nauczyć.
: wt lut 08, 2011 16:04
autor: Adrian B.
Rozumiem że śmieci, ale chce się dowiedzieć czy to prawda że papuga falista wypróżnia się co 15min?
: wt lut 08, 2011 16:05
autor: Al
U falistych nie sprawdzalam bo są w woleirze ale rudosterki srają co kilkanascie minut

Siedzi na ramieniu to odchody na bluzce, siedzi na głowie to musisz z włosów wyczesywać
: wt lut 08, 2011 18:47
autor: Krysia-
Adrian B., ile Ty masz lat skoro zadajesz tak niedorzeczne pytania ????? !!!
Normalną koleją rzeczy jest to, ze skoro się zjadło, to trzeba wydalić. Takie są prawa natury.
Nikt nie mierzył ze stoperem co jaki czas papugi się wypróżniają tak, jak zapewne i Ty nie mierzyłeś swego czasu od momentu zjedzenia do momentu wypróżnienia, nie wspominając o czymś takim jak biegunka , a to papugom się też zdarza jeśli dostaną nie świeży pokarm.
Nie otrzymasz odpowiedzi co jaki czas papużka falista ani inna papuga się wypróżnia bo to jest zależne od gatunku, pożywienia, wody, warunków bytu, zdrowia, itd.
Jeśli odchody papugi są dla Ciebie problemem, to dobrze Ci radzę : daruj sobie posiadanie jakiegokolwiek ptaka, bo każdy brzydko mówiąc : SRA i to w najmniej oczekiwanym momencie i miejscu, gdzie popadnie.... A trzymać papugę w stałym zamknięciu tylko dlatego że na przeszkodzie stoją warunki fizjologiczne bedzie zakrawało na znęcanie się nad zwierzęciem.
: wt lut 08, 2011 21:16
autor: Boguśka
I tu Cię Krysiu zdziwie.... ja kiedyś mierzyłam tak z ciekawości

jak często robią kupy aleksy i wygospodarowałam jedno popołudnie

wprawdzie pierwotne założenie było by się z nimi troche zbliżyć ,ale one w nosie miały moje towarzystwo i trzymały się z dala.Kiedy zobaczyłam pierwszą lecącą kupe pomyslałam że sprawdze jak często tak będą lecieć iii leciały co 10 min.z zegarkiem w ręku.Wprawdzie sprawdzałam tylko jedną alekse i tylko w jedno popołudnie więc reguły nie ma.W dodatku były od dłuzszego czasu po za klatką a więc nie jadły od dłuższej chwili więc nie jest to tak bardzo adekwatne do reguły.Bo gdyby jadły po za klatką i w dodatku jeszcze pokarm miękki to napewno czas by się bardzo skrócił.Wspomne tylko ,że aleksy sa sporo większe od falki więc metabolizm jest napewno troszke dłuższy.Może to troche pomoże
AdrianowiB.
: czw lut 10, 2011 14:05
autor: kasik
hehehe nie raz przyszłam do pracy z kupą na głowie, moja papużka uwielbia mi siedzieć na głowie i czasami trwa to nawet godzinę i niestety nie zauważe że zrobiła kupkę, dobrze że mam bujne kręcone włosy bo wtedy te gówienka się jakby zatracają

Wybór ptaka
: śr lis 23, 2011 09:52
autor: vampirre
Witam .
To dopiero mój 2 temat na tym forum ;)
Od jakiegoś czasu myślę nad papugą trochę czytam i pytam i czytam ...
Kupiłam już wolierę
http://allegro.pl/duza-woliera-71x101x1 ... 08796.html
Nastawiłam się na Aleksandrettę wielką ale nachodzą mnie wądpliwości .
Boje się , że coś zmaszczę a szkoda , żeby papug cierpiał .
W domu niema mnie od 8-15 godziny , reszte czasu siedzę w domu więc już resztę dnia poświęcała bym jej i innym zwierzakom .
Mam psa , dwa koty i świnkę morską . Piec ciapek awet jak byłam młodsza i wychodziłam z chomikami na dwór to psina broniła , żeby nikt do chomci nie podszedł , Koty to mały pikuś bo ze świnką morską potrafią spać .
W Aleksie Wielkiej zakochałam się dosłownie ale potrzebuję waszej rady .
To dobry wybór ?
Czemu Aleksa wielka : Jest "duża" , ładna , w miarę cicha , może coś kiedyś uda jej się powiedziec ale to ma akurat naj mniejsze znaczenie .
Czekam na odpowiedź kupić Alexe wielką czy wybrać innego ptaka ?
: śr lis 23, 2011 13:23
autor: coco39
Po pierwsze to to co kupiłaś to nie woliera a klatka ale to "pikuś"- to tak tylko dla informacji.
Po drugie ptak to nie świnka morska a kot to drapieżnik dla ptaka jest 100% zagrożeniem a masz 2 koty.Większym prawdopodobieństwem jest to iż któryś z kotów zapoluje na papugę niż to że sie z nią zaprzyjaźni.
Wymieniłas wszystkie "+" aleksy wielkiej ale musisz znać i "-".Napewno nie jest cichym ptakiem choć te ręcznie karmione zdecydowanie cichsze od "dzikusów".Ma potwornie niszczycielski dziób w stosunku do drewnianych elementów i nie tylko.Sprowadzając juz papugę(obojętnie jaki gatunek)do domu musisz pomyśleć nad zabezpieczeniem wszystkich kabli,przewodów itp rzeczy.
Na koniec cena aleksa wielka nie jest tanim ptakiem ale to zapewne wiesz więc na dziś najwiekszym twoim problemem to niestety twoje koty.
Na twoim miejscu wybrałbym na początek aleksandrettę obrożną - mniejsza, ładna,cichsza,tańsza a też łatwo oswajalna do tego możesz pozwolić sobie na zakup 2 osobników najlepiej ok 3-4 miesięcznych(najlepiej sie oswajają),a dwa ptaki będą sie sobą zajmować jak ciebie nie będzie.
: czw gru 15, 2011 21:58
autor: Fiolka
Podepnę się pod temat.
Kiedyś już tu pisałam ale na jakiś czas miałam inne sprawy na głowie.
A znów o tym zaczęłam intensywnie myśleć.
Chciałabym mieć jakiegoś ptaszka/papugę.
Ale nie wiem na co się zdecydować.
Najlepiej najłatwiejszy na początek aby mu krzywdy nie zrobić.
A może kanarek ?
Proszę o rady.
: sob gru 17, 2011 15:34
autor: Wiktor_1995
Na początek to może Parkę Papużek falistych? Nie są bardzo wymagające, oczywiście Swoje potrzeby które trzeba spełnić mają - jak każde Stworzenie. Ja miałem zamiar kupić Aleksandrette, jednak zrezygnowałem z Niej (może kiedyś), wybieram Nimfę, już kiedyś były w Naszym domu, więc w pewnym stopniu są mi znajome

: sob gru 17, 2011 17:10
autor: Fiolka
Z tego co słyszałam i czytałam faliste są bardzo głośne

: sob gru 17, 2011 22:48
autor: Wiktor_1995
Biorąc pod Swój dach Papugę trzeba być świadomym, że nie są to zbyt ciche Zwierzęta i potrafią się wydzierać. Taki ich urok

: ndz gru 18, 2011 15:37
autor: haaszek
Nie można kupować papuzek falistych "na początek". To nie są myszki, co żyja dwa lata i potem mozna się zdecydować na inne zwierzę. Moje falki żyły ponad siedem lat i odeszły nagle, nie ze starości. Mogły żyć jeszcze wiele lat.
Nie powinnaś pytać o rady innych, bo każdy będzie zachwalać ptaki które sam ma. raczej napisz, jak sobie wyobrażasz wspólną egzystencję, jakie masz warunki, jak długo jesteś poza domem.
Nie wiem, czy są ciche papugi. Głos falek nie przeszkadza mi wcale, moge przy nim spać, z nimfą nie wytrzymała bym długo.
: ndz gru 18, 2011 20:54
autor: coco39
haaszek pisze:Nie można kupować papuzek falistych "na początek". To nie są myszki, co żyja dwa lata i potem mozna się zdecydować na inne zwierzę
A co za różnica falki czy myszki nie rozumiem porównania

i to i tamto to żywe stworzenie

Jeśli
Fiolka, chce papużkę to jest jasne że nie chce myszy a z papug to falki są najmniej wymagającymi papużkami.Ja zresztą też zaczynałem swoją pasję od falistych(oraz wielu innych hodowców) i co jakoś przez 30 lat nie znudziły mi się papugi.
Uwazam
haaszek, ze twoje porównanie delikatnie mówiąc jest nietrafione
haaszek pisze:Nie powinnaś pytać o rady innych
haaszek, przecież po to jest forum mamy słuzyć pomocą czy nie
haaszek pisze:bo każdy będzie zachwalać ptaki które sam ma. raczej napisz, jak sobie wyobrażasz wspólną egzystencję, jakie masz warunki, jak długo jesteś poza domem
Ja nie będę zachwalał swoich ptaków ale to co napisałas później jest bardzo wazne i na tej podstawie można poradzić jaki gatunek jest najlepszym rozwiązaniem.
Ja dla osoby początkującej sugerowałbym faliste lub nimfy(nie hoduję żadnego z tych gatunków dla twojej wiadomości Haszek).Dlaczego

mało wymagające niski koszt zakupu nawet parki jeśli jest sie długo poza domem,niski koszt utrzymania.
: ndz gru 18, 2011 22:18
autor: haaszek
coco39, z tego co pisze Fiolka, wnioskuję, że nie mysli ona o hodowli a o klatce z ptaszkiem (ptaszkami!). W związku z tym nie mozna poradzić, że na początek dobre są faliste, bo ten "początek" może potrwać np. 10 lat. Więc dobrze by było, żeby jednak zdecydowała się na papugę "docelową". W porównianiu z myszką chodziło o to, że ich życie jest krótkie, po smierci zwierzęcia można sie zdecydować na coś innego i nie rozciąga się to na wiele lat.
Jasne, nie powinna sie porywać na ptaki trudne w hodowli, ale jednak zdecydowac się na coś, co jej bedzie odpowiadać i zachowaniem i głosem.
Może i faliste są odporne, ale chcąc im zapewnić naprawdę dobre warunki a nie tylko przysłowiowe jabłko i marchewkę też potrzeba i czasu i zachodu. Może koszty sa mniejsze, bo jako małe ptaki jedza mniej ale wcale nie gorszej jakości.
Co innego jeśli chodzi o hodowlę, można zacząć od falistych czy nimf, potem poszerzyć ją o inne ptaki. Wtedy faktycznie mozna mówić o "ptakach na początek".