Zakup papugi na urodziny 7 lat

[Kamila]

Warto dodać, że dieta rudosterki w lwiej części składa się z pokarmów miękkich (świeże owoce, warzywa), więc jej odchody na pewno będą bardziej wodniste niż takiej falistej czy nimfy -> piszę to z myślą o punkcie 4.
Z tego czytałam na zagranicznych forach (gdzie rudosterka jest znacznie bardziej popularnym gatunkiem niż w Polsce), głównym problemem jest zazwyczaj ich "okres dojrzewania", kiedy to stają się buntownicze i niestety, ale dziobią.

Ale oprócz tego to zazwyczaj kochane, szybko oswajające się ptaki, więc może to faktycznie dobry wybór. :)

[Figa]

To może jeszcze pomyśleć nad świergotkom,mają bardzo ładne upierzenie, odchody podobne do falek i nimf, bardzo przyjemny głos, moja szybko się oswoiła, a była z woliery.

[Seba_wse]

Serdecznie dziękuję za dotychczasowe porady i informacje.

Póki co wygrywa rudosterka, jest takim słodziakiem już na samych zdjęciach i opisach i filmikach, że dla Żony pkt. 4 przestaje być istotny;) W końcu pluszowe papugi już mamy;)

Okazało się, że do rudosterek mam jakieś 250km, więc znacznie bliżej czy dowieźć czy dosłać.
Oferty wyglądają tak:
1. papugitorun.pl są czerwonobrzuche z testami dna za 500zł plus papiery do rejestracji, są z 2015 roku, ale pan nie pamięta z którego miesiąca, sprawdzi w kalendarzu i mi odpowie, wychowane przez rodziców.
2. Przemek z Tczewa oferuje żółtobrzuchą ręcznie karmioną za 400, lub być może za 250 wychowaną przez rodziców, jeśli do 20 września się usamodzielni, płeć rozróżniana przez hodowcę, brak potwierdzenia DNA. Z rozmowy telefonicznej wnioskuję, że może tak o papugach gadać godzinami, więc chyba warunki ma dobre i dba o swoje ptactwo, twierdzi, że ma niewielką hodowlę, ale już wolierową, kilka par.
3. Łukasz S. z Krakowa, znany na forum jako MisiekPapuga, ma rudosterki, ale po 15tej będę wiedział co i jak konkretnie.

1 i 2 dojazd do mnie to jakieś 4h, Kraków to 7-8h
Zależy mi na papudze wystarczająco młodej i przede wszystkim zdrowej, bez tych straszliwych wirusów, których nazw nie pamiętam, ale pamiętam, że potem jest masakra, bo nie dość, że pupil nam pada, to nie tak łatwo o drugiego, bo najpierw zarazy z mieszkania się trzeba pozbyć, co nie jest proste, bo chyba wszystko trzeba wymieniać i malować, albo czekać 15 lat.

Pkt. 4 nie wiadomo czy tak źle, bo właśnie doczytałem, że czyjaś rudosterka lubi pokarm dla falistych i nikt larum nie podniósł, że to śmiertelne dla niej zagrożenie:] i w ogóle super, że ma wybór jadłospisu;)

Co radzicie?

[dariaB]

tak sobie przypomniałam, że jak ja miałam 7 lat to dostałam papugę. Już wtedy w domu mieliśmy jedną nimfę (od mojego urodzenia była) a na 7 urodziny dostałam drugą nimfę, bo chciałam mieć parkę. Nimfy to ładne ptaki, szczególnie dziewczynkom się podobają, mają czerwone "pucki" i "czubki". Rudosterki też są śliczne, więc myśląc jak "młoda dama" pewnie też się będą podobać.
Teraz mam alekse i bałabym się dziecku sprezentować tak dużego ptaka - choćby przez wzgląd na delikatne dziecięce rączki - Aleksa ma wielki dziób i potrafi nieźle udziobać, szczególnie w procesie oswajania. Ostatnio moja Aleksa była na "wakacjach" u babci i listonosz nie wierzył, że dziobie. Więc ponoć udziobała aż do krwi. mniejsza papuga - mniej bolesne dziobanie.

[Seba_wse]

No właśnie się z aleksy wycofaliśmy, sprzedawca zachwala jako idealny pupil, ale jednak po lekturze forum entuzjazm do pięknych aleks został skutecznie ostudzony, bo to spory ptak co dziobnąć potrafi i nie tylko;)
No a rudosterka taka jakaś idealna się zdaje, nawet nieco arę przypomina, taka ara miniaturka;) No i jest ta opcja aby kupić od razu klatkę metr szeroką i za kilka miesięcy dokupić kompaniera/kę. No ale to się zobaczy, bo są dwa czynniki determinujące, Córcia i papuga:)

[Figa]

No to jak już wybrałeś Rudosterkę, to teraz tylko poszukaj najmłodszej i jakby się dało, to ręcznie dokarmianej. Tych badań na te wirusy to mieć na pewno nie będzie, bo to bardzo kosztowne badania i hodowcy ich nie robią przy takim przedziale cenowym. Ale jak kupisz u dobrego hodowcy, który je hoduje i nie ma problemów, to jest szansa duża, że papuga będzie zdrowa.
Teraz jeszcze pozostał ci zakup porządnej klatki, wybieraj szerokie, a niekoniecznie wysokie, bo szeroka jest bardziej praktyczna. rozejrzyj się w tych sklepach http://www.zooplus.pl/shop/ptaki/klatki ... /dla_papug i jeszcze tu, ale to wyższa półka http://klatki.istore.pl/pl/klatki-wolie ... nich-papug. W jedzenie możesz się zaopatrzyć w tym sklepie jest bardzo dobry http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act ... 1#products powodzenia i dobrego wyboru

[Seba_wse]

Dziękuję:) Fajnie jakby ktoś mógł coś podpowiedzieć którego hodowcę wybrać, bo tyle co doczytałem, to komuś z forum padła nimfa po 2 miesiącach, właśnie od hodowcy z Tczewa.
Ponoć wszędzie się ogłaszał, ten chyba też. Może zbieg okoliczności, nie wiem. Nie ma to jak martwa papuga po dwóch miesiącach, dla siedmiolatki:/

[misia458]

Ja osobiście jeździłam do Krakowa po swoje rudosterki, może Łukasz ma drogie papugi, ale raczej zdrowe, nie mieliśmy żadnych problemów.

Warto dodać, że dieta rudosterki w lwiej części składa się z pokarmów miękkich (świeże owoce, warzywa),

Podstawą diety Rudosterki jest sucha mieszanka, oczywiście trzeba podawać warzywa i owoce, jak również kiełki, ale podstawą są ziarna. A odchody, no cóż ... jak papuga ma ochotę więcej zjeść owoców to będą bardziej wodniste a jak więcej zje ziaren to to będą mniej wodniste :)

[Seba_wse]

Dziękuję za odpowiedź:)

Kraków niestety nieaktualny, bo trzeba by czekać.
Do wyboru pozostał:
1. Toruń duża hodowla - papugi z 12 maja czyli 4 miesiące, woliera zewnętrzna, czerwonobrzuche, 500 zł z DNA
2. Tczew domowa hodowla - papugi przełom lipca/sierpnia, są prawie samodzielne, ręcznie karmiona tudzież oswojona za 450, lub dzika za 250, obie bez DNA, obie żółtobrzuche.

Skłaniam się ku opcji nr 2 oswojoną, płeć na "czuja" hodowcy czyli loteryjka...

Zamówione: klatka 100dł x54gł x80wys, 4x miski metalowe (śr 7,5cm) przykręcane, jakieś zabawki i żerdki (16mm) dokupione, w zagajniku znajdę jakieś konary, na dno ręczniki papierowe, sepia, wapno i mieszanka polecana przez wszystkich z nr 64.

[Figa]

Wybrałabym opcje drugą, papugę ręcznie karmioną przełom lipca sierpnia, ale musiał byś się liczyć z tym, że musisz ją jeszcze dokarmiać, kupić sobie papkę i dokarmiać. Kup sobie też pokarm jajeczny http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act=show&id=708 jest to chętnie jedzone przez papugi. A papka najlepsza to chyba CD, moja miała http://www.hodowlapapug.pl/?co=shop&act=show&id=86 ,ale tego potem już nie chciała i kupiłam CD, dostaje to do dzisiaj rano do miseczki i sobie samodzielnie coś tam zawsze zje.

[WOJTEKZ]

Co do opcji drugiej , to dalsze dokarmianie zostawił bym hodowcy , a odbiór papugi powinien nastąpić po całkowitym usamodzielnieniu się papugi. Nie ma co ryzykować z ręcznym karmieniem , jezeli nigdy się tego nie robiło.

[Figa]

Wojtek ma racje, jak ktoś w tych sprawach jest zielony, to lepiej zostawić i niech hodowca ją wychowa do pełnego usamodzielnienia. Jak ona będzie ręcznie dokarmiana u hodowcy, to nie będzie się Was bała i od razu będzie oswojona, tego nie musicie się obawiać.

[Seba_wse]

Dzisiaj rozmawiałem z hodowcą to twierdzi, że już sama skubie kiełki i niby na dniach ma być już całkiem samodzielna... Jeśli się wyrobi do niedzieli to jedziemy w niedzielę, bo będziemy w jakiejś tam okolicy, jak nie, to się pojedzie specjalnie później.

[JC]

Seba_wse, mam nadzieję, że już Ci ktoś powiedział, że wykarmiona ręcznie rudosterka, nie będzie czuła żadnego respektu przed Twoją córką, więc musi się ona liczyć z ostrym dziobaniem co jakiś czas.

[Seba_wse]

Zdaję sobie sprawę z ryzyka, zwłaszcza w okresie dojrzewania. Jednak rudosterki mają jedną z najlepszych opinii, jeśli chodzi o łagodność itd., ale zawsze może się trafić indywidualista... Trzeba po prostu zaryzykować biorąc zawsze pod uwagę wyjście awaryjne.

[nikia]

Seba_wse gratuluję podjęcia decyzji wyboru gatunku papugi dla córki ja sama od ponad miesiąca rozmyślam co wybrać dla mojej ośmiolatki, raz jesteśmy zdecydowani na nimfe a drugi raz na rudosterkę, przynajmniej jesteśmy pewni, że będą od razu na dwa młode ptaki z naturalnego chowu. Czytam twój wątek enty raz by rozstrzygnąć wybór i jest trudno. Nie obrazisz się jeżeli podepnę się pod twój temat?
Może dzięki forum w końcu podejmiemy decyzję

[Seba_wse]

Dziękuję:)
Wybraliśmy rudosterkę:
- charakter - mała papuga zachowanie dużej, idealna na pupila, przynajmniej tak się wydaje na podstawie licznych opinii i filmików,
- marzeniem Córki jest Ara Ararauna, ta jest taką słodką miniaturką, jednym słowem WYGLĄD
- nimfa ponoć śmieci bardzo, plus pudernica, z rudosterką ponoć jest lepiej
- miałem kiedyś falistą, za czasów gdy były tylko faliste, nimfy i generał w ciemnych okularach w TV, stąd może moja leciutka osobista niechęć do nimfy
- wygląd,
- zachowanie,
- czy te oczka mogą kłamać...
- wygląd,
- zachowanie,
- czy te oczka mogą kłamać...
itd...
Jednym(i) słowem(ami) rudosterka zauroczyła nas (rodziców) a prawdę mówiąc Córka zadowoliłaby się nawet zwykłym królikiem, chomikiem, whateva aby było zwierzątko;)

[nikia]

Ja 13 lat temu jako nastolatka miałam nimfe samca lutino, kupiony w sklepie zoologicznym, szybko go oswoiłam, wystarczył tydzień, przytulak niesamowity tylko dla mnie
Niestety z braku wiedzy o "wychowywaniu" papug nauczył się osiągać wszystko krzykiem, krzyczał cały dzień, uspakajał się trochę, gdy wracałam ze szkoły. Natychmiast przylatywał.
Po dwóch latach krzyku moja mama miała dosyć, namawiałam ją na zakup drugiej nimfy, lecz bezskutecznie. Postanowiła oddać papugę do sklepu. Najgorsze było to, że to ja moją papużkę miałam w sklepie przełożyć do klatki sklepowej, bo nikt inny nie mógł wkładać ręce do jej klatki. Przykre. Ja nigdy nie zrobię tak mojemu dziecku i wszystkich na to uczulam.

Czy nimfy śmierdzą, nie mam porównania z innymi papugami, ale moja nie wydzielała zapachu może jedynie nie sprzątana klatka, ale tu też się nie wypowiem, bo sprzątałam co drugi dzień, jedyny minus to puder, ale z tym też się da żyć, nie zostawiała po sobie kilogramów białej mąki. Plus to głos, można je nauczyć pięknie gwizdać melodie.

Z rudosterkami nie miałam do czynienia, ale z tego co znalazłam w necie i tu na forum to bardzo przyjacielskie, zabawne i inteligentne jak na swoje rozmiary papugi.

Szczerze to zrobiłam już rozeznanie wśród najbliższych hodowców i młode nimfy od dziko upierzonych po albino są w cenach od 50zł do 100zł - odległość 60km, natomiast młode pary z tego roku rudosterki zielonolice 450zł, rudosterki czarnogłowe 600zł (hodowca ma też pojedyncze czerwonobrzuche i żółtobrzuche) - odległość 99km.

Najbardziej ciekawi mnie taka rozbieżność cenowa rudosterek zielonolicych z naturalnego chowu, bo znalazłam ofertę za 160zł z przeprowadzonymi już badaniami DNA, 180zł bez badań, a nawet za kwotę 250zł.

Na chwilę obecną mam kwotę 300zł, za 1,5 tygodnia pula wzrośnie na 600zł, tylko muszę w końcu podjąć decyzję, póki jest ciepło, bo córce podobają się jedne jak i drugie. Raczej ja mam dylemat

[Seba_wse]

O śmierdzeniu nie pisałem, a o śmieceniu:) Ponoć nimfy potrafią strasznie śmiecić.
Oczywiście mam świadomość, że każda żywa papuga wymaga regularnego sprzątania, chodzi o częstotliwość, więc nimfy mają ponoć sporo wyższą tą częstotliwość niż np. rudosterki.
Też znalazłem rudosterki za 160 z badaniami dna. Cena podejrzana, bo bez badań, dzikie to tak 200-300zł trzeba liczyć a nawet 400, badania średnio liczą po 100zł, chociaż można w Holandii hurtem sporo taniej.
Liczę się też z tym, że za 2-3 miesiące trzeba będzie dokupić drugą. Dlatego też trzeba będzie te badania DNA wykonać samemu, jak już się ptak u nas zaaklimatyzuje.

[nikia]

Sama teraz się z siebie się uśmiałam pamiętam wokół klatki ciągle był bałagan, resztki z jedzenia, piórka, ciągle gdy tylko papug machał skrzydłami wszystko latało

Czyli chyba się też zdecydowałam. Dziś sobie odpuszczę, ale jutro zadzwonię do hodowcy rudosterek i zapytam już konkretniej o tą parkę, jeśli wszystko będzie ok, może od razu zamówię, a za ok 2 tygodnie wyruszymy po ptaśki