Przesyłki pocztowe ptaków.

Jak i w czym przewozić.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

Przesyłki pocztowe ptaków.

#1

Post autor: wanted » śr gru 20, 2006 19:12

Jakie są wasze doświadczenia w sprawie przesyłek pocztowych ptaków jako priorytetowe ?
Ja coraz bardziej zaczynam narzekać na Polską Pocztę. Wcześniej z braku czasu, nie mogłem pojechać na śląsk po ptaki i szły one powyżej 48 godzin i dotarły gdzie indziej. Dobrze że kolega przywiózł mi ptaki i przyjechał po swoje bo pomylili przesyłki.
Dzisiaj czekam na ptaki z Cieszyna które zostały nadane o 14.00 i wyjechały w tym dniu z Cieszyna. Do 19.00 nie dotarły jeszcze do mnie, a jest to już powyżej 52 godziny. Teraz to mogą się pojawić już tylko rano o 7-8 mej, a to już ok. 64-tej godziny. Czy dojdą żywe, mam nikłą, ale jednak nadzieję. Jeśli nie, to Poczta ma problem.

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#2

Post autor: szkot » śr gru 20, 2006 19:29

hmmm no ja ostatnio brałem od JackaW kanarki.wysłane ok.16stej a o 14 następnego dnia przyszła pani i z usmiechem na twarzy powiedziała"dziwne ze ktos gołebie trzyma w bloku"tak wiec wszystko okej!przynajmniej u mnie!
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#3

Post autor: Gerard » śr gru 20, 2006 20:49

Wysyłam papugi już chyba trzeci rok. W tym roku wysłałem kilkanaście.Bez żadnego problemu wszystko dochodziło. Tez przed 16 nadaję i dochodzi różnie(z rozrzutem kilku godzin) ale zawsze ok. południa następnego dnia. Z tym że nigdy nie określam osobiście jak priorytetowe, po prostu pakuję papugi , wypełniam kwity, pisze oświadczenie że są zdrowe i nie miałem chorób, płacę 10 zł i wszystko, nigdy nie miałem problemu. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

#4

Post autor: wanted » śr gru 20, 2006 21:09

Też wysyłam ptaki pocztą i większych problemów nie miałem. Wysyłam naprawdę spore ilości i trafiło się mi już ze ptaki szły troszkę za długo, jak i do żywca 2 dni, po czym ptak padł z wykończenia na drugi dzień po otrzymaniu. Było też, że i szły 2 dni do miejscowości oddalonej o 150 km ode mnie-to były jaja. Pijany bym szybciej doszedł.
Otrzymałem też już i ptaki które fakt-żywe dotarły i super, po 50 godzinach. Te jednak jak dojdą żywe, ustanowią chyba rekord.

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#5

Post autor: wojtek » czw gru 21, 2006 04:22

Temat ten powinien znaleść się w dziale dla hodowców.
Swoje ptaki przd wysyłką poję glukozą 5%. Odebranym z poczty też podaję glukozę w różnych pojnikach. Glukoza wzmacnia wymęczone droga ptaki Do paczki wkładam owoce granatu,jabłka.Ze śląska i na śląsk,ptaki docierały w ciągu 24godzin. Wysyłam tyko Poczteksem, jako zwykłą paczkę z napisem żywe ptaki. W pudełku wycinam otwór i wstawiam kawałek siatki.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

#6

Post autor: wanted » czw gru 21, 2006 07:55

wojtek, każdy ma chyba pojęcie co trzeba zrobić przed wysłaniem ptaków, czyli napoić, nakarmić i włożyć jakiś pokarm do przesyłki. Wyciąć otwory i nadać ptaka.
Ja się pytam jednak i podnoszę dyskusję na temat ogólnie przesyłek pocztowych. Jak to bywało u Was, czy wszystko było ok. i w odpowiednim czasie, czy też któraś przesyłka była strasznie opózniona.
Przed chwilą dzwoniłem na Pocztę i nie ma ich jeszcze, to już nie tylko jaja-ale dosłownie cyrk i bur..l na Poczcie. żeby tyle godzin szła przesyłka z żywym towarem ? Szkoda mi tych ptaków, bo przeżywają napewno męczarnie.

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#7

Post autor: JC » czw gru 21, 2006 09:41

Jak tylko z jedną uwagą, od ok 15 grudnia do ok 10 stycznia, nie wolno nic żywego przesyłac pocztą. Poczta w tym okresie sobie nie radzi!!!

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

#8

Post autor: wanted » czw gru 21, 2006 17:23

Coś Wam jeszcze napiszę :idea:
Dzwoniłem już gdzie się dało i uwierzciemi-mamy godzinę 17.20 i już zaczęła się czwarta doba a ptaków wciąż nie ma. Teraz jestem już załamany, szkoda mi tych stworzeń. Gdybym wiedział że takie coś może się im trafić, wogóle bym ich nie kupował. Minęło już ponad 80 godzin i zastanawiam się czy wogóle coś jeszcze może dojśc żywe. Na poczcie się tylko wymigują i nikt nic nie wie. Nawet do Warszawy dzwoniłem i nie sa w stanie znalężć przesyłki. Chciałem zadzwonić już gdzie indziej-ale wtedy by wstrzymali przesyłki w całym kraju, a nie o to mi chodzi by poszkodowac hodowców.
śmieszne jest jeszcze to, że kolega wysyłał 2 paczki. Jedną do mnie, drugą do Wejherowa i ta już doszła wczoraj. Fakt, też długo-ale z Wejherowa do mnie jest tylko 32 km i gdzie ta paczka się rozpłynęła ?
Liczę jeszcze na jakiś cud, ale czy będzie ?

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#9

Post autor: WOJTEKZ » pt gru 22, 2006 07:00

Wątpię abyś jeszcze dostał coś żywego. Właśnie z takich powodów nie popieram takiej formy zakupu ptaków. Przy zakupie ptaków są też inne czynniki , nigdy nie wiadomo co się otrzyma w paczce czasami zamiast ptaków może równie dobrze być tam cegła. Bardzo często otrzymuję od różnych ludzi skargi na sprzedających że wysyłają ptaki w bardzo kiepskim stanie( oczywiście nie wszyscy) jednak kupowanego ptaka trzeba najpierw zobaczyć samemu (a nie na zdjęciu) i wtedy dokonywać zakupów. Moze to i lepiej że ten temat się znalazł na otwartym forum , teraz inni dobrze się zastanowią nad taką formą zakupu.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#10

Post autor: wojtek » pt gru 22, 2006 14:16

Wanted. Przyszykowałeś glukozę. Jak dojdą natychmiast poj je glukozą.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#11

Post autor: szkot » pt gru 22, 2006 15:16

Wanted jak tam przesyłka?wogole co ty za ptaki wziałes?moze cos bardziej odpornego.ech 3 dni w ciemnicy!przerąbane!ale miejmy nadzieje ze cos sie uchowa!
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

#12

Post autor: wanted » pt gru 22, 2006 19:23

Idą święta, hahaha :mrgreen:
Dzisiaj odczułem ze święta mogą zacząć się przyjemnie. O godzinie 18 -tej, czyli po ok.100 godzinach męczącej zapewne podróży ptaki dotarły-szczęśliwie, w co zbytnio uwierzyć nie mogłem, ale ujrzałem. Wszystko żyje i nawet dobrze się ma :lol:
Jestem zadowolony.

Dostały już co należy i są zapewne bardzo szczęśliwe, tak jak i ja. To dosłownie niewiarygodne -ale prawdziwe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[scroll] :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: [/scroll]

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#13

Post autor: Gerard » pt sty 19, 2007 23:32

8 stycznia wysłałem 5 nimf i 2 rozelle i wszystko doszło bez zarzutu następnego dnia około godziny 14 czyli jak zwykle. Trzeba uważać na terminy jak pisze JĆ i powinno być oki. Prawdopodobnie inne problemy poza tym okresem z ptakami , które dochodzą wynikają z niepełnej ich wartości. Ja też uważam że tak forma zdobywania papug to ostateczność, trzeba mieć do siebie pełne zaufanie oraz to że osoba wysyłająca zna sie na tyle że nie wysle niepełnosprawnego ptaka, bo dla pełnosprawnego ok. 24 godz. w paczce to żaden problem. Pozdrawiam

Patryk
Posty: 102
Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
Ptaki które hoduję: lilianki
Lokalizacja: Wrocław

#14

Post autor: Patryk » śr lut 07, 2007 19:15

Poczta chyba sobie w kulki leci. Wczoraj o 16 zostaly wyslane dwie lilianki z Kościna kolo Poznania, i jeszcze ich nie ma. Mialy byc na 14- nie ma, czekam do 16- nie ma! Jeszcze pozostaje mi czekanie do 21, moze cos bedzie. Tak sie stresuje, a jak wiadomo, stres skaraca zycie, i juz nigdy nie bede kupowal ptaki przez poczte, nigdy w zyciu!

Patryk
Posty: 102
Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
Ptaki które hoduję: lilianki
Lokalizacja: Wrocław

#15

Post autor: Patryk » czw lut 08, 2007 10:31

Juz sa. Z rana dostalem sms'a, ze sa juz na poczcie, pierwsze co zrobilem to sie ubralem i polecialem, i je przynioslem. Narazie siedza w klatce, a moje nimfole zdziwione "co to?". Ale sie ciesze :)
Wczoraj paczki nie bylo, bo zostala nadan o 16, a nie o 15- tez wytlumaczenie.

JaAgata
Posty: 30
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 13:36
Ptaki które hoduję: mała egzotyka
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#16

Post autor: JaAgata » czw lut 08, 2007 13:56

Ale tak jest Patryk z pocztą -trzeba nadać do odpowiedniej godziny by przesyłka poszła z danym transportem bo nie robią tego co chwila. U mnie np na poczcie dostają przesyłki z tego kierunku co ja dostawałam o 8, 14 ,22 i o 14 zadzwonili do mnie że już są bo dzień wcześniej powiadomiłam ich że czekam na ptaki.
Wszędzie są jakieś procedury, których się nie przeskoczy i trzeba się liczyć że gdzieś tam po drodze zawiedzie człowiek czy maszyna albo poczta zastrajkuje wtedy kiedy nie trzeba :-P No cóż ryzyko. Ale nie każdy też może kupić bezpośrednio u hodowcy ptaka, bo np za daleko mieszka.

Awatar użytkownika
finnabair
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 27, 2007 08:50
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#17

Post autor: finnabair » śr cze 27, 2007 19:22

do tej pory dwa razy zdarzyło mi sie kupowac ptaszki z przesyłką - i jak do tej pory 2 razy paczka szła poniżej 24 h - więc widzę, że miałąm szczęście, choć za każdym razem czekaliśmy z dusza na ramieniu...

pech9
Posty: 4
Rejestracja: ndz maja 27, 2007 12:12
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Głogów

#18

Post autor: pech9 » pt lip 13, 2007 11:55

Nigdy bym nie kupił ptaków z wysyłką jakaś głupota i sprzedającego i kupującego! Sami sie w karton spakujcie wytnijcie mały otworek. Spakujcie jeszcze jabłko!

Stać was na ptaki stać was na dojazd! Ja Bede we wtorek dymał prawie 350KM po papuge ale bedzie sie meczyc tylko przez max 4 godzinki a nie 24h.

Az nie chce mi sie tego czytac

lobo
Posty: 9
Rejestracja: wt lis 07, 2006 21:44
Ptaki które hoduję:

#19

Post autor: lobo » pt lip 13, 2007 18:54

pech9,
A gdybyś miał jechać po ptaki do Niemiec, Czech, czy Holandii, to ile by Ci to zajęło. Ile czasu ptaki spedziły by w transportówkach? Jesli przesyłka jest odpowiednio zapakowana, wówczas 24 godziny, to nie problem.

ezra
Posty: 60
Rejestracja: ndz mar 11, 2007 18:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Białogard

#20

Post autor: ezra » pt lip 13, 2007 21:02

pech9, ty będziesz jechał, ale zauważ że nie każdy dysponuje samochodem jak i ma pracę dzięki której utrzymuje rodzinę i swoje ptaki. Sztuką jest odpowiednio karmić ptaki i pózniej je wysłać odpowiednio zapakowane. Gdyby coś z tym było nie tak, to by takie przesyłki nie istniały.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Transport ptaków-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość