Przesyłki pocztowe ptaków.
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 75
- Rejestracja: śr lis 07, 2007 17:43
- Ptaki które hoduję: papugi, ptaszki ozdobne, gołębie
- Lokalizacja: Piła
- Kontakt:
do mnie paczki z papugami przychodziły już chyba z 20 razy i zawsze przeyłka trwała poniżej 24 h, sam wysyłam gołębie, przez pocztę wysłałem już ponad 250 gołebi w ok 100 paczkach i tylko raz zdarzyło sie że paczka szła dwa dni i to z mojej winy bo nadałem po 16 a powinienem do 16 więc ja tam na pocztę wogóle nie narzekam
pozdrawiam
boYka
boYka
-
- Posty: 366
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Akurat z Pocztą Polską miałam tyle negatywnych przejść, że za nic w świecie nie powierzyłabym im przesyłki z żywym stworzeniem... Mówię o przesyłkach specjalnych, ubezpieczonych...To też moje doświadczenia... Chodzi o to aby nie zawsze uczyć się na własnych błędach- czasem dobrze skorzystać z cudzych doświadczeń... Przeglądnij sieć pod tym kątem - zobaczysz ile ptasich dramatów się rozegrało - a to zapewne wierzchołek góry lodowej...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Iwona
-
- Posty: 105
- Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
O kurcze to żeczywiście nieciekawe.A ja byłem przekonany do takiego transportu>Teraz to sie głęboko zastanowie zanim zamówie następnego paputa.Tak sobie teraz myśle jakbym tak kupił mojego pupila (amazonke kurike) pocztą i coś by sie jej stało to normalnie rozniusł bym tą poczte to już niechodzi o kase,ale to jest żywe zwierze i
Patryk
-
- Posty: 57
- Rejestracja: pt lut 23, 2007 18:44
- Ptaki które hoduję: mewki japońskie
- Lokalizacja: wielkopolska
Myślę, że sposobem na przewiezienie papugi czy innego żywego stworzenia do nowego właściciela może być skontaktowanie się w tym celu z hodowcami, sklepami zoologicznymi czy zaopatrzeniowcami takich sklepów. Bywają na targach, giełdach, wystawach. Za wynagrodzeniem istniałaby może szansa, że zgodzą się taką papugę przywieść.
Ja nie tak dawno byłam w podobnej sytuacji. Zamówiłam papugę u naszej Justyny z Częstochowy. Zaczęłyśmy zastanawiać się nad sposobem przewiezienia papugi do Kalisza, gdzie mieszkam. Właśnie taki sposób brałyśmy pod uwagę. Na szczęście udało mi się zorganizować samochód i pojechałam po Leonka osobiście.
Oczywiście są różne sytuacje, wiadomo że nie każdy mieszka akurat w miejscowości gdzie są hodowcy czy dobre sklepy zoologiczne i trudno wymagać, żeby z tego powodu nie miał papugi, której bardzo pragnie. Ja osobiście jednak nie zdecydowałabym się pocztę.
Ja nie tak dawno byłam w podobnej sytuacji. Zamówiłam papugę u naszej Justyny z Częstochowy. Zaczęłyśmy zastanawiać się nad sposobem przewiezienia papugi do Kalisza, gdzie mieszkam. Właśnie taki sposób brałyśmy pod uwagę. Na szczęście udało mi się zorganizować samochód i pojechałam po Leonka osobiście.
Oczywiście są różne sytuacje, wiadomo że nie każdy mieszka akurat w miejscowości gdzie są hodowcy czy dobre sklepy zoologiczne i trudno wymagać, żeby z tego powodu nie miał papugi, której bardzo pragnie. Ja osobiście jednak nie zdecydowałabym się pocztę.
-
- Posty: 162
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
ja również nie mam zaufania do po przesyłek ptaka przez pocztę, nie żebym miala jakieś doświadczenia,ale oczyma wyobrażni widziałam te biedne ptaszyny tłukące się w kartonach i przerażone ,więc po swoją senegalkę pojechałam osobiście do Łodzi i dwie godzinki powrotnej jazdy samochodem papuga zniosła doskonale, jechała w swojej dużej klatce i cały czas bawiła się ze mną, zawsze będę polecała odbióer osobisty
przed senegalką miałam okazję kupić rudosterkę i pojechałam po nią do Krakowa,okazało się, że ptak nie spełnia moich oczekiwań i wróciłam do domu bez pupila . potwierdza się to że lepiej samemu odbierać wymarzonego paputka bo wtedy widzimy co nam oferują sprzedający
przed senegalką miałam okazję kupić rudosterkę i pojechałam po nią do Krakowa,okazało się, że ptak nie spełnia moich oczekiwań i wróciłam do domu bez pupila . potwierdza się to że lepiej samemu odbierać wymarzonego paputka bo wtedy widzimy co nam oferują sprzedający
-
- Posty: 75
- Rejestracja: śr lis 07, 2007 17:43
- Ptaki które hoduję: papugi, ptaszki ozdobne, gołębie
- Lokalizacja: Piła
- Kontakt:
ja jak dotąd wszystkie swojej papugi kupowałem u hodowcow mieszkających na południu a sam mieszkam na północy, więc zawsze w grę wchodziła przesyłka, ostatnio dogaduje się o 4 pary aleksandrett z jednym hodowcą i zaczął mi chodzić po głowie odbiór osobisty fakt że odległość między Piłą a Krakowem jest dość spora, ale myślę że pojadę pociągiem i mam pytanie z tym związku, w czym najlepiej wieźć takie papugi (kartonie, klatce, skrzynce) chodzi mi o to czy papugi powinny wszystko widzieć podczas transportu czy lepiej jakby były w ciemnym
pozdrawiam
boYka
boYka
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Tu masz kilka wzorów transporterek http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=122
Możesz też je przewieźć w zwykłym kartonowym pudełku , tylko nie zapomnij o otworach wentylacyjnych. Ptaki radzę przewozić w taki sposób aby miały dostęp do powietrza i jednocześnie musisz je tak umieścić aby nikt z pasażerów nie był za ciekawy co przewozisz, ludzie mogą z ciekawości niepotrzebnie stresować ptaki. Pamiętaj aby torba z ptakami stała na siedzeniu , na półkach jest duszno i gorąco.
Możesz też je przewieźć w zwykłym kartonowym pudełku , tylko nie zapomnij o otworach wentylacyjnych. Ptaki radzę przewozić w taki sposób aby miały dostęp do powietrza i jednocześnie musisz je tak umieścić aby nikt z pasażerów nie był za ciekawy co przewozisz, ludzie mogą z ciekawości niepotrzebnie stresować ptaki. Pamiętaj aby torba z ptakami stała na siedzeniu , na półkach jest duszno i gorąco.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Ptaki jak mają ciemno to siedzą cicho i nikomu to nie przeszkadza , właśnie wiozłem z Łodzi do Białegostoku kilka ptaków i z powrotem też coś przywoziłem. Nikt mi do torby nie zaglądał (nawet bym nie pozwolił) , więc nie masz się co martwić a już w szczególności tym co napisał ezra. Przewoziłem swoje ptaki środkami PKP i PKS , zawsze bez żadnych problemów.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Witam wszystkich
Właśnie przeczytałem kilka wypowiedzi zamieszczonych na stronie http: //www.ptakiegzotyczne.net/#0 dotyczących zmian związanych z wysyłką ptaków tzn, .w czym należy nadawać ptaki do wysyłki. Userzy piszą, iż poczta polska życzy sobie, aby ptaki były w specjalnie zrobionej klatce/transportówce zamkniętą na kłódkę i kluczykiem dopiętym do klatki/transportówki z gąbką nasączoną wodą dnem wchłaniającym wilgoćitd.itp. Podobno takie praktyki wprowadził Tarnów Wrocław Zamość.
JC jesteś z Tarnowa czy słyszałeś o tym procederze
Właśnie przeczytałem kilka wypowiedzi zamieszczonych na stronie http: //www.ptakiegzotyczne.net/#0 dotyczących zmian związanych z wysyłką ptaków tzn, .w czym należy nadawać ptaki do wysyłki. Userzy piszą, iż poczta polska życzy sobie, aby ptaki były w specjalnie zrobionej klatce/transportówce zamkniętą na kłódkę i kluczykiem dopiętym do klatki/transportówki z gąbką nasączoną wodą dnem wchłaniającym wilgoćitd.itp. Podobno takie praktyki wprowadził Tarnów Wrocław Zamość.
JC jesteś z Tarnowa czy słyszałeś o tym procederze
- misia458
- -#moderator
- Posty: 396
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
- Ptaki które hoduję: Rudosterki
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Moje nierozłączki otrzymałam właśnie Pocztą Polską. "Zapakowane" były w grube, kartonowe pudełko, w którym wycięty był otwór ok. 8x8cm, i zamontowana siateczka z cienkiego drutu, o bardzo małych oczkach. W pudełku oprócz ptaków był tylko kawałek jabłka (i tak go nie ruszyły). Dostarczono je w ok. 24 godz. tak jak byłam zapewniana. Gość od przesyłek tłumaczył mi że taka paczka jest ważniejsza od priorytetu. Papugi wysyłane były pod koniec kwietnia 09r. o ile dobrze pamiętam to chyba z Rybnika.
- JC
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
- Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
coco39, nawet doświadczyłem tego na własnej skórze
Na "mojej" poczcie siadły komputery, więc pojechałem na główną, a tam młoda sikasa, mi o "klatce z kluczykiem", ja do niej "proszę mi podać definicję klatki", to poleciała po "szefa", przyszedł jakis młody szczyl i mi powiedział, żebym z tą sprawą poszedł wyżej, bo on nie zna definicji i paczki nie przyjmie. Nie miałem czasu na przepychanki, wziąłem paczkę i pojechałem na "filię" tej głównej, gdzie starsza babka przyjęła ją bez żadnego gadania.
Jednak to się dzieje aktualnie w całej Polsce, bo w związku z tym nowym drukiem przyszło zarządzenie w którym przypomniano ten stary i głupi zapis o "klatce z kluczykiem, z której nie może się wychylić zadna część zwierzecia". Czyli odstępy miedzy drutami musza być mniejsze niż grubośc dzioba czy pazura
Na "mojej" poczcie siadły komputery, więc pojechałem na główną, a tam młoda sikasa, mi o "klatce z kluczykiem", ja do niej "proszę mi podać definicję klatki", to poleciała po "szefa", przyszedł jakis młody szczyl i mi powiedział, żebym z tą sprawą poszedł wyżej, bo on nie zna definicji i paczki nie przyjmie. Nie miałem czasu na przepychanki, wziąłem paczkę i pojechałem na "filię" tej głównej, gdzie starsza babka przyjęła ją bez żadnego gadania.
Jednak to się dzieje aktualnie w całej Polsce, bo w związku z tym nowym drukiem przyszło zarządzenie w którym przypomniano ten stary i głupi zapis o "klatce z kluczykiem, z której nie może się wychylić zadna część zwierzecia". Czyli odstępy miedzy drutami musza być mniejsze niż grubośc dzioba czy pazura
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
podaję link do tych wypowiedzi bo ten podany nie działa
http://ptakiegzotyczne.net/ogl/pokaz.ph ... Sprzedam#0
http://ptakiegzotyczne.net/ogl/pokaz.ph ... Sprzedam#0
- JC
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
- Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Własnie przed chwilą dokonałem zamówienia następujących produktów
http://www.newzooland.pl//index.php?pro ... rod_id=594
http://www.newzooland.pl//index.php?pro ... rod_id=595
http://www.newzooland.pl//index.php?pro ... rod_id=594
http://www.newzooland.pl//index.php?pro ... rod_id=595
- Al
- Posty: 1904
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Dziś poczta polska nie przyjeła paczki z ptakami . Transportówkazrobiona tak jak powinna.Pani na okienku nawet na nią nie spojrzała,pokazala mi jakieś pismo z grudnia ub.roku o zakazie wysyłania żywych zwierząt i ptaków.
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości