Aleksandretta Różowopierśna

-jest wiele gatunków aleksandrett-omówimy w tym forum jakie są i gdzie wystepuje-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
walh
Posty: 188
Rejestracja: ndz mar 25, 2007 11:49
Ptaki które hoduję: Ara ararauny
Ara macao
Ara chloroptera
Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: Racibórz

#21

Post autor: walh » sob mar 15, 2008 15:21

To moze ja się również wypowiem, z mojego doswiadczenia alexy rozane przechodzac do ostatecznego wypierzernia przechodzą zmiane kolorów dzioba.Wychodząc z budki maja czarne badz lekko czerwone dziobki, ale z czasem zmieniaja kolor na czarne i to dopiero w ostatecznosci jak juz na glowce pojawia sie piroka u samicy jasno niebieskawe to pozniej dziub czarnieje. Te wiadomosci uzyskalem od znajomego hodowcy a u mnie sie sprawdzily.
Samca mozna poznac po budowie głowy jest wieksza wraz z dziubkiem i po budowie jest masyweniejszy wkleje zdjecia mojej parki ale te ktore juz sie kiedys pojawily na tym forum gdyz w chwili obecnej nie moge zrobic zdjec samicy gdyz cos robi w budce i nie chce jej przeszkadzac zaczela znikac juz od 4 dnia.

[ Dodano: Sob Mar 15, 2008 18:27 ]
zamieszczam moją parke do porównania wielkosci
Załączniki
Alexy Rozane 1.1.JPG
Ostatnio zmieniony śr cze 27, 2012 13:04 przez walh, łącznie zmieniany 1 raz.

ksara007
Posty: 5
Rejestracja: sob mar 15, 2008 16:39
Ptaki które hoduję: nimfy i aleksandretta różowopierśna
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#22

Post autor: ksara007 » ndz mar 16, 2008 20:55

Proszę o informacje na temat zmiany upierzenia u aleksandretty różanej, szukałam ale nie znalazłam. Moja ma ponoć 8mż, jest cała jeszcze zielona. I jeszcze a propo koloru dzioba, u dr. Kruszewicza przeczytałam że, samiec podgatunku nominatywnego aleksandretty różanej ma czarny dziób, a aleksandretty wąsatej czerwony, to też kolor dzioba a przez to i płec nie są oczywiste.Czy dobrze to rozumię :?: No bo i u mnie płeć mojego ptasiora to dalej zagadka, którą próbuje rozwikłac.

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#23

Post autor: Gerard » ndz mar 16, 2008 22:20

ksara007 pisze: I jeszcze a propo koloru dzioba, u dr. Kruszewicza przeczytałam że, samiec podgatunku nominatywnego aleksandretty różanej ma czarny dziób, a aleksandretty wąsatej czerwony, to też kolor dzioba a przez to i płec nie są oczywiste.Czy dobrze to rozumię :?: No bo i u mnie płeć mojego ptasiora to dalej zagadka, którą próbuje rozwikłac.


Naprawdę jest tak, że samiec podgatunku nominatywnego (Psittacula alexandri alexandri) ma górną i dolną część dzioba czerwoną , a samiec wąsaty ( Psittacula alexandri fasciata)ma górną część dzioba czerwona ,a dolną czarniawą. Pozdrawiam

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#24

Post autor: Iwona346 » pn mar 17, 2008 10:03

walh pisze:a jesli jest za duzo wilgoci to tez moze ptak miec problem z kichaniem.... u mnie tak bylo.......


Hmmm... nie zrozumiałam Twojej wypowiedzi... Za dużo wilgoci w powietrzu ??? Toz to trudno saunę w pokoju papuzim zrobić... W pomieszcezniech gzdeie występuje wilgoć na ścianach - pleśń w ogóle ptaków nie wolno trzymać...
Ten ptak dopiero wprowadził się do nowego domu - kaloryfery potwornie wysuszają powietrze, ale ten co urodził się w bloku nawet o tym nie wie bo organizm się do tego przyzwyczaja...
Moje ptaki mają codziennie dostęp do wody i codziennie się kąpia w wielkiej misce... Na kaloryferach wiszą nawilżacze i po kichaniu nie ma śladu...
Sprawdź jeszcze czy w pokoju nie ma zapachowych świeczek, kadzidełek, pachnącego piasku na dnie klatki czy innych pachnideł które mogą drażnić nos papuzi... Sprawdź czy nie ma konieczności odkurzenia porządnego...
Jesli to pojedyńcze kichnięcia, bez żadnego wycieku to usunięcie pachnideł, kurzu i zwiększenie wilgotności powinno przynieść natychmiastowy efekt... Obserwuj czy noc jest suchutki...

Pozdrawiam
Iwona

ksara007
Posty: 5
Rejestracja: sob mar 15, 2008 16:39
Ptaki które hoduję: nimfy i aleksandretta różowopierśna
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#25

Post autor: ksara007 » pn mar 17, 2008 12:35

Gerard pisze:
ksara007 pisze: I jeszcze a propo koloru dzioba, u dr. Kruszewicza przeczytałam że, samiec podgatunku nominatywnego aleksandretty różanej ma czarny dziób, a aleksandretty wąsatej czerwony, to też kolor dzioba a przez to i płec nie są oczywiste.Czy dobrze to rozumię :?: No bo i u mnie płeć mojego ptasiora to dalej zagadka, którą próbuje rozwikłac.


Naprawdę jest tak, że samiec podgatunku nominatywnego (Psittacula alexandri alexandri) ma górną i dolną część dzioba czerwoną , a samiec wąsaty ( Psittacula alexandri fasciata)ma górną część dzioba czerwona ,a dolną czarniawą. Pozdrawiam
Dziekuję

Awatar użytkownika
dario
Posty: 36
Rejestracja: śr mar 12, 2008 22:20
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Różowopierśna, Aleksandretta Wielka
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

#26

Post autor: dario » pn mar 17, 2008 13:15

Po zwiększeniu wilgotności powietrza, kichanie ustało :)
Załączniki
PIC_5671.JPG
Ostatnio zmieniony śr cze 27, 2012 13:04 przez dario, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam :-)

primo
Posty: 60
Rejestracja: pn sty 30, 2012 21:27
Ptaki które hoduję: Rozella Królewska
Lokalizacja: Rumia

#27

Post autor: primo » pn mar 11, 2013 22:04

Witam

Mam pytanie jak one znoszą nasz klimat - chodzi mi o woliere zewnętrzną - czy tak jak obrożne ?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
apol
Posty: 321
Rejestracja: śr sty 23, 2013 19:44
Ptaki które hoduję: księżniczki Walli, nimfy , świergotki, łąkówki turkusowe, nierozłączki czerwonoczelne, mnichy nizinne
Lokalizacja: Wielkopolska

#28

Post autor: apol » wt mar 12, 2013 08:19

primo zadzwonilem do hodowcy i powiedzial mi ze aleksandretty rozane jak maja -5 stopni to juz sie zle czuja.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#29

Post autor: Grzegorz » śr mar 13, 2013 22:09

Spokojnie, nie jest to groźna temperatura dla tych papug. Ważne tylko aby nie były w wietrznym miejscu.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

wesoly
Posty: 33
Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Warszawa

#30

Post autor: wesoly » pn mar 24, 2014 20:14

Aktywacja tematu

Już jutro dotrą do mnie aleksy tego rodzaju.

Przyznam się że jestem podniecony:-)

Zawsze marzyły mi się Rożane bądź chińskie , ale niestety na obydwie nie mam jeszcze warunków ;]

Postaram się wrzucić parę fotek.

wesoly
Posty: 33
Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Warszawa

#31

Post autor: wesoly » wt mar 25, 2014 09:53

I są :-))

Nie długo postaram się zrobić kilka fotek i pochwalić się swoimi skarbami.

wesoly
Posty: 33
Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Warszawa

#32

Post autor: wesoly » wt mar 25, 2014 12:41

Obrazek

I za poznanie się z otoczeniem. Chodź ptaki dzikie wydają się bardzo zainteresowane nowym otoczeniem. Robią kółeczka i wracają na wolierę

Awatar użytkownika
El.
Posty: 179
Rejestracja: wt lip 30, 2013 16:40
Ptaki które hoduję: Rozelle białolice, faliste, Świergotki Seledynowe, Nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Zielona Góra

#33

Post autor: El. » wt mar 25, 2014 12:53

Piękne ptaki.
Pozdrawiam.
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

wesoly
Posty: 33
Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Warszawa

#34

Post autor: wesoly » wt mar 25, 2014 13:56

El. pisze:Piękne ptaki.
Pozdrawiam.



Dzięki
Mam nadzieję że będę zadowolony i kiedyś powiększy mi się stadko :-)

Awatar użytkownika
El.
Posty: 179
Rejestracja: wt lip 30, 2013 16:40
Ptaki które hoduję: Rozelle białolice, faliste, Świergotki Seledynowe, Nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Zielona Góra

#35

Post autor: El. » wt mar 25, 2014 14:05

A ile ta para ma lat?
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

wesoly
Posty: 33
Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Warszawa

#36

Post autor: wesoly » wt mar 25, 2014 16:25

El. pisze:A ile ta para ma lat?


Z dokumentów wynika że 4-5 lat.

Awatar użytkownika
barabanda2013
Posty: 92
Rejestracja: czw lis 14, 2013 10:52
Ptaki które hoduję: samczyk i samiczka Lory wielkiej
Lokalizacja: Bydgoszcz

#37

Post autor: barabanda2013 » śr mar 26, 2014 07:59

Wesoły - ale piękne cuda, gratuluję <brawo> życzę Zyczę Tobie i paputom zdrowego i szczęśliwego chowu i niekończącego się potomstwa ;P
pozdrawiam

wesoly
Posty: 33
Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Warszawa

#38

Post autor: wesoly » śr mar 26, 2014 14:51

Dziękuje.
I mam pytanie, wydaje mi się ale mój samczyk ma przerośnięty dziób lekko, gdzie mogę go w Warszawie skorygować ?
Albo samemu można to zrobić? Można jakoś instrukcje?

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#39

Post autor: JC » śr mar 26, 2014 16:02

Na zdjęciu nie widać by coś było z dziobem nie tak.

wesoly
Posty: 33
Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Warszawa

#40

Post autor: wesoly » śr mar 26, 2014 19:10

Obrazek
Obrazek

nie wiem czy dobrze zrobiłem :) ale jakiś dziś niecierpliwy był.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Aleksandretty-gatunki z rodzaju (psittacula)-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość