woliera zewnętrzna- dostep do wody w zimie
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czw lis 19, 2015 19:18
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrozna, nimfa, kozia i inne
- Lokalizacja: Niepruszewo/ Poznań
Ciepła woda w wolierze zewnętrznej zima.
Jest to mój pierwszy post na tym forum ale myślę że bardzo ważny dla tych co mają woliery zewnętrzne.
Jako że sam mam taka wolierę i nie mogę spać jak przychodzą przymrozki[ myślę o zamarzającej wodzie i zimnie jakie jest na dworze] siedzę i kombinuje nad jakimiś patentami. Może to co wymyśliłem nie powala z nóg ale polecam bo właśnie się sprawdziło.
Otóż miałem w domu kubek termiczny z możliwością podgrzewania trzymanej w nim np. kawy. Zasilanie to 12V na zapalniczkę w samochodzie. Zastąpiłem ją zasilaczem który się walał po szafie, dokupiłem włącznik zegarowy za 10zł [ustawiony na całą dobę, 1 godz. jest wyłączony potem 30min grzeje i w ten sposób 24H ].Kabel zasilający jest oczywiście zabezpieczony. Wynalazk za ok 30zł a działa!!!
Mam nadzieję że to się komuś przyda.
Jako że sam mam taka wolierę i nie mogę spać jak przychodzą przymrozki[ myślę o zamarzającej wodzie i zimnie jakie jest na dworze] siedzę i kombinuje nad jakimiś patentami. Może to co wymyśliłem nie powala z nóg ale polecam bo właśnie się sprawdziło.
Otóż miałem w domu kubek termiczny z możliwością podgrzewania trzymanej w nim np. kawy. Zasilanie to 12V na zapalniczkę w samochodzie. Zastąpiłem ją zasilaczem który się walał po szafie, dokupiłem włącznik zegarowy za 10zł [ustawiony na całą dobę, 1 godz. jest wyłączony potem 30min grzeje i w ten sposób 24H ].Kabel zasilający jest oczywiście zabezpieczony. Wynalazk za ok 30zł a działa!!!
Mam nadzieję że to się komuś przyda.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czw lis 19, 2015 19:18
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrozna, nimfa, kozia i inne
- Lokalizacja: Niepruszewo/ Poznań
Wojtek kabelek przechodzi tylko przez siatkę do kubka i też jest osłonięty siatką.
W każdym bądz razie patent sprawdza się na 100%. Kontroluję wodę od trzech dni i co wejdę to jest przyjemnie letnia. Teraz zaczynam działać nad tzw. perpetum mobile które wymyśliłem jakiś rok temu ale zawsze coś przeszkadzało w zrobieniu. Zdradzę tylko że chodzi o produkcję prądu 12v bez wiatru czy benzyny a dalej przez przetwornicę 230v dla np.nagrzewnicy dla ptaków .
W każdym bądz razie patent sprawdza się na 100%. Kontroluję wodę od trzech dni i co wejdę to jest przyjemnie letnia. Teraz zaczynam działać nad tzw. perpetum mobile które wymyśliłem jakiś rok temu ale zawsze coś przeszkadzało w zrobieniu. Zdradzę tylko że chodzi o produkcję prądu 12v bez wiatru czy benzyny a dalej przez przetwornicę 230v dla np.nagrzewnicy dla ptaków .
Kilka uwag i przemyśleń.
W przypadku mocniejszych mrozów płynna woda w wolierze stwarza niebezpieczeństwo. Papuga lubi się kąpać więc może się wtedy wykąpać i przymarznąć do;siatki żerdzi itp.
Ja też mam papugi w wolierach nieogrzewanych a z problemem wody to radzę sobie tak że wrzucam do wolier czysty śnieg a jak go nie ma to kruszę lód. Pozdrawiam
W przypadku mocniejszych mrozów płynna woda w wolierze stwarza niebezpieczeństwo. Papuga lubi się kąpać więc może się wtedy wykąpać i przymarznąć do;siatki żerdzi itp.
Ja też mam papugi w wolierach nieogrzewanych a z problemem wody to radzę sobie tak że wrzucam do wolier czysty śnieg a jak go nie ma to kruszę lód. Pozdrawiam
witam,
jestem nowa na forum więc jak był ten temat wcześniej to przepraszam ale nie znalazłam.
Mam wolierę zewnętrzną, zabudowana z 3 i pół strony (połowa przedniej ściany to siatka), ptaki siedzą w niej od czerwca. Mam tylko pytanie- jak im zapewnić świeżą wodę w zimie? Jak będą mrozy? Pracuję po 12h dziennie więc nie mam możliwości co kilka godzin wymieniać wodę. Myślałam o jakiejś grzałce ale nie bardzo mam jak dopuścić prąd, zresztą, papugi mogłyby kable podziobać. Macie na to jakieś sprawdzone sposoby?
jestem nowa na forum więc jak był ten temat wcześniej to przepraszam ale nie znalazłam.
Mam wolierę zewnętrzną, zabudowana z 3 i pół strony (połowa przedniej ściany to siatka), ptaki siedzą w niej od czerwca. Mam tylko pytanie- jak im zapewnić świeżą wodę w zimie? Jak będą mrozy? Pracuję po 12h dziennie więc nie mam możliwości co kilka godzin wymieniać wodę. Myślałam o jakiejś grzałce ale nie bardzo mam jak dopuścić prąd, zresztą, papugi mogłyby kable podziobać. Macie na to jakieś sprawdzone sposoby?
- Al
- Posty: 1921
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
wymiana wody 2-3 razy dziennie, jak siatkę zabezpieczysz folia, to gdy będzie słonce to temp. w środku będzie wyzsza, na szczęscie ostatnio nie ma ostrych mrozów
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości