Lucek - żaczek z tematu http://aleksandretta.pl/forum/modcp.


-papugi żako mają bardzo nerwowe usposobienie do życia w świecie ludzi-są bardzo spokojne a zarazem są nerwowe,są nainteligentniejszymi ptakami z pośród wielu swoich bliskich- swego gatunku,hodowla i przetrzymywanie ich w naszy domach i w swoim życiu jest wielkim wyzwaniem dla właścicieli-praca nad nimi trwa niezmiennie całe życie-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

gretel
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#1

Post autor: gretel » ndz lis 15, 2009 23:58

Moje maluchy pojechały już do nowych domków - jeden z nowych pańców obiecał kontynuować wątek (trzymam za słowo). Troszkę chyba za cicho się zrobiło w domu:(

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#2

Post autor: Boguśka » pn lis 16, 2009 09:37

O to już :shock: myślałam ,że żaczki muszą dłużej być z rodzicami by się nauczyć tego i owego :-P .Szkoda bo tak fajnie się o nich czytało,ale z drugiej strony czym dłużej to by Ci pewnie trudniej było się z nimi roztać.A jak rodzice zareagowali,że przyszli obcy ludzie i zabrali ich dzieci,a teraz nie są niespokojne?
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

DDarek
Posty: 13
Rejestracja: pn lis 16, 2009 22:09
Ptaki które hoduję: Lucyfer Żako
Lokalizacja: Świdnica

#3

Post autor: DDarek » pn lis 16, 2009 22:53

witam
Jako nowy chcę się z wami przywitać ! To właśnie ja jestem nowym tatusiem dla Lucka. Lucek , jakie to trafne imię wybrała "gretel" dla swojego maluszka. Tosz to prawdziwy Lucyfer ,w papuziej skórce ! Ten chuligan od samego początku próbuje nas sobie wychowywać , na pierwszy ogień poszła córka . Drugiego dnia pobytu w nowym domku, widząc jak "ciężko przestraszony" jest nasz nowy współtowarzysz ,postanowiłem go puścić wolno po pokoju ,żeby sobie skrzydła rozprostował . po 5 minutach siedzenia na gałęzi drzewka ,które mu zrobiłem,w pierwszym locie w nowym domku ,lądowanie nastąpiło na nodze córki i od razu chciał ją ugryść w duży palec u nogi:) na drugi ogień poszły dwa moje psy yorki . one go obwąchały ,a on chciał je ugryść w nosy ,ale mu się nie dały i uciekły! Po chwili suczka Julka przyszła przytulić sie do córki , a ten ze swojej gałęzi jak sęp ,pazurami wbił się w jej grzbiet !!! Od tej pory Julka zwiewa jak go widzi . Dziś złożyłem gamoniowi nową klatkę :) taką piękną nową . Pół godziny próbowałem go do iej wsadzić ,bo już mi na dłoń siada (po 4 dniach pobytu),ale skąd przecież nowa klatka jest be. Wkońcu udało mi się go do niej wcisnąć musiałem mu głowę do niej wciskać bo na siłe chciał wyleść . Ale się udało! i wtedy Lucek oszalał ,wylewał wodę to zabrałem mu pojemnik , ale jak wsadzałem rękę to chciał mnie użreć ,więć założyłem rękawiczkę i kiedy otworzyłem drzwiczki to ten nygus chyc mi międzi rękami :) to ja go na siłę do klatki spowrotem a ten się drze wniebogłosy i tak mnie użarł,że przez rękawicę miałem ślad :) później wywalił całą nowiutką ,świeżo napełnioną miskę karmy.
Gigant nie z tej ziemi , w życiu bym nie przypuszczał,że to takie zadziorne ptaszysko .
Lucyfer jak nic CDN...
pozdrawiam
Darek

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#4

Post autor: pabloj » pn lis 16, 2009 23:54

Darku nie mam styczności z żako lecz jestem święcie przekonany iż swoją agresją do Lucka nic nie wskórasz a już napewno w ten sposób nie zmienisz jego zachowania...
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

DDarek
Posty: 13
Rejestracja: pn lis 16, 2009 22:09
Ptaki które hoduję: Lucyfer Żako
Lokalizacja: Świdnica

#5

Post autor: DDarek » wt lis 17, 2009 00:52

"pabloj" źle mnie zrozumiałeś , moja agresja do Lucka jest równa 0 :mrgreen: .Z niego jest taki gigant,że nie sposób być w stosunku do niego agresywnym .
pozdrawiam
Darek

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post autor: Krysia- » wt lis 17, 2009 06:21

Faktycznie diablątko w czarciej skórze .... :shock:
Lucek nie chce wchodzić do klatki bo jej nie zna a wsadzony na siłę demonstruje swoja złość. Nie chcę krakać ale wymuszając zachowanie ptaka siłą lub własną konsekwencją, możecie sobie narobić większej biedy bo Lucek nieustannie będzie atakował wszystko co się tylko rusza i wszystko co będzie w zasięgu dzioba ........
Może dobrym wyjściem będzie kupno takiej samej klatki w jakiej był u Gretel.

Witaj na forum :-D

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#7

Post autor: wojtek » wt lis 17, 2009 06:24

Krysia- pisze:wymuszając zachowanie ptaka siłą lub własną konsekwencją,

Tylko konekwencją i stanowczością pokarzesz gdzie jego miejsce. Inaczej będziesz miał terrorystę.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#8

Post autor: Boguśka » wt lis 17, 2009 06:42

Witaj na forum i dzięki za pierwsze niusy :mrgreen: Papugi lubią atakować paluchy u nóg i nie tylko żako.Nowa piękna klatka to dla Lucka obca wiedżma której się boi i trzeba było ją złożyć i pozwolić mu się oswoić z jej obecnością w pobliżu tej starej.Dać tam stare zabawki i z czasem sam by się zainteresował.Tak to oboje jesteście zestresowani :cry:
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

gretel
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#9

Post autor: gretel » wt lis 17, 2009 08:06

Cieszę się Darku że dotarłeś na foum. Moja wina - bije się w pierś, ale mimo że starałam się przekazac przy bardzo krótkiej sesji przedzakupowej (marne 3 godzinki) troszkę informacji o przeprowadzaniu do nowej klatki nie powiedziałam NIC. W prawdzie Lucek nowych rzeczy nie boi sie zdąrzył i nawet czubolom do klatki wlazł jak udało mu się dostac do pokoju gdzie mieszkają i straszeniem Figi sie nie przeją ukradł banana podzwonim dzwoneczkiem i łaskawie opuścił ich dom:)
Wojtek ma rację "Tylko konekwencją i stanowczością pokarzesz gdzie jego miejsce. Inaczej będziesz miał terrorystę." Te nasze pierzaste szybko wykorzystują nasze słabości.

DDarek
Posty: 13
Rejestracja: pn lis 16, 2009 22:09
Ptaki które hoduję: Lucyfer Żako
Lokalizacja: Świdnica

#10

Post autor: DDarek » wt lis 17, 2009 08:38

muszę was wyprowadzić z błędu, Lucek nie boi się nowej klatki ,lucek nie boi się niczego! I nie wydaje mi się ,tak naprawdę jest ,to da się odczuć .Myślę ,że jak bym go chciał do piekarnika wsadzić to też by się nie bał :)A gdybym chciał go do nowego przyzwyczajać ,to zajęło by mi to chyba ze dwa dni . Jemu poprostu lepiej na wolności i już .Dzięki "gretel"za słowa otuchy , bo faktycznie widzę ,że tylko delikatną konsekwencją dojdę z nim do ładu ;)[/u]
pozdrawiam
Darek

Awatar użytkownika
milo
Posty: 22
Rejestracja: wt paź 13, 2009 20:46
Ptaki które hoduję: Daktyl ;)
Lokalizacja: Słupsk

#11

Post autor: milo » wt lis 17, 2009 19:31

Hehe. Darku - powodzonka. Mój żakuś to prawdziwy Paput-Demolka :mrgreen: a wygibasy i zwisy głową w dół to jego najlepsza zabawa - przy czym momentami gdy nie może się o nic podeprzeć krzyczy tak jakby szczekał..heheh. Niemniej doszedłem do wniosku, że trafił mi się wyjątkowy łagodny i cudowny charakterek. Często czyta się iż żako wybiera sobie jednego opiekuna. Jak do tej pory, mój akceptuje całą rodzinę. Ba ! Nawet obcych nie zaczepia a szuka kontaktu z nimi i ciągłej zabawy w połączeniu z mizianiem. Jest młody, witalny i od pierwszego dnia pokochała go cała moja rodzinka. Co lepsze - wypuściłem go dosłownie 2 godzinki po tym jak posiedział w swojej nowej klatce i odrazu odbył lot na moją rękę :). Pierwsza zapoznawcza kupka na bluzę i do przodu..heheheh.. Po 5 godzinach dawał już buziaczki mojej żonie co zresztą czyni do dzisiaj:


Obrazek


Wchodzić do klatki również niezbyt lubi, chyba, że na chwilkę by coś podjeść. Nie dziobie jednak gdy go wkładamy na noc. Różne osoby w domu to czynią aby nie skojarzył tylko jednej osoby z zamykaniem go w klatce. Gdy go niesiemy, staramy się zakrywać mu oczy nakrywając lekko dłonią główkę.

Życzę Tobie dalszych sukcesów, radości i wspaniałych chwil, które napewno ten paput całej Twojej rodzince jeszcze da.

Pozdrawiam

DDarek
Posty: 13
Rejestracja: pn lis 16, 2009 22:09
Ptaki które hoduję: Lucyfer Żako
Lokalizacja: Świdnica

#12

Post autor: DDarek » sob lis 21, 2009 11:28

Lucek coraz bardziej się do nas przyzwyczaja. Da się już wziąść na rękę , siada nam na głowach (oczywiście jak coś jemy) . Mam z nim tylko dwa problemy,otórz jak go wypuścimy poza klatkę i siedzi sobie na swoim drzewku to jest git . Obgryza sobie gałązki,bawi się zabawkami lata po pokoju , od trzech dni jak chcę ,żeby wrócił do klatki na noc to pokazuje mu miskę z karmą i wkładam ją do klatki . Wtedy Lucek posłusznie wchodzi do niej i sobie je. Ale .... jak już się naje to dostaje korby :evil: rozwala wszystko w klatce ,wylewa wodę ,wyrzuca resztę karmy na zewnątrz ,łazi po całej klatce , rzuca sie ,robi różne figury byle by tylko wyleść ! Jest to bardzo męczące bo klatka stoi w pokoju u córki ,a ten chałasuje jak Lucyfer :-? . Do tego doszło ,że nakrywamy na noc klatkę ręcznikiem i wkońcu jest spokój . Dziś w szale wywalił jedzenie i pojemnik z wodą ,więc mu zabrałem . Nie wiem co z tym fantem począć , chyba będę mu dawał karmę i picie o wyznaczonych porach i będę miski zabierał dopóki się nie uspokoi i mam plan przez kilka dni z klatki go nie wypuszczać, niech sie przyzwyczaja do niej :( Miał ktoś podobnie???
Druga sprawa (kłopot) do "gretel" przyszły do mnie te pokarmy różne ,wszystko zmieszałem tak jak mówiłaś ,ale ten cholernik wyżera praktycznie tylko słonecznik ,reszta zostaje . na dzień dzisiejszy jego dieta to: słonecznik ,orzechy laskowe i włoskie(mało ok 1 dziennie)i to co z ręki : winogrono 1 ,migdał 1, kawałek jabłka,jakieś duperele . Szkoda mi tej karmy bo poza słonecznikiem reszta jest praktycznie do wyrzucenia :( a jak u innych ta sprawa wygląda?Obrazek
pozdrawiam
Darek

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#13

Post autor: essex1 » sob lis 21, 2009 13:41

DDarek, ja wiele pozytywnych zachowan moich oswojonych ptakow rowniez osiagnolem przez zakrywanie klatki kocem.Z tym ze to tez trzeba robic "z glowa" i umiejetnie.Wszelkie zle zachowania w klatce mozna tym wyeliminowac-zarzucajac koc w odpowiednim momecie i na krotko-max.5-7min.ptak sie uspokaja i jest wszystko ok.Jak koc jest na klatce dlugo papuga zapomina,nie wie o co chodzi i jest nastepny problem-agresja i inne.Pojemniki jesli papuga wyrzuca to masz zle zamontowane,lub sa po prostu nieodpowiednie(ja mam takie ze czasami ja musze sie meczyc z wyciagnieciem).Co do jedzenia to popatrz za granulatem z dobrych firm,a to wszystko co wymieniles dawaj jako dodatki i to nie zawsze.Ja do wszystkich nowych pokarmow przyzwyczajalem papugi ostra papryczka-jak chcesz to znajdziesz w moich postach jak sie to robi. ;-)
Pozdrawiam. Artur

DDarek
Posty: 13
Rejestracja: pn lis 16, 2009 22:09
Ptaki które hoduję: Lucyfer Żako
Lokalizacja: Świdnica

#14

Post autor: DDarek » sob lis 21, 2009 14:30

essex1 dzięki za podpowiedź z tym ręcznikiem ,od dziś próbuję tak jak ty. Co do pojemników ,to nawet gdyby były nie do wyciągnięcia to ten zbój i tak wszystko z nich powyrzuca! i wodę też dziobem powylewa (bierze do dzioba i potrząsa głową ) ;)
pozdrawiam
Darek

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#15

Post autor: essex1 » sob lis 21, 2009 14:40

Ja stosowalem duzy ciemny koc ,tak zeby zakryl cala klatke dokladnie,nie raz i z 20 razy dziennie.Zako sa inteligentne,zaskoczyl dosc szybko,mnichy rowniez a aleksa to szkoda gadac-tylko ladna byla :-D
Pozdrawiam. Artur

gretel
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#16

Post autor: gretel » sob lis 21, 2009 18:23

Darku moje dostają więcej granulatu a ziarenek mniej i i kupe zielska, ziarno to góra jedna czwarta całego pożywienie, słonecznik zawsze z zjedzą wcześniej, niż pozostałe ziarno czyli jest podobny do tatusia swojego on na początku tez wywalał miski. Jak wywali nie dawaj od razu drugiego niech poczeka trochę na nowe nauczy się że jak wyrzuci to nie ma co jeść. Z ręcznikiem czy kocem dobra rada i jeszcze co mogę podpowiedzieć to jak szaleje za bardzo zostaje sam w pokoju "za karę" a one lubią towarzystwo.:)

Awatar użytkownika
ansag
Posty: 109
Rejestracja: czw kwie 24, 2008 20:36
Ptaki które hoduję: żako kongijskie
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

#17

Post autor: ansag » ndz lis 22, 2009 20:31

DDarek, a czemu Lucek nie może spać poza klatką?

gretel
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#18

Post autor: gretel » ndz lis 22, 2009 21:04

odpowiem za Darka bo to diable wcielone i wlezie wszędzie gdzie się da a jak się nie da to i tak spróbuje.
Do Darka co tylko jedno zdję :evil: cie :evil:

DDarek
Posty: 13
Rejestracja: pn lis 16, 2009 22:09
Ptaki które hoduję: Lucyfer Żako
Lokalizacja: Świdnica

#19

Post autor: DDarek » ndz lis 22, 2009 21:16

Obrazek
pozdrawiam
Darek

Awatar użytkownika
ansag
Posty: 109
Rejestracja: czw kwie 24, 2008 20:36
Ptaki które hoduję: żako kongijskie
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

#20

Post autor: ansag » ndz lis 22, 2009 21:44

Hm... No, ale jak zgasimy światło i oznajmimy, że idziemy spać i będzie cisza, to już chyba nie będzie właził gdzie się da? :) Chyba, że moje to jakieś wyjątki ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Nauczmy się rozumieć nasze żako-( dzikie i ręcznie karmione)-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości