Ara ararauna z problemami - od Janusza S. z Krakowa

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-

pysia34

#21

Post autor: pysia34 » czw mar 11, 2010 16:37

sorki widziałam ary, fortepianu nie :) nie zwiedzałam mieszkanka :) a Andrzej :) zakochany w papugach, wymieniliśmy sporo doświadczeń :)
a sznur...cóż niezniszczalny przy żako albo zajęłoby mu to sporo czasu :)
zostajesz już na stałe ?
nie boisz się Lidio że jak ich długo nie widziałaś (chociaż nie wiem jak długo) to zapomniały cię nieco?

Awatar użytkownika
DINA
Posty: 138
Rejestracja: pn mar 08, 2010 07:03
Ptaki które hoduję: ara ararauna
Lokalizacja: woj. śląskie

#22

Post autor: DINA » czw mar 11, 2010 16:44

Niemożliwe. Papugi mają lepszą pamięć niż się nam wydaje. Dina jak zraziła się do spryskiwacza i wyciągnęłam go po roku by znów spróbować to od razu mnie pogryzła.

Przeniesienie agresji- z tym tez pracujemy :( Bo zdarza się w momentach strachu i zazdrości u mojej papużki.

Mój narzeczony jak odwiedza Polskę na świeta- to Dina dobrze wie że to ten typ co zabiera uwagę jej "mamusi" i trzeba jej pilnować, czasem dziabnąć jak się już zbliży do niej., A nawet ją dziabnąć jak chce mu dać buziaka :-/ . Z pamięcią u mojego paputka jest dobrze i myślę że u innych nawet mniejszych działa to podobnie :roll:
Pozdrawiamy z Dinusią :)

Awatar użytkownika
DINA
Posty: 138
Rejestracja: pn mar 08, 2010 07:03
Ptaki które hoduję: ara ararauna
Lokalizacja: woj. śląskie

#23

Post autor: DINA » ndz mar 14, 2010 08:07

Pewnie powinnam zamieścić te zdjecia na początku. Tyczą się one bardziej mojego 1 postu.
Na tym zdjeciu widać jak duża była obrączka papugi, którą nieustannie zachaczała o pręty klatki i wyrywała z łapki
Widać również paseczki głodowe na piórkach :( Niestety tak od razu nie wiedziałam co to jest.

Obrazek




Na tym zdjeciu z kolei widac Dinę po jakimś miesiacu, już w trakcie leczenia antybiotykami. POwygryzała cały ogon, część lotek tezjest wyłamanych.

Obrazek

Teraz gdy ptak ma 23 miesiace piórka są prawie w komplecie, bo przechodzi 2 pierzenie. Więc problemu z łamliwością już nie mamy.

Obrazek
Pozdrawiamy z Dinusią :)

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#24

Post autor: acer » ndz paź 31, 2010 22:34

Witam
Od kilku lat odkarmiam papugi między innymi ary. Niektóre ararauny mogą dopominać się jeszcze ręcznego karmienia nawet przez rok, ważne aby przejście z ręcznego karmienia na pokarm stały odbywało się stopniowo. Ptakom ręcznie karmionym powinno podawać się również przyjazne bakterie które normalnie są im podawane podczas karmienia przez rodziców z śliną i tu podejrzewam, że polegał główny problem Twojego pupila. Brak tych bakterii powoduje kłopoty trawienne, apatię ptaka, brak apetytu, wystarczy podawać jej do pokarmu trilak na pewno jej to pomoże jeżeli masz dalej problemy z papugą napisz do mnie na priwa podam Ci mój numer telefonu spróbuje pomóc. Co do ręcznego karmienia nawet w tak późnym wieku na pewno przez to papuzi nie uszkodziłaś narządów wewnętrznych.

pysia34

#25

Post autor: pysia34 » pn lis 01, 2010 07:39

Dina nie ma już problemów z jedzeniem :-) Była u mnie 3 miesiące i jest w pełni samodzielnym ptaszkiem :-) Bez problemów trawiennych , jest zdrowa i śliczna tylko straszny z niej urwis :-) Umie samodzielnie zjadać wszystkie pokarmy począwszy od makaronu i ryżu z warzywami skończywszy na owocach i suchych mieszankach.

ewahejduk
Posty: 109
Rejestracja: czw sie 12, 2010 17:35
Ptaki które hoduję: nierozłączki
Lokalizacja: Jarocin

#26

Post autor: ewahejduk » ndz lis 07, 2010 21:28

pysia34 pisze:Dina nie ma już problemów z jedzeniem :-) Była u mnie 3 miesiące i jest w pełni samodzielnym ptaszkiem
To już wróciła do Arlety?

pysia34

#27

Post autor: pysia34 » ndz lis 07, 2010 21:36

Dina obecnie przebywa u Robi i być może niebawem rozstrzygną się jej dalsze losy :-( Trudno się było z nią rozstać :-(
Myślę że niedługo będzie szukała nowego docelowego domu już na stałe :-( choć może się mylę :-(

Awatar użytkownika
Al
Posty: 1909
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#28

Post autor: Al » wt lis 09, 2010 16:23

Czyżby Dina zrezygnowała z ptaka, po tym jak wiele przeszła i zrobila dla niego ?

łukaszra
Posty: 60
Rejestracja: czw lis 11, 2010 09:22
Ptaki które hoduję: ara nobillis - PARA
Lokalizacja: GD
Kontakt:

#29

Post autor: łukaszra » ndz gru 19, 2010 11:14

no wlasnie tez nie do konca rozumiem ostatnie posty ....
wszystkim dziękuję za pomoc,,:)

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#30

Post autor: Krysia- » wt kwie 12, 2011 20:07

pysia34 pisze:Dina obecnie przebywa u Robi i być może niebawem rozstrzygną się jej dalsze losy

Czy te losy już się rozstrzygnęły ? Jaki jest dalszy ciąg życia tej ary ? Gdzie Dina przebywa obecnie ?
Od końca ub roku jakoś cisza w temacie pomimo zadawanych w XI i XII pytań :-/

pysia34

#31

Post autor: pysia34 » wt kwie 12, 2011 20:20

Arleta nie upoważniła mnie do podawania informacji :( Wręcz przeciwnie zażyczyła sobie żebym nie wtryniała się w to co robi z ptakiem :( Czasem tęsknie za zarazą-tzn Diną oczywiście :) Trudno jej nie kochać trzpiot jeden :)
Obecnie od kiedy zostałą zabrana odemnie jest u Lidii. Arleta ją odwiedza co jakiś czas. Lidia zapewnia jej DT. Co dalej z Diną Arleta nie podjęła żadnej decyzji :(

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zywienie-zdrowie-hodowla- Ary”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości