Klatka dla amazonki żółtogardłej i kilka innych pytań

[lenka211]

Powoli przymierzam się do kupna amazonki. W związku z tym mam kilka pytań, na które chciałabym znać odpowiedź.
Jak dużej klatki potrzebuje taka papuga? Czy ta: https://pedrorico.pl/pl/p/Hacienda-Play ... m/23029094 byłaby odpowiednia, czy jednak za mała? (Przepraszam za reklamę sklepu, ale to chyba jedyne miejsce w Polsce, gdzie można kupić tego typu klatki) Czy odstęp 2,5 cm nie jest za duży? Papuga byłaby w niej w nocy, w trakcie jedzenia i max. 4,5 godzin rano(przychodzę ze szkoły później, ale mama ma okienka w pracy i może wtedy spędzić z nią trochę czasu). Jaką inną moglibyście polecić? Przydałaby się z placem zabaw, tak by chcąc stworzyć papużce miejsce na górze nie trzeba było rozkładać góry i wyciągać wiszących zabawek.
Ile zabawek w klatce? Czy te z wyżej wymienionego sklepu będą dobre, czy poszukać lepiej czegoś innego? Zrobić nie potrafię - moje zdolności na tej płaszczyźnie są praktycznie zerowe
Co z żerdziami? Czy mogą być te z klatki(przynajmniej na początku), czy raczej jakieś inne? Moja nimfa ma w klatce jedną naturalną, jedną dołączoną do klatki(plastikową z dziurkami w środku) i jedną do ścierania pazurków. Siedzi na różnych, ale w sumie w klatce spędza niewiele czasu.
I ostatnie pytanie - co jeśli to ja będę się głównie zajmować papugą, trochę mama. Co do taty - przyjeżdża co jakieś 3,4 miesiące. Czy amazonka może traktować go jako intruza?
Jeśli takie pytania już były - przepraszam za powielanie. Będę wdzięczna za odpowiedzi

[Namor]

Osobiście odradzałbym kupno amazonki z kilku powodów:
1/ amazonka to ptak długo żyjący, a przed tobą szkoła, ewentualnie studia itd, więc jak życie znam nie będziesz w stanie sprawować nad nią właściwej opieki;
2/ założenie, że mama będzie opiekować się Twoim ptakiem jak tylko będzie miała czas jest niepoważne. W tym wolnym czasie mama ma tyle zajęć, że nie wie co w ręce wziąć, więc nie uszczęśliwiaj jej jeszcze Twoim hobby;
3/ amazonki to dość drogie ptaki, a więc warto poczynić taką inwestycję na kilkanaście , a nawet kilkadziesiąt lat, przy założeniu, że Twoich rodziców na nią stać. Gdy masz taniego ptaszka np. falistą, nimfę, nierozłączkę itp. możesz jak Ci się znudzi lub nie będziesz w stanie zapewnić opieki możesz wydać komuś nawet za darmo. Przy droższej papudze będzie już większy problem. Łatwo bowiem kupić, trudniej sprzedać.
Wniosek: wróć do tego marzenia za kilkanaście lat jak już będziesz miała ustabilizowane życie.

[lenka211]

Jeśli chodzi o odpowiedź powyżej - pytałam o to, czy opisane akcesoria nadają się dla niej. O warunki czasowe i mieszkaniowe pytałam w innym poście.
To, że papuga żyje długo, jest dla mnie zaletą - nie chcę tracić jej zbyt szybko. Mama jest w stanie zaopiekować się papugą - potwierdziła fakt, że będzie się nią przynajmniej w jakimś stopniu zajmować na okienkach(trwających godzinę, półtorej), poświęcić jej trochę czasu, poza tym ma w tygodniu dni, kiedy chodzi do pracy na 12,13 i po wstaniu z łóżka jest w stanie przeznaczyć godzinkę na pieszczoty i zabawy z papugą. Gdy będę już na studiach, mama będzie jeszcze pracować, ale tak jak powyżej - z kolei tata odejdzie wtedy na emeryturę, wróci na stałe do Polski i będzie siedzieć w domu, a ponieważ bardzo lubi papugi i wszystkie ptaki, nie stanowi to problemu i wyraził już na to zgodę. Dlatego też pytałam o zachowanie papugi w stosunku do taty, skoro na razie będzie się z nim rzadko widzieć. Gdyby papuga do mnie trafiła, odkąd tylko oswoilaby się z nowym otoczeniem starałabym się przyzwyczaić ją do obcych osób, tak by lepiej reagowała na nieznanych ludzi.
Co do ceny - nie stanowi ona dla mnie bariery. Nie jestem osobą, która oddaje zwierzęta z tak błahych powodów, każde wzięte przeze mnie pod opiekę ma ją zapewnioną dożywotnio. Nie podoba mi się dzielenie papug na tańsze i droższe, lepsze i gorsze. Niezależnie od ich ceny nie oddalabym ani nie sprzedała zarówno ary za kilkanaście tysięcy, jak i papużki falistej za kilkanaście złotych. Wbrew pozorom jest to wykonalne, przy planowaniu kolejnych etapów życia da się pamiętać o papugach.

[Adrian1]

U mnie tak to wygląda. Klatka jak i zabawki kupione w sklepie pedrorico.pl

[Adrian1]

I jeszcze kilka zdjęć :)

[lenka211]

Pięknie, lokatorzy też piękni. Będę się miała na czym wzorować przy tworzeniu przestrzeni poza klatką - zarówno dla amazonki, jak i nimfy - ta w niedługim czasie otrzyma nową klatkę, w stylu tych z original strong. Myślałam już wcześniej, żeby zamocować kilka zabawek, ale na pomysł z dodatkowymi zerdkami jeszcze nie wpadłam. Jestem zachwycona

[Adrian1]

Dziękuję :) staram się żeby miały jak najlepiej :)

Posiadam klatkę oryginal strong villa artemis bodajże to mój model. Klatki tej firmy baaaardzo polecam. Pomimo tego że mam już ją bodajże 3 albo nawet 4 lata to po klatce nie widać jakiegokolwiek śladu użytkowania. Dodtkowo polecam wszystkie zaabawki ( szczególnie jk dla mazonki to te na "inteligencje" typu coś musze otworzyć coś przekręcić żeby wyleciał mój ulubiony przysmak) Tak samo polecam żerdzie jav. Wiadomo że naturalne również muszą być i są, ale java świetnie się sprawdzają. Mam 9 żerdzi java (3 rozmiaru "L" i 6 rozmiaru "XL" ) super sprawa świetnie wykręcone które stymulują ptaka do wspinaczki itd. Dodatkowo są to żerdzie o różnych wielkościch średnicy także są zdrowe dla łapek naszych papug. No i jedna z ważniejszych kwestii czyli są niezniszczalne dla papuziego dzioba :) Akcesoria ze sklepu trochę kosztują to fakt ale są tak trwałe ze wrto wydć pieniążki :) Polecam jak najbardziej

[lenka211]

A jakie żerdzie będą odpowiednie dla nimfy(tak żeby były odpowiedniej średnicy, chodzi mi o te ze sklepu)? Co to w ogóle jest za drzewo java? Czy jakieś tropikalne?
To teraz nie wiem, którą klatkę wybrać. Czy 10 cm mniej ma jakieś znaczenie? Przyznam, że klatka w ciemnym kolorze i w dodatku wielkości szafy przytłoczy mi pokój
ps. dziękuję za opis

[Adrian1]

Ogólnie dla nimfy rozmiar "M" chociaż i tak wydaje mi się że będzie za duża, bardziej proponowałbym naturalne żerdzie dla nimfy.. Pomimo że "m" to najmniejsza żerdz to i tak ma swój rozmiar. Żerdzie o rozmiarze "L" i "XL" polecam do mocnych klatek bo to kawał konara, dodatkowo waga czasami nawet i 5 kg dochodzi na jedną żerdź także klatka musi być mocna. Zeby nie było ze pod sam żerdzia będą się pręty wyginały a co dopiero jeszcze jak ptak na niej usiądzie. Java to kawowe drzewo, niezwykle twarde które fajnie wygląda, jest super powykręcane i mają rożne rozmiary czyli ptak chodząc po niej ma mase możliwości do wspinaczki itd. Wbrew pozorom 10 cm to duża różnica. Ogólnie powiem tak. Klatka oryginal strong to zakup na dłuugie lata także warto dołożyć i wybrać model większy. Ja moją klatkę kupowałem z myśla o parze żako, i klatka kupiona została pod parę żako. Stało się tak że jednak spełniłem swoje największe marzenie i mam alby i teraz powoli przymieżam się do zmiany klatki na większą tak żeby ptaki miały w niej jeszcze więcej miejsca, dlatego polecam mimo wszystko większą. Nigdy nie wiesz co sie wydarzy :) Będziecie chcieli mieć parę to już gowa spokojna bo w większej klatce będą miały więcej miejsca :)

Co do przytłoczonego pokoju to ja się nie wypowiadam ;p salon miał być "gościnny" a jest papuzi

[Figa]

Klatka jak najbardziej odpowiednia, moja ma https://pedrorico.pl/pl/p/Villa-Isa-Antik/23029103, ale jak wiadomo, była by większa to była by jeszcze odpowiedniejsza , nie ma klatek za dużych. Żerdki możesz dać na razie np. te z zooplusa http://www.zooplus.pl/shop/ptaki/akceso ... azki/61902, ja przy każdej miseczce mam przykręconą osobną i wtedy środek klatki jest pusty i możesz zawiesić np. spiralę, albo jakąś inną dużą zabawkę.
Jak kupisz młodziutką amazonkę i będziesz ją od początku przyzwyczajać do obcych ludzi, to jak przyjedzie tata to powinna go bardzo dobrze traktować.

[lenka211]

Niestety artemis z rynnami mi się nie zmieści. Chyba żeby ich nie montować. Czy wtedy koło klatki jest straszny bałagan? Nie wiem jak się to sprawuje, czy bez rynien jest lepiej niż w przypadku popularnych klatek omega?(gdzie podobno brudu jest sporo, bo klatka nie ma w ogóle kuwety, tylko od razu szufladę). Pod klatką będzie jeszcze folia do szuflad, tak żeby rodzice nie marudzili że panele się niszczą
Czytałam na stronie że wszystkie klatki są malowane proszkowo. U mnie jest zakład, który się w tym specjalizuje. Czy da się przemalować klatkę na kolor mniej więcej jak platinum, tak żeby mieć jasną? (Chyba nigdzie nie ma klatki artemis w tym kolorze) Czy to bezpieczne dla papug, czy raczej odpada?

[lenka211]

Nie mogę już edytować postu, poza tym pozwolę sobie na mały offtop Gdzieś na jakiejś amerykańskiej stronie widziałam stojaczki do postawienia w zasięgu ręki, były z drzewa java(i jeszcze kilku innych tropikalnych gatunków) i dokopałam się do rozmiaru dla nimf. Czy to będzie dobra alternatywa dla tych w klatce? Co do miejsca - nie martwię się, mam pośrednika w Stanach
Kurczę, po przeczytaniu kilku opowieści mam teraz mętlik w głowie nie chcę myśleć zbyt pochopnie, bo nie mam jeszcze nawet jednej amazonki, ale... może w przyszłości dokupię jej towarzystwo. Jak na razie nie jestem jeszcze pewna i na pewno nie prędko. Czy w razie ewentualnego postanowienia musi to być amazonka żółtogardła, czy może być jakaś blisko spokrewniona, np. żółtoszyja?(zakochałam się w niebieskiej odmianie, ale to pewnie nie w tym życiu) Czy dwie duże papugi są tak trudne, jak się uważa? Druga byłaby również ręcznie karmiona. Czy w takim przypadku obie stałyby się dziksze, czy tak samo związana z człowiekiem?
Jak na razie to bardzo odległe plany.

[Adrian1]

Jeżeli chodzi o Artemisa to z tego co pamiętam to jest możliwość zamówienia w jasnym kolorze, kwestia zapytania Piotra, właściciela sklepu pedrorico. Ja mam rynny zamontowane bo ziarna latają dosłownie wszedzie. Co do klatek omega to odradzam. Są to słabe klatki które nie są dopracowane do końca także ciągle gdzieś coś lata obija się w niej itd. Z tego co wiem to malowanie proszkowe klatek jest jak najbardziej bezpieczne.


Wszystkie stojaczki, żerdki, huśtawki itp itd są jak najbardziej wskazane przy każdym gatunku papugi :)

co do łączenia to niby można różne gatunki amazonek ze sobą trzymać, ale po co :) najlepiej ten sam podgatunek :) bynajmniej ja jestem takiego zdania. Co do łączenia to jest wiele wątków na forum w tej kwestii także napisze w skrócie. Najlepiej jest duże papugi łączyć do 2ch lat. Później stje się już to trudniejsze bo ppugi po prostu dojrzewają. U moich alb (obie ręcznie wykarmione) jak nie ma ludzi to sę miziają same, bawią itd jak sa wypuszczone to lgną do nas na pieszczoty. Nie wiem jak to jest u amazonek i chętnie sam się dowiem z czyjegoś doświadczenia :)

[Figa]

Ja po moich doświadczeniach z łączeniem, już bym się tego nigdy nie podjęła :), najlepiej kupić odrazu dwie młode, ale to dla bardziej doświadczonych
Co do koloru klatki, to tak jak pisze Adrian są i jasne, wystarczy chyba tylko taką zamówić.

[lenka211]

Dziękuję za odpowiedzi :)
Artemis faktycznie byłby ok, gdyby nie te rynny. Może jakoś bym to wcisnela, ale wtedy nie będzie miejsca na żerdki z boku. Chyba, że jedna z nich wisiałaby mi nad łóżkiem
Mam jeszcze jedno pytanie - czy ktoś w Polsce hoduje oratrix'y podgatunku magna, czy jest to raczej nieosiągalne? A może np. w Czechach? Oczywiście mam na myśli sprzedaż ręcznie karmionych. Co do drugiej papugi - dwóch naraz raczej nie kupię. Drugą odłożę na później, ale decyzję postaram się podjąć w miarę szybko, tak żeby w razie czego szanse na powodzenie były jak największe.
Figo, czy łączyłaś dwie amazonki tego samego gatunku? Na czym polegał problem? Czy mogłabyś to dokładniej opisać?

[Figa]

Łączyłam ten sam gatunek, czyli obie niebieskoczelne, ale bardzo duża różnica wiekowa. Co do rynien, to możesz ich nie zakładać w tych wolierach, bo mają bardzo wysoki kołnierz ( szufladę ) i to dużo zabezpiecza https://pedrorico.pl/pl/p/Villa-Claudia-Antik-/23029113 , https://pedrorico.pl/pl/p/Villa-Rhea-Antik-/23029112 , https://pedrorico.pl/pl/klatka-woliera- ... antik.html, https://pedrorico.pl/pl/p/Daytona-Platinum/23029091 ,https://pedrorico.pl/pl/p/Denver-platinum/23029203 ,
Wszystkie te klatki chyba są dostępne w wersji Platinum, czyli tej jasnej, musisz tylko popytać pana Piotra.

[lenka211]

Jeśli chodzi o klatkę, wybór na rynku jest ogromny, więc na pewno coś wybiorę. Te fantazyjne krągłości przy dachach niezbyt mi pasują, ale wezmę je też pod uwagę. Zastanawiam się nad tą narożną, artemisem, claudią, tą z montany i jeszcze jedną z montany - arkansas. Jest zwykła i prosta, nie ma żadnych 'ulepszeń' ani placyków, ale i tak można dokupić zerdzie i zrobić coś na kształt placyku u Adriana. Z tym, że przy tych z oryginalnym placem jest druga kuweta, którą można wyjąć tak żeby była na górze sama krata, i ona również jest zdejmowalna. Wtedy można mieć klatkę otwartą od góry (plac jest chyba na ramach klatki), a w artemisie tego nie ma. Ale mam jeszcze trochę czasu i decyzji nie podejmuję jutro, więc mam nadzieję, że wybiorę dobrą klatkę

[krzysiooo77]

Piękne ptaszyny ciekaw jestem jak długo je ogarniesz?.Wstawiasz instruktaż jak to powinno wyglądać ?Czy tak ?Dziwi mnie że nikt nie zauważył że Kakadu to nie amazonki i nie bawią się jak one.Amazonka to przylepa i non stop na ramieniu.Ty masz parę ..ty się chwalisz czy idiotę z siebie robisz ??

[Adrian1]

Ten posty tyczył sie do mnie krzysiooo77? Ty w ogóle widziałeś kakadu na żywo? co o nich wiesz że się wypowiadasz? I na temat idiotyzmu to sie nie wypowiadaj bo tym swoim postem pokazałeś jak wielką masz wiedze w tym temacie.

[Markus]

U mnie tak to wygląda. Klatka jak i zabawki kupione w sklepie pedrorico.pl

Powiem tak , Full Wypas .