PAPUGI FORUM

Ryba w sosie Seczuańskim

Ponieważ co roku dzwonię do niego po 5 razy żeby zapytać o przepis bo zawsze gdzieś zgubię kartkę postanowiłem napisać jego przepis na forum, tak co by i inni poznali smak dobrej ryby ze słoika:)

Na 3 spore szczupaki wystarczy jeden słoik sosu;) (szczupaki na Siemianówce!!! koniecznie złowione samemu!)

Więc tak:
smażymy posoloną rybę na dosyć głębokim oleju (bez dodatków, sama sól)
do przygotowania zalewy potrzebujemy:
ocet/woda/sos Uncle Bens syczuański proporcja: 1/4/1 (czyli np. pół litra octu na 2 litry wody i jeden sos)
1 średni koncentrat pomidorowy
łyżka cukru
kilka ziel angielskich
2 listki laurowe
1/2 łyżki kucharka
całość wrzucamy do jednego gara, mieszamy i gotujemy

gorącą jeszcze rybę wkładamy do słoików i zalewamy gotującym się tym czymś z garnka...zakręcamy, odwracamy i czekamy ze 3 tygodnie:(

ale przyznam że warto czekać...

Właśnie dostałam świeżo złowionego sporego szczupaka i się pokuszę o to przygotowanie :) Drobna uwaga seczuański sos
Czy Twoje Grzesiu szczupaki też miały tyle ikry co ten? Aż żal było takiej samicy :(

A może i tak:) późno było i nie chciało mi się biec do lodówki żeby sprawdzić:P jak masz świeżego jednego to lepiej zjeść zaraz po usmażeniu:P ale przyznam że tak dobrej ryby ze słoika nigdy w życiu nie jadłem i polecam wszystkim!!!
Ostatnio na 3 moje złowione i dwa kolegi wszystkie miały ikrę. Niestety trzeba by było przed zabiciem badanie pióra robić, ale kto by to tyle trzymał w wannie?!

hahahahaha, fakt że płci sie nie określi do rozcięcia :( ale jednak nieco żal :(

Żal to jest jak rybacy mają miesięczny limit odłowu w siatki 7 ton takiej ryby. Kilka sztuk w porównaniu do tego to pikuś. Niestety taka kolej rzeczy...

Z ikry trzeba robić placki. Możno też smażyć taką całą w tej plewce. Bardzo dobra na potencję.

Jadłam taką rybkę od tego pana i popieram-wygląd jak wygląd ale jaki smak.Słyszam tylko ,że TAKI smak uzyskuje tylko Janek i przepis nic nie daje bo jak robi kto inny inny smak będzie.

To prawda:( No ja już któryś rok z kolei próbuję i zawsze coś przeinaczam. Tym razem też źle zrobiłem, bo rybę usmażyłem obtaczaną w mące z solą. Następna będzie bezbłędnie;)

A tu tak dla zobrazowania kto tak dobrze kucharzy;)
Nawet obiecał że jeszcze kilka przepisów ujawni:)