Radio Zet
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Radio Zet
Ponieważ sytuacja z rejestracją oraz z zaświadczeniami o urodzeniu w niewoli w moim mieście nie daje mi spokoju i walczę z tym długi czas, postanowiłem napisać do Pana Janusza Weissa z Radia Zet. Mam nadzieję że czegoś się dowiem.
Poniżej list który wysłałem:
Witam serdecznie, nazywam się Grzegorz Kośny i zajmuję się hodowlą ptaków egzotycznych a dokładniej papug. Mam bardzo ciekawe dwa tematy które jako uczciwego hodowcę bardzo mnie męczą.
Pierwsza dotyczy naliczania opłaty skarbowej przez urząd miasta lub starostwo powiatowe. Ustawa o ochronie przyrody nakazuje obowiązek zgłoszenia do rejestru w tych że urzędach (w zależności od miejsca zamieszkania). zgodnie z pkt 19 części I załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. z 2006 r. Nr 225, poz. 1635 z późn. zm.) dokonanie wpisu do rejestru zwierząt podlega opłacie skarbowej w wysokości 26,00 zł, wniosek o wpis do rejestru zwierząt podlegających ograniczeniom na podstawie umów międzynarodowych zawiera liczbę zwierząt, zatem możliwe jest zgłoszenie na jednym wniosku o wpis do rejestru więcej niż jednego zwierzęcia. Ustawa w żaden sposób nie odnosi się do ilości, jedynie nakłada obowiązek wpisu do rejestru. Natomiast rejestrując np 24 papug na jednym wniosku urzędnik prosi o dokonanie opłaty w kwocie 624zł mimo że zgłaszam je do rejestru na jednym wniosku. Gdzie w innych miastach naliczana opłata dotyczy wniosku czyli 26zł. Bzdurne to wydaje się wtedy gdy wejdziemy w posiadanie np jakichś pszczół które zgodnie z ustawą o ochronie przyrody podlegają obowiązkowi wpisu do rejestru. Idąc dalej rozumowaniem urzędnika powinniśmy wyłapać cały rój, poprzerzucać do osobnych klatek, policzyć i zapłacić opłatę skarbową w wysokości 26zł pomnożoną przez ilość policzonych owadów np 5mln. Co napewno przeczyłoby ochronie przyrody, ponieważ kto chciałby ją chronić płacąc za to takie pieniądze?
Druga sprawa dotyczy wydawania zaświadczeń o urodzeniu w niewoli. Organem uprawnionym jest Powiatowy Lekarz Weterynarii. W Siedlcach i napewno w niektórych innych miastach w Polsce stanowi to problem. Posłużę się przykładem z mojego miasta.
Otóż ustawa o ochronie przyrody wprowadza na obywateli obowiązek wykazywania się w różnych okolicznościach dokumentami wystawianymi przez Powiatowego lekarza weterynarii. Dokumenty te mają poświadczyć pewne fakty np urodzenie się zwierzęcia w niewoli, lub posiadanie odpowiednich warunków. Ustawa nie określa w sposób konsekwentny, jaki charakter powinny mieć omawiane dokumenty wystawione przez Powiatowy Inspektorat Weterynarii. Raz mowa jest ogólnie o "dokumencie wydanym przez powiatowego lekarza weterynarii potwierdzającym." (art. 64 ust. 4 pkt 11), raz o "orzeczeniu lekarsko-weterynaryjnym powiatowego lekarza weterynarii potwierdzającym.: (art. 61 ust. 4 pkt 2), w innym miejscu użyto sformułowania "zaświadczenie." (art. 73 ust. 5 pkt 5), a gdzie indziej czytamy o "opinii lub orzeczeniu lekarsko-weterynaryjnym.: (art. 119a ust. 2 pkt 7, art. 120 ust. 2 pkt 8). Nie jest to z pewnością decyzja administracyjna ani postanowienie (formę postanowienia ma odmowa wydania takiego dokumentu). Należy więc przyjąć, że mimo zastosowania różnych nazw, w sensie prawnym są to zaświadczenia wydawane w trybie art. 217 Kodeksu postępowania administracyjnego.
Zgodnie z § 1 tego artykułu organ administracji publicznej (np. PLW) jest zobowiązany wydać zaświadczenie na żądanie osoby ubiegającej się o zaświadczenie. Zgodnie z § 2 tego artykułu. zaświadczenie wydaje się, jeżeli:
1) urzędowego potwierdzenia określonych faktów lub stanu prawnego wymaga przepis prawa,
2) osoba ubiega się o zaświadczenie ze względu na swój interes prawny w urzędowym potwierdzeniu określonych faktów lub stanu prawnego.
W przypadku posiadania czy obrotu zwierzętami z gatunków znajdujących się w aneksach A lub B rozporządzenia Rady nr 338/97 zachodzić mogą obie te przesłanki.
Wbrew obiegowej opinii, zaświadczenia o urodzeniu w niewoli wcale nie są potrzebne wyłącznie do celów rejestracji zwierzęcia w starostwie. Dokument taki może być przydatny także w celu:
- uzyskania zezwolenia eksportowego;
- wykazania legalnego pochodzenia okazu z Aneksu B, stanowiącego przedmiot handlu (znaczenie kluczowe dla kontroli obrotu wewnętrznego - podstawą jest art. 8 ust. 5 w związku z ust. 1 rozporządzenia Rady WE nr 338/97);
- uzyskania unijnego świadectwa wydawanego do celów określonych w art. 8 ust. 3 lit. d rozporządzenia Rady WE 338/97 dla okazów z Aneksu A pochodzących z hodowli (zwalniającego z zakazów z zakresu czynności komercyjnych czyli np. umożliwiającego sprzedaż takiego okazu);
- wykazania pochodzenia zwierzęcia sprzed chwili objęcia go ograniczeniami CITES lub Wspólnoty Europejskiej (np. jeśli zaświadczenie o urodzeniu okazu w niewoli na terenie Polski, czyli WE, ma datę wcześniejszą niż data dodania danego gatunku do odpowiedniego załącznika CITES lub Rozporządzenia Rady WE nr 338/97);
- uzyskania zezwolenia na posiadanie zwierzęcia objętego ochroną gatunkową.
Zaświadczenie takie powinno być więc wydawane na każdy wniosek, co najmniej w odniesieniu do następujących trzech grup gatunków:
- zwierząt z gatunków objętych ograniczeniami Wspólnoty Europejskiej (także bezkręgowców i ryb!);
- zwierząt z gatunków objętych ochroną gatunkową w Polsce;
- zwierząt, w stosunku do których istnienie prawdopodobieństwo, że mogą zostać objęte wymienionymi wyżej ograniczeniami lub ochroną.
Natomiast Powiatowy Lekarz Weterynarii w Siedlcach odmawia wydania takiego zaświadczenia powołując się na art. 218 § 1 k.p.a. Przytoczony zapis, że PLW wydaje zaświadczenia na podstawie posiadanych już przez siebie danych, dotyczy bowiem jedynie wydawania zaświadczeń w przypadkach, o których mowa w art. 217 § 2 pkt 2, czyli jeśli osoba wnioskująca o zaświadczenie powołuje się jedynie na swój interes prawny. Tymczasem zaświadczenia o urodzeniu w niewoli, czy inne potwierdzenia faktów lub stanu prawnego wymagane na podstawie ustawy o ochronie przyrody, wydawane są w oparciu o art. 217 § 2 pkt 1. Brak więc podstaw prawnych do odmowy wydania zaświadczenia. Wobec czego prawnie według tego nie mogę posiadać zwierzęcia, ponieważ nie mogę zgłosić go do wpisu do rejestru w stosownym urzędzie. Nie mogę również wyzbyć się zwierzęcia ponieważ również nie posiadam odpowiednich dokumentów. Zabić zwierzęcia również nie mogę ponieważ jestem miłośnikiem zwierząt jak również mógłbym zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej za zabicie zwierzęcia objętego ochroną przyrody.
Sprawa oparła się już o sąd administracyjny. Jednak badzo mnie ciekawi ten temat ponieważ w innych miastach jest to na porządku dziennym, lekarze wydają tego typu zaświadczenia i nie ma z tym najmniejszego problemu.
Prosiłbym o wyjaśnienie jak dokładnie jest, ponieważ mimo wnikliwego przeglądania ustaw w dalszym ciągu nic nie rozumiem.
Pozdrawiam Grzegorz Kośny
www.aleksandretta.pl
tel. 501935510
Poniżej list który wysłałem:
Witam serdecznie, nazywam się Grzegorz Kośny i zajmuję się hodowlą ptaków egzotycznych a dokładniej papug. Mam bardzo ciekawe dwa tematy które jako uczciwego hodowcę bardzo mnie męczą.
Pierwsza dotyczy naliczania opłaty skarbowej przez urząd miasta lub starostwo powiatowe. Ustawa o ochronie przyrody nakazuje obowiązek zgłoszenia do rejestru w tych że urzędach (w zależności od miejsca zamieszkania). zgodnie z pkt 19 części I załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (Dz. U. z 2006 r. Nr 225, poz. 1635 z późn. zm.) dokonanie wpisu do rejestru zwierząt podlega opłacie skarbowej w wysokości 26,00 zł, wniosek o wpis do rejestru zwierząt podlegających ograniczeniom na podstawie umów międzynarodowych zawiera liczbę zwierząt, zatem możliwe jest zgłoszenie na jednym wniosku o wpis do rejestru więcej niż jednego zwierzęcia. Ustawa w żaden sposób nie odnosi się do ilości, jedynie nakłada obowiązek wpisu do rejestru. Natomiast rejestrując np 24 papug na jednym wniosku urzędnik prosi o dokonanie opłaty w kwocie 624zł mimo że zgłaszam je do rejestru na jednym wniosku. Gdzie w innych miastach naliczana opłata dotyczy wniosku czyli 26zł. Bzdurne to wydaje się wtedy gdy wejdziemy w posiadanie np jakichś pszczół które zgodnie z ustawą o ochronie przyrody podlegają obowiązkowi wpisu do rejestru. Idąc dalej rozumowaniem urzędnika powinniśmy wyłapać cały rój, poprzerzucać do osobnych klatek, policzyć i zapłacić opłatę skarbową w wysokości 26zł pomnożoną przez ilość policzonych owadów np 5mln. Co napewno przeczyłoby ochronie przyrody, ponieważ kto chciałby ją chronić płacąc za to takie pieniądze?
Druga sprawa dotyczy wydawania zaświadczeń o urodzeniu w niewoli. Organem uprawnionym jest Powiatowy Lekarz Weterynarii. W Siedlcach i napewno w niektórych innych miastach w Polsce stanowi to problem. Posłużę się przykładem z mojego miasta.
Otóż ustawa o ochronie przyrody wprowadza na obywateli obowiązek wykazywania się w różnych okolicznościach dokumentami wystawianymi przez Powiatowego lekarza weterynarii. Dokumenty te mają poświadczyć pewne fakty np urodzenie się zwierzęcia w niewoli, lub posiadanie odpowiednich warunków. Ustawa nie określa w sposób konsekwentny, jaki charakter powinny mieć omawiane dokumenty wystawione przez Powiatowy Inspektorat Weterynarii. Raz mowa jest ogólnie o "dokumencie wydanym przez powiatowego lekarza weterynarii potwierdzającym." (art. 64 ust. 4 pkt 11), raz o "orzeczeniu lekarsko-weterynaryjnym powiatowego lekarza weterynarii potwierdzającym.: (art. 61 ust. 4 pkt 2), w innym miejscu użyto sformułowania "zaświadczenie." (art. 73 ust. 5 pkt 5), a gdzie indziej czytamy o "opinii lub orzeczeniu lekarsko-weterynaryjnym.: (art. 119a ust. 2 pkt 7, art. 120 ust. 2 pkt 8). Nie jest to z pewnością decyzja administracyjna ani postanowienie (formę postanowienia ma odmowa wydania takiego dokumentu). Należy więc przyjąć, że mimo zastosowania różnych nazw, w sensie prawnym są to zaświadczenia wydawane w trybie art. 217 Kodeksu postępowania administracyjnego.
Zgodnie z § 1 tego artykułu organ administracji publicznej (np. PLW) jest zobowiązany wydać zaświadczenie na żądanie osoby ubiegającej się o zaświadczenie. Zgodnie z § 2 tego artykułu. zaświadczenie wydaje się, jeżeli:
1) urzędowego potwierdzenia określonych faktów lub stanu prawnego wymaga przepis prawa,
2) osoba ubiega się o zaświadczenie ze względu na swój interes prawny w urzędowym potwierdzeniu określonych faktów lub stanu prawnego.
W przypadku posiadania czy obrotu zwierzętami z gatunków znajdujących się w aneksach A lub B rozporządzenia Rady nr 338/97 zachodzić mogą obie te przesłanki.
Wbrew obiegowej opinii, zaświadczenia o urodzeniu w niewoli wcale nie są potrzebne wyłącznie do celów rejestracji zwierzęcia w starostwie. Dokument taki może być przydatny także w celu:
- uzyskania zezwolenia eksportowego;
- wykazania legalnego pochodzenia okazu z Aneksu B, stanowiącego przedmiot handlu (znaczenie kluczowe dla kontroli obrotu wewnętrznego - podstawą jest art. 8 ust. 5 w związku z ust. 1 rozporządzenia Rady WE nr 338/97);
- uzyskania unijnego świadectwa wydawanego do celów określonych w art. 8 ust. 3 lit. d rozporządzenia Rady WE 338/97 dla okazów z Aneksu A pochodzących z hodowli (zwalniającego z zakazów z zakresu czynności komercyjnych czyli np. umożliwiającego sprzedaż takiego okazu);
- wykazania pochodzenia zwierzęcia sprzed chwili objęcia go ograniczeniami CITES lub Wspólnoty Europejskiej (np. jeśli zaświadczenie o urodzeniu okazu w niewoli na terenie Polski, czyli WE, ma datę wcześniejszą niż data dodania danego gatunku do odpowiedniego załącznika CITES lub Rozporządzenia Rady WE nr 338/97);
- uzyskania zezwolenia na posiadanie zwierzęcia objętego ochroną gatunkową.
Zaświadczenie takie powinno być więc wydawane na każdy wniosek, co najmniej w odniesieniu do następujących trzech grup gatunków:
- zwierząt z gatunków objętych ograniczeniami Wspólnoty Europejskiej (także bezkręgowców i ryb!);
- zwierząt z gatunków objętych ochroną gatunkową w Polsce;
- zwierząt, w stosunku do których istnienie prawdopodobieństwo, że mogą zostać objęte wymienionymi wyżej ograniczeniami lub ochroną.
Natomiast Powiatowy Lekarz Weterynarii w Siedlcach odmawia wydania takiego zaświadczenia powołując się na art. 218 § 1 k.p.a. Przytoczony zapis, że PLW wydaje zaświadczenia na podstawie posiadanych już przez siebie danych, dotyczy bowiem jedynie wydawania zaświadczeń w przypadkach, o których mowa w art. 217 § 2 pkt 2, czyli jeśli osoba wnioskująca o zaświadczenie powołuje się jedynie na swój interes prawny. Tymczasem zaświadczenia o urodzeniu w niewoli, czy inne potwierdzenia faktów lub stanu prawnego wymagane na podstawie ustawy o ochronie przyrody, wydawane są w oparciu o art. 217 § 2 pkt 1. Brak więc podstaw prawnych do odmowy wydania zaświadczenia. Wobec czego prawnie według tego nie mogę posiadać zwierzęcia, ponieważ nie mogę zgłosić go do wpisu do rejestru w stosownym urzędzie. Nie mogę również wyzbyć się zwierzęcia ponieważ również nie posiadam odpowiednich dokumentów. Zabić zwierzęcia również nie mogę ponieważ jestem miłośnikiem zwierząt jak również mógłbym zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej za zabicie zwierzęcia objętego ochroną przyrody.
Sprawa oparła się już o sąd administracyjny. Jednak badzo mnie ciekawi ten temat ponieważ w innych miastach jest to na porządku dziennym, lekarze wydają tego typu zaświadczenia i nie ma z tym najmniejszego problemu.
Prosiłbym o wyjaśnienie jak dokładnie jest, ponieważ mimo wnikliwego przeglądania ustaw w dalszym ciągu nic nie rozumiem.
Pozdrawiam Grzegorz Kośny
www.aleksandretta.pl
tel. 501935510
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
-
- Posty: 136
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 22:27
- Ptaki które hoduję: papugi, drobna egzotyka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Z tego co pamiętam Weiss już raz zajmował sie sprawą rejestracji ptaków i przyznam szczerze, że ja osobiście byłem zdegustowany powierzchownym potraktowaniem tematu. Wyglądało to tak, że zadzwonił do ministerstwa o wyjaśnienie - tam urzędniczka mgliście przedstawiła, że wszystko jest w jak najlepszym porządku po czym on z satysfakcją przyjął te wyjaśnienia i na tym zakończyło się drążenie tematu który na Waisie nie wzbudził większego zainteresowania. Toteż nie pokładłbym w nim wielkich nadziei
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
No zobaczymy jak będzie. Przyznam że już mnie dobija nieudolność Siedleckich urzędników. A co do tych pszczółek to myślę że tak źle nie będzie. Oni muszą podać prawidłowy artykuł na który się powołują. Z tym że do tej pory to wypisywali prawdopodobnie na chybił-trafił na odczepnego, bo niczym konkretnym nigdy się nie podpierają...
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Sprawa w dalszym ciągu jest gorąca i będę walczył aż coś może uda się załatwić. Żyjemy w Państwie w którym w jednym mieście opłata wynosi 26zł a w innym 1300 lub inna (nawet większa). Wysłałem list ponownie wraz z linkiem do naszej strony. Jeśli są osoby którym zależy na ujednoliceniu tej ustawy proszę o podpisy poniżej (niekoniecznie z imienia i nazwiska biorąc pod uwagę nieupublicznianie danych osobowych).
Ostatnio zmieniony sob gru 04, 2010 12:55 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Pewnie że tak mam nadzieję że demokracja w naszym kraju do czegoś się przyda...
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
-
- Posty: 19
- Rejestracja: pt sty 22, 2010 14:05
- Ptaki które hoduję: zako, amazonki, lory,kakadu
- Lokalizacja: Watford Angllia
Nic nie zrobisz , w roku 1990 gdy bylem jeszcze w polsce zaplacilem za moie papugi czy podobalo mi sie czy nie, uzednicy nie znali nazw polskich a juz o nazwach lacinskich nie bylo mowy ,w temacie papug nie mieli zielonego pojecia ,nie wiedzieli na jakiej podstawie maja wypisac wplate, nie potrafil nawet odroznic amazonki od rozelli, widze ze nadal nic sie nie zmienilo, A PLACIC BEDZIEMY I TAK BO NIESTETY RZAD POTRZEBUJE PIENIEDZY ,WSZYSTKO SPRZEDALI A TERAZ TRZEBA OD KOGOS WYRWAC I MAJA OKAZJE. Chca aby modzi ludzie od malego bawili sie w zabijanie i tam takie bzdety, bo latwo kupic dziecku komputer i gre oraz manipulowac takim mlodym czklowiekiem ,niz dac jakies zwierzadko i uczyc od malego obowiazku ,milosci i odpowiedzialnosci,ale to inny temat.KRZYSZTOF
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 27, 2010 04:04
- Ptaki które hoduję: rozelle krolewskie lorysy gorskie nimfy ksiezniczki sloneczne
- Lokalizacja: jaworzno
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Od 1-go stycznia rząd zminiejsza administrację o10% , może teraz urzędnicy w Siedlcach specjalnie chcą się wykazać aby zachować posadę Wegług mnie wykazali się już totalną głupotą , więc może w przyszłym roku tych najgłupszych pozwalniają i zostaną ci ciut mądrzejsi.
Żyje i mieszka w Polsce pewien hodowca szczygłów -Respondek Krzysztof, znany aktor. Może kontakt z nim był by pomocny Większość polskich hodowców słyszała o problemach jakie miał z rejestracją swojej hodowli szczygłów a jednak przez to przeszedł i załatwił po swojej myśli , co prawda jak sam mi mówił trwało to aż 8 lat.
Żyje i mieszka w Polsce pewien hodowca szczygłów -Respondek Krzysztof, znany aktor. Może kontakt z nim był by pomocny Większość polskich hodowców słyszała o problemach jakie miał z rejestracją swojej hodowli szczygłów a jednak przez to przeszedł i załatwił po swojej myśli , co prawda jak sam mi mówił trwało to aż 8 lat.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wt lip 15, 2008 16:31
- Ptaki które hoduję: rozelle białolice, kozy,faliste, kanarki
- Lokalizacja: Mława
Grzegorz, oczywiście popieram twoją inicjatywę. Widzę że dowolność interpretacji wyżej przytoczonej ustawy nie zna granic i co starostwo to inne reguły. Co do opłat to w moim starostwie pobierane są od każdego gatunku zgłaszanego do rejestracji, wcześniej były pobierane od każdego załącznika do zgłoszenia bez względu na ilość sztuk czy gatunków. Mojemu koledze z ościennego starostwa pani urzędnik nie chciała zarejestrować świergotek - twierdziła z przekonaniem że nie podlegają rejestracji, po roku przysłała zapytanie czy jeszcze je posiada bo jednak trzeba je zarejestrować . Takich przykładów można by wymieniać pewnie bez końca, dodam jeszcze że jedna pani która rejestrowała papugi z mojej hodowli wymagała od zgłaszającego je do rejestracji aby na dokumencie była moja pieczątka. Niekompetentni urzędnicy nie znają nazw rejestrowanych zwierząt, to nic oni nie znają ustawy na podstawie której dokonują rejestracji
Pozdrawiam wszystkich którzy się nie poddają w walce z absurdami w naszym pięknym Kraju.
Pozdrawiam wszystkich którzy się nie poddają w walce z absurdami w naszym pięknym Kraju.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pt lut 05, 2010 17:59
- Ptaki które hoduję: faliste,świergotki,amazonka
- Lokalizacja: p-ń
- Kontakt:
Witam,nie wiem czy dobrze zrozumiałem,ale masz problem z rejestracjom kilku sztuk na jednym papierku,,w Poznaniu nie miałem żadnego problemu z rejestracją np.2 świergotek na zgłoszeniu nie jest nic napisane że tylko i wyłącznie jeden gatunek rejestrujesz, poniżej tekst ze strony http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/ ... -a_849.htm
Kto prowadzi rejestr i jakie dane się w nim znajdują?
Rejestr zwierząt należących do gatunków podlegających ograniczeniom na podstawie przepisów prawa Unii Europejskiej prowadzi starosta właściwy ze względu na miejsce przetrzymywania zwierząt lub prowadzenia ich hodowli.
W rejestrze gromadzone są następujące informacje:
1) data:
* dokonania wpisu,
* dokonania zmiany danych wpisanych do rejestru,
* wykreślenia z rejestru;
2) imię, nazwisko i adres albo nazwa i siedziba posiadacza lub prowadzącego hodowlę,
3) adres miejsca przetrzymywania zwierząt lub prowadzenia hodowli,
4) liczba zwierząt posiadanych lub hodowanych,
5) nazwa gatunku w języku łacińskim i polskim, jeżeli polska nazwa istnieje,
6) data, miejsce urodzenia lub wyklucia zwierzęcia,
7) data wejścia w posiadanie zwierzęcia oraz źródło jego pochodzenia,
8) płeć zwierzęcia, jeżeli jest możliwa do ustalenia,
9) opis trwałego oznakowania zwierzęcia, jeżeli jest oznakowane,
10) cel przetrzymywania lub prowadzenia hodowli zwierzęcia,
11) numer i data wydania:
* zezwolenia na import zwierzęcia do kraju albo
* zezwolenia na schwytanie zwierzęcia w środowisku, albo
* dokumentu wydanego przez powiatowego lekarza weterynarii, potwierdzającego urodzenie zwierzęcia w hodowli, albo
* innego dokumentu stwierdzającego legalność pochodzenia zwierzęcia.
Kto prowadzi rejestr i jakie dane się w nim znajdują?
Rejestr zwierząt należących do gatunków podlegających ograniczeniom na podstawie przepisów prawa Unii Europejskiej prowadzi starosta właściwy ze względu na miejsce przetrzymywania zwierząt lub prowadzenia ich hodowli.
W rejestrze gromadzone są następujące informacje:
1) data:
* dokonania wpisu,
* dokonania zmiany danych wpisanych do rejestru,
* wykreślenia z rejestru;
2) imię, nazwisko i adres albo nazwa i siedziba posiadacza lub prowadzącego hodowlę,
3) adres miejsca przetrzymywania zwierząt lub prowadzenia hodowli,
4) liczba zwierząt posiadanych lub hodowanych,
5) nazwa gatunku w języku łacińskim i polskim, jeżeli polska nazwa istnieje,
6) data, miejsce urodzenia lub wyklucia zwierzęcia,
7) data wejścia w posiadanie zwierzęcia oraz źródło jego pochodzenia,
8) płeć zwierzęcia, jeżeli jest możliwa do ustalenia,
9) opis trwałego oznakowania zwierzęcia, jeżeli jest oznakowane,
10) cel przetrzymywania lub prowadzenia hodowli zwierzęcia,
11) numer i data wydania:
* zezwolenia na import zwierzęcia do kraju albo
* zezwolenia na schwytanie zwierzęcia w środowisku, albo
* dokumentu wydanego przez powiatowego lekarza weterynarii, potwierdzającego urodzenie zwierzęcia w hodowli, albo
* innego dokumentu stwierdzającego legalność pochodzenia zwierzęcia.
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Popierm i podpisuję się pod tematem
Pielorz Arkadiusz
Zgadza się pamiętam tą rozmowę rozmawialiśmy podczas wystawy MP PFO w Czeladzi w 2008r (chyba?) ale pamiętasz Wojtek jak się sprawa zakończyła dla ministra? Stracił posadę z tym że to było pół żartem pół serio.Dokładnie Krzysztof R. sam do końca nie wie czy to z powodu tej rejestracji jego hodowli wyleciał czy zbieg okoliczności ale co ważne w tej sprawie że sprawa była załatwiana na szczeblu ministerialnym.
Pielorz Arkadiusz
WojtekZ pisze:co prawda jak sam mi mówił trwało to aż 8 lat.
Zgadza się pamiętam tą rozmowę rozmawialiśmy podczas wystawy MP PFO w Czeladzi w 2008r (chyba?) ale pamiętasz Wojtek jak się sprawa zakończyła dla ministra? Stracił posadę z tym że to było pół żartem pół serio.Dokładnie Krzysztof R. sam do końca nie wie czy to z powodu tej rejestracji jego hodowli wyleciał czy zbieg okoliczności ale co ważne w tej sprawie że sprawa była załatwiana na szczeblu ministerialnym.
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości