wyskubana żako

[pysia34]

Wojtek specjalnymi cążkami "wędkarskimi"jej pypcie w ogonie mają max po 2milimetry :( palcami nie da się ich wyrwać :( Resztki lotek usuwam palcami trzymając skrzydło u nasady lotki

[wojtek]

Resztki lotek usuwam palcami trzymając skrzydło u nasady lotki

Tylko tak się robi.

[pysia34]

Niezupełnie :) Jak jestem z ptakiem który ma połamane lotki to wówczas dr. Piasecki usuwa krótkie również cążkami,nawet te dłuższe nieco. Ja wolę jednak ręką ale nie zwsze się da :( Małama tak mało piór ze dzisiaj szukałam bibuły żeby z paznoikcia krew wysłać na badanie:(

[malachinka87]

hej i jak Żaczkowa? skubie się mocno jeszcze czy już trochę lepiej? udało się ją połączyć z samcem czy jeszcze nie?

[pysia34]

po 3 tygodniach pojawiły się pierwsze "stopy" w ogonku

[glizda177]

pyska powiedz jej ze nie wypada swiecic kuprem :)

[pysia34]

etam nie ma co mówić :) ma już pałki o 2 cm i widać kolorki wiec nie jest źle rośnie :)

[arama]

Niech rosną, bo zaraz zima i dupka zmarznie

[pysia34]

spoko wpokoju nie zmarźnie

[Adrian1]

I jak tam się miewa żakuś?

[pysia34]

Roxy pięknie obrosła. Ma juz prawie wszystkie lotki i sterówki. Niestety zdarza jej się jeszcze skubnąć conie co ale ze "starego" łysola niewiele już zostało. Jedna nieobecność pół dnia w domu domowników i połowa sterówek wycięta równiutko. Obecnie po śmierci Józi czas spędza w wolierze z Marcelem. Coco wyraźnie jej nie znosi i nie dopuszczał jej do jedzenia. Z łagodnej samiczki po okresie zadomowienia stała się niezłą rozrabiarą. Niestety dotyczy to również dziobania.Na szczęście nie robi tego z wyszarpywaniem mięsa :)

http://www.garnek.pl/pysia34/23645205/roxy