Benek - Aleksandretta

papugi które mają urazy psychiczne-papugi porzucone przez swoich opiekunów-pomoc i odwzajemnienie tej pomocy

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
finnabair
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 27, 2007 08:50
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#21

Post autor: finnabair » ndz maja 04, 2008 10:45

dawno mnie nie było, za co przepraszam.
Benek i Ginger mają się całkiem nieźle. Benek wypierzył się, ale jego lotki, które były połamane a skrzydła pokaleczone nadal nie odrosły w pełni - poczekam jeszcze cierpliwie, ale obawiam się, że może to oznaczać, że już nigdy nie odrosną.
Ginger także się wypierzył i na szyi ma teraz jaśniejszą obwódkę, więc prawdopodobnie mamy w domu drugiego samczyka. Co do dogadywania się chłopaków, to jest nieźle (jak na Benka możliwości) - choć Benek jaes t bardzo mało aktywny, i na zaczepki Gingera reaguję ucieczką lub straszeniem to kiedy nie ma go w zasięgu wzroku regularnie go nawołuje. Ma w klatce swójj ulubiony patyczek, na którym przesiaduje, i wydaje się być w miarę spokojny. Ginger z kolei jest wszędzie - ma fazę wielkiej samodzielności, pojawia się w kuchni, w łazience, w pokoju, skubie psie zabawki i włazi mu do posłania. Potrafi w przypływie dobrego humoru skakać na nas z klatki lub wspinać się nam po nogawkach....jest uroczy, ale bardzo rezolutny. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zaczynam mieć obawy, czy kiedyś nie sięgnie po psią karmę i co może z tego wyniknąć...

Awatar użytkownika
finnabair
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 27, 2007 08:50
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#22

Post autor: finnabair » pt lip 11, 2008 09:33

no i znowu jestem ze smutnymi wiadomościami :(
benek - papug nasz po przejściach, nielot ze strachem w oczach znowu jest sam:(
Ginger dał nogę - sytuacja była smutna i trudna zarazem... było to w dniu naszego wypadku samochodowego, kiedy w domu był rwetes, zamieszanie...ja z połamanym żebrem, ledwie się mogąca ruszać, noga w gipsie...teściowie kręcili się po domu i niebacznie uchylili okno...ginger jako niezły lotnik, spłoszony przez kręcących się obcych po prostu przez nie nawiał - akcja poszukiwawcza nie dała rezultatów....staram sie nie myśleć, że pożarły go koty, mam nadzieję, że poleciał do ludzi i znalazł dobry dom:(
nie wiem co mam teraz robić
mam papuge - kalekę fizyczną i psychiczna, która boi się ludzi, nie mam dla niej towarzystwa i nie stac mnie obecnie na kupienie drugiej - wszystkie pieniądze pójdą na drugi samochód, bo tamten rozbity w drobny mak.
Myślałam o poszukaniu mo ptasiego towarzystwa, nawet z innego, nieco mniejszego gatunku, myślałam o oddaniu go komuś... kiedy skończy mi sie zwolnienie lekarskie benek będzie po 8 godzin w domu sam :( Boże, naprawdę nie wiem co mam zrobić... :cry:

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#23

Post autor: Boguśka » pt lip 11, 2008 10:38

W życiu tak właśnie jest ,że jak już nam się wydaje ,że się wszystko ułożyło to trach i świat wywraca się do góry nogami.Szczęście w nieszczęściu,że Tobie nic grożnego się nie stało,ale skutkiem tego starciliście gingera :cry: tak na prędce to radze Ci nie myśl o oddaniu Benka bo on po przejściach już jakoś się u Was zaaklimatyzował i szkoda go by było dawać do nowego domu gdzie nie ma pewności,że będzie mu tak dobrze jak u Was-a towarzystwo dla niego się znajdzie myśle,że tu na forum są osoby które mogą pomóc,a jak nikt nie będzie miał do oddania to wtedy będziemy się zastanawiać co dalej.Głowa do góry wszystko będzie dobrze

Awatar użytkownika
finnabair
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 27, 2007 08:50
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#24

Post autor: finnabair » pt lip 11, 2008 10:55

dzięki kochana...martwię sie bardzo co z moim ptasim dziwadłem będzie :( ciężko po nim poznać, czy tęskni za gingerem czy nie, ale na pewno trochę tak - prawie rok razem mieszkali :( może powinnam gdzieś jakieś ogłoszenie zamieścić? że poszukuje oswojonej alki ....?

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#25

Post autor: Boguśka » pt lip 11, 2008 11:05

No napewno nie zaszkodzi,bo może ktoś ją znalazł i nie wie co zrobić-wydaje mi się że napewno nie jest mu obojętne zniknięcie Gingera.Mój paputek adoptowany też żyje w swoim świecie-choć już pozwala Ferdkowi się zbliżać i żeby mu czesał piórka-to sam za nim nie goni-ale wystarczy że Ferdek zniknie na dłużej w drugim pokoju to go nawołuje i kiedy ten nie wraca sam leci na poszukiwania :mrgreen: Szukaj Gingera a może akurat i czytaj ogłoszenia w necie może ktoś chce oddać w dobre ręce lub sprzedać za niewiele :roll:
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Pietr
Posty: 107
Rejestracja: śr mar 05, 2008 11:18
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Wieksza, Zeberki Czarnopierśne
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

#26

Post autor: Pietr » pt lip 11, 2008 11:46

cale szczescie nic Ci sie nie stalo i jestes cala...
pytaj wszystkich na okolo czy widzieli Twa ptaszyne, rozgladajcie sie po drzewach i krzakach... ogloszenie nie zaszkodzi w necie jak rowniez na dworze porozwieszane na slupach...
daleko nie odlecial jest gdzies blisko miejmy nadzieje...
trzymam kciuki

Pozdrawiam
Piotr
SWIAT NALEZY DO ZWIERZAT! NIE DO LUDZI!

Awatar użytkownika
finnabair
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 27, 2007 08:50
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#27

Post autor: finnabair » pt lip 11, 2008 11:53

ogłoszenia na słupach są...minęły już prawie 3 tygodnie mi nic - pytaliśmy weterynarzy, pytaliśmy ludzi...tzn mąż pytał, bo ja unieruchomiona w domu siedzę póki co... poszukam jeszcze na allegro, może się znajdzie..i jednocześnie szukam towarzystwa dla benka..bo już za 3 - 4 tyg praca i on sam w domu :(

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#28

Post autor: Boguśka » pt lip 11, 2008 11:56

Szukaj szukaj ogłoszeń i sama zamieść ogłoszenie że przyjmiesz alekse dla towarzystwa swojej.Czasem ludzie czekają na takich co przymą bo boją się dać ogłoszenie by nie trafili ich pupile do handlarzy.
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

ODPOWIEDZ

Wróć do „-papugi po przejściach i urazach psychicznych-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości