Bardzo agresywne amadyny
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw mar 19, 2020 09:12
- Ptaki które hoduję: amadyny
Bardzo agresywne amadyny
Witam. Postanowiłam napisać tutaj, bo nikt mi nigdzie nie może poradzić, pomóc.
Od stycznia tego roku mam amadyny. Najpierw było ich 5, teraz są 4. Zaraz wytłumaczę dlaczego.
Chciałam mieć ładne, kolorowe ptaszki i wolierkę w ramach ozdoby i patrzenia na nie. Kiedyś miałam kanarki. Czytałam wszędzie, że są to raczej ciche i spokojne ptaszki. Niestety...nic bardziej mylnego. Przez pierwsze miesiące było wszystko ok. A od czerwca ptaki stały się niesłychanie agresywne, głośne, praktycznie calutki czas 24/7 latają na oślep. W ogóle, ale to w ogóle nie siedzą na żerdziach. Non stop gwałtownie latają po całej klatce. Są i do siebie agresywne i do mnie. Przez ich zachowanie (bo zaczynają tak o 4 rano i do nowy non stop) zaczęłam cierpieć na bezsenność. W ciągu dnia (klatka stoi w pokoju) robią więcej hałasu i wiatru niż wentylator do Ryzena. Wydają takie odgłosy, jakby je ktoś żywce do wrzątku wkładał. Zamiast się nimi cieszyć, chodzę non stop poddenerwowana, jak i reszta domowników. Nigdy nie widziałam tak agresywnych ptaków. Teraz coś o samych warunkach:
Wymiary klatki: 120 x 80 x 45 (szer x wys x głęb)
Karmię je DN 84. Obecnie nie karmię ich białkiem. Wcześniej dostawały zamiennie larwy mącznika, pyłek pszczeli, spirulinę, mają na stałe piasek z gritem lub pomielonymi skorupkami lub koralowcem z Nestoram.
Poza tym dostają tzw. "mlecz" (u mnie na Śląsku się tak to nazywa), zielonki, albo Salat Mix z Vitacraftu.
Ten 5 ptaszek to była samica, jak się okazało, ale ją odstawiłam i sprzedałam, jednak nic to nie dało.
Wszystkich info nauczyłam się ze strony amadynce.pl
Tak wygląda klatka, a tak ptaszki (zdjęcia nie są dzisiejsze). Szczerze dostaję już nerwicy z tego hałasu i agresji, jakie one generują. Nie mam pojęcia, jak i wielu hodowców z grupy na fb dlaczego one się tak zachowują. Nic nie było zmieniane ani w karmie, ani w dekoracji woliery. Najpierw uparły się liści sztucznych, teraz przeorają całe dno zrębek niczym dziki. Klatkę czyszczę 2 razy w tygodniu. Dbam o to. Proszę o wszelkie pomysły, myśli, porady. Będę bardzo wdzięczna.
A tutaj filmik, właściwie procentowy urywek z tego, jak się one zachowują przez calutką dobę dzień w dzień:
https://drive.google.com/file/d/1loIeCg ... sp=sharing
Od stycznia tego roku mam amadyny. Najpierw było ich 5, teraz są 4. Zaraz wytłumaczę dlaczego.
Chciałam mieć ładne, kolorowe ptaszki i wolierkę w ramach ozdoby i patrzenia na nie. Kiedyś miałam kanarki. Czytałam wszędzie, że są to raczej ciche i spokojne ptaszki. Niestety...nic bardziej mylnego. Przez pierwsze miesiące było wszystko ok. A od czerwca ptaki stały się niesłychanie agresywne, głośne, praktycznie calutki czas 24/7 latają na oślep. W ogóle, ale to w ogóle nie siedzą na żerdziach. Non stop gwałtownie latają po całej klatce. Są i do siebie agresywne i do mnie. Przez ich zachowanie (bo zaczynają tak o 4 rano i do nowy non stop) zaczęłam cierpieć na bezsenność. W ciągu dnia (klatka stoi w pokoju) robią więcej hałasu i wiatru niż wentylator do Ryzena. Wydają takie odgłosy, jakby je ktoś żywce do wrzątku wkładał. Zamiast się nimi cieszyć, chodzę non stop poddenerwowana, jak i reszta domowników. Nigdy nie widziałam tak agresywnych ptaków. Teraz coś o samych warunkach:
Wymiary klatki: 120 x 80 x 45 (szer x wys x głęb)
Karmię je DN 84. Obecnie nie karmię ich białkiem. Wcześniej dostawały zamiennie larwy mącznika, pyłek pszczeli, spirulinę, mają na stałe piasek z gritem lub pomielonymi skorupkami lub koralowcem z Nestoram.
Poza tym dostają tzw. "mlecz" (u mnie na Śląsku się tak to nazywa), zielonki, albo Salat Mix z Vitacraftu.
Ten 5 ptaszek to była samica, jak się okazało, ale ją odstawiłam i sprzedałam, jednak nic to nie dało.
Wszystkich info nauczyłam się ze strony amadynce.pl
Tak wygląda klatka, a tak ptaszki (zdjęcia nie są dzisiejsze). Szczerze dostaję już nerwicy z tego hałasu i agresji, jakie one generują. Nie mam pojęcia, jak i wielu hodowców z grupy na fb dlaczego one się tak zachowują. Nic nie było zmieniane ani w karmie, ani w dekoracji woliery. Najpierw uparły się liści sztucznych, teraz przeorają całe dno zrębek niczym dziki. Klatkę czyszczę 2 razy w tygodniu. Dbam o to. Proszę o wszelkie pomysły, myśli, porady. Będę bardzo wdzięczna.
A tutaj filmik, właściwie procentowy urywek z tego, jak się one zachowują przez calutką dobę dzień w dzień:
https://drive.google.com/file/d/1loIeCg ... sp=sharing
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw mar 19, 2020 09:12
- Ptaki które hoduję: amadyny
Filmik nr 2: https://drive.google.com/file/d/1m7Ye6q ... sp=sharing
Moje ptaszki (obecnie nie ma już samiczki tej czarnogłowej
Moje ptaszki (obecnie nie ma już samiczki tej czarnogłowej
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
A czy to nie są same samce ?
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw mar 19, 2020 09:12
- Ptaki które hoduję: amadyny
Na chwilę obecną tak - zostały mi 4 samczyki. Bo tą samicę sprzedałam.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Najprawdopodobniej ptaki próbują ustalić hierarchię w stadzie, jak była jedna samiczka to ptaszki były jeszcze bardziej agresywne.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw mar 19, 2020 09:12
- Ptaki które hoduję: amadyny
Były, ale teraz bez samiczki są jeszcze bardziej agresywne. Ściągnęłam już sztuczne liście ale bez zmian. Cała sytuacja ma już miejsce 2 miesiące. Myślę nad sprzedażą...
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
A nie lepiej będzie dokupienie czterech samic???
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw mar 19, 2020 09:12
- Ptaki które hoduję: amadyny
Nie mam tyle finansów. Po drugie woliera docelowo pomieści max. 5 osobników, a już jest 4. Po trzecie, co wtedy? Czy nie rozbujają się jeszcze bardziej? Bo ja lęgów w ogóle nie planuję.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Teraz chyba przypada okres łęgowy , więc stąd ta agresja. Podaj im gotowane jajko na twardo z dużą domieszką maku. To powinno je uspokoić.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 380
- Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
- Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
- Lokalizacja: Odense, DK
Mosses tex zaparzyć herbatę z rumianku i jak wystygnie im podać. Moje nimfy bardzo lubią herbatkę rumiankowa
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
W jakim celu ma służyć ta herbatka rumiankowa???marcin19800 pisze: ↑czw sie 12, 2021 19:23Mosses tex zaparzyć herbatę z rumianku i jak wystygnie im podać. Moje nimfy bardzo lubią herbatkę rumiankowa
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 380
- Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
- Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
- Lokalizacja: Odense, DK
Podobno rumaianek działa uspakajająco.WOJTEKZ pisze: ↑pt sie 13, 2021 09:32W jakim celu ma służyć ta herbatka rumiankowa???marcin19800 pisze: ↑czw sie 12, 2021 19:23Mosses tex zaparzyć herbatę z rumianku i jak wystygnie im podać. Moje nimfy bardzo lubią herbatkę rumiankowa
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Pomyliłeś rumianek z melisą.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- fotorobart
- Posty: 481
- Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
- Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
To sprzedaj(wymień?) 2 samce i kup 2 dziewczyny :)Don Grigori pisze: ↑czw sie 12, 2021 17:42Nie mam tyle finansów. Po drugie woliera docelowo pomieści max. 5 osobników, a już jest 4. Po trzecie, co wtedy? Czy nie rozbujają się jeszcze bardziej? Bo ja lęgów w ogóle nie planuję.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw mar 19, 2020 09:12
- Ptaki które hoduję: amadyny
Ale czy z dwoma samicami nie będą głupieć jeszcze bardziej? Myślałam, że okres lęgowy amadyn przypada na listopad-marzec.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości