Dzwieki wydawane przez aleksandretty.

Pytania i problemy związane z zachowaniem aleksandrett.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
seti
Posty: 47
Rejestracja: pn lut 27, 2012 03:24
Ptaki które hoduję: rudosterka hypoxantha
Lokalizacja: Kraków

#41

Post autor: seti » wt paź 09, 2012 02:15

Dokładnie, ziewanie jest zupełnie normalne :-) mój paput np nałogowo ziewa w trakcie pieszczot :-) chyba jest mu tak dobrze, że stara się jeszcze chwilę wytrzymać :-D potem faza "zgrzytania"... i zasypia ;-)
a co do pocierania dziobem o patyki, to też naturalne zachowanie, jak np czyszczenie dzioba po jedzeniu. wszystko pewnie zależy od intensywności, ale tu niech lepiej wypowiedzą się specjaliści... :-)

Awatar użytkownika
Zukola
Posty: 22
Rejestracja: czw lis 22, 2012 11:14
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
Lokalizacja: Wro

#42

Post autor: Zukola » sob gru 29, 2012 14:25

Mój Kobas, choć dziki jak nie wiem co :) nie lubi być sam. Jak idę wynieść śmieci strasznie krzyczy, gdy usłyszy zamykanie wejściowych drzwi. Jak idę do pracy, podobnie. Oczywiście dotyczy to sytuacji, w której nikogo nie ma w domu. Jeżeli ktoś się kręci to nie przeszkadza mu wychodzenie z domu. Ten wrzask porównałabym z bardzo głośnym wołaniem. Aleksy to bardzo mądre stworzenia :-D

empty.
Posty: 12
Rejestracja: czw sty 03, 2013 15:05
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Gdańsk

#43

Post autor: empty. » czw sty 03, 2013 15:39

Witam,

nie mam długo swojej papugi natomiast u mnie jest taki problem, że ona za każdym razem wydaje taki sam dzwięk, bardzo głośny i jest to ewidentne skrzeczenie czasem raz a czasem 4 razy odrazu.
Dziwi mnie to, gdyż skrzeczenie jest tylko wtedy gdy papuga znajduje się poza klatką i jest to w godzinach rannych jak Nas budzi, natomiast gdy już wstałam to automatycznie papuga przestaje skrzeczeć oraz w godzinach wieczornych gdy jak staram się pogwizdywać to wydaje taki sam dzwięk robi kółko po pokoju siada na karnisz i dalej skrzeczy i tak cały czas, czy może to o czymś świadczyć?


Chciałabym, żeby cześciej sie odzywała ale na moje pogwizdywanie jak siedzi w klatce lub poza w ciągu dnia niestety nie reaguje, tzn reaguje patrząc się i przekrzywiając głowke jak by patrzał na jakiegoś głupka :-P

traki11
Posty: 25
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 17:35
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Toruń

#44

Post autor: traki11 » pn sty 07, 2013 19:17

Grzegorz z niecierpliwością czekam na Twoje nagrania! :)
Mój paputek wydaje pełno dźwięków! Kiedy jest rano i ma odsłonięte okno to cichutko i delikatnie zaczyna śpiewać tak jakby nie chciala mnie obudzić, albo żeby to była przyjemna pobódka! Ale kiedy jest zła zazwyczaj nie wiem z jakiego powodu to jest strasznie agresywna lata dziko po całym pokoju i strasznie kracze, wyginając się na wszystkie strony! Jak siedzi sobie na linie albo na klatce to jest wtedy czas na relaks i użądza bardzo przyjemne koncerty! Naprawde rewelacyjne różne tony i dźwięki ! Postaram się to nagrać i wstawić tylko niezawsze mam akurat pod ręką kamere ;P Ale także jak się czymś bawi i jej spadnie na podłoge to skomli żeby jej podać bo nie chce się jej zlecieć na dół i jak otwieram jej szawkę czyli miejsce gdzie jest wszystko dla niej: zabawki, jedzenie specjalna woda, to wtedy też stara się wyżebrać i niestety bardzo często jej się udaje ! ; P kiedy moja Mama albo Siostra przychodzą do pokoju to przyjatuje do nich na ramię i zaczyna swego rodzaju tańce! Mianowicie prostuje się bardzo i wygina we wszystkie strony gwizdając. Podczas obserwacji doszedłem do wniosku że to mogą być zaloty! :D Ale jak siedzi na monitorze i odpoczywa i go drpie i głaszcze to wydaje taki dźwięk jakby było zwarcie! :D Tak harczy!

empty.
Posty: 12
Rejestracja: czw sty 03, 2013 15:05
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Gdańsk

#45

Post autor: empty. » śr sty 09, 2013 10:40

podczepiając się pod wcześniejszą wypowiedź wychodzi na to, że moja jest ciągle zła :(.

A tak apropo długo Ci zajeło oswajanie swojej Aleksandretty? :roll:

traki11
Posty: 25
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 17:35
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Toruń

#46

Post autor: traki11 » śr sty 09, 2013 13:45

Mam ją od połowy sierpnia, ale ona nie jest do końca oswojona ponieważ ona przyleci chodzi po całym ciele ale niestety nie pozwala się dotchnąć... :( Pracuje nad tym całym czas teraz od niedawna widać jakieś postępy ale mam nadzieje że jedynym czynnikiem jaki ma na to wpływ to CZAS i MOJA CIERPLIWOŚĆ:P

empty.
Posty: 12
Rejestracja: czw sty 03, 2013 15:05
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Gdańsk

#47

Post autor: empty. » czw sty 10, 2013 18:33

Mi by wystarczyło gdyby moja chociaż przylecieć chciała i nakarmić z ręki sie dała, tylko to nic więcej ale ja mam swoją dopiero od grudnia więc i tak sporo pracy jeszcze ;-)

traki11
Posty: 25
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 17:35
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Toruń

#48

Post autor: traki11 » pt sty 11, 2013 22:54

Napewno Ci się uda! :) a od dawna wypuszczasz ją z klatki?

empty.
Posty: 12
Rejestracja: czw sty 03, 2013 15:05
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: Gdańsk

#49

Post autor: empty. » pn sty 21, 2013 19:39

Mam ją od połowy grudnia, no może od początku grudnia. Jak ją dostałam podobno miała 8-9 msc. Zaczełam ją wypuszczać po tygodniu.

Natomiast w ostatnim czasie, związku z tym że mieszkam w domu nie zawsze znajduje się w swoim pokoju, to papuga nauczyła się wchodzić do klatki gdy mnie nie ma żeby się najeść a gdy już wracam to siedzi na karniszu ;) i tak oto od ponad tygodnia mieszka sobie na drążku ;P

Ale niestety nadal sie boi, gdy wyciągam ręke z odległości,żeby skusić ją na kawałek pomarańczy, albo jak ktoś zbliża się przypadkowo do okna. A tak to tylko siedzi na drązku i chrupie dziobem ;)

mirek40
Posty: 31
Rejestracja: sob sty 05, 2013 11:25
Ptaki które hoduję: kanarki,papugi,kury ozdobne
Lokalizacja: jaslo
Kontakt:

#50

Post autor: mirek40 » wt sty 22, 2013 17:21

Witam ja mam swoja od pazdziernika i nadal taka dzika ze nawet niemoge reki z jedzeniem jej podac. bo jak wkladam reke do klatki to strasznie sie miota po klatce ,moja ma jakies 9 mies, i mam pytanie czy jest jakas szansa by sie zmienila?

Awatar użytkownika
Zukola
Posty: 22
Rejestracja: czw lis 22, 2012 11:14
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
Lokalizacja: Wro

#51

Post autor: Zukola » śr sty 23, 2013 13:09

Ja też miałam takiego dzikusa, nie mógł się przyzwyczaić do "ingerowania" w jego klatkę, więc zaczęłam wypuszczać paputa gdy chciałam dać mu posprzątać, czy zminić wodę i jedzenie. Nie dość, że na wolności lepiej poszło mi z oswajaniem, to problem miotania się po klatce w trakcie karmienia też minął. Teraz już mi pozwala na zmianę jedzenia, gdy jest w klatce, ale i tak odchodzi na sam koniec i czeka, aż zrobię swoje :-) Także ja polecam nie męczyć papugi dalej ciągłym ingerowaniem w klatkę (a widzę, że po prostu Twoja papuga tego nie lubi ;-) ), tylko spróbuj ją wypuszczać z samego rana, wymienić jedzenie i jeżeli jest głodny, to wróci szybko do klatki :-D

mirek40
Posty: 31
Rejestracja: sob sty 05, 2013 11:25
Ptaki które hoduję: kanarki,papugi,kury ozdobne
Lokalizacja: jaslo
Kontakt:

#52

Post autor: mirek40 » śr sty 23, 2013 20:11

Tak robie,daje jesc i sprzatam przy zgaszonym swietele ale powoli zaczynam miec tego dosyc, to juz trwa 3 mies. Wypuszcsam ja na pokoj sama wraca do klatki, a ty ile juz masz swoja?

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#53

Post autor: Krysia- » czw sty 24, 2013 04:59

Drogie Koleżeństwo :-D
TEN temat jest o dźwiękach wydawanych przez papugi a nie o oswajaniu. Proszę NIE mieszać merytoryki. O kłopotach z oswajaniem temat : http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... 4657#44657

Awatar użytkownika
iwona1983
Posty: 33
Rejestracja: wt cze 21, 2011 10:26
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: B-B

#54

Post autor: iwona1983 » śr lut 20, 2013 22:44

mój ciapek też zgrzyta po jedzonku :) szczeka, miauczy i ostatnio nawet kure udaje haha - siedzi przy misce i woła ko ko ko ko ko haha:) ale nie rozumiem jednego dźwięku, który wydaje przy różnych okazjach "chrrrrrrr" straszy mnie ? :))
oprócz tego mówi "jestem ciapa ,co?" "ciaparapa" "ciapa" :)
aaaa udaje karetkę jeszcze. A jak wychodze z pokoju to od razu woła muszę się wychilić i pokazać , że jestem :) jak wychodzę z domu to płakać mi się chce bo on/ona tak strasznie skrzeczy :( a jak jemy obiad i chce coś dostać to też ma taki swój specyficzny dźwięk :) i ten sam dźwięk wydaje jak mu spadnie zabawka i leń nie chce jej sam podnieść :)
ciapę mam 2,5 roku :)

mirek40
Posty: 31
Rejestracja: sob sty 05, 2013 11:25
Ptaki które hoduję: kanarki,papugi,kury ozdobne
Lokalizacja: jaslo
Kontakt:

#55

Post autor: mirek40 » czw lut 21, 2013 07:24

po ilu miesiącach aleksa zaczyna naśladować jakieś dźwięki , bo moja ma około roku i nic. czasem tylko glośno sie udrze

Awatar użytkownika
iwona1983
Posty: 33
Rejestracja: wt cze 21, 2011 10:26
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: B-B

#56

Post autor: iwona1983 » czw lut 21, 2013 09:54

wiesz co mój tak porządnie zaczął gdzieś tak po 1,5 roku

mirek40
Posty: 31
Rejestracja: sob sty 05, 2013 11:25
Ptaki które hoduję: kanarki,papugi,kury ozdobne
Lokalizacja: jaslo
Kontakt:

#57

Post autor: mirek40 » czw lut 21, 2013 11:09

to moja ma jeszcze troche czasu, choć mysle że bedzie samiczka a tym podobno gorzej idzie z nauką nasladowania

Awatar użytkownika
iwona1983
Posty: 33
Rejestracja: wt cze 21, 2011 10:26
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: B-B

#58

Post autor: iwona1983 » czw lut 21, 2013 19:19

wiesz co ja mówię mój mój a tak do końca nie wiem czy to samiec czy samica, obrożę ma delikatną a już ma ponad dwa lata :( siostra ma samiczkę i ma delikatna obrożę także nie wiem kogo mam w klatce. Chciałabym samca ale jak będzie samica to nic i tak kocham tego zielonego pierzastego członka rodziny :)

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#59

Post autor: sqrczybyk » czw lut 21, 2013 19:31

samiczki posiadają można powiedzieć delikatnie tzw. "szarą obrożę",lecz gdy zobaczysz jedno piórko koloru czarnego to będzie jasne,że to samiec :-D

mirek40
Posty: 31
Rejestracja: sob sty 05, 2013 11:25
Ptaki które hoduję: kanarki,papugi,kury ozdobne
Lokalizacja: jaslo
Kontakt:

#60

Post autor: mirek40 » pt lut 22, 2013 12:18

kimbo już naśladuje jakies dzwieki , głosy ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowanie aleksandrett.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości