Agata82 pisze: ↑ndz kwie 07, 2019 08:07Niestety ale jeżeli nabrała nawyku skubania, to będzie to robić.Miałam kiedyś rozellę białolicą - kupiłam ją właśnie dlatego, że była w sklepie, w którym pracowałam (zoologicznym) jak już ją przywieźli to się skubała i było mi jej żal. Urzekły mnie też jej dźwięki. Wydałam na nią kupę pieniędzy - miałam wielką misję, że ją uszczęśliwię - klatka, super zabawki, pyszne jedzonko i troska....a piórka co odrosły - wyskubywała od nowa.... zamiast pięknej kolorowej rozelli miałam, wiecznie oskubanego , szarego kurczaka bez ogona :) Była dzika, jak to rozella - więc zabrał ją hodowca do woliery w w zamian wzięłam nimfę.
Oj to mam nadzieje, ze chociaż w moim przypadku zaczną jej normalnie odrastać i ich nie wyskubie bo przyznam, że chciałabym, żeby miała piękne piora.. A jak się nie uda to cóż trudno przynajmniej nie męczy sie u kuzyna. (Chodzi sobie teraz po blacie... Tak uwielbiam ją obserwować!) No i niech Pani wyczekuje na następne moje pytania haha. Mimo tego, że dużo czytam w Internecie wolę odpowiedzi osób takich jak pani. Czuje sie pewniej