#3
Post
autor: abika88 » śr lis 11, 2009 19:55
nie jestem doświadczonym hodowcą ani nawet znawcą ale... mam Alexa od marca, nigdy go nie straszyłam, nie robię gwałtownych ruchów, nie zakrywam klatki, rozmawiam z nim delikatnie i spokojnie, dobrze odżywiam, ma wszystko czego potarzeba, zabawki ktorymi się bawi, smakołyki, a mimo to nie ufa mi...nie podchodzi do mnie, gdy przechodze obok klatki, ucieka na druga strone, gdy wymieniam jedzenie, ucieka na drugą stronę klatki i co...? a Jupinkę mam 2 miesiące, wielokrotnie ją złapałam bo nie umie latać, ale gdy przechodzę obok to oddala się ale nie tak ze strachem jak Alex, jest ciekawska i gdy trzymam w jej pobliżu rękę ze smakołykiem to nie ucieka panicznie jak Alex, gdy siedzi na klatce to tez pozwala do siebie blisko podejść i nie zlatuje z klatki, a Alex owszem odlatuje. on boi sie o wiele bardziej, a ona nie... wydaję mi się że to indywidualny charakter też ma duże znaczenie. bo Alex zachowuję się jak zbity pies, a bardzo dobrze go traktuję, A Jupinka gdyby była sama i nie brała przykładu z Alexa to napewno szybciej by się oswoiła...
abi