PAPUGI FORUM

Szukam dobrego hodowcy żako. Najlepiej w okolicach Krakowa, Katowic lub Częstochowy. Może moglibyście kogoś polecić? Znalazłam jednego hodowcę w Krakowie, to jego strona:
http://www.papugi.boo.pl/news.php

http://hodowlapapug.pl/?co=hodowla
zobacz tutaj moze mają młode od razu możesz sobie jedzenie kupic:)

Właśnie mam zadatkowanego pisklaka u Dominika, śledzę ich rozwój, czekam na wyniki badań. Opinie ma dobrą, kontakt wygląda profesjonalnie i uczciwie. W drugiej połowie lutego odbieram. Reszta się okaże :)

jak dla mnie przy kupnie tak drogiej papugi trzeba poprosić o badania na wirusy , wiec Anita2134 szukaj jakiejś hodowli żaczków i proś o wyniki .. teraz już na prawdę jest w czym wybrać ..

wyniki przyszły, ptak wolny ( Polyoma, PBFD, Pacheco)

jeśli chodzi o wyniki to najlepiej zrobić maluchowi a nie prosić o wyniki rodziców i to świeżutkie przy odbiorze, szczególnie z hodowli gdzie jest duża rotacja ptaków. Niektórzy naprawdę naczytają się ze wyniki trzeba sprawdzać tylko robią to bez głowy ,

Idealna sytuacja, ale... właśnie- małe ale. Świeżutkie wyniki sa nie do osiągnięcia ponieważ tych badań nie da się zrobić na biegu ze względów technicznych, czyli poślizg między pobraniem a wynikiem da nam średnio 1- 2 tygodni, a cytując klasyka- wszystko się może zdarzyć ;). Wyniki mam- super, ptak do odbioru 21, świetnie... tyle, że 21 nie mogę. Tak wyszło, życie :), a w nie wpisane jest ryzyko. Najbliższy czas odbioru w moim przypadku to około 4 lutego. Jednakowoż, kierując się zdrowym rozsądkiem i zdobytą jakaś tam wiedzą na temat hodowcy( opinia, rodzaj i sposób kontaktu) zakładam, że po drodze nic złego się nie stanie.
Kolejną sprawą, o której należy pamiętać to fakt, że wynik ujemny nie świadczy o braku zarażenia. To ważne! W tym konkretnym przypadku daje bardzo wysokie prawdopodobieństwo zakupu ptaka zdrowego, ale NIGDY PEWNOŚĆ. Jak ktoś ma pragnienie szerszej wiedzy może po trzech tygodniach, jak minie stres przenosinowy i adaptacyjny powtórzyć badania. Należy się jednak zastanowić, czy takie wikłanie się w procedury jest zasadne, czy to aby nie nadgorliwość.
Zgadzam się zatem z gretel całkowicie, próbuję zdefiniować pojęcie świeżości badań, zaś kierowanie sie badaniami rodziców to jakaś pomyłka i nie sądzę, by ktoś rozsądny wpadł na tak genialny pomysł;)

Piotrze - po 3 tygodniach? to bez sensu. Mając pierwszy wynik sensem jest go powtarzać po 3 miesiącach. Okres inkubacji tych wirusów jest w prawdzie krótszy w przypadku Polyomy 7-14 dni, dłużej przy obu pozostałych, ale sam kontakt jak wiesz nie świadczy jeszcze o chorobie. Powtarzanie w tak krótkim czasie nic nie daje bo wynik będzie taki jak ten wcześniejszy. Tak krótki czas nie daje pojęcia o zachorowaniu czy zwalczeniu wirusa.

pysia34, to miałem na myśli- jak zwykle u mnie- palce szybsze niż synapsy :):):)

Oczywiście ujemny wynik nie jest równoznaczny -jak wyjaśniał Piotr, jest jednak zaczepieniem co do zdrowia ptaka. Przecież na forum było już kilka przypadków zejścia ptaków w pierwszym miesiącu od zakupu lub krótszym nawet czasie. Lepiej więc się zabezpieczyć takim badaniem. Jest ono ważne w przypadków ewentualnych sporów dla obu stron. Ważne by zrobił je doświadczony lekarz lub laboratorium, bo sporo już słyszałam o badaniach za grosze (30zł-określenie płci w Polsce 100zł) z Czech, które nijak się miały do rzeczywistości, albo jak w przypadku Rosołka badanie niemieckie które było wątpliwe lub nieprawidłowo odczytane (ptak wykazuje obecność przeciwciał PBFD -żekomo bo nigdy go nie dostałam - co ktoś zrozumiał jako wolny od choroby a było przeciwnie) W odniesieniu do ceny młodego żako badanie stanowi 10%jego wartości-kompleksowe ptasi profil i wirusy ok.300-4000zł i daje ogólny pogląd na stan zdrowotny zakupionego ptaka