Zachowanie papugi
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
Zachowanie papugi
Witam wszystkich.
Tydzien temu zakupilem od hodowcy samice mnichy. Na poczatku wiadomo papuga siedziala w kącie klatki i w ogóle sie nie ruszala. Dziś po tygodniu skacze po całej klatce skrzeczac przy tym, gryzie pręty i szuka miejsca gdzie mogła by sie przecisnąć. Wyglada to troche hakby się jej nudziło. Papuga jest średnio oswojona tzn je jablko z ręki ale nie otwartej. Gdy podchodzę do klatki cofa sie o pare kroków. Moje pytanie: czy to juz czas aby ja wypuscic z klatki czy jeszcze poczekac aż oswoi sie w pełni??
Tydzien temu zakupilem od hodowcy samice mnichy. Na poczatku wiadomo papuga siedziala w kącie klatki i w ogóle sie nie ruszala. Dziś po tygodniu skacze po całej klatce skrzeczac przy tym, gryzie pręty i szuka miejsca gdzie mogła by sie przecisnąć. Wyglada to troche hakby się jej nudziło. Papuga jest średnio oswojona tzn je jablko z ręki ale nie otwartej. Gdy podchodzę do klatki cofa sie o pare kroków. Moje pytanie: czy to juz czas aby ja wypuscic z klatki czy jeszcze poczekac aż oswoi sie w pełni??
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Poczekaj jeszcze z tydzień. Niech ptak pozna lepiej nowe otoczenie.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Rozumiem, że za tydzien wypuscic ja nawet jesli nie bedzie oswojona w pełni? A co z powrotem do klatki?czekac az sama wejdzie?
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Przez ten tydzień ptak powinien nabrać pewności i nie powinien być dziki. Nie podawaj mu jeść poza klatką bo będą problemy z powrotem do klatki. ptak do klatki powinien wejść sam , na pewno zrobi to jak zgłodnieje.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Dzięki za pomoc. Zasosuje się do tych rad. Mam jeszcze dwa pytania.
1Mnicha ma mieszanke ktorej glowny sklad to proso oraz witaminy. Zaobserwowalem ze nie za bardzo je te proso -wysypuje je z pojemnika. Jaka miesznke jej kupic?
2 czy dobrze ją oswajam podajac jablko w palcach? Czy tez moze są lepsze sposoby?
1Mnicha ma mieszanke ktorej glowny sklad to proso oraz witaminy. Zaobserwowalem ze nie za bardzo je te proso -wysypuje je z pojemnika. Jaka miesznke jej kupic?
2 czy dobrze ją oswajam podajac jablko w palcach? Czy tez moze są lepsze sposoby?
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Moje pytanie czy kazda mnicha taka jest czy tylko moja. Jest u nas tydzien i codziennie od rana do wieczora biega, skacze po klatce i skrzeczy jak opętan. Ona w ogole sie nie meczy. Czym moze byc spowodowane te zachowanie? Chęć wyjscia z klatki? brak czegos?
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Papuga jest jeszcze w stresie może to potrwać nawet kilka tygodni.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Co mam zrobic zeby ją troche uspokoić? Na innym forum ktos napisac zeby przykryc klatke. Jak tak lata po klatce to nie chce nawet przyjsc po jablko-nie da sie jej oswoić
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Ten ktoś doradza Ci same bzdury. Ptak wyraźnie się boi. Nie podchodź bez wyraźnej potrzeby do klatki i nie staraj się nic nie robić na siłę.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Czyli mówisz że zostawic ją i nie podchodzic. A za tydzien sprobowac ja wpuścić z klatki
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Jeżeli będzie już spokojna to wtedy ją wypuść.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Witam ponownie. poprawy w zachowaniu papugi nie ma, a jej zachowanie jest bardzo dziwne. mianowicie gdy tylko zrobi się jasno czyli od ok 8 do ok 16 papuga lata po klatce i skrzeczy. nie ma mnie w tych godzinach w domu ale zainstalowałem kamerkę i mam podgląd w pracy tego co się dzieje w domu. a po 16 papuga siedzi na żerdce i nawet nie pisknie. ktoś mi może powiedzieć dlaczego ona tak przez te 8 godzin lata jak opętana?
to tak już będzie zawsze?? od rana do popołudnia nawet po jabłko nie chce przyjść. po prostu lata i skrzeczy. a po 16 jak ręką odjął -je jabłko, spokojna nie skrzeczy.
chciałem ją teraz w sobotę do południa pierwszy raz wypuścić ale nie wiem czy to ma sens.
nie wiem w którym momencie ja wypuścić boje się że jak ja wypuszczę z klatki to już do niej sama nie wróci.
proszę pomóżcie co i jak robić żeby było dobrze do tej pory miałem faliste i nimfe i nie było z nimi problemu.
chciałem ją teraz w sobotę do południa pierwszy raz wypuścić ale nie wiem czy to ma sens.
nie wiem w którym momencie ja wypuścić boje się że jak ja wypuszczę z klatki to już do niej sama nie wróci.
proszę pomóżcie co i jak robić żeby było dobrze do tej pory miałem faliste i nimfe i nie było z nimi problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość