Ucieczka Kiwiego (Mnichy)

[Xandra]

Hejka niedawno miałam przykrą sytuacje z Kiwim. PONIEWAŻ JAŚNIE PAN POSTANOWIŁ OTWORZYĆ DODATKOWY ZAMEK Z KLATKI. Byłam z przyjaciółką na ogródku gdy nagle widze Kiwiego jak lata w oddali. Ja zawał na miejscu, dygotałam cała i kryczę: Ala! Kiwi Zwiał! Panika wielka. Naszczęście mieszkamy niedaleko Poznania w miasteczku gdzie jest spokojnie i Kiwi postanowił zasmakować syropu klonowego... czyli w skrócie siedział na drzewie kilka domów dalej. Wołam go Kiwi choć do mnie a on nic. Sąsiadka była obok i pyta się co się stało. Po pół godziny stania jak cymbał pod drzewem najedzona Kiwi przyszedł na rękę. Odrazogo niełapałam bo było ryzyko żeby zwiał więc go głaszczę i daje buziaki i dopiero łapie. Tak to właśnie złapałam zielone paskudstwo. I zapomniałam dodać że Kiwi kręcił z sójką, czyli siedziały obok siebie a Kiwi coś mamrotał pod nosem. Kiwiemu jak powie się ''Kukuk'' to wygłupia się kręci głową i mówi kukuk. I tak własnie robił do sójki. Koniec

[Figa]

No to miałaś dużo szczęścia, że tak się to skończyło. Swoją droga kiedyś słyszałam, niewiem ile w tym prawdy, ze mnichy jak mieszkają w wolierach i są w dobranej parze, to mogą nawet mieć wolierę otwartą i będą się tylko wkoło niej kręciły, ciekawa jestem czy to prawda.

[Agata82]

No są ponoć takie gatunki, mnie hodowca mówił, że ręcznie karmiona rudosterka też raczej stara sie usiąść gdzies po ucieczce i liczy na to, że pan po nią przyjdzie ( swoją drogą z obserwacji n grupie fb widzę, że rudosterki baaardzo często się odnjdują po zgubieniu ) Osobiście mój hodowca mial rudą, która od rana do wieczora latała wolno i wracala na wieczór do domu - ale upolował ją jastrząb :(

[Rozalka:)]

O kurczaki, dobrze, że się dobrze skończyło i w żaden sposób nie zdziczał
To prawda, że jak papuga jest bardzo oswojona to taka ucieczka jest nie groźna i też zależy to od gatunku. Domyślam się, że gdyby Zenek (rudosterka) mi zwiał to by wrócił ale mimo to wolę zachować bezpieczeństwo żeby nie uciekł. Chociażby tak jak Agata pisała o przypadku jak złapał jastrząb To akurat też zależy gdzie się mieszka, tutaj ptaków drapieżnych nie ma ale raz w życiu widziałam jak siedział jeden na naszym balkonie

[Xandra]

Jastrząb :o [*] Mój Kiwi zachowuje się jak jastrząb na obcych ludzi. Jak przyjechała Ciocia z Wujem to papuga rzuciła się na Wujka xd A się darła. Jeszcze w tedy był młody. Teraz jak przychodzi nawet ktoś obcy to mówi Dzień dobry.

[Paweł Adamkiewicz]

Swoją droga kiedyś słyszałam, niewiem ile w tym prawdy, ze mnichy jak mieszkają w wolierach i są w dobranej parze, to mogą nawet mieć wolierę otwartą i będą się tylko wkoło niej kręciły, ciekawa jestem czy to prawda.

To prawda. Jeśli ktoś jest ciekawy jak wyglądają latające wolno mnichy to na YT użytkownik o nazwie "Parrots Brothers" ma takie stadko.