Poskręcane pióra i brak kilku lotek u rudosterki

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

Poskręcane pióra i brak kilku lotek u rudosterki

#1

Post autor: dominiqa0 » śr lut 19, 2020 15:21

Hejka! Jak w tytule, mam problem z rudosterką :(( mianowicie od samego początku nie miała kilku lotek w prawym skrzydle, była młoda, pomyślałam- muszę poczekać, pewnie odrosną. Przy okazji podczas wizyty u weta spytałam o to, wet powiedział, że odrosną. Tymczasem mija 7 miesięcy, a tych lotek jak nie było tak i nie ma :((( dodatkowo ma takie powykrzywiane pióra we wszystkie strony świata, wykąpała się- zero reakcji, załączam zdjęcie. Pójść z tym do weta? Przypomina wam to coś?
Załączniki
Screenshot_20200219-150330_Gallery.jpg
20200219_150324.jpg

Awatar użytkownika
Al
Posty: 1909
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#2

Post autor: Al » śr lut 19, 2020 16:57

zrób badanie na wirusa,

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

#3

Post autor: dominiqa0 » śr lut 19, 2020 18:22

O kurcze to napewno drogo wyjdzie. Dałam 250 za badania krwi kilka miesięcy temu ;/// no, ale cóż ważniejsze jest zdrowie papugi niż koszty

marcin19800
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#4

Post autor: marcin19800 » śr lut 19, 2020 20:56

Z tego co ja wiem może być tak, że mieszek piórkowy jeśli chodzi o to skrzydło może być uszkodzony tak chyba się to nazywa, u nas to gdzie cebulka włosowa się mieści. Jeśli doszło do uszkodzenia to proces odrastania może być dłuższy lub zastopowany.

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

#5

Post autor: dominiqa0 » ndz mar 08, 2020 10:18

Pojechałam w sobotę do weta i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że ptaszki przyjmują od pon do pt. Nigdy tak nie było i musiałam wrócić do domu. Nie mam pojęcia kiedy uda mi się odwiedzić weta, bo dosyć późno kończę lekcję i zanim wrócę do domu (20km), wezmę papugę i przyjadę (20km) to mi weta zamkną. Staram się zorganizować ten wyjazd od tygodnia.
Jedyną nowością w jej upierzeniu jest to, że ptaszek ma więcej tego szarego puszku, a jak leciutko się go rozgarnie palcem to jest łysina bez żadnego piórka.

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#6

Post autor: Rozalka:) » ndz mar 08, 2020 12:29

Skoro chodzisz do szkoły, to obstawiam, że mieszkasz jeszcze z rodzicami - rozmawiałaś z nimi czy oni by ją wzięli do weta? Czy raczej w ogóle nie chcą tobie pomagać? Ja jestem pierwszą osobą w rodzinie, która się interesuje papugami to wiem jak to wtedy potrafi być - jak miałam 13 lat papuga mi zachorowała i chciałam zabrać do weterynarza ale jedyne co usłyszałam to "już jest za późno"

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

#7

Post autor: dominiqa0 » ndz mar 08, 2020 13:38

Oj nie w tym rzecz. Moi rodzice są w tym stylu, że dadzą mi czasem na koszty leczenia papugi, ale zawieźć mnie tam już to inna bajka. Nie znają się także na papugach i nie jestem pewna czy wszystko dobrze by pani weterynarz wytłumaczyli :)) no nic, postaram się w środę załatwić, bo nie kończę jakoś późno i na czwartek nauki zbytnio nie mam, także to kwestia szczęścia czy mi nic nie wypadnie :)) też jestem pierwszą osobą w rodzinie zainteresowaną papugami

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

#8

Post autor: dominiqa0 » pt mar 20, 2020 14:22

Tydzień temu, dzień po decyzji o zamknięciu szkół pojechałam do weta i wet zaleciła mi wykonać badania krwi, kału i wymaz z kloaki. Na wymazie i badaniach kału nic nie wyszło. Za to w wynikach badania krwi dowiedziałam się, że papuga ma niedobór wapnia. Norma to jest bodajże 5 lub 7 (zapomniałam już), a mój ptaszek ma 2 co jest strasznie niskim wynikiem. Nie było to dla mnie zrozumiałe, bo papuga wcinała kilka razy w miesiącu jajka i różne produkty zawierające wapń jak np. jogurty (naturalne). No ale cóż. Narazie jest zalecenie podawania jajka 2 razy na tydzień, a w poniedziałek znowu mam wykonać tel do weta. Jeśli chodzi o stan upierzenia, to się lekko pogorszył. Szare meszki w malutkim stopniu zastąpiły piórka na plecach oraz ich ilość na brzuchu również się zmniejszyła.

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#9

Post autor: Rozalka:) » pt mar 20, 2020 14:26

Jogurt nawet naturalny nie jest dobrym pokarmem. Raz podany nic się nie dzieje, ale regularnie - wizualnie też się nic nie dzieje, bo szkodzi od środka i papuga żyje krócej niż by mogła. Czy ma dostęp do sepii?

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

#10

Post autor: dominiqa0 » pt mar 20, 2020 16:26

Tak, tak, ale nie chciała jej jeść. Dlatego wet zaleciła kruszyć ją do pokarmu. No jogurcik był raz od czasu podawany, nie za często

Awatar użytkownika
fotorobart
Posty: 481
Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11

Post autor: fotorobart » pt mar 20, 2020 19:03

a kostki wapienne?

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

#12

Post autor: dominiqa0 » pt mar 20, 2020 20:17

Też są w klatce, nawet 3. Cieszą się większą popularnością niż sepia, ale widać, że to wciąż za mało

marcin19800
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#13

Post autor: marcin19800 » sob mar 21, 2020 11:05

ja mam sepiei kostki ale też ja kupuje wapno w płynie na amazonie albo ebaju. dodaje do wody przed lęgami, a podczas zaparcia jaja podawałem prosto do dzioba przez strzykawkę.
Załączniki
photo6030718620499292499 (4).jpg
photo6030718620499292500.jpg

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

#14

Post autor: dominiqa0 » wt mar 31, 2020 10:05

Towarzyszyła jej jeszcze biegunka. Dawałam jej prospest plamisty oraz węgiel aktywny, jednak nie przeszło, więc dostała antybiotyk. Jak mi się skończy mam dzwonić do weta co dalej. Piórka nadal w takim marnym stanie

Awatar użytkownika
Al
Posty: 1909
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#15

Post autor: Al » wt mar 31, 2020 18:17

podawanie wapnia nic nie daje,to samo dotyczy sepi, czy kostejk wapiennych gdy ptak nie ma odp. ilosci wit. D, bo bez niej wapń się nie przyswaja, teraz jest zimno, ale jak zrobi sie cieplej to codziennie min 1-2 godziny kąpieli słonecznych / nie przez szybę/ tym piórom nic nie pomoże, wszelkie zmiany będą widoczne dopiero po pierzeniu

marcin19800
Posty: 380
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#16

Post autor: marcin19800 » wt mar 31, 2020 18:30

to wapno zawiera wit. d3. może się przyswaja? no słońce najlepsze prawda.

dominiqa0
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 11, 2018 15:00
Ptaki które hoduję: Rudosterki<3
Lokalizacja: Szczyrk

#17

Post autor: dominiqa0 » śr kwie 01, 2020 20:08

Rozumiem, narazie to ja mam śnieg za oknem (fakt, mieszkam w górach :ppp), więc narazie jej nie wystawie. Jak tylko będzie cieplej wystawię ją na balkon

Awatar użytkownika
fotorobart
Posty: 481
Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#18

Post autor: fotorobart » śr kwie 01, 2020 20:14

Możesz wystawić w oknie, słońce przez szybę 😉

ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie-zdrowie-hodowla Rudosterek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości