Od kiedy liczy się czas wysiadywania jajek?
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
Od kiedy liczy się czas wysiadywania jajek?
Witam,
Mam pytanie. Moje papugi w grudniu przystąpiły do lęgów. Papugi mają po ok 8 lat i to są ich drugie lęgi, pierwsze były nieudane, wszystkie jajka puste i samczyk w ogóle nie kopulował z samiczką. Teraz w grudniu samiczka łącznie zniosła 5 jajek
pierwsze jajko - zniosła dnia 17.12
drugie jajko - zniosła 19.12.
trzecie jajko - 20.12
czwarte jajko - 23.12
i piąte jajko - 25.12
Dnia 07.01.2015 minęło równo 21 dni od złożenia pierwszego jajka i jak do tej pory nic się nie wykluło.
Jajka jak były wcześniej prześwietlane to w każdym było widać znaki życia w skorupce (po ok 7 dniach) na chwilę obecną jajka wyglądają różnie każde ma komory powietrzne ale żadne nie jest tak mocno ciemne, ze nie można nic zobaczyć a podobno tak się dzieje tuż przed samym wykluciem.
Samiczka cały czas siedzi na jajkach i rzadko schodzi. Papugi trzymam w pokoju.
Może za niska wilgotność była? Na kaloryfery kładłam mokre ręczniki i czasami na samą budkę. Papugi nie chciały się kąpać w wodzie.
Proszę o radę ile mam jeszcze czekać z tymi jajkami, czy raczej już je wyrzucić i czy istnieje szansa na nowe lęgi? czy raczej już sobie odpuścić aby papugi odpoczęły.
Pozdrawiam
Kasia
Mam pytanie. Moje papugi w grudniu przystąpiły do lęgów. Papugi mają po ok 8 lat i to są ich drugie lęgi, pierwsze były nieudane, wszystkie jajka puste i samczyk w ogóle nie kopulował z samiczką. Teraz w grudniu samiczka łącznie zniosła 5 jajek
pierwsze jajko - zniosła dnia 17.12
drugie jajko - zniosła 19.12.
trzecie jajko - 20.12
czwarte jajko - 23.12
i piąte jajko - 25.12
Dnia 07.01.2015 minęło równo 21 dni od złożenia pierwszego jajka i jak do tej pory nic się nie wykluło.
Jajka jak były wcześniej prześwietlane to w każdym było widać znaki życia w skorupce (po ok 7 dniach) na chwilę obecną jajka wyglądają różnie każde ma komory powietrzne ale żadne nie jest tak mocno ciemne, ze nie można nic zobaczyć a podobno tak się dzieje tuż przed samym wykluciem.
Samiczka cały czas siedzi na jajkach i rzadko schodzi. Papugi trzymam w pokoju.
Może za niska wilgotność była? Na kaloryfery kładłam mokre ręczniki i czasami na samą budkę. Papugi nie chciały się kąpać w wodzie.
Proszę o radę ile mam jeszcze czekać z tymi jajkami, czy raczej już je wyrzucić i czy istnieje szansa na nowe lęgi? czy raczej już sobie odpuścić aby papugi odpoczęły.
Pozdrawiam
Kasia
No właśnie tym się martwię jeszcze jakoś dnia 08.01 jak prześwietliłam jajko, to w środku jakby zarodek się poruszał a teraz już nic...i nie wiem jaka mogła być przyczyna obumarcia piskląt...
- wojtek
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1586
- Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
- Ptaki które hoduję: Senegalki
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
a ile papugi siedzą na jajkach ( jak długo) zanim się młode się wykluje ? Rozmnażasz a nie wiesz. Kurczaki klują się po 21 dniach.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.
nie wiem, dlatego tu zgłosiłam się o pomoc.
Bardzo prosze o odpowiedz osoby, ktore sie na tym znaja
Bardzo prosze o odpowiedz osoby, ktore sie na tym znaja
- wojtek
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1586
- Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
- Ptaki które hoduję: Senegalki
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
28 dni. Nie kombinuj nic z wilgotnością. Papugi dadzą radę same, daj im tylko basen do kąpania. Nie zaglądaj i nie stresuj, bo zostawią jajka, albo młode.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.
Bardzo dziękuję za odpowiedź, wiedziałam że jak tu napiszę to ktoś udzieli mi rady :) no one nawet nie chcą się kąpać w miseczce w klatce ale spróbuję jeszcze im wstawić. A samiczka tak wysiaduje jajka, ze z budki to rzadko kiedy wygląda i po mojej wizycie szybko wraca. Teraz w ogóle nie będę zaglądać ale i tak wydaje mi się, że nic z tego nie będzie, no ale zobaczymy.
No powiem szczerze, ze mi ciężko było znaleźć coś w internecie na temat inkubacji i papug ( albo zle szukałam) ale za to tutaj już są doświadczeni hodowcy, którzy się znają i wiedzą co i jak. Ale i tak z tych jajek raczej nic nie będzie, poczekam jeszcze a potem to je wyrzucę i chyba zakończę lęgi, może w grudniu znowu zaczną się szykować.
a jak już samiczka zejdzie z jajek to zobaczyć, czy nie będą chciały przystąpić do kolejnych lęgów? czy odpuścić im ? proszę o odpowiedź
rok temu wszystkie jajka były puste, jak się prześwietliło to po prostu było widać samo żółtko a w tych jajkach było widać sieć żyłek, jeszcze 8 stycznia jak delikatnie podświetliłam to coś się ruszało w jajku, jakby serce biło tak pulsacyjnie. No nic czekam aż samiczka zejdzie, chociaż cały czas siedzi tam, samczyk cały czas ją karmi. Dziękuje za wszystkie rady.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: pn mar 07, 2022 16:29
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty obrożne, chińskie , wielkie
Prośba o informacje .... jak już mam budki lęgowe w wolierze a muszę na godzinę odłowić papugi żeby przenieść wolierę czy nie wystraszy ich taki nagły zwrot akcji ? Czy będą chciały szybko wrócić do ewentualnej zabawy z legami ?
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Możesz przesadzać , a swoją drogą lęgi to nie zabawa.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości