Hej!
Temat czy obawa może głupie, ale mam takie pytanie:
Byłam w papugarni niedawno i naszła mnie taka refleksja, ponieważ widziałam jak papuga zainteresowała się czyimś pieprzykiem i dziobnęła dziewczynę do krwi.
Czy gdyby ta sama papuga dziobnęła wcześniej kogoś zarażonego np. HIV jaka jest szansa, że ktoś mógłby także zostać zarażony?
Papugaria i choroby zakaźne
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 0
- Rejestracja: czw sie 16, 2018 14:44
- Ptaki które hoduję: -
- Rozalka:)
- Posty: 389
- Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
- Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
- Lokalizacja: Siedlce
Według mnie gdyby mieli chorą papugę to powinni ją oddzielić żeby innych papug nie pozarażała ani odwiedzających (jeśli może zarazić, bo nie wszystkie papuzie choroby są dla nas zaraźliwe).
Kompletnie nie znam się na chorobach, ale teoretycznie może być możliwe - może ugryźć osobę zarażoną, zostaną resztki krwi na dziobie i dziobnie następną do krwi. Praktycznie nie wiem jaka jest na to szansa, jest wiele zależności np jak dobrze wytrze dziób, ile w danej papugarni jest papug potrafiących dziobnąć do krwi itd.mosia88-88 pisze: ↑czw sie 16, 2018 14:47Hej!
Temat czy obawa może głupie, ale mam takie pytanie:
Byłam w papugarni niedawno i naszła mnie taka refleksja, ponieważ widziałam jak papuga zainteresowała się czyimś pieprzykiem i dziobnęła dziewczynę do krwi.
Czy gdyby ta sama papuga dziobnęła wcześniej kogoś zarażonego np. HIV jaka jest szansa, że ktoś mógłby także zostać zarażony?
- Figa
- Posty: 715
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
- Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
- Lokalizacja: śląskie
Rozalka:) pisze: ↑czw sie 16, 2018 17:19Według mnie gdyby mieli chorą papugę to powinni ją oddzielić żeby innych papug nie pozarażała ani odwiedzających (jeśli może zarazić, bo nie wszystkie papuzie choroby są dla nas zaraźliwe).mosia88-88 pisze: ↑czw sie 16, 2018 14:47
Rozelka masz papugi, to przecież powinnaś wiedzieć o jakich wirusach piszę, między innymi myślę o PBFDV i innych takich, które niemuszą dawać odrazu objawów, a nawet papuga nie musi zachorować, tylko będzie nosicielem. Badania są bardzo drogie i większość hodowców ich wcale nie robi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość