Strona 1 z 2

Po pierwszym wypuszczeniu próbowałem ją złapać .....

: pt lip 17, 2009 21:15
autor: Szymonizo
Witam
Od około 5 miesięcy mam samiczke nimfy perłowej o imieniu Kokolina, kupiłem ją w sklepie zoologicznym, sprzedawczyni uważała że ma poniżej roku (niewiem czy to prawda ponieważ ma ciemny dziobek) wszystkie próby oswajania samiczki kończyły się niepowodzeniem :-( .
Nie pozwala się do siebie przybliżyć.
Jest ona prawie codziennie wypuszczana na wolne loty po pokoju oraz w miare możliwości wyciągana na zewnątrz z klatką na kilka godzin.
Niewiem czy to był bląd z mojej strony, że po pierwszym wypuszczeniu Kokolinki próbowałem ją złapać by włożyć ją do klatki oraz gdy próbowałem ją dotknąć :?:
I teraz mam następujące pytanie: czy jest szansa oswojenia Kokolinki ,czy dokupić jej partnera oraz czy jest szansa że nowy partner się oswoji mimo że jego koleżanka bedzie trzymała nas na dystans :?:

: sob lip 18, 2009 10:22
autor: Boguśka
Wszystko jest możliwe tylko potrzeba czasu.Tak naprawde to nie wiesz ile ma lat/miesięcy twoja papuga i czy napewno jest samiczką?Moja samiczka ma już ponad 4 lata i ma jasny dzióbek.Nigdy jej nie łapałam by ją wkładać do klatki a też nie jest tak oswojona jak by się chciało.Ale pozwala czasem się pogłaskać.Musisz dać swojemu paputowi czas by Ci znowu zaufał.Wypuszczaj ją wtedy kiedy nie będzie Ci przeszkadzać ,że nie wróci.Zrób jej jakiś plac zabaw(zobacz w mojej galeri lub w albumie)i daj więcej swobody.Jak dokupisz drugą nimfe i też nie będziesz wiedział na 100%,że to młodziak to się szybko nie oswoi.Ale Twojemu paputowi było by przyjemniej a patrzeć na dwie papugi naprawde jest milej niż na jedną smutną :mrgreen:

: sob lip 18, 2009 10:59
autor: Szymonizo
W zoologicznym mówili że jest samiczką, a właściwie to jak można to rozpoznać u perłowej,
moja papuzka wogóle się nie odzywa tylko gdy się czegoś boji, lubi sie bawić drzwiczkami do klatki, lubi też wisieć do góry nogami rozkładając skrzydła czy takie zachowanie oznacza że to jest samiczka :?:
Zamierzam jej w poniedziałek kupić kolege w tym samym sklepie. :mrgreen:

: sob lip 18, 2009 13:05
autor: Boguśka
U nimf trudno rozpoznać,ale skoro się nic nie odzywa to mozliwe bo samczyki śpiewają.Jeżeli masz warunki na dwie to bardzo dobrze,że chcesz dokupić.

: sob lip 18, 2009 14:43
autor: coco39
Sprawdź podogonie jeśli jest "prążkowane" to masz samiczkę a jeśli jednobarwne to jest samczyk ale tak tylko można poznać płeć nimf u szarych i perłowych odmian barwnych ale tylko jeśli ptak jest dorosły bo młode nimfy mają podogonie tak jak samiczka czyli w prążki :-D

: sob lip 18, 2009 16:36
autor: Szymonizo
mam jeszcze jedno pytanie: czy ma jakieś znaczenie rodzaj sznurka którego użyje do zrobienia placu zabaw, czy są jakieś sznurki które mogą zaszkodzić nimfie.
do teraz nie umie sobie wybaczyć tych błędów które robiłem na początku oswajania :cry: a jabardzej tego że 2 razy wyciągnąłem Kokolinke wbrew jej woli, nie umie sobie tego wybaczyć :cry: :cry: :cry: :cry:
Czy jest jeszcze sznasa, że Kokolinka będzie miała jeszcze kiedyś do mnie zaufanie :?:

: ndz lip 19, 2009 00:07
autor: Boguśka
Sznurek najlepszy naturalny-a Kokolinka napewno z czasem Ci wybaczy tylko teraz już nic nie rób wbrew jej woli.Dawaj smakołyki,podtykaj zieleninke,kiełki i daj jej wolności tyle ile sama chce.

: ndz lip 19, 2009 14:01
autor: Szymonizo
dzisiaj Kokolinka zjadła z ręki 8-)
nieweim czy jest sens robić plac zabaw ponieważ dawałem jej zabawki ale ona niechce się nimi bawić, a gdy zrobie jakąś z drewna to obgryza ją z kory i na tym kończy się zabawa :-/

: ndz lip 19, 2009 16:09
autor: Figa
Szymonizo pisze:a gdy zrobie jakąś z drewna to obgryza ją z kory i na tym kończy się zabawa
i to właśnie jest zabawa, na tym to polega, co myślałeś, że będzie się z nią tyrlać, albo latać po pokoju ;-) Papuga bawiąc się obgryza zabawkę,pozbawia jej kory i wtedy jest szczęśliwa. Nie zastanawiaj się, tylko zabieraj się do roboty tego placu zabaw i daj jej jeszcze więcej zabawek do obgryzienia :-)

: ndz lip 19, 2009 19:24
autor: Szymonizo
mam jeszcze jedno pytanie; czy gdy spasują do siebie Kokolinka i jej kolega po którego jutro ide mogą z tego wyjść jakieś lęgi?

: ndz lip 19, 2009 21:22
autor: coco39
Jeśli będzie to parka oraz ptaki będą w odpowiednim wieku(nie za młode) i zapewnisz im odpowiednie warunki do gniazdowania to jak najbardziej :-D

: pn lip 20, 2009 07:43
autor: Szymonizo
Czy na podstawie waszych doświadczeń dwie papugi a jedna to duża różnica w utrzymaniu (chodzi mi o wypuszczanie, brudzenie itp. ) :?:

: pn lip 20, 2009 10:30
autor: Figa
W moim przypadku, to duża różnica bo mam duże papugi, dwie oddzielne klatki do sprzątania i dwa dzioby do wykarmienia :-) a każdy preferuje co innego. Ale myślę, że jeśli miały by to być dwie małe papugi trzymane w jednej klatce to przecież prawie żadna różnica, może za wyjątkiem sprzątania, kiedy papugi zaczną się pierzyć.

: pn lip 20, 2009 10:38
autor: Boguśka
Jeżeli chodzi o dwie nimfy to nie ma różnicy.Musisz dać więcej jedzenia i zapewnić więcej gałązek do dziobania by nie dziobały książek lub innych Twoich rzeczy.Napewno zobaczysz różnice w zachowaniu Twojej nimfy-będzie szczęśliwa z towarzystwa i nie będzie czekać na Ciebie z tęsknotą .A jak nie będziesz ich ponaglał to i z Tobą się oswoją i będzie super :mrgreen:

: wt lip 21, 2009 15:27
autor: Szymonizo
Byłem dzisiaj po kolege dla Kokolinki ale nistety okazało sie że upodobanej przez mnie nimfy już niema :cry:
Czy wiecie gdzie jest jakiś hodowca w okolicach Katowic?

: wt lip 21, 2009 18:48
autor: Boguśka
Napisz do coco39 jest z Rybnika-jak sam nie ma to może zna kogoś w okolicy kto może mieć.

: wt lip 21, 2009 20:21
autor: Szymonizo
A może będzie ktoś miał gdzieś koło Tychów ponieważ tam mieszkam.
Napisałem, że w okolicach Katowic ale chodziło mi o jakieś bliższe okolice niż Rybnik :lol: ponieważ byłby problem z dojazdem.
Sorry że odrazu nie napisałem że mieszkam w Tychach ale myślałem że podacie jakieś bliższe lokacje.

: wt lip 21, 2009 20:24
autor: Boguśka
Z Rybnika bliżej do Tych niż do Katowic więc jaki problem-przecież chyba jeżdżą jakiej autobusy.
P.S.To dlaczego miasto wpisałeś Katowice zamiast Tychy

: wt lip 21, 2009 20:42
autor: Szymonizo
Jakoś tak palnąłem bezmyślnie, niewiem co w mnie wstąpiło :oops:
Przepraszam za to bardzo!!!! chyba się spale ze wstydu :oops:
A do Rybnika są autobusy ale i tak boje się tak długo jechać z nimfą autobusem.

: wt lip 21, 2009 21:53
autor: Boguśka
No coś Ty!Ja wiozłam senegalke z pod Białegostoku ponad 8 godz.i nic się jej nie stało,a jak Ci coco39 da namiary to lepszej papugi nie kupisz :mrgreen: ale Twój wybór