Pierwsze lęgi

#61

No i wczoraj popołudniu usłyszałem ciche popiskiwanie w budce:) Jajka zaczęły wysiadywać złożenia trzeciego. Wysiadywane równo 21 dni. Kiedy we wtorek sprawdzałem czy są zalężone jedno wydawało mi się pęknięte. Możliwe że to właśnie z niego wtedy już zaczęło się coś kluć, ale tego nie wiem(odłożyłem wszystkie do budki). Dodam, że jeśli wszystkie się wyklują, się co dwa dni, to trzeci pisklak wykluje się w święto konstytucji 3 maja :-D

, a ostatni pisklak wykluje się w moje urodzinki :lol:

Ogółem wszystko przebiegło w ścisłym porządku. Z tym, że właśnie nie wyszły ani razu z klatki mimo, że była otwarta. Zacząłem im podawać mieszankę jajeczną suchą.

#62

Mam pytanie?
A jaka temperatura powinna byc w pomieszczeniu gdzie są nimfy , które wysiadują jajka???

Z góry dziękuję za info?

#63

nicoGda, Pokojowa :mrgreen:

ale może być niższa.Ptaki siedzą na jajkach i je ogrzewają więc temp. otoczenia nie ma aż tak dużego znaczenia. Oczywiście nie mam na myśli temp. w okolicach 10 0C i ponizej :-/

#64

szkot pisze:Pisz koniecznie jak juz bedziesz wiedzial ile młodych mają.

Pewnie, że będę pisał:) I zdjęcia postaram się robić raz na jakiś czas:-) Najpewniej to przy obrączkowaniu zrobię na 100%:) A Ty masz jakieś foto swoich?

nicoGda pisze:A jaka temperatura powinna byc w pomieszczeniu gdzie są nimfy , które wysiadują jajka???

Przy jajkach ważna jest też wilgotność powietrza;) Powinna być większa.

#65

Al pisze:nicoGda, Pokojowa ale może być niższa.Ptaki siedzą na jajkach i je ogrzewają więc temp. otoczenia nie ma aż tak dużego znaczenia. Oczywiście nie mam na myśli temp. w okolicach 10 0C i ponizej

A jeżeli w pomieszczeniu jest 10 stopni? Bo jest to piwnica??
To dogrzewac?
Smiec i samica siedzą razem na jajkach z małymi przerwami na jedzenie, ale nie wiem czy to wystarczy? :?:

#66

nicoGda, Moje zimują w piwnicy i tam mają lęgi ale piwnica jest ogrzewana. temp. ok.18-20 0C i odpowiednia wilgotność.

#67

Al pisze:nicoGda, Moje zimują w piwnicy i tam mają lęgi ale piwnica jest ogrzewana. temp. ok.18-20 0C i odpowiednia wilgotność.

Właśnie nie wiem, żeby nie przedobrzyc z tą temperaturą?!
Bo jak zacznę dogrzewac, to żeby nie było za sucho w tym pomieszczeniu.\

Zobaczę.
Narazie są 4 jajka i oboje rodzice siedzą na jajkach.
Myślę, że wszystko będzie oki?! :-/

#68

Postaraj sie o przyrzad do mierzenia wilgotmosci -wszystko bedziesz wiedzial.Spokojnie mozna kupic taki.

#69

essex1 pisze:Postaraj sie o przyrzad do mierzenia wilgotmosci -wszystko bedziesz wiedzial.Spokojnie mozna kupic taki.

A jaka wilgotnośc powinna byc w pomieszczeniu?
Bo temp. nie problem-już dogrzewam i będę trzymał ok. 18 stopni. :lol:

#70

50 % to jest minimum,a wtedy powinienes jakos podniesc wilgotnosc,60-70% to jest ok.Oczywiscie w naturze papugi zyja i legna sie nawet w 90 % wilgotnosci i maja sie znakomicie ;-)

#71

Mam pytanko. Otóż ile trwa wykluwanie się młodego u nimf? Bo w czwartek i piątek słyszałem popiskiwanie, wczoraj już nie. Dzisiaj rano zaglądnąłem do budki i wygląda tak, jakby się dopiero w połowie wykluł. Tzn nie ma skorupki od góry, a w reszcie siedzi on i cichy jest, nic się nie odzywa, ani nawet tak jakby się nie przemieścił(nie zmienił ułożenia w skorupce)? To normalne? Ma jakieś szanse na wyklucie jeszcze czy nie bardzo? Zaczął się kluć w czwartek.
Drugi i trzeci również już zaczynają powoli się kluć, czwartego nie udało mi się obaczyć przez zaborczą matkę.

#72

GoldAngelo, Nie sprawdzaj za często budki, stresujesz samiczkę, może w obronie gniazda zgnieść jakiegoś malucha. Jeżeli od czwartu siedzi w skorupce i się nie rusza to prawdopodobnie jest martwy.

#73

Nie za często. Dzisiaj sprawdziłem pierwszy raz od prześwietlenia(wtorek), a wcześniej nie sprawdzałem prawie wcale(nie pamiętam kiedy ostatni raz, ale chyba 3 dni po zniesieniu 4 jajka nie sprawdzałem już).

#74

Nimfom nie trzeba dogrzewać pomieszczeń do lęgów. U mnie lęgi są w wolierze zewnętrznej i są już 4 młode u jednej pary u drugiej 1 się wykluło dzisiaj a reszta jeszcze siedzi.

#75

Ja niestety zdjeć nie mam. Moje kluło sie trzy dni.Bądź cierpliwy i chwal sie jak cos z tego bedzie.

#76

szkot pisze:Moje kluło sie trzy dni.

A jak się kłuło to rodzice je kamią czy nie?

#77

Żeby karmiły to musi się całkiem wykluć.

#78

Niestety chyba nic z tych pierwszych lęgów nie będzie. Obie nimfy coraz częściej spotykam poza budką. Dzisiaj trafiłem na taki moment i skontrolowałem-dwa w połowie nie wyklute(na 90 % już pewnie martwe) i jedno z ryską. Jeśli coś będzie to tylko z niego i ew z ostatniego. Papugi ładnie wysiadują przez cały czas, teraz chyba myślą że pisklęta nie odzywają się bo są głodne i próbują je karmić. Jeżeli nic nie wykluje się do soboty przyszłego tygodnia to prawdopodobnie odetnę dostęp do budki na 2 tygodnie, może miesiąc i spróbuje jeszcze raz. Akurat będą wakacje się zaczynały więc będę miał dużo więcej wolnego czasu. A jak się uda to może lęgi odbędą się już w wolierze zewnętrznej? Papugi są w świetnym stanie fizycznym, oczywiście zadbane. Budkę Myślicie, że zabrać czy tylko wyczyścić i od razu dopuścić do następnego lęgu?

#79

No i niestety nic z tego nie będzie. Dwójka młodych, która zaczęła się kluć, nie dała rady wyjść ze skorupki i wygląda na to, że zmarła. Dwa jajka zostały chyba odrzucone, ponieważ kiedy wszedłem wymienić wode i przy okazji udało mi się skontrolować budkę, to one były tak jakby z jej tyłu. W Niedzielę prawdopodobnie wyciągnę jajka i martwe z budki i budkę zdejme na przerwę po czym spróbuje znowu. Nimfy coraz częściej zaczynają przebywać poza budką i podejrzewam, że te 2 jajka się wyziębiły ale poczekam jeszcze troche, a nimfy powoli zaczynają przestawać się nimi interesować. Jaki czas przerwy im dać?

#80

Budkę zdejmij jak najszybciej bo nie ma sensu by tam wisiała a martwe pisklaki się rozkładały. Zasmrodzisz tylko budkę i cięzko będzie ,,zapach" zniwelować.
Daj ptakom z pół roku na odpoczynek, ( dwa tygodnie czy miesiąc, to za mało ) regenerację organizmu zwłaszcza samiczki. Karm wzbogaconym pokarmem bogatym w wapń i białko, dawaj zielsko... Nawet jeśli z poczatku go nie ruszą, to cierpliwie podawaj co dnia. Nie ma bata by za jakiś czas nie zaczęły jeść.

PAPUGI FORUM

Pierwsze lęgi

Kto jest online