Pierwsze lęgi
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
Pierwsze lęgi
Po pierwsze-witam wszystkich, to mój pierwszy post
A po drugie-około trzy tygodnie temu założyłem moim nimfom. Dziś do południa lub w nocy pojawiło się pierwsze jajko, moje nimfy od tego czasu zdziczały (normalnie nawet jak podchodze do klatki wode i jedzenie wymienić to samica stroszy się jak kwoka, a samiec to tak chyba ucieka). Samica większość czasu kiedy je widzę spędza w budce a samiec siedzi przy wyjściu. Od dawna mają sepie, wapno, i raz na tydzień kolbe jajeczną (kiedy podawałem im mieszanke jajeczną to nie jadły dopóki jej nie wyciągnąłem) dostają swieżą wode etc. Mam w domu trzy parki papug: nimfy, modrolotki czerwonoczelne(kozy) i świergotki seledynowe. Normalnie są w kuchni letniej w zime a w lato co drugi dzień na zmiane wynoszone na pole i puszczane żeby polatały. Nimfy wcześniej stały na półce z kozami a modrolotki na osobnej, wczoraj zamieniłem nimfy i świergotki miejscami(żeby miały spokój kiedy będę wynosił kozy, a dziś pojawiło się jajko. Nimfy są teraz wyżej.)
Świergotki i kozy wynosić będę napewno, ale puszczał je w innym pomieszczeniue, a co z nimfami? Wynoisć ich nie będę, ale klatke mam otwierać żeby latały? Dodam że moja nimfa już zaczęła to pierwsze jajko wysiadywać.
A pytania:
1. Ile jajek mogę sie spodziewać po pierwszym lęgu?
2. Moje nimfy zdiczały(wcześniej jadły mi z ręki, teraz nawet do klatki nie moge sie zbliżyć), czy to oznacza że będą dobrymi rodzicami?(mam na myśli ich instynkt rodzicielski)
3. Wiem, że młode lęgną się (książkowo) 18-21 dni od rozpoczęcia wysiadywania jajek, ale na forum (czytam je od ponad roku) kilka razy czytałem o długim przejściu tego okresu (np. raz chyba 32 dni, raz 29, a raz 26), ile powinienem czekać?
4. Samiczka (bo to ją zawsze spotykam w budce) jak tylko otworzy to sie ,,napusza" czasami próbuje dziobnąć. Mogę prześwietlić jajka za kilka dni czy lepiej nie? Jeśłi mogę to kiedy?
Chwilowo to by było na tyle:) Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje:)
I sorki za mój nick, chwilowo nie mogłem akurat nic lepszego wymyślić i tak mi wygenerowało w gereatorze imion fantasy;)
Pozdrawiam, Michał
A po drugie-około trzy tygodnie temu założyłem moim nimfom. Dziś do południa lub w nocy pojawiło się pierwsze jajko, moje nimfy od tego czasu zdziczały (normalnie nawet jak podchodze do klatki wode i jedzenie wymienić to samica stroszy się jak kwoka, a samiec to tak chyba ucieka). Samica większość czasu kiedy je widzę spędza w budce a samiec siedzi przy wyjściu. Od dawna mają sepie, wapno, i raz na tydzień kolbe jajeczną (kiedy podawałem im mieszanke jajeczną to nie jadły dopóki jej nie wyciągnąłem) dostają swieżą wode etc. Mam w domu trzy parki papug: nimfy, modrolotki czerwonoczelne(kozy) i świergotki seledynowe. Normalnie są w kuchni letniej w zime a w lato co drugi dzień na zmiane wynoszone na pole i puszczane żeby polatały. Nimfy wcześniej stały na półce z kozami a modrolotki na osobnej, wczoraj zamieniłem nimfy i świergotki miejscami(żeby miały spokój kiedy będę wynosił kozy, a dziś pojawiło się jajko. Nimfy są teraz wyżej.)
Świergotki i kozy wynosić będę napewno, ale puszczał je w innym pomieszczeniue, a co z nimfami? Wynoisć ich nie będę, ale klatke mam otwierać żeby latały? Dodam że moja nimfa już zaczęła to pierwsze jajko wysiadywać.
A pytania:
1. Ile jajek mogę sie spodziewać po pierwszym lęgu?
2. Moje nimfy zdiczały(wcześniej jadły mi z ręki, teraz nawet do klatki nie moge sie zbliżyć), czy to oznacza że będą dobrymi rodzicami?(mam na myśli ich instynkt rodzicielski)
3. Wiem, że młode lęgną się (książkowo) 18-21 dni od rozpoczęcia wysiadywania jajek, ale na forum (czytam je od ponad roku) kilka razy czytałem o długim przejściu tego okresu (np. raz chyba 32 dni, raz 29, a raz 26), ile powinienem czekać?
4. Samiczka (bo to ją zawsze spotykam w budce) jak tylko otworzy to sie ,,napusza" czasami próbuje dziobnąć. Mogę prześwietlić jajka za kilka dni czy lepiej nie? Jeśłi mogę to kiedy?
Chwilowo to by było na tyle:) Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuje:)
I sorki za mój nick, chwilowo nie mogłem akurat nic lepszego wymyślić i tak mi wygenerowało w gereatorze imion fantasy;)
Pozdrawiam, Michał
-
- Posty: 308
- Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
- Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
- Lokalizacja: radom
- Kontakt:
Witaj!Wiesz,obecnie jedna para moich nimf też siedzi na jajach i rowniez czekam aż cos sie z tego wykluje. A teraz odpowiedzi na Twoje pytania:
1.Samiczka sklada 4-6 jajek,zdarza sie czasem i wiecej.Miałem kiedys pare która w pierwszym lęgu złozyła 5 jajek i miałem trzy młode.Ale jak bedziesz mial 4 jaja w budzie to tez bedzie to powod do radosci.
2.Bardzo często jest tak,że oswojone papugi w czasie lęgów bardzo dziczeją i dobrze!Dla nich najwazniejsze jest bronic swojej dziupli.
3.Tutaj to cięzko powiedzieć.Niechaj spokojnie na nich siedzą do czasu kiedy je same nie wyrzucą,albo nie zniosą nowych<pod warunkiem ze jaja sa puste czego bysmy nie chcieli>
4.Samiczka zachowuje sie prawidłowo.Jesli chcesz przeswietlic jaja to poczekaj aż oba ptaki wyjda z budy.Poczekaj jakies 7 dni od ostatniego zniesienia.
1.Samiczka sklada 4-6 jajek,zdarza sie czasem i wiecej.Miałem kiedys pare która w pierwszym lęgu złozyła 5 jajek i miałem trzy młode.Ale jak bedziesz mial 4 jaja w budzie to tez bedzie to powod do radosci.
2.Bardzo często jest tak,że oswojone papugi w czasie lęgów bardzo dziczeją i dobrze!Dla nich najwazniejsze jest bronic swojej dziupli.
3.Tutaj to cięzko powiedzieć.Niechaj spokojnie na nich siedzą do czasu kiedy je same nie wyrzucą,albo nie zniosą nowych<pod warunkiem ze jaja sa puste czego bysmy nie chcieli>
4.Samiczka zachowuje sie prawidłowo.Jesli chcesz przeswietlic jaja to poczekaj aż oba ptaki wyjda z budy.Poczekaj jakies 7 dni od ostatniego zniesienia.
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
szkot pisze:Wiesz,obecnie jedna para moich nimf też siedzi na jajach i rowniez czekam aż cos sie z tego wykluje.
W takim razie trzymam kciuki;)
A młode po jakim czasie najlepiej odłączyć od rodziców? Czytałem że usamodzielniają się po około 2,5-3 miesiącach?
Jeśli będę prześwietlał jajka to mogą przestać wysiadywać czy raczej instynkt rodzicielski będzie silniejszy i będa wysiadywały dalej? Dla większej pewności lepiej czekać z prześwietlaniem dłużej czy wtedy jest większe prawdopodobieństwo że porzucą?
-
- Posty: 308
- Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
- Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
- Lokalizacja: radom
- Kontakt:
Mysle ze spokojnie miesiac po wyjsciu z budy mozesz uznać te ptaki za samodzielne. A co do porzucania to nimfa jest ptakiem o wysokiej tolerancji.Wiadomo,ptaki tego nie lubią,ale jak ja przeswietlałem to rodzice wracali i siadali na jajach.Nimfa jak nimfa,ale moj kolega raz zajrzał do budy z jajkami do rozelli i te juz do budy nie wróciły. Postaraj sie im nie przeszkadzać i jak najrzadziej kontrolowac ich bude.
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
GoldAngelo,
Twoje nimfy nie zdziczały, to jest normalne zachowanie instynktowne polegajace na obronie gniazda, Każdy, nawet znany opiekun jest dla nich wrogiem......
Miałam oswojoną nimfę, która przystąpiła do lęgów i też gniazda broniła sycząc, rozkładając skrzydła, nawet z próbami dziobnięcia...... Jak maluchy przyszły na świat, trzeba było czyścić budkę z odchodów. Też samica broniła ale nigdy dziobnęła choć maluchy wyjmowałam z budki. Razem z samcem wtedy pilnowały dzieci do czasu aż pisklaki trafiły spowrotem do budki. Zatem nie obawiaj się jej zachowań i normalnie czyń to co zawsze.
Na tym pierwszym jajku samica narazie tylko posiaduje. Generalnie jajka są składane co dwa dni, choć nie jest to zasadą bo może się zdarzyć, że i co dnia.
Konkretne wysiadywanie zacznie się w chwili złożenia wszystkich jaj (przynajmniej u mnie tak było ). Na pewno zauważysz ten moment bo samiec będzie wysiadywał w dzień a samiczka w nocy. W ciągu dnia gdy samiec bedzie chciał jeść, samiczka na tę chwilkę zastąpi go w wysiadywaniu.
Jajka możesz prześwietlić jak zostana złozone wszystkie, Wtedy bedziesz miał pewność, że zobaczysz wszystko na raz, a i Twoja ingerencja w gniazdo bedzie tylko jedna.
Tak, otwieraj klatkę by ptaki mogły rozprostować skrzydła.........
A co do ilości jaj w pierwszym lęgu, to zależy od wieku samicy i od tego jak ,,bogato" karmiłeś ptaki przed lęgami. Im samiczka starsza, tym jajek więcej. Moja miała 7 lat i zniosła 6 laj z czego wykluły się trzy pisklęta.
Twoje nimfy nie zdziczały, to jest normalne zachowanie instynktowne polegajace na obronie gniazda, Każdy, nawet znany opiekun jest dla nich wrogiem......
Miałam oswojoną nimfę, która przystąpiła do lęgów i też gniazda broniła sycząc, rozkładając skrzydła, nawet z próbami dziobnięcia...... Jak maluchy przyszły na świat, trzeba było czyścić budkę z odchodów. Też samica broniła ale nigdy dziobnęła choć maluchy wyjmowałam z budki. Razem z samcem wtedy pilnowały dzieci do czasu aż pisklaki trafiły spowrotem do budki. Zatem nie obawiaj się jej zachowań i normalnie czyń to co zawsze.
Na tym pierwszym jajku samica narazie tylko posiaduje. Generalnie jajka są składane co dwa dni, choć nie jest to zasadą bo może się zdarzyć, że i co dnia.
Konkretne wysiadywanie zacznie się w chwili złożenia wszystkich jaj (przynajmniej u mnie tak było ). Na pewno zauważysz ten moment bo samiec będzie wysiadywał w dzień a samiczka w nocy. W ciągu dnia gdy samiec bedzie chciał jeść, samiczka na tę chwilkę zastąpi go w wysiadywaniu.
Jajka możesz prześwietlić jak zostana złozone wszystkie, Wtedy bedziesz miał pewność, że zobaczysz wszystko na raz, a i Twoja ingerencja w gniazdo bedzie tylko jedna.
Tak, otwieraj klatkę by ptaki mogły rozprostować skrzydła.........
A co do ilości jaj w pierwszym lęgu, to zależy od wieku samicy i od tego jak ,,bogato" karmiłeś ptaki przed lęgami. Im samiczka starsza, tym jajek więcej. Moja miała 7 lat i zniosła 6 laj z czego wykluły się trzy pisklęta.
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
szkot pisze:Nimfa jak nimfa,ale moj kolega raz zajrzał do budy z jajkami do rozelli i te juz do budy nie wróciły.
To wszystko zależy od ptaka każdy ptak jest inny nie ma regóły.Ja np. mogę odsunąć samiczkę rozelli z jajek czy piskląt zabrać je (np podczas obrączkowania czy czyszczenia budki) i włożyć spowrotem i nic się nie dzieje a u innych wystarczy że tylko się zerknie i już po lęgach. No ale temat o nimfach więc wrócę na właściwe tory zanim Krysia mnie "namierzy" Nimfy to raczej nie płochliwe ptaki z tym że samica lubi atakować rękę jak ją włożysz do budki ale nie powinno być z nią problemu jak prześwietlisz jajka powinna dalej je wysiadywać.Nie wiem tylko po co prześwietlać je okres inkubacji nie jest zbyt długi więc lepiej poczekać do terminu klucia + ewentualnie tydzień po terminie(ja zaczynam liczyć wysiadywanie od 3 jajka).Tydzień po terminie jak nic się nie wykluje możesz prześwietlić ewentualnie dla pewności jajka i ewentualnie je wywalić jak będą do kitu.
może nie do końca w temacie nimf ale jeśli chodzi o wyciąganie młodych to moje doświadczenia są bardzo złe... kilka dni temu pochwaliłam się małym papuzikiem... i przestały karmić
być może przyczyną tego była wizyta w szufladzie amadyn ostrosternych i próba przegonienia a nie moja ingerencja ale niestety koniec końców trzeba było wyciągnąć małego i karmić samodzielnie bo przec cały dzień samica nie podeszła nawet do gniazda
po 2 dniach z uwagi na ciepło w szklarni postawiłam transporterek i o dziwo zaczęły karmić znów nestety tylko jeden dzień a potem znów kicha więc nie pozostało nc innego jak znów karmić :"(
mały na już piórka i zaczyna je ćwiczyć do latania , zlatuje też już na dół z wysokości niemniej z uwagi na puchoczuby i diamentowe które wobec reszty wykazują agresje nie zdecydowałam się na pozostawienie go bez kontroli jeszcze w szklarni
Należy więc bardzo uważać, czy nasza decyzja o dotknięciu młodych jest przemyślana do końca no i czy potem mamy na tyle czasu aby zająć się młodymi gdy stanie się to co u mnie
wiem że to małe ptaszki ale obawy dotyczą również większych
ja bardzo żałuję że moja chęć pochwalenia się młodym zwyciężyła rozsądek :( i nie polecam
tym bardziej, że teraz od 5 rano mam pobudkę celem nakarmienia małego :) - ale jaka wina taka kara :) ze dwa tygodnie się trzeba przemęczyć :)
być może przyczyną tego była wizyta w szufladzie amadyn ostrosternych i próba przegonienia a nie moja ingerencja ale niestety koniec końców trzeba było wyciągnąć małego i karmić samodzielnie bo przec cały dzień samica nie podeszła nawet do gniazda
po 2 dniach z uwagi na ciepło w szklarni postawiłam transporterek i o dziwo zaczęły karmić znów nestety tylko jeden dzień a potem znów kicha więc nie pozostało nc innego jak znów karmić :"(
mały na już piórka i zaczyna je ćwiczyć do latania , zlatuje też już na dół z wysokości niemniej z uwagi na puchoczuby i diamentowe które wobec reszty wykazują agresje nie zdecydowałam się na pozostawienie go bez kontroli jeszcze w szklarni
Należy więc bardzo uważać, czy nasza decyzja o dotknięciu młodych jest przemyślana do końca no i czy potem mamy na tyle czasu aby zająć się młodymi gdy stanie się to co u mnie
wiem że to małe ptaszki ale obawy dotyczą również większych
ja bardzo żałuję że moja chęć pochwalenia się młodym zwyciężyła rozsądek :( i nie polecam
tym bardziej, że teraz od 5 rano mam pobudkę celem nakarmienia małego :) - ale jaka wina taka kara :) ze dwa tygodnie się trzeba przemęczyć :)
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
O prześwietlanie pytałem tylko czysto teoretycznie i dla pewności (bo przy gołębiach taty już nauczyłem się cierpliwości:)) A ptaki mam puszczać co dzień czy na zmianę tak jak to było wcześniej?(teraz nie będę ich już wynosił na pole więc zamierzałem codziennie, ale nie mam pewności)
No i druga sprawa-obrączki i obrączkowanie.
Chciałbym zaobrączkować je własną obrączką rodową z własnym sygnum. Mogę się przyznać że jeśli chodzi o pielęgnacje ptaków, zdrowie etc. to jakieś doświadczenie mam, ale jeśli chodzi o te "inne" sprawy to raczej nie bardzo. No więc nie bardzo wiem czy wystarczy się zapisać do jakiegoś stowarzyszenia i wtedy otrzymuję sygnum czy trzeba zrobić coś innego?
Mam lat 16, drobiem zajmuje się odkąd pamiętam, gołebiami od 8 roku życia a papugami od dwóch lat. Muszę być pełnoletni żeby otrzymać sygnum? I jakie warunki ogólnie muszę zspełnić żeby je otrzymać?
Planuję się zapisać do KSHKiPE ,,Barrabanda"-wiem, że musze być na zebraniu i własnoręcznie podpisać deklaracje, ale na www.barrabanda.pl po kliknięciu na link do statutu lub regulaminu wyświetla mi się puste pole, gdzie mogę znaleźć statut lub/i regulamin?
A tak wogóle to życze wszystkim ciepłego i mokrego lanego poniedziałku.
Pozdrawiam, Michał
No i druga sprawa-obrączki i obrączkowanie.
Chciałbym zaobrączkować je własną obrączką rodową z własnym sygnum. Mogę się przyznać że jeśli chodzi o pielęgnacje ptaków, zdrowie etc. to jakieś doświadczenie mam, ale jeśli chodzi o te "inne" sprawy to raczej nie bardzo. No więc nie bardzo wiem czy wystarczy się zapisać do jakiegoś stowarzyszenia i wtedy otrzymuję sygnum czy trzeba zrobić coś innego?
Mam lat 16, drobiem zajmuje się odkąd pamiętam, gołebiami od 8 roku życia a papugami od dwóch lat. Muszę być pełnoletni żeby otrzymać sygnum? I jakie warunki ogólnie muszę zspełnić żeby je otrzymać?
Planuję się zapisać do KSHKiPE ,,Barrabanda"-wiem, że musze być na zebraniu i własnoręcznie podpisać deklaracje, ale na www.barrabanda.pl po kliknięciu na link do statutu lub regulaminu wyświetla mi się puste pole, gdzie mogę znaleźć statut lub/i regulamin?
A tak wogóle to życze wszystkim ciepłego i mokrego lanego poniedziałku.
Pozdrawiam, Michał
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
GoldAngelo pisze:Muszę być pełnoletni żeby otrzymać sygnum? I jakie warunki ogólnie muszę zspełnić żeby je otrzymać?
Nie musisz być pełnoletni. Musisz spełnić jeden warunek - zapisać się do jakiegoś związku lub stoważyszenia.Nie wiem jak jest w "Barrabandzie"(zapytaj MiśkaPapugę On tam działa) ale mogę Ci powiedzieć jak to wygląda w PZHKiPE.Przychodzisz na zebranie podpisujesz deklarację wstąpienia do związku płacisz składkę członkowską(do 18 roku życia 50% i jesteś wtedy członkiem młodzieżowym) a "centrala" przyznaje ci sygnum.
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
I żeby dostać taką obrączkę z własnym sygnum to zamawiam ją w stowarzyszeniu czy centrali? A MisiekPapuga (domyślam się że to Michał Styrylski?) często bywa na forum czy szybciej skontaktuje się z nim przez stronę ich hodowli(czyt. e-mail)?
Taką obrączkę powinienem założyć w 8 dniu od wyklucia, o średnicy 5,5-6,0 mm, i ew. jakby rodzice im pościągały to założyć jeszcze raz i do kiedy mogą ściągnąć?(Po ilu dniach od wyklucia młodego nie da się (bądź papuga nie da rady?) ściągnąć obrączki? Nimfom lepiej 5,5 czy 6 mm?
Obrączki zakładać wszystkim naraz czy np jeśli wyklują się co dwa dni to co drugi dzień jednemu?
Taką obrączkę powinienem założyć w 8 dniu od wyklucia, o średnicy 5,5-6,0 mm, i ew. jakby rodzice im pościągały to założyć jeszcze raz i do kiedy mogą ściągnąć?(Po ilu dniach od wyklucia młodego nie da się (bądź papuga nie da rady?) ściągnąć obrączki? Nimfom lepiej 5,5 czy 6 mm?
Obrączki zakładać wszystkim naraz czy np jeśli wyklują się co dwa dni to co drugi dzień jednemu?
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
GoldAngelo pisze:I żeby dostać taką obrączkę z własnym sygnum to zamawiam ją w stowarzyszeniu czy centrali? A MisiekPapuga (domyślam się że to Michał Styrylski?) często bywa na forum czy szybciej skontaktuje się z nim przez stronę ich hodowli(czyt. e-mail)?
W stowarzyszeniu.Na pewno robią zbiorcze zamówienie.Nie Michał a Łukasz możesz przez priva się z nim skontaktować lub GG itp jak wolisz.
GoldAngelo pisze:Taką obrączkę powinienem założyć w 8 dniu od wyklucia, o średnicy 5,5-6,0 mm
To zależy ile młodych i jak rodzice je karmią może być i w 6 a może dopiero w 10 założyć wtedy gdy już nie można z łatwością ściągnąć z powrotem jeśli schodzi z powrotem to nie ma sensu zakładać bo i tak zleci z łapki.Rozmiar 5,5
Obrączki zakładać wszystkim naraz czy np jeśli wyklują się co dwa dni to co drugi dzień jednemu?
Wszystkich na raz nie zaobrączkujesz bo różnie się klują i jedne więcej dostaną pokarmu inne mniej więc wzrost jest różny.
Ostatnio zmieniony wt kwie 06, 2010 19:16 przez coco39, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
Skontaktuje się z nim najpierw przez priva.
A jeśli chodzi o mieszankę jajeczną? Wiem, że powinienem zacząć ją podawać jak młode się wylęgną, ale moje nimfy za chiny ludowe wtedy nawet jedzenia nie ruszą. Podawać im w malutkich ilościach teraz i stopniowo starać się zwiększać ilość? Wcześniej podawałem zmieszaną z normalną karmą-tą którą dostają na co dzień i osobno. Żadnego nie ruszyły, do jedzenia doszły dopiero na wieczór kiedy przestałem im zmieniać karme jajeczną i dawałem samą (czyt. stałą i lubianą) karmę podstawową (i tak przez całą zime od października począwszy na dniu wczorajszym kończąc).
A no to przepraszam, nick mnie trochę zmylił, a dodatkowo gdzieś już widziałem takie imię i nazwisko blisko siebie-dlatego pewnie mi się tak skojarzyło.
A jeśli chodzi o mieszankę jajeczną? Wiem, że powinienem zacząć ją podawać jak młode się wylęgną, ale moje nimfy za chiny ludowe wtedy nawet jedzenia nie ruszą. Podawać im w malutkich ilościach teraz i stopniowo starać się zwiększać ilość? Wcześniej podawałem zmieszaną z normalną karmą-tą którą dostają na co dzień i osobno. Żadnego nie ruszyły, do jedzenia doszły dopiero na wieczór kiedy przestałem im zmieniać karme jajeczną i dawałem samą (czyt. stałą i lubianą) karmę podstawową (i tak przez całą zime od października począwszy na dniu wczorajszym kończąc).
Nie Michał a Łukasz
A no to przepraszam, nick mnie trochę zmylił, a dodatkowo gdzieś już widziałem takie imię i nazwisko blisko siebie-dlatego pewnie mi się tak skojarzyło.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.
Pozdrawiam, Michał.
nie pachniały ani jednym ani drugim, ani nawet mydłem :) specjalnie woltusiu zwróciłam na to uwagę :( ale nie wiem do końca czy to moja wina czy ostrosternych
z uwagi na lek który daje papugom do dzioba nie używam nic pachnącego do dłoni od dwóch tygodni :( lek który podaję na drożdzaki to 5-6 granulek na palcu wielkości kropki w czcionce 12 na kompie :) nie da się więc nic stosować bo paputy są już i tak przewrażliwione :(
no i pomimo tego że jestem blondynką nie jestem aż taką blondynką hihihi
z uwagi na lek który daje papugom do dzioba nie używam nic pachnącego do dłoni od dwóch tygodni :( lek który podaję na drożdzaki to 5-6 granulek na palcu wielkości kropki w czcionce 12 na kompie :) nie da się więc nic stosować bo paputy są już i tak przewrażliwione :(
no i pomimo tego że jestem blondynką nie jestem aż taką blondynką hihihi
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
no i pomimo tego że jestem blondynką nie jestem aż taką blondynką
Moja nauczycielka religii ciągla powtarza że nawet brunetka może zachowywać się jak ,,blondynka";)
No ale nadal nie wiem co z tą mieszanką jajeczną, zawsze sam ją przygotowywałem. A Misia i Krzykacz (imiona nadała siostra w zmowie z moją dziewczyną) za chiny ludowe nie chcą jej ruszyć.
Dzisiaj pojawiło się drugie jajko;)
PS. Udało mi się trafić tak, że akurat jak miałem wychodzić z ich królestwa to samiec (który chyba już zaczął wysiadywać jajka, bo siedział w budce kiedy wszedłem a samica jak nigdy wcześniej siedziała na żerdzi i tylko się napuszyła jak im wodę i jedzenie wymieniałem na świeże) akurat wyskoczył coś zjeść i miałem okazje zaglądnąć do budki i zrobić fotki pocket'em.
Mamusia przed złożeniem jajek(02.04.2010):
Pierwsze jajko(04.04.2010):
Dwa jajka i ogon tatusia;)(06.04.2010):
Trocin już troche dosypałem;)
Rodzice(daty zdjęcia już nie pamiętam;P):
Na podstawie zdjęcia rodziców możecie powiedzieć mi jakich pisklaczków mogę się spodziewać?
Ostatnio zmieniony wt kwie 06, 2010 10:17 przez GoldAngelo, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
namocz ją
Mieszanka jest wilgotna. Zastanawiam się czy nie kupić suchej karmy biovita i z nią nie spróbować? Na początku to właśnie z nią próbowałem jadły może ze dwa dni i przestały. Weterynarz kazał mi zacząć raz w tygodniu kolbę jajeczną podawać.
A jakiej mutacji młodych mogę się spodziewać po takich rodzicach? Dodam, że samiec ma całą główkę w kolorze ?żółtym?
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.
Pozdrawiam, Michał.
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Zrób jajko na twardo rozdrobnij go widelcem(takie jajko podawaj 2-3 dni przed wylęgiem młodych w małych ilościach ale jak nie zjedzą to wywal bo szybko może się zepsuć. Po 5-6 dniach dodaj troszkę bułki tartej do tego jajka (tzn jak młode będą miały 5-6 dni) i szczyptę maku i żadnego namaczania jajko jest wystarczająco wilgotne nie wiem po co jeszcze namaczać
Tym że mieszanki jajecznej nie jedzą to nie istotne zaczną jak będą potrzebować czyt.jak będą miały pisklęta w budce.
Tym że mieszanki jajecznej nie jedzą to nie istotne zaczną jak będą potrzebować czyt.jak będą miały pisklęta w budce.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość