PAPUGI FORUM

Z wielką radością musze się pochwalić! Nareszcie udało mi sie wyczekac odpowiedni moment i podpatrzyłam!zgodnie z moimi przewidywaniami ,nimfy,które dostaliśmy w te wakacje, zrobiły sobie 4 jajeczka.Od soboty na zmiane pilnie je wysiadują.Z niecierpliwoscia oczekuje co dalej?czy będą maluszki?

To zależy głównie od tego czy jajka będą zalężone , pomijam już inne czynniki, nimfy to jedne z łatwiejszych ptaków w hodowli , chociaż nie wszystkim udaje sie doczekać po nich potomstwa. Jednak powinnaś być dobrej myśli i ważna rada , powinnaś dać im spokój , nie przeszkadzać i nie zaglądać do budki, są to ich pierwsze lęgi w nowym miejscu więc nie wiadomo jak zareagują na ingerencję w ich gniazdo.

Jeżeli para wysiaduje jajka już cztery tygodnie to już nic z tego nie będzie , chyba ze dokładnie nie wiesz od kiedy wysiadują jajka. Możesz już sprawdzić czy coś z nich będzie, jeżeli młode miały by się wykluć to było by je juz słychać , takie ciche popiskiwania i słyszała byś wyraźnie jak są karmione przez rodziców.

4 stare jajka juz zabrałam,a w miedzy czasie te głupie nimfy zrobiły juz nowe 2 ...jakieś napalone strasznie te papugi ;)

Jak widać ptaki te mają bardzo mocny pociąg rozrodczy. Chcą doczekać się swoich potomków ale z tego co widać są albo za stare lub młode, albo jest jeszcze jakaś inna przyczyna że jajka są puste lub ich nie wysiadują te ptaki a może tylko siedzą nie wytrwale. Zapewne jest jakaś przyczyna że się tak dzieje.

A może zbyt bogata karma powoduje że ptaki tylko się niosą zamiast wysiadywać jajka ?

Przyczyn może być mnóstwo, ale najczęściej upadki pisklaków od par które wcześnie dobrze odchowywały zdarzają się z powodów zatruć. Mogły je spowodowac niewłaściwy pokarm [np skażony zarodnikami plesni czy odchodami myszy], zbyt długo lezący pokarm miękki, podawanie pokarmu miękkiego w zbyt niskiej temperaturze i wiele innych. Musisz przemyśleć sprawę, jaki popełniłeś bład. Najczęściej hodowcy wydaje się, że wszystko zrobił dobrze, ale jak napisałem tak nam się tylko "wydaje".

To dołącz do nas. Zostań hodowcą .Pozdrawiam

Ja zaczynam czekac na mlodziaki. Wczoraj samica siedziala na dznie klatki w lewym rogu, i ciagle sie 'napuszalal' gdy zblizalem sie do klatki, a nawet atakowala samca, gdy schodzil na dno klatki. Nocy na dnie klatki nie spedzila, a ptaki coraz czesciej kopuluja. Ptaki budki nie maja, i tego sie boje, bo jaja moga byc porozrucane po calej klatce. Wysypac trociny na dno klatki?

To dla czego jeszcze nie założyłeś im budki , powinieneś to zrobić jak najszybciej.

Sek w tym, ze nie mam budki, a pieniedzy na kupno i zrobienie tez nie. Moze byc kartonowa? chociasz chcialem tego uniknac (chodzi o kartonowa budke)

Jak wrocilem dzis ze szkoly, to bylo juz jajko na dnie klatki, ktore bylo wysiadywane przez samca. I nie wiem, co mam robic? Czy wysypac trociny do klatki, czy pozostawic rak jak jest?
Wojtku, jestes wielki :) Bede mial kase na telu, to do Grzeska zadzwonie.

Narazie wysypalem trociny w ten rog, w ktorym siedzi samica, i polozylem tam jajo. Samica z samcem troche trociny poukladaly po swojemu, a jaja nie odrzucily. Przestalem podawac jajko. Co robic dalej, bo to sa moje pierwsze legi nimf.

To dobrze zrobiłeś jak wysypałeś trociny i zaakceptowały to rodzice ale lepiej by było jak bys miał budke legową bo jak sie uda i bedą wysiadywać jajka to pożniej nie wiem jak zareagują rodzice na młode. A teraz daj im spokój i nie płosz ich niech spokojnie siedzą na jajku

Jest juz budka, i sa juz dwa jajka, trzecie powinno byc dzis, ale ani widu, ani slychu po nim. Jednego co sie balem, ze jak przeniose jajka do budki, to mi ich samica nie zaakceptuje w innym miejscu, ale je przyjela, i je wysiaduje na wzajem z samcem. 28 albo 30 powinny sie wykluc.

O to dobrze czasem bywa że nie zaakceptuje jajek ale jak jest zainteresowana budka to powinno być dobrze i życze Ci udanego lęgu bo mi tak sobie idzie w tym roku z lęgami

Jedno jajak zjadly, drugie jest, dzieki Bogu. Dzis rano samica zniosla jedno jajko, ale na dznie klatki, a nie w budce, co mnie martwi, i je przenioslem do budki. Samica ostatniej nocy w buce nie spedzila. Jak naklonic samice do skladania jaj w budce, jak i do tego, zeby w nocy na nich siedziala??

Z nakłonieniem to będzie trudno, ptaki wcześniej zaczęły u Ciebie składać jajka na dnie klatki , przez to że nie miały wcześniej budki lęgowej. Istnieje prawdopodobieństwo że ten lęg będziesz miał zupełnie nie udany, dopiero jak ptara zaakceptuje budkę przy drugim lęgu to będziesz mógł mówić o sukcesie. Proponuję Ci włożyć do budki jajko które jest na dnie klatki, może ptaki się przemogą i zaczną wysiadywać jajka normalnie w budce.

Budke zaakceptowaly, ale siedza w niej tylko za dnia. A moze by tak zostawic zapalona lapmpke? Bo jak samica siedziala na dnie klatki, i jak zgasilem swiatlo, to szla na zerdke i miala jajka wkuprze, a jak zapalilem lampke, to na nich siedziala. Moze zdjac budke, jajka wywalic, i poczekac troche, i potem ponownie zawiesic budke? Tylko boje sie, ze jak zdejmne budke, to zacznie skladac jaja na dnie klatki.

Moim zdaniem lepiej przestać kombinować, jedno co zaobserwowałeś to to że ptak siedzi na jajkach przy zapalonym świetle , więc tak zrób. Różne inne sposoby tylko teraz zakłócają parze spokój, a one teraz potrzebują tego przede wszystkim. U większości ptaków pierwsze lęgi są w dość dużych przypadkach nie udane, co nie znaczy że wszystkie lęgi są złe.

Nie rób tego jajka zostaw w budce bo nie zawsze od razu samica usiądzie na jajkach i nawet w nocy.A nakłonić to samiec musi włazić do niej i podgwizdywać żeby zachęcić ją