Odrobaczanie aleksandrett

Pamiętajmy, że leczyć powinien lekarz. Porady udzielane na forum to tylko dodatkowa pomoc.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Odrobaczanie aleksandrett

#1

Post autor: coco39 » pn sie 06, 2007 16:25

Wrotycz- roślina pospolita chwast właśnie nie dawno odwiedziłem znajomego hodowcę który ma dość dużą hodowlę papug australijskich(ponad 20 wolier)i podczas rozmowy na temat hodowli i odrobaczania powiedział mi a raczej pokazał roślinę wlaśnie wrotycz którą od kilku dobrych lat odrobacza swoje ptaki. Zrezygnował na rzecz naturalnej rośliny z chemii (przedtem stosował systematex).Tą roślinę stosuje bardzo wielu hodowców zza naszej południowej granicy czyli Czesi wiem bo mieszkam niedaleko granicy i mam wielu przyjaciół hodowców i po tym jak się dowiedziałem o zastosowaniu wrotyczu poprostu zrobiłem rozeznanie na ten temat i słowa znajomego potwierdziły się.
Broń Boże nie zachęcam nikogo do zmiany sposobu odrobaczania swoich ptaków każdy sam musi podjąć decyzję czym chce odrobaczać ,chcę tylko powiedzieć że sam zaryzykowałem i podaję moim papugom wrotycz 1 raz w tygodniu po jednej gałązce.
Ostatnio zmieniony pt paź 14, 2011 05:21 przez coco39, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#2

Post autor: Gerard » wt sie 07, 2007 00:14

Jak pisze coco z takim stosowaniem wrotyczu w praktyce też się spotkałem u znajomego hodowcy a i z literatury też. Sam tak robię ale podaję w sezonie czyli teraz mniej więcej 3 razy w odstępach 2 tygodniowych kilka koszyczków (kwiatostanów) na ptaka.
Nie byłoby uczciwe gdybym nie powiedział że słyszałem że komuś po wrotyczyu padły 2 penanty. Tak słyszałem i nie wiem czy to prawda .
Rozmawiałem kiedys z hodowcą telefonicznie i zeszło na zielska i on nie posługując się konkretnymi nazwami opowiadał że jakiś Czech pokazał mu rosline którą można dawać papugom( mówił do mnie opisowo że żółto kwitnie) i on dał papugom i papugi zaczęły chorować i padały. Nie wiem czy mówił o wrotyczu ale trzeba wiedzieć ze zawiera on silnie działające związki i jeżeli papuga naje sie za dużo to może mieć bardzo zły wpływ na zdrowie. Trzeba z tym jednak uważać i nie podawać bez ograniczeń jeżeli już ktoś sie zdecyduje. Pozdrawiam

lobo
Posty: 9
Rejestracja: wt lis 07, 2006 21:44
Ptaki które hoduję:

#3

Post autor: lobo » wt sie 07, 2007 08:21

Ja miał bym obawy przed systematycznym faszerwowaniem ptaków szkodliwymi związkami, czy to pochodzenia naturalnego, czy sztucznymi. Sa to w pewnym sensie trucizny, więc ostrożność jest wysoce wskazana.
Nie widzę sensu ciągłego podawania takich rzeczy. Odrobaczanie farmaceutykami przeprowadza się 2, góra 3 razy w roku i to wystarcza, bo ważne jest by w pomieszczeniach było czysto i by nie podawać rzeczy, które mogą przyczynić się do infekcji.
Leki nowej generacji, takie jak systamex sa bezpieczne i nawet przedawkowanie 5 krotne nie jest groźne. Poza tym lek ten zwalcza wiekszość pasożytów: nicienie z układu oddechowego i pokarmowego, przywry, glisty, tasiemce. Stosowany w połaczeniu z ivermektyną(nie równocześnie) podawaną na skóre daje pewnośc, że ptaki będa wolne tak od pasożytów wewnętrznych, jak i zewnętrznych.W przypadku roślin nie ma możliwości dokładnego dawkowania ( nawet jeśli podamy odpowiednią ilość, to nie wiadomo ile zostanie zjedzone), poza tym zawartośc różnych substancji w roslinach tego samego gatunku może być różna w zależności od siedliska z jakiego pochodzą.
P.S.
Wiekszość osób, zarówno hodowców, jak i lekarzy odchodzi od stosowania levamizolu do odrobaczania, gdyż lek ten działa na ograniczona ilość pasożyty i jest dużym obciążeniem dla organizmu.

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#4

Post autor: Patryk1 » wt sie 28, 2007 12:20

Witam.
Jakimi preparatami można odrobaczać aleksandretty i jak często to sie powinno robić.U mnie w mieście niema w sklepach zoologicznych żadnych takich preparatów. A jak byłem u weterynarza to mi pani powiedziała ze niema nic takiego dla papug :-) :-)
Patryk

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#5

Post autor: WOJTEKZ » wt sie 28, 2007 13:37

Więcej na ten temat znajdziesz tutaj : http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... e+ptak%F3w
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#6

Post autor: Patryk1 » wt sie 28, 2007 13:50

Dzięki za porady. Pójdę do naszego weterynarza i spróbuje zamówić sobie ten "lewamisol 10% może będą wiedzieli o co chodzi :lol: .U nas są sami młodzi lekarze i znają się jak sie znają,kiedyś leczyli mi owczarka niemieckiego wydałem 400zł i nic nie pomogło i jestem trochę do nich uprzedzony
Patryk

Asimar
Posty: 1
Rejestracja: pt sie 10, 2007 22:46
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post autor: Asimar » wt sie 28, 2007 23:56

Tylko po co chcesz odrobaczac ptaka cy aby na pewno jest to potrzeben?

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#8

Post autor: WOJTEKZ » śr sie 29, 2007 00:04

Odrobaczywianie ptaków jest nie tylko potrzebne ale wręcz konieczne. Powinno się to robić dwa razy w roku a u ptaków trzymanych w wolierach zewnętrznych trzy razy w roku.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#9

Post autor: Patryk1 » śr sie 29, 2007 14:19

Ja mam papugi w wolierach zew. i z tego co czytałem powinno sie je odrobaczać 2 razy w roku. Ja sie dopiero wszystkiego pomału uczę bo zaczołem moją hodowle od grudnia.A jeszcze mam pytanie na zimę bede wszystkie ptki przenosił do pomieszczenia czy jak dam im tam budki to czy będą sie biły ze sobą. Mam parę rozelli białolicych,królewskich,amandy górskie, kozy, kilka nimf i świergotek i teraz kupuje aleksandretty
Patryk

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#10

Post autor: WOJTEKZ » śr sie 29, 2007 14:42

Jeżeli wszystkie ptaki będą w jednej wspólnej wolierze i będą miały pozakładane budki to będą między sobą toczyć ciężkie walki. Możliwe jest też że nawet gdy nie będą miały budek też bądą walczyć.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#11

Post autor: Patryk1 » śr sie 29, 2007 19:54

to lepiej jak nie założę budek. A to pomieszczenie to mam takie 6m na 5m to może sobie nic nie będą robić.Czy może lepiej je nie dawać razem,bo sam nie wiem.Na polu mam każdą parę osobno mam takie woliery porobione 1.5m,2m,1.8m (dł,sze,wys).Niechciał bym ich zostawiać na zimę na polu
Patryk

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#12

Post autor: Patryk1 » wt wrz 04, 2007 10:56

Własnie byłem u weterynarza i mówie że chciałem zamówić lewamisol 10% a ona mi nato co to jest :lol: .Ale popatrzyła w jakieś książki i mówiła że jest coś takiego i spróbuje mi to załatwić.Własnie takich weterenaży mamy.A kiedy sie podaje ten lewamisol kiedyś na jesien chyba ale niej estem pewien
Patryk

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#13

Post autor: marta8919 » sob mar 22, 2008 22:17

Witam,
mam pytanie odnośnie odrobaczania-czy jest możliwe podanie preparatu odrobaczającego wówczas, kiedy papugi mają już jajka? Czy nie będzie to skutkowało niezapłodnionymi jajkami?
Moja parka aleks była odrobaczana pół roku temu i teraz powinnam znów to powtórzyć. Jednak pojawiła się przeszkoda-samica złożyła już pierwsze jajko(jest to młoda para i to ich pierwsze podejście do lęgów). Nie wiem,co mam robić-czy podać preparat,czy wstrzymać się z tym do czasu,kiedy papugi odchowają młode.
Pozdrawiam

sajga
Posty: 89
Rejestracja: sob lis 10, 2007 22:04
Ptaki które hoduję: aleksandretty ob., modrolotki,faliste, nimfy,gołąbki egzotyczne
Lokalizacja: wielkopolska

#14

Post autor: sajga » ndz mar 23, 2008 08:11

Podać teraz.
sajga

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#15

Post autor: coco39 » ndz mar 23, 2008 11:49

Wręcz przeciwnie nie wolno :!: juz podawać tego typu preparatów przed lęgami a co dopiero w czasie lęgów.Gdyby teraz podała ptakom preparat na odrobaczanie jajka najprawdopodobniej byłyby czyste bądź zarodek by obumarł. :cry:
marta8919, wstrzymaj się teraz z odrobaczywianiem do czasu gdy młode jeśli będą (pojawienie się jajek nie gwarantuje że wylęgna się młode) się usamodzielnią i dopiero wtedy podaj preparat oczywiście jeśli ptaki nie przystąpią do powtórnego lęgu.Z tego co piszesz że to mloda para to raczej do nich nie dojdzie(powtórny lęg). :-)
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#16

Post autor: marta8919 » ndz mar 23, 2008 14:42

Więc lepiej się wstrzymam. Moja aleksa dopiero zaczęła składać jajka-wczoraj wieczorem pojawiło się dopiero drugie :-) W sumie,to wygląda bardzo dobrze,więc mam nadzieje,że ewentualne pasożyty w żaden sposób jej nie zaszkodzą (a raczej,że w ogóle się nie pojawią). A jeśli pojawiłyby się, to czy by mogły w istotny sposób wpłynąć na zdrowie młodych?

MisiekPapuga

#17

Post autor: MisiekPapuga » ndz mar 23, 2008 14:45

W jakich warunkach hodujesz ptaki? Jest to woliera zewnętrzna czy tez wewnętrzna?

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#18

Post autor: marta8919 » ndz mar 23, 2008 15:13

jest to woliera wewnętrzna, a czy pomieszczenie gra w tym wypadku istotną rolę?

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#19

Post autor: Iwona346 » pn mar 24, 2008 13:26

W wewnetrznej wolierze ptaki są mniej narażone na robaki, poprzez brak kontaktu z dzikusami i ich odchodami... Posłuchaj Arka - wstrzymaj się i jak małe osiągną odpowiedni wiek odrobaczysz wszystkie... Preparaty na robale to nic innego niż trucizna - w małym stężeniu ale trucizna, zawsze nalezy być ostroznym... Ptakom w słabej kondycji, ptakom w czasie pierzenie i okresie lęgowym nie podajemy...

Pozdrawiam
Iwona

marta8919
Posty: 48
Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

#20

Post autor: marta8919 » pn mar 24, 2008 14:42

Więc lepiej będzie, jak posłucham kogoś, kto zna się na rzeczy i wie co można, a czego nie :-) Zaczekam z tym odrobaczaniem do zakończenia lęgów (które, mam nadzieję, zakończą się pomyślnie :-) )
Dzięki za pomoc i pozdrawiam :-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie aleksandrett i opieka nad nim”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość