rozella królewska
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 48
- Rejestracja: wt wrz 14, 2010 16:27
- Ptaki które hoduję: barrabandy, nimf, nierozlączki, rozelle białolice,aleksy większe,wpf,rozelle królewskie,kozy
- Lokalizacja: Rudy Rysie k/Brzeska
-
- Posty: 2
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 15:44
- Ptaki które hoduję: Rozella królewska
- Lokalizacja: sklep zoologiczny
Witam.Zakupiem rozell krolewska ze sklepu zoologicznego ponad miesic temu. Czytalem duyo o nich, bo wczesniej mialem juy papuki faliste i dwa razy nimfy ktore doyzlz starosci u mnie.Ta jest nauczona wychodzic i wchodzic sama do klatki.Ma wszystko co potrzeba.Ciekawa wszystkiego, ale boi sie mojej dloni jak wkladam do klatki i chce jej dac jakis smakolyk.Czy mozliwe jest, zeby 2,5 roczna papuga przyzwyczaila sie do mnie i sie mnie nie bala? Wiem, ze to wymaga czasu, zeby sie przyzwyczaila i zaufala, lecz ciagle ona dazy do tego, zeby tylko otworzyc klatke.Jak nie ma mnie w pokoju to strasznie halasuje dopoki nie wejde.Gdy do niej mowie to mam wrazenie, ze probuje mnie przekrzyczec i wymusic na mnie zebym otworzyl klatke i wtedy juz jest spokojna.Problem w tym, ze tylko to ja obchodzi.Nie jest zainteresowana zabawa czy podejsciem blizej mnie.Jak mam w takiej sytuacji postepowac?
Sławomir W.
- LUKA
- Posty: 116
- Rejestracja: wt sie 07, 2012 21:48
- Ptaki które hoduję: Patagonki Aleksandrety Rozelle Królewskie Barnardy i inne...
- Lokalizacja: K-Kożle
- Kontakt:
Rozellke masz dopiero od miesiąca, więc nie oczekuj cudów, że będzie jadła z ręki wszystko zależy jaki miała wcześniej kontakt z ludźmi, jak był trzymany w wolierze a chyba był jak tak ciągle chce wychodzić, papuga która była bardzo długi czas tylko w klatce nie będzie się domagała wypuszczania tak bardzo. Proponuje ci wszystko na spokojnie i powoli robić, pierw podaj mu np. proso senegalskie papugi szaleją za nim przynajmniej moje, albo jabłko, marchewkę na widocznym miejscu i co jakiś czas jak już nie będzie miał w misce wtedy trzymaj w ręce i duuuuuuużo cierpliwości, nie wykonuj wtedy gwałtownych ruchów i obserwuj, co będzie robił po paru takich próbach rozellka powinna się powoli skusić i przylecieć po smakołyk. Możesz również postawić na stole albo obojętne gdzie miskę i np. znajdować się w pobliżu jak tylko zauważy, że nic mu nie chcesz zrobić wtedy zdobędziesz jego zaufanie. Moje dzikusy z wolier nauczyłem tak jeść z ręki, więc myślę ze tak nie więcej niż dwa miesiące i powinna ci już jeść z reki.
W wolnych chwilach zapraszam na www.CentrumEgzotyki.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości