lęgi a zgon samczyka

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

magfur
Posty: 18
Rejestracja: śr sie 28, 2013 08:49
Ptaki które hoduję: nierozłączki

lęgi a zgon samczyka

#1

Post autor: magfur » ndz wrz 02, 2018 18:50

Mam w budce 3 młode. Zaczeły się pierzyć, mają około 1,5 tygodnia. Niestety ale padł mi samczyk, być może został zadziobany... W budce oprócz tych młodych i samiczki nocują jeszcze młode z maja. Czy mają szansę na przeżycie? Czy lepiej brać je i próbować wykarmić ręcznie? Nigdy tego nie robiłem i nie jestem zwolennikiem ręcznie karminonych papug.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#2

Post autor: WOJTEKZ » ndz wrz 02, 2018 19:06

Samiczka powinna dać radę wykarmić potomstwo. Ważne jest aby to starsze rodzeństwo nie zadziobało lub nie zadeptało młodych. Najlepszym rozwiązaniem było by odsadzić starsze do innej klatki. Podawaj też mieszankę jajeczną.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

magfur
Posty: 18
Rejestracja: śr sie 28, 2013 08:49
Ptaki które hoduję: nierozłączki

#3

Post autor: magfur » pn mar 11, 2019 21:06

Samiczka rzeczywiście dała radę. Odchowała 3 młodych. Jednak zaraz jak młode się usamodzielniły po prostu padła. Przypuszczam, że z wycieńczenia. Młode mam do dziś.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla nierozłączek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości