Zastanawiam się czy Aleksandretta obrożna będzie występować
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Tak, w Polsce dłuuuuuuuuugo jeszcze będzie trzeba czekać na to, tym bardziej że w głowach Polaków bardziej byłoby teraz złapać i sprzedać niż dokarmiać smutne, ale prawdziwe.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Ja tam dokarmiam cały rok- wszystko co lata po osiedlu i wiele jest ludzi co też dokarmiają ,ale na osiedlach jest inaczej niż w centrum miasta-u nas już myślą jak z rynku głównego i plant pozbyć się gołębi bo niszczą zabytki i brudzą alejki i ławki więc aleksy jak narazie na dokarmianie w centrum miasta nie miały by szans
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
W latach 80-tych może na przełomie 90-tych (dokładnie nie pamiętam) po jednym z łódzkich osiedli latała para aleksandrett obrożnych i to przez kilka ładnych lat.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
My Polacy czekamy kiedy do nas zawitaja dzikie aleksy,a angielski rzad juz wydaje licencje farmerom na odstrzal tych ptakow(od 1go pazdziernika).Obecnie jest ich ok 40 tys. w poludniowych czesciach angli.Z reszta na calym swiecie zaczyna sie problem tych papug np.na Jamajce zagrazaja endemicznym amazonkom.Podobno w Berlinie niedaleko zoo dzikie stado tych ptakow zyje,do Szczecina juz tylko 100 km
Pozdrawiam. Artur
- Al
- Posty: 1922
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Tylko co będzie jak urzędnicy zdecydują że aleksy są zagrożerniem dla naszych rodzimych ptaków i zakażą jej hodowli ?
Projekt ustawy już jest http://www.mos.gov.pl/g2/big/2009_06/c7 ... ceefff.pdf
Projekt ustawy już jest http://www.mos.gov.pl/g2/big/2009_06/c7 ... ceefff.pdf
Stada aleksandret zbliżają się dużymi krokami...http://londynek.net/wiadomosci/Polske+c ... s_id=23995
Pozdrawiam. Artur
-
- Posty: 550
- Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
- Ptaki które hoduję: duże papugi
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Popieram JC :) Dziwne jedynie że jakiś profesor sie pod takimi głupotami autoryzował....Gdyby był taki super klimat u nas to te berlińskie Aleksandretty już by u nas były dawno... W końcu to tylko 100 km
To oczywiste ,że inwazji aleksandret w Polsce nie będzie w najblższych latach,ale faktem jest ,że aleksy bardzo rozprzestreniają się ,a klimat mocno się ociepla(podobno Afrykę macie w Polsce).W centralnych i wschodnich częściach kraju to nie ma szans na utrzymanie się jakichś papug zimą,ale okolice Szczecina,Gorzów ,mrozu i śniegu jest znacznie mniej.A już napewno nie jest tak ,że utrzymanie aleksandret w naturze zależy od ich dokarmiania w karmnikach-owszem zalatują pojedyncze ptaki lub grupki do ogrodów przydomowych,ale ogólnie dają sobie radę i sa dość płochliwe.Wiem ,że zimą nocują na iglastych starych drzewach i wytrzymują.
Pozdrawiam. Artur
- JC
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
- Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Nie ma szans na stałą populację nawet w przypadku dokarmiania. Co jakiś czas u nas w zimie jest kilka dni z temperaturami syberyjskimi, co je skutecznie zlikwiduje. U nas nie ma "klimatu afrykańskiego" a przejściowy, czyli raz "afryka" raz "syberia". Wpływ Bałtyku jest zbyt słaby i nawet w Szczecinie zadażają się duże mrozy jak dotrą do Polski masy powietrza znad Rosji w styczniu czy lutym.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości