Rozterki - wykupywać kalekie i ułomne ze sklepów czy nie wyk
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Raffy
- Posty: 147
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 21:58
- Ptaki które hoduję: Mała australia
- Lokalizacja: Gdańsk
Niestety, sekcja zwlok ukazuje jak jest naprawde. Po prostu za duzo biore niechcianych, juz chorych falistych i daje im szanse, ale czy dlugo potem zyja to juz inna sprawa. Przynajmniej umieraja godnie, i spokojnie - po doznaniu prawdziwego papuziego zycia.
Moje papugi dostaja mieszanki z Versale-Laga, codziennie owoce, warzywka, kielki ziaren i fasoli mung, jajko, chwasty, galazki z liscmi - maja sporo galezi pod sufitem, maja pokoj 3,5x3m i na oknie siatka i moga swiezym powietrzem pooddychac. Moze powinieniem sie bardziej starac?
Moje papugi dostaja mieszanki z Versale-Laga, codziennie owoce, warzywka, kielki ziaren i fasoli mung, jajko, chwasty, galazki z liscmi - maja sporo galezi pod sufitem, maja pokoj 3,5x3m i na oknie siatka i moga swiezym powietrzem pooddychac. Moze powinieniem sie bardziej starac?
Trochę tego jest ;)
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
To nie Ty powinieneś się więcej starać tylko Ci co kupują bez zastanowienia powinni najpierw pomyśleć czy będą wstanie opiekować się papużką należycie,a nie kiedy będą mieć czas.Dzięki Tobie te papużki są chociaż chwile szczęśliwe.
-
- Posty: 162
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Raffy
ja kiedyś w zoologicznym uratowałam chomika od zagryzienia przez inne, kupując go natychmiast ,bo Pani nie reagowała , a póżniej się okazało, że to była samiczka i obdarzyła nas 12 -stoma małymi chomiczkami, i dożyła wieku 4 lat ,więc Cię rozumię, że ratujesz te biedaki, bo to co dzieje się w zoologicznych sklepach jest niewyobrażalne
pozdrawiam

pozdrawiam
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Ale to nie jest wyjście z sytuacji.Bo ileż można kupować takie biedaki?Tu potrzebny byłby ktoś kto by kontrolował sklepy w których sprzedaje się zwierzęta.W sklepie na moim osiedlu facet może się specjalnie nie wysila,ale nikt tam nie cierpi.Są ryby ,chomiki,małe wiewiórki i czasami falki lub nimfy.Innych papug nie widze bo nie ma on warunków ale jak ktoś chce wtedy jedzie do hodowcy i kupuje.Niby nic a jak dużo.
-
- Posty: 308
- Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
- Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
- Lokalizacja: radom
- Kontakt:
Boguśka napisała bardzo mądrą rzecz!!!Jeśli bedziemy kupować chore zwierzaki,wtedy sprzedawcy nadal będą je trzymać tak jak trzymają,nadal będą trzymać chore i zaniedbane ptaki,gdyż i tak na nie będzie popyt!Może zabrzmi to drastycznie,ale jesli zaczna im te ptaki zdychać,to może wtedy zacznie sie dbanie o paputki i inne wesołe stworzenia!
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Teoria teorią i generalnie zgadzam się z wami. Natomiast jak już przychodzi do praktyki to raczej nie mam wyrzutów sumienia, że wziełam ze sklepu Irenę - ale w tym wypadku nie ma mowy o "nakręcaniu podaży" bo sklep ponósł stratę oddając mi ją za darmo.
Może przez to na drugi raz nie wzięli ptaków "jak leci" albo od tego "hodowcy" od którego pochodzi Irena, tylko zwracali uwagę na to, w jakiej ptaki są kondycji i w jakich warunkach trzymane.
Może przez to na drugi raz nie wzięli ptaków "jak leci" albo od tego "hodowcy" od którego pochodzi Irena, tylko zwracali uwagę na to, w jakiej ptaki są kondycji i w jakich warunkach trzymane.
- Raffy
- Posty: 147
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 21:58
- Ptaki które hoduję: Mała australia
- Lokalizacja: Gdańsk
Niestety kolejna przestroga.
W gdańsku chyba jest jakaś pseudohodowla czy coś, w zeszłym miesiącu wziąłem kolejną, ledwie usamodzielniona kalekę. Paputek nie potrafil latać - miał jedno skrzydło krzywe, jakby przykurczone. Piórka miał strasznie słabe, jakies matowe. Wykarmiłem go, odrosły mu lotki, ogon też rósł ale piórka ciągle mu łamały bo czasami na dno klatki spadał. Zaczął nawet ćwierkać, woskówka dopiero mu się wybarwiła na fioletowo - już miałem pewność, że to samczyk. Nie miał nawet 4mies., w sobotę odszedł. Od samego początku miał rozwloną wątrobę, której nie dało się już 'naprawić'. RObił obrzydliwe żółte kupy, pod koniec piszczał na każdy dotyk.
ToTo vel Lary 24.06-26.07.2008
W gdańsku chyba jest jakaś pseudohodowla czy coś, w zeszłym miesiącu wziąłem kolejną, ledwie usamodzielniona kalekę. Paputek nie potrafil latać - miał jedno skrzydło krzywe, jakby przykurczone. Piórka miał strasznie słabe, jakies matowe. Wykarmiłem go, odrosły mu lotki, ogon też rósł ale piórka ciągle mu łamały bo czasami na dno klatki spadał. Zaczął nawet ćwierkać, woskówka dopiero mu się wybarwiła na fioletowo - już miałem pewność, że to samczyk. Nie miał nawet 4mies., w sobotę odszedł. Od samego początku miał rozwloną wątrobę, której nie dało się już 'naprawić'. RObił obrzydliwe żółte kupy, pod koniec piszczał na każdy dotyk.
ToTo vel Lary 24.06-26.07.2008
- Raffy
- Posty: 147
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 21:58
- Ptaki które hoduję: Mała australia
- Lokalizacja: Gdańsk
Nie miał on francuskiego pierzenia, tylko miał na maxa powyłamane pióra. W sklepie pręty były poziomo, a karmniki wysoko były i ciągle próbował się wspinać i prawie zawsze spadał z tego i łamał piórka, u mnie piórka mu odrosły :) Lotki przed śmiercią miał już rozwinięte, tylko nie mógł latać z powodu krzywego skrzydła. Zresztą był i tak oddzielnie trzymany, większość mojego stada nie toleruje kalekich papug.
Trochę tego jest ;)
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Raffy Ty piszesz tu kolejne przestrogi dla nas, ale Ciebie już nic nie jest w stanie powstrzymać od kupienia takich chorych bidulków i myśle,że dobrze bo choć przez troche życia te chore paputki mają namiastke tego szczęścia na które każde zwierze zasługuje,a gdyby nie Ty to ich koniec byłby o dużo szybszy w tych sklepach 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości