Apel właściciela żako padłego na PBFD!

(-Takie właśnie Forum jest duzo lepsze niż niejedna fachowa literatura z którą powinie każdy zapoznac sie przed zakupem papugi oraz systematycznie po zakupie -co umozliwi dużo lepsze warunki życia naszej żako-)

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

ENKIDU
Posty: 6
Rejestracja: pt sty 09, 2009 13:44
Ptaki które hoduję: W tej chwili pusta klatka, umarł mi żakuś:(
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Apel właściciela żako padłego na PBFD!

#1

Post autor: ENKIDU » pn sie 31, 2009 14:33

Witam Wszystkich Forumowiczów.

W mojej sprawie apelowałem już na innych ptasich-forach, niestety bezskutecznie.
Moje posty najczęściej zostawały szybko usuwane.

W grudniu zeszłego roku zakupiłem papugę żako (liberyjską) od hodowcy z Krakowa.
Pomimo jego zapewnień odnośnie stanu zdrowia sprzedawanego zwierzęcia, jak i
hodowlanych porad, papuga padła po niecałym miesiącu bycia u mnie.

Hodowca Janusz oczywiście od razu umył ręce od jej śmierci, tłumacząc mi telefonicznie,
iż ptak z pewnością się czymś zatruł.

Sekcja zwłok poparta badaniami laboratoryjnymi (Laboklin) wykazała, iż bezpośrednią przyczyną śmierci mojej papugi były zmiany w narządach wewnętrznych, wywołane cirkowirusem (choroba dzioba i piór papug PBFD).

Po trzech miesiącach (tyle trwało załatwianie wszystkich dokumentów) pojawiłem się osobiście wraz ze wszystkimi dokumentami w mieszkaniu Janusza, aby poinformować go o przyczynie śmierci papugi, którą od niego nabyłem. On nawet nie chciał zerknąć na dokumenty potwierdzające przyczynę śmierci zakupionej u niego papugi. Odpowiedział mi iż w swojej hodowli wszystkie ptaki ma zdrowe, a ja żebym kierował sprawę do sądu, bo miałem trzy dni od zakupu ptaka na jego zwrot. Co jest zupełnie nie realne do spełnienia.

Mój apel do wszystkich którzy chcą kupic papugę brzmi:

,,Nie kupujcie tych wspaniałych lecz drogich zwierząt pochopnie, bo możecie tego żałować tak jak ja. Zanim wybierzecie hodowcę u którego zakupicie swoje wymarzone zwierzę, dowiedźcie się o nim (o hodowcy) jak najwięcej. Najlepiej zapytajcie się o taką osobę u innych ludzi na jakimś dobrym ptasim forum. A może ominiecie problemy, w jakie ja wpadłem za sprawą tego nieuczciwego hodowcy/handlarza’’

W razie pytań piszcie do mnie.


Pozdrawiam Wszystkich serdecznie ......................Marcin

PS: Żeby nie oskarżac na tym forum Janusza S. bez podstawnie, przesłałem dokumenty z sekcji zwłok papugi Pani Krystynie. (Pani Administrator)
Umarł mi kilkumiesięczny żakuś, miałem go u siebie 3 tygodnie:(

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#2

Post autor: szkot » pn sie 31, 2009 14:51

Osobiscie nienawidze tego typa i mysle ,że wreszcie ktoś w jakis sposob musi zrobić z nim porządek!Kurcze,nie zostaw tego tak!Czy można coś z tym fantem zrobić?
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

dwight 18
Posty: 10
Rejestracja: wt sie 18, 2009 17:26
Ptaki które hoduję: jak narazie żadne
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post autor: dwight 18 » pn sie 31, 2009 15:32

ale nauczka :-/ przykro mi :cry: ale to będzie przestrogą dla innych aby nie kupowali ptaka od jakiegoś anonimowego hodowcy , trzeba się jak najwięcej dowiedzieć o danym ptaszku zanim się go zakupi , pozdrawiam i życzę w przyszłości bardziej udanych zakupów.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post autor: Krysia- » wt wrz 01, 2009 07:22

Tego człowieka w zaden sposób nie można nazwać hodowcą. Pseudo handlarz agresywnie reklamujący sie w necie.... Szkoda tylko że ludzie przed zakupem nie szukają informacji.....
Znam sprawę tego żaczka od samego początku i mam głęboką nadzieję, że Marcin wygra proces sądowy czego Mu serdecznie życzę. Byłby to niejako precedens bo już nie jedna papuga padła zaraz po zakupie od tego człowieka.

Anka
Posty: 216
Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
Ptaki które hoduję: amazonka mączna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#5

Post autor: Anka » wt wrz 01, 2009 10:24

Najbardziej dziwi mnie to, ze ten człowiek nadal bywa na róznych forach. Przecież to juz nie pierwszy raz pada papuga od Niego. On broniąc się napastuje i szkaluje innych hodowców. Nie podobało mi się kiedy na jednym z for obsmarował bardzo dobrego i naprawde znanego wszystkim z branży hodowce. I co ? żadnej reakcji ze strony administracji forum.
Z reguły ludzie chcąc kupic papugę i szukając hodowcy nie kieruja sie tym, co inni im doradzają. Chcą już, teraz, zaraz natychmiast. No i łapia sie na lep "słodzących" pseudohodowców. Zauważcie dobry hodowca nie potrzebuje przesiadywać na forach i opluwać innych , aby się zareklamować.

Enkidu zyczę CI, abyś wreszcie dał nauczkę temu indywiduum :evil: pewnie sądził, ze spławi Ciebie tekstem, ze masz sobie pojść do sądu. Ludzie z reguły nie maja pojęcia, ze takie sprawy, są do wygrania. Trzymam kciuki.
Anka

zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#6

Post autor: szkot » wt wrz 01, 2009 10:37

Myśle,że najlepiej jesli znajdziemy pare takich osób jeszcze i rozegra sie jakas wspolna sprawa z tym oto oszustem.
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#7

Post autor: Krysia- » wt wrz 01, 2009 11:03

szkot, dobrze by było ...... jednak ludzie są przez niego zastraszani. Już parę lat temu chciano z nim zrobić porządek, to w mieszkaniach tych ludzi zaczęły się pojawiać typy spod ciemnej gwiazdy.....
Nawet inspekcja weterynaryjna mająca się pojawić w jego ,,hodowli" na kontrolę najpierw go powiadomiła i miał czas się na nią przygotować a dopiero potem łaskawie się stawiła. Nic dziwnego że nic nie stwierdziła......
Anka, to, ż e on bywa na forach, to dobrze. Przynajmniej wroga papug nie traci się z oczu. Szkoda tylko, że ludzie wierzą w te pisane przez niego brednie...... A tamto forum? No cóż, jest bardzo specyficzne. Tam nie broni sie osoby poszkodowanej lecz oszusta :evil:

cocoleo
Posty: 94
Rejestracja: ndz mar 15, 2009 21:05
Ptaki które hoduję: szkarłatka, żako kongo
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#8

Post autor: cocoleo » wt wrz 01, 2009 19:47

Tak go smarujecie\ja osobiście go nie znam\ ale dziwi mnie fakt, że papugi kupione od tego pana żyją kilka tygodni albo i miesięcy u innych a później giną? Może jest inna przyczyna niż PBFD? Janusz\bo chyba tak ma na imie\ reklamuje się iż hoduje duże papugi-ary,kakadu amazonki żako i inne, więc nie jest laikiem? Dlaczego miałby sprzedawać ludziom chore ptaki? Gdyż napewno stać go na selekcję swoich młodych ptaków a tym bardziej zależy mu na dobrej reklamie.

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#9

Post autor: szkot » wt wrz 01, 2009 20:10

On hoduje?Heh,pierwsze slysze!On nie hoduje ptaków i nie robi selekcji i jest totalnym laikiem!Wszystkie paki to tkzw odpadki hodowlane z Czech i innych państw.Kiedyś na pewnym forum byla nawet dyskusja z dwoma panami na przedzie zajmujących się tym handlem.On skupuje ptaki rowniez od naszych polskich hodowcow.Zapytajcie Heńka Biskupa ,bo on miał incydent własnie z panem Januszem.Podobnie znany nam obojga Grzegorz z Lublina.Janusz to gościu który skupuje i sprzedaje jako swoje.Poczytaj dokladniej a znajdziesz posty gdzie napisalem jak mnie chcial oszukać!
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

Anka
Posty: 216
Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
Ptaki które hoduję: amazonka mączna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#10

Post autor: Anka » wt wrz 01, 2009 20:30

cocoleo, nie obsmarowujemy tego Pana. WYstarczająco sam się zdyskredytował w kilku miejscach. Specjalista od szarpania innym opinii, jest właśnie ten Pan. Sama osobiście czytałam nie jeden i nie dwa posty, w których szkalował innych hodowców. Jest wyjątkowo bezpardonowy w tym, co pisze o innych. Nie kupowałam papug od Niego, jak równiez nie miałam okazji oglądać co i w jakich warunkach hoduje, lub tez i nie hoduje. Opieram sie w swoim zdaniu o Nim, na tym, co piszą oszukani przez Niego ludzie, jak równiez On sam. Ktoś moze powiedziec, ze to plotki. Cóż, jezeli więcej osób w ten sposób pisze i przytacza to samo, to musi cos w tym byc. Enkidu też, jak sądzę, nie ma interesu, by szarpac sobie nerwy i przeprowadzać badania, oraz pisać o tym publicznie. Chce ostrzec innych i bardzo dobrze.
Anka

zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....

ENKIDU
Posty: 6
Rejestracja: pt sty 09, 2009 13:44
Ptaki które hoduję: W tej chwili pusta klatka, umarł mi żakuś:(
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#11

Post autor: ENKIDU » śr wrz 02, 2009 09:59

Z oficjalnego źródła wiem (od organu przeprowadzającego kontrole działalności Janusza),
że w jego dokumentach jest sporo dowodów na to, iż duża cześć ptaków jest sprowadzana z Czech. Niestety nie mogę wystawić tutaj na forum oficjalnego pisma jakie do mnie przyszło, ale potwierdziło się dla mnie to co mówią inni hodowcy.

Jeżeli jest autentycznym i uczciwym hodowcą, to czemu nie zaproponował mi kolejnej papugi? (niekoniecznie żako)
Przecież jako hodowca z tak wielką hodowlą jaką się reklamuje, na pewno miałby jakieś nadwyżki hodowlane.
Dla niego jeden ptak stanowiłby niewspółmiernie niski koszt w stosunku do 2500pln jakie ja wydałem u niego za poprzednią papugę. Która po niecałym miesiącu pomimo pomocy weterynaryjnej padła. Mojej papudze zapewniłem wszystko co tylko mogłem, na same jej leczenie i badania wydałem około 600 pln. Dzięki nim dowiedziałem się, iż dni papugi były już policzone, prawdopodobnie w momencie zakupu, a nie z winy mojej opieki, jaką sprawowałem nad tym wspaniałym zwierzęciem.

Zresztą każdy szanujący się hodowca powinien zapoznać się z przedstawionymi dokumentami informującymi o zagrożeniu chorobą w swojej hodowli. Bo przecież śmiertelnie chora papuga, opuściła jego hodowlę.

Według mnie Janusz S. nie ma nawet zmysłu hodowcy, lecz przejawia zdolności do nieuczciwego handlu. Na podstawie rozmów z nim, jak i czytając jego wypowiedzi, można stwierdzić że jest człowiekiem wulgarnym, pozbawionym kultury osobistej a także zakłamanym.

Próbował mi wmówić, iż papuga którą mi sprzedał była zdrowa i 7-miesięczna, zaś dokumenty stwierdzające jej urodzenie, informowały, iż w dniu sprzedaży miała nie więcej niż 4 miesiące.

Co to za hodowca który nie wie w jakim wieku oddaje w obce ręce wyhodowane przez siebie zwierzęta???
Umarł mi kilkumiesięczny żakuś, miałem go u siebie 3 tygodnie:(

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#12

Post autor: Boguśka » śr wrz 02, 2009 11:27

Szkoda tylko,że ten hadlarz nie bierze pod rozwage tego co czują ludzie którzy kupią u niego papuge którą za niedługą tracą :-( bo tu nie chodzi tylko o kase którą wydali ale o to że zostali oszukani i stracili zwierze o którym marzyli i niejednokrotnie pieniądze wydane musieli odkładać jakiś czas....Moi znajomi hodowcy też sprzedają papugi które nie urodziły się w ich hodowli ale napewną kupując je od innych
zwracają uwage by były zdrowe i by nie narażać siebie i innych na straty i żal.Mam nadzieje,że prędzej czy później sprawiedliwości stanie się zadość i już nikt nie będzie oszukany....a tak na marginesie to szkoda,że Ci oszukani do końca nie sprawdzili źródła zakupu,choć wiem że czasem jest to niestety nie możliwe bo jak się zaczyna przygode z papugami nie wszyscy wiedzą gdzie i jak to sprawdzić i nie każdy ma dostęp do internetu :-( Trzymam kciuki za wygrana sprawe :!:
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

MisiekPapuga
Posty: 171
Rejestracja: pn lis 24, 2008 10:01
Ptaki które hoduję: Rozelle, Aleksandretty, Ary, Kakadu, Rudosterki, i parę innych
Lokalizacja: KRAKÓW / Tomaszowice
Kontakt:

#13

Post autor: MisiekPapuga » śr wrz 02, 2009 12:45

widzę że ten gość powraca jak bumerang....
www.CentrumHodowlane.pl oraz www.hodowlapapug.com - nowa odsłona strony - po przeczytaniu forum zapraszam również do mnie;)

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#14

Post autor: Michallip » śr wrz 02, 2009 16:44

Mnie zastanawia tylko jedno w jaki sposób na takie papugi wystwia się dokumenty potwierdzające pochodzenie ptaka. Wiem, że "Polak potrafii" i jak ma dorosłą parę danego gatunku to pewnie sobie taki handlarz poradzi. Ale często ludzie Ci nawet nie mają dorosłej pary papug, których to pisklęta sprzedają...
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#15

Post autor: szkot » śr wrz 02, 2009 16:55

No własnie,czy na tych papierach jest napisane,że to jego hodowla?Mozliwe,że to sa po prostu dokumenty potwierdzające urodzenie w niewoli,ale nie z jego"hodowli"
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

cocoleo
Posty: 94
Rejestracja: ndz mar 15, 2009 21:05
Ptaki które hoduję: szkarłatka, żako kongo
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#16

Post autor: cocoleo » śr wrz 02, 2009 18:59

cztero miesięczne żako jest jeszcze uzależnione od rodziców\chyba że się ręcznie dokarmia\ nie sądzę że samo już pobierało suche ziarno? Tak więc jeśli byłoby zdrowe to musiałoby być dokarmiane ręcznie aż do usamodzielnienia. Dorosłe żako karmią mlode które wyjdzie z budki\po ok. 3 msc\ jeszcze 1-2 miesiące. Tak więc oszukał p. Janusz że to mlode ma 7 miesęcy a to nie fair! Widocznie nic nie znaczy dla niego papuga tylko zysk!

Pozostałe wpisy zostały wydzielone i są do przeczytania tu : http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... 4022#24022
Ostatnio zmieniony pt wrz 04, 2009 05:44 przez cocoleo, łącznie zmieniany 1 raz.

ENKIDU
Posty: 6
Rejestracja: pt sty 09, 2009 13:44
Ptaki które hoduję: W tej chwili pusta klatka, umarł mi żakuś:(
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#17

Post autor: ENKIDU » pt wrz 04, 2009 10:01

Żako które zakupiłem od Janusza, odżywiało się samodzielnie. Mimo że bardzo często domagało się ręcznego dokarmiania.
W tym celu kilkakrotnie kontaktowałem się z Januszem, który powiedział żeby nie zwracać na to uwagi, gdyż papuga jest już odchowana i w pełni samodzielna.

Co do dokumentu potwierdzającego urodzenie zwierzęcia w niewoli, to widnieje na nim pieczęć organu wydającego zaświadczenie oraz dane hodowli Janusza S. z której wywodzi się moje żako.

Pozdrawiam MARCIN
Umarł mi kilkumiesięczny żakuś, miałem go u siebie 3 tygodnie:(

mysia
Posty: 25
Rejestracja: pn sty 04, 2010 08:27
Ptaki które hoduję: żako
Lokalizacja: Jelenia Góra

#18

Post autor: mysia » pn sty 04, 2010 08:52

Wiem,że post jest datowany dość dawno, ale wtrącę swoje "pięć groszy". Chciałabym wiedzieć jak się zakończyła sprawa sądowa w tym wypadku?
Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale zwierzęta sprzedawane posiadają "rękojmię". Brzydkie słowo, ale są po prostu towarem za który sprzedawca odpowiada. Wierzę,że postodawca sprawę w sądzie wygra. Ja również poszłabym prosto do sadu, gdyby człowiek od którego kupiłam żako i ono by padło w tak krótkim czasie nie poczuwał się do odpowiedzialności. W tym przypadku bezsporne jest przedstawienie badań sekcyjnych papugi.
Gabi

morfeusz
Posty: 54
Rejestracja: czw paź 09, 2008 21:38
Ptaki które hoduję: Żako,amazonki, aleksandretty, konury, barabandy, nimfy.
Lokalizacja: Sulejówek

#19

Post autor: morfeusz » pn sty 04, 2010 21:23

Mysia.
Wszystko co wydaje się nam logiczne w naszym Państwie nie do końca jest tak widziane.
Jakiś czas obserwuje tą polemikę na temat sprzedaży papug przez tego hodowce.Tego typu informacja nie jest odosobniona.Ale do rzeczy.
Po pierwsze przy pozwie z powództwa cywilnego bo tylko takie wchodzi w gre napewno niezbędne będzie przedstawienie odpowiednich dokumentów poczynając od dokumentów urodzenia i zakupu ptaka a na dokumencie sekcji i końcowej diagnozie zgonu kończąc.Po wtóre taki proces choć to duże słowo będzie się ciągnął bardzo długo.Sąd lub strona ma prawo powołac niezależnego biegłego do oceny jaka była przyczyna zgonu papugi.
Po kolejne trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co chcemy uzyskać takim procesem.Czy tylko fakt odzyskania pieniędzy czy może rzeczywiste udowodnienie winy w tym wypadku sprzedającego a tym samym zrobienia mu skutecznej antyreklamy.
Ja absolutnie nie oceniam jednej czy drugiej strony bo nie znam dogłębnie sprawy.Pamiętać jednak należy że w polskim prawie jest też możliwość pozwania za naruszenie tzw dóbr osobistych.Artykuł ten jest mocno rozchwiany ale trzeba to brać pod uwagę że strona oskarżona w przypadku nie orzeczenia jednoznacznej swojej winy może zarządać zadośćuczynienia np w postaci przeprosin np na łamach poczytnego pisma dla hodowców ptaków.Inną rzeczą jest że takie zadośćuczynienie na wniosek strony może wyrokiem wydać tylko sąd.Warto też pamiętać że w przypadku przegranej którejś ze stron koszty procesowe ponosi właśnie przegrany.Przy braku orzeczenia o winie jednej czy drugiej strony kosztami obciążony zostaje Skarb Państwa.
Moim skromnym zdaniem jeżeli gra idzie tylko o pieniądze nie bawił bym się w pozew sądowy ale jeżeli kupujący chce udowodnić wine sprzedającego i ma niezbite dowody na nieuczciwośc warto podjąc ryzyko i przystąpić do złożenia pozwu.

ENKIDU
Posty: 6
Rejestracja: pt sty 09, 2009 13:44
Ptaki które hoduję: W tej chwili pusta klatka, umarł mi żakuś:(
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#20

Post autor: ENKIDU » pt sty 22, 2010 13:24

Hej wszystkim.

Pierwsza rozprawa rozegrała się w połowie listopada, zaś druga z początkiem grudnia.

Niestety według sędziny moje dowody są niewystarczające, gdyż nie zostały zlecone biegłemu sądowemu. Były też inne niedorzeczne tłumaczenia.

Sedzia za bardziej prawdopodobne uznał, iż ciało ptaka wysłane do laboratorium było podmienione przez weterynarza, niż to że ptak opuścił hodowlę Janusza S. z wirusem PBFD.

Po wysłuchaniu między innymi tych jak i podobnych wniosków, przestałem wierzyc w jakąkolwiek sprawiedliwośc w naszym kraju.

Nie mogę zdradzac całego przebiegu sprawy, ale gdy ostatecznie przegram napewno to zrobie.

Oczywiście złożyłem apelacje, ale nie wiem czy ona coś da.

Jak na razie nie pozostaje mi nic innego jak trzymac kciuki.

Pozdrawiam wszystkich. (za wyjątkiem Janusza S.)
Umarł mi kilkumiesięczny żakuś, miałem go u siebie 3 tygodnie:(

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zakup transport- oswajanie i socjalizacja żako-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość