Galeria Boguśka

-każdy nowy temat to nowa galeria jednego utzestnika forum-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

Galeria Boguśka

#1

Post autor: Boguśka » pn lip 02, 2007 09:21

To jest Melisa.Kiedy nie może wejść na blat stołu pod oknem a czeka na pana to tak "kuka"
Ma przezwisko surikatka :lol:
A tu odpoczywa po strzyżeniu:
A to Fabian-ka,kiedy jeszcze myślałam,że to samczyk
A to Filip-dokupiony Fabiance na stres,ale teraz z nim ma większego bo jej nie lubi.Ostatnio jakby troche mniej ją przeganiał
A to Ferdek-papug moich panów(tylko czemu ja musze koło niego chodzić?
Wszystkie zdjęcia wstawiane za pomoca hotlinkow były zdezaktualizowane / ukazywała się tylko reklama, wiec linki zostały wykasowane. Admin

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#2

Post autor: Boguśka » pn sie 25, 2008 08:17

Już koniec remontu i od piątku papugi zamieszkały w swoich nowych domkach w nowym pomieszczeniu.Nie chciały zabardzo rozstać się ze swoimi dotychczasowymi klatkami i troche nam zeszło w czasie z tą przeprowadzką.Do końca dnia były zdziwione i rozglądały się po nowym lokum ale myśle,że teraz są zadowolone :lol:
Załączniki
balkon.JPG
balkon1.JPG

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#3

Post autor: Boguśka » pn sie 25, 2008 08:24

Rośliny posadziłam takie które nie zaszkodzą paputką -ciekawa jestem tylko na jak długo wytrzmają 4 dzioby?? ;-)
Załączniki
balkon2.JPG
balkon4.JPG

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#4

Post autor: Boguśka » pn sie 25, 2008 08:28

A tu już sami mieszkańcy nowego lokum :mrgreen:A może jest coś co jeszcze moge tam dodać zmienić?Co Wy na to?
Załączniki
balkon3.JPG
balkon6.JPG
balkon5.JPG

Anka
Posty: 216
Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
Ptaki które hoduję: amazonka mączna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#5

Post autor: Anka » pn sie 25, 2008 08:31

Bogusiu pięknie mają i tyle świeżego powietrza :-D
Anka

zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post autor: Krysia- » pn sie 25, 2008 09:27

Wooooooooow !!!! Jestem pod wielkim wrażeniem wyglądu balkonu !!!! :-D
Ogrom pracy włożony ale efekt naprawde super ! Brawo !!
I zieleń ptaki widzą, i słoneczko dociera, i powietrze, i możliwość rozprostowania skrzydeł.
Jeśli masz tam jeszcze miejsce posadź w donicach ze dwie wierzby. Szybko rosną więc dostawa pączków lub lisci będzie co jakiś czas.
Jak rozwiążesz sprawe zimą jeśli nadejdzie jakaś niespodziewana fala mrozów ?
Myślałaś może nad żarówką dogrzewającą ?

Widzę, że jest sporo miejsca w klatkach na podłodze. Wstaw ptakom większe pojemniki by miały non stop gdzie się kąpać. Mogą to być głębsze podstawki do dużych doniczek.

P/s A co to na klatce aleks leży ? Wygląda jak jadowita amerykańska koralówka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#7

Post autor: Boguśka » pn sie 25, 2008 09:47

Wierzba jest posadzona pod balkonem bo w donicach coś jej było źle :-/ .Zarówki są zamontowane w tych drewnianych pudełkach na suficie klatek,a w razie jakiś większych mrozów jest kupiony grzejnik.Ale gdyby i on nie pomógł to paputki na ten czas wrócą do swoich mniejszych domków i do mieszkania.Wyobraź sobie Krysiu ,że to na klatkach u alkes to kapa którą zawsze byli przykrywani.Leon tak jest do tego przyzwyczajony,że zwyczajna ciemność mu nie odpowiada.On cały piewszy wieczór domagał się przykrycia pomino,że było już ciemno,rolety zwieszone i od pokoju żaluzje zamknięte.Może tylko tak czuje się bezpiecznie? :roll: Co to znaczy przyzwyczajenie??Ta narzuta wystarcza akurat na bok i przód klatki.Co do kąpieli to mają duże miski :mrgreen:

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#8

Post autor: Grzegorz » wt sie 26, 2008 02:03

Teraz mogę potwierdzić że naprawdę ładnie to wszystko wygląda! ;-) Właśnie udało mi się od niej wrócić (a nie było łatwo) i ledwo patrzę na oczy :-)
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

Diana
Posty: 162
Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

#9

Post autor: Diana » wt sie 26, 2008 07:52

Bogusiu :-D GRATULACJE :-) prawdopodobnie będą organizowane do Ciebie grupowe wycieczki ,by zobaczyć ten balkon :mrgreen: a wierz mi robi wrażenie, paputki napewno są zadowolone ze zmiany :-)

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#10

Post autor: Grzegorz » śr sie 27, 2008 13:29

Ponieważ było już późno i męczyło mnie spanie to udało mi się wyskrobać kilka słówek. Dzisiaj już odespałem swoje ;-)
Ponieważ udało mi się wybrać na wycieczkę na Śląsk, a Bogusia powiedziała że jak nie przyjadę do niej to rzuci we mnie bombą atomową, więc nieomieszkałem jej odwiedzić :-) Wyjazd udał się w 100% i w tym miejscu chciałbym podziękować za miłe przyjęcie. Moja natura oczywiście nie pozwoliłaby mi abym nie obejżał jej "gospodarstwa" o które dba z należnymi honorami :-) największym problemem było rozstanie (o czym świadczy moja godzina powrotu) :-) Po dłuuuuuuuugich rozmowach, małej wycieczce, zmęczony i śpiący wraz z żoną i całą ekipą wróciłem do domu :-)
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#11

Post autor: Boguśka » śr sie 27, 2008 14:03

Godzina powrotu jest całkiem przyzwoita biorąc pod uwage fakt,że z Krakowa na Śląsk jest pare km i powrót z wycieczki też się przeciągał ;-) W sumie byłeś dużo krócej u mnie niź ja u Ciebie,ale myśle że nic straconego i kiedyś to się wyrówna :mrgreen:
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#12

Post autor: Boguśka » pn lip 13, 2009 14:02

Czekałam, czekałam i się doczekałam.Katarzynki miałam mieć juz pare lat temu, ale jak to w życiu bywa ,że czasem musimy zmienić plany.Ale jak to mówią .."co się wlecze to nie uciecze" i ja się doczekałam.Już w pierwszym dniu pobytu u mnie wiedziałam,że prawdą jest co o nich wyczytałam i byłam zadowolona,że się nie zawiodłam.Przez piewsze dwie ,trzy godz.siedziały nieruchomo tam gdzie usiadły po wyfrunięciu z pudełka.A jak już się jedna ruszyła to i reszta poszła na zwiedzanie misek w których było przygotowane nie tylko ziarno ,ale i też różne warzywa i owoce.Jedzą wszystko i jedzą nad miseczką więc bardzo mało spada na podłoge.Głos mają bardzo przyjemny i mnie przypomina skamlanie szczeniaka.Pomimo ,że jest ich cztery to nie jest to uciążliwe.Napewno oswojenie ich będzie trudniejsze niż dwóch,które były planowane na początku ,ale mam czas.Niestety nie napisze Wam teraz wiecej na ich temat bo po ich przybyciu ja zaniedługo wyjechałam a przez te pare dni nie chciałam im tam zaglądać do klatki.Z czasem napewno tych informacji będzie więcej
Pare fotek które udało mi się zrobić.
Załączniki
domek.JPG
klatka dla kasiek.JPG
kaśka.JPG
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#13

Post autor: Boguśka » pn lip 13, 2009 14:06

Tutaj jeszcze Turkusik i para-ale nie dam głowy że każda z nich jest inna
Załączniki
kaśki.JPG
turkusik.JPG
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#14

Post autor: Boguśka » ndz sie 02, 2009 09:57

Wczoraj Ziomuś zażywał kąpieli wodno-słonecznych na balkonie po czym znikł :cry: Zapomniałam na śmierć o nie dosuniętym oknie za roletą które zawsze było otwarte,ale wczoraj roleta lekko się odchyliła i Ziomuś musiał po niej wyjść na drugą strone.Poszukiwania nie dają efektu-utrudnieniem jest też fakt,że nie znamy dokładnego czasu zniknięcia.Może ogłoszenia pomogą-jak tylko gdzieś wylądował na jakimś balkonie to może go ktoś zwróci :roll: :?:

http://www.garnek.pl/gusiaxx
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Diana
Posty: 162
Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

#15

Post autor: Diana » ndz sie 02, 2009 14:08

Bogusiu czy Ziomuś się znalazł :?: czy wołaliście go wśród okolicznych drzew,trzymam kciuki, :-| żeby ponownie był z Wami

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#16

Post autor: Boguśka » ndz sie 02, 2009 18:15

Tak chodziłam wołałam,potem mąż.Rano też poleciałam jak się widno zrobiło,ale nawet go nie słychać...jedyna nadzieja ,że wylądował na jakimś balkonie i ktoś przeczyta ogłoszenia :-(
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#17

Post autor: Boguśka » ndz sie 02, 2009 22:27

Nadzieja matką głupich jak mówią ale papuga wylądowała na czyimś balkonie i ten ktoś przeczytał ogłoszenie :mrgreen: syn miał szczęście widzieć jak ta osoba zrywa to ogłoszenie i po wymianie zdań-dlaczego zrywa-okazało się ,że mają naszego Ziomusia!!!Wrócił cały i zdrowy i zestresowany bo od razu poleciał do klatki do kąta.Głodny nie był bo państwo kupili jedzonko,a mieli kiedyś jakiegoś ptaszka bo nawet mieli klatke i pojęcie co jedzą bo dostał warzywka i owoce :-D A ja mam nauczke by już nie otwierać niewidzialnych na codzień okien :-/
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Diana
Posty: 162
Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

#18

Post autor: Diana » pn sie 03, 2009 07:04

ufff i po strachu, ważne że Ziomuś jest już u siebie,całuski dla małego uciekiniera :-D

zatra
Posty: 136
Rejestracja: pt maja 16, 2008 22:27
Ptaki które hoduję: papugi, drobna egzotyka
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#19

Post autor: zatra » pn sie 03, 2009 19:00

Co to znaczy mieć szczęście. Chyba jestem urodzonym pesymistą bo ani przez chwilę nie wierzyłem że się odnajdzie. :mrgreen:
http://www.swiatpapug.pl

Pozdrawiam
Rysiek

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#20

Post autor: Boguśka » pn sie 03, 2009 19:56

Wierzyć to nie wierzyłam,ale miałam nadzieje :-) Akurat z tej strony bloku o tej godz.ok.13 lata mało "czarnuchów"które mogły by mu zrobić krzywde.A malizna zobaczyła wielki świat i na oślep poleciało i przysiadło na balkonie na bloku obok.Dobrze,że ludzie byli w domu i przygarneli "sierotke".Ale musiał to bardzo przeżyć bo dzisiaj długo nie chciał wyjść z klatki :cry: Ale jak już wyszedł i zaniosłam go na balkon to nie widać było strachu.Więc chyba już zapomniał o swojej przygodzie.
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Nasze prywatne galerie-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości