Choroby ptaków
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Choroby ptaków
Zostało już to zamieszczone jednak bez zastosawania leków ,my nie możemy leczyć ptaków i przyjmować odpowiedzialności za Wasze próby wyleczenia ptaka we własnym zakresie, to powinien robić lekarz weterynarii. Podane są nazwy chorób ich objawy kliniczne oraz czynniki przyczyniające się do zachorowań ptaków. Naprawdę warto się z tym zapoznać. Jednak życzę każdemu z Was aby jak najmniej lub wcale nie dotyczyło to Waszych pupili.
Aktualizacja: Plik został dodany jako załącznik
Aktualizacja: Plik został dodany jako załącznik
- Załączniki
-
- Choroby papug.pdf
- Choroby ptaków egzotycznych – informator dla hodowców
- (66.49 KiB) Pobrany 1542 razy
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Te choroby występują najczęściej u papug i ptaków śpiewających, więc nie ma takiej potrzeby aby rozpisywać się na poszczególne rodzaje papug lub innych ptaków. Jedynie czego nie zamieściliśmy (celowo) to sposób leczenia i leczenia wspomagającego. Nie zrobiliśmy tego aby nikt nie próbował leczyś samemu ptaków , chodzi mi głównie o podawanie antybiotyku, prawie przy wszystkich tych chorobach jest konieczne podawanie tego leku, a tym powinien zająć się już lekarz weterynarii.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 83
- Rejestracja: czw sty 03, 2008 21:28
- Ptaki które hoduję: żako
- Lokalizacja: kissamos- kreta
- Kontakt:
Witam wszystkich.
Chce napisac,ze moja aleksa zmarla nagle w ciagu jednej nocy. Wieczorem byla w super humorze a rano znalazlam ja martwa w klatce. W zaden sposob nie potrafie tego wyjasnic. Stalo sie to kilka dni temu ale mam zepsutego laptopa i nie mialam dostepu do internetu. Jestem zalamana. Maz po kilku dniach przyniosl mi jedna nierozlaczke, zeby mnie pocieszyc. Takze mam teraz nastepna papuzke, ale to nie zlagodzilo tego co przezywam. Moze ktos umie mi wyjasnic, co sie stalo? Jedzenie i woda zawsze byly swieze, nie zmienilam jej nic, byla nprawde wesola i zzyla sie z nami. To jakis koszmar. Nawet nie wiem od czego zaczac oswajanie tej malutkiej nierozlaczki. Jakos mam poczucie rezygnacji. Boje sie, ze tej tez moze sie cos takiego przytrafic.
Chce napisac,ze moja aleksa zmarla nagle w ciagu jednej nocy. Wieczorem byla w super humorze a rano znalazlam ja martwa w klatce. W zaden sposob nie potrafie tego wyjasnic. Stalo sie to kilka dni temu ale mam zepsutego laptopa i nie mialam dostepu do internetu. Jestem zalamana. Maz po kilku dniach przyniosl mi jedna nierozlaczke, zeby mnie pocieszyc. Takze mam teraz nastepna papuzke, ale to nie zlagodzilo tego co przezywam. Moze ktos umie mi wyjasnic, co sie stalo? Jedzenie i woda zawsze byly swieze, nie zmienilam jej nic, byla nprawde wesola i zzyla sie z nami. To jakis koszmar. Nawet nie wiem od czego zaczac oswajanie tej malutkiej nierozlaczki. Jakos mam poczucie rezygnacji. Boje sie, ze tej tez moze sie cos takiego przytrafic.
Sorina
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 162
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
sorina współczuje Ci że straciłaś swego pupila, ja pół roku temu, straciłam świergotkę, która była z nami przez 15 lat ,płakałam jak małe dziecko ,umarła mi na rękach ,choć lekarz dał jej parę zastrzyków, lecz to nic nie dało ,pewnie przyszedł na nią czas, bo też było wszystko dobrze ,a następnego dnia tak koniec , myślę, że tak jak ja przyzwyczaisz się do nowego pupila, który da Ci dużo radości, a w sercu zachowasz pamięć o swoim paputku i czasami uśmiechniesz wspominając go jaki był cudowny ,trzymaj się.......dasz radę
pozdrawiam
pozdrawiam
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Sorina-pisałaś,że kupiłaś alekse w sklepie więc nie wiesz ile czasu tam bidulka czekała na Ciebie.W sklepie przez ten czas napewno nie dbali o nią należycie i to się teraz zemściło.Wiem co czujesz bo mnie Rozella też tak padła w ciągu dnia i też nie znam powodów.Ale Diana dobrze radzi.Zawsze bedziesz o niej pamiętać ,a nowa papużka pomoże przetrwać te najtrudniejsze dni-Pozdrawiam
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw lip 04, 2019 16:57
- Ptaki które hoduję: Nimfa
Przeglądnełam załączony PDF, niestety nie odnalazłam nic co by przypominało objawy jakie ma moja nimfa. Odnoszę wrażenie, że weterynarz nie do końca wie co dolega mojemu Bandiemu i tym sposobem przerabiamy już 3ci antybiotyk co na pewno nie jest obojętne dla ptaka....
Objawy: osowiałość, dużo snu w ciągu dnia, wydzielina z dzioba (lub zatok) sklejająca ziarenka które przyklejają się koło dziobka do piór. Ostatnio łzawiło mu oczko. Przestał śpiewać i nei cieszy się już na mój widok ani żadnego z domowników, wręcz odwraca się do nas plecami kiedy próbojemy zagadać coś. Wcześniej przybiegał do człowieka, uwielbiał śpiewać do nogi. Teraz jest taki smutny, apetyt ma ogromny czyli taki jak zawsze. Poza apetytem wszystko się zmieniło. Dodam że ma już 24 lata. Lekarz twierdzi, że ta wydzielina jest z zatok lub nosa, albo ze starości (??!!). Dodatkowo przestał jeść wapienko i oddubywać korę z gałązek i nie ściera dziobka, przez co ciągle trzeba go przycinać, rośnie strasznie syzbko a nigdy z tym nie było problemu.
Jeśli ktoś wie jak pomóc będe wdzięczna Bardzo się martwię nie wyobrażam sobie że Bandiego mogłoby zabraknąć.. ;(
Objawy: osowiałość, dużo snu w ciągu dnia, wydzielina z dzioba (lub zatok) sklejająca ziarenka które przyklejają się koło dziobka do piór. Ostatnio łzawiło mu oczko. Przestał śpiewać i nei cieszy się już na mój widok ani żadnego z domowników, wręcz odwraca się do nas plecami kiedy próbojemy zagadać coś. Wcześniej przybiegał do człowieka, uwielbiał śpiewać do nogi. Teraz jest taki smutny, apetyt ma ogromny czyli taki jak zawsze. Poza apetytem wszystko się zmieniło. Dodam że ma już 24 lata. Lekarz twierdzi, że ta wydzielina jest z zatok lub nosa, albo ze starości (??!!). Dodatkowo przestał jeść wapienko i oddubywać korę z gałązek i nie ściera dziobka, przez co ciągle trzeba go przycinać, rośnie strasznie syzbko a nigdy z tym nie było problemu.
Jeśli ktoś wie jak pomóc będe wdzięczna Bardzo się martwię nie wyobrażam sobie że Bandiego mogłoby zabraknąć.. ;(
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw lip 04, 2019 16:57
- Ptaki które hoduję: Nimfa
-
- Posty: 10
- Rejestracja: czw lip 04, 2019 16:57
- Ptaki które hoduję: Nimfa
Po prawie 2 miesiącach nie odzywania się dziś zaczął cmokać i wykrzykiwać swoje imię :) dzięki za odpowiedzi, widocznie antybiotyk w końcu trafiony i poczuł się lepiej :) !
Witam. U mojej zeberki pojawilo sie dziwne zgrubienie na szyi z takimi malymi zoltymi kuleczkami. Co to moze byc? Dziekuje za pomoc. Biedna nie lata juz od 2 tygodni przez ten lepek.Zaden lekarz weterynarii w mojej miejscowosci nie zajmuje sie ptakami
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Moim zadaniem to ptak jest zapasiony, te małe żółte kuleczki to jest tłuszcz. Musisz wyeliminować z pokarmu tłuste nasiona i zacząć podawać więcej warzyw i owoców.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 3
- Rejestracja: wt paź 18, 2022 13:28
- Ptaki które hoduję: Felek
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Z moją Karinką też tak było, że z dnia na dzień od nas odeszła, bez żadnych wcześniejszych znaków, żeby coś miało być nie tak :(
-
- Posty: 8
- Rejestracja: pt gru 09, 2022 12:12
- Ptaki które hoduję: aleksandretta róźowopierśna,faliste
Witam
Mam aleksę róźowopierśną 5 lat wykarmioną ręcznie.
papuga często wtyka pazurki do otworów nosowych i wymusza tym kichnięcia,czy to jakaś choroba?
Mam aleksę róźowopierśną 5 lat wykarmioną ręcznie.
papuga często wtyka pazurki do otworów nosowych i wymusza tym kichnięcia,czy to jakaś choroba?
-
- Posty: 8
- Rejestracja: pt gru 09, 2022 12:12
- Ptaki które hoduję: aleksandretta róźowopierśna,faliste
to znaczy źe lekarz faszerował ją lekami a mnie naciągał za kazdą wizytę 150zl ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość