Narkoza - czy konieczna do pobrania próbek do badań ?

Pamiętajmy, że leczyć powinien lekarz. Porady udzielane na forum to tylko dodatkowa pomoc.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

Narkoza - czy konieczna do pobrania próbek do badań ?

#1

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 11:30

Dyskusja wyodrębniona z tematu http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
pysia34 pisze:hhmmm laboratorium powiadasz..... sorki ale proza życia mówi inaczej :( kupiony tanio, skarmiony ręcznie :(
Polecam zrobienie morfologii i biochemi sprawdź w jakim stanie jest ptaszek. Zanim zaczną się jak to często bywa problemy :-(
rzebarwienia piór , cysty piórowe itp itd

może najpierw trzeba by zobaczyć papużkę wszystko sprawdzić za nim napiszę się takie zarzuty.

Kiedy rozmawiałem z Panią Agnieszką i dowiedziałem się, że pysia namawia ją na zrobienie kompletu badań papugi pod pełną narkozą to aż mnie z nóg ścięło w życiu nie słyszałem o tym żeby ktoś tak chciał narażać zdrowie ptaka, który nie ma żadnych objawów chorobowych, poprzez wprowadzanie go w stan narkozy tylko po to by czegoś się doszukać.
Badania jak najbardziej tak, ale narkoza po to by przeprowadzać bóg wie jakie badania, strasznie mi to nie gra.
Mam nadzieję, że Pani Agnieszka po rozmowie z Dr Kruszewiczem zrozumiała, że jest to całkowicie bezsensowne a wręcz nieodpowiedzialne!!
Ostatnio zmieniony pt cze 17, 2011 18:25 przez acer, łącznie zmieniany 1 raz.

pysia34

#2

Post autor: pysia34 » pt cze 17, 2011 15:39

Acer masz pojecie o badaniach o których mówiłam Agnieszce? Jak chcesz zrobić ptasi profil bez uśpienia ptaka? Może się czegoś boisz że przebadanie ptaszka jest takim problemem?
I bardzo prosze nie przywołuj Kruszewicza, osobiście znam wielu lepszych weterynarzy. Masz pojcie jak robi się ptasi profil? Jak pobiera się krew ptakom aby można było ocenić ich stan? Jeśli polecasz wkłuwanie się w żyłę szyjną bez usypiania ptaka to ja się zastanawiam czy kiedykolwiek badałeś jakieś ptaki? Pobierałam dwukrotnie krew ptakom spod skrzydła bez usypiania i nikomu nie będę polecać pobierania krwi bez uśpienia ptaka. Na forum było wiele przypadków kiedy po miesiącu dwóch czy kilku ptaki padały z róznych powodów i niewiele z nich miało podstawowe badania mogące świadczyć gdzie i kiedy ptak zakaził się poważną chorobą. Rozumiem , że gdyby wyszły wirusy to byłaby to podstawa do wszczęcia roszczeń wobec Ciebie więc dlatego przywołujesz Kruszewicza aby powołać się na autorytety dawno wgasłe...

Z ostatniej chwili... mojemu koledze padła właśnie afrykanka czerwonoczelna rzadki jeszcze ptak w Polsce miesiac po zakupie od cenionego hodowcy niemieckiego :(

Dlatego nie dziwię się , że hodowcy czy handlarze nie polecają badań nowo zakupionych ptaków :(
Sami nie badają i boją się ewentualnych roszczeń czy zwrotów czy dochodzeń z powodu nosicielstwa wirusów , czy innych zakarzeń.

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#3

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 16:45

Niczego się nie boję i proszę przestań mnie tu publicznie oczerniać, ale Ty chyba w ogóle nie masz pojęcia jakie ryzyko to jest uśpienie ptaka skoro uważasz żeby otrzymać ten Twój profil ptaka warto jest zaryzykować jego życie to ok to róbcie te badania. Tak na marginesie od 6 lat hoduje duże papugi i żadna mi jeszcze nie zdechła, nie chorowała ci którzy kupili odchowane prze zemnie papużki również cieszą się ich zdrowiem i żadna z nich nie padała tak wiec jeszcze raz proszę żebyś nie insynuowała że coś próbuje ukryć kogoś oszukać jeżeli chcesz mi coś zarzucić to przedstaw jakieś dowody,przedstaw opinie kogoś kto kupił ode mnie papugę z jakimiś problemami i był nie zadowolony. A może pochwal się ile Tobie papug zdechło ptaków!

pysia34

#4

Post autor: pysia34 » pt cze 17, 2011 16:51

W tym roku? Dwie ary i jedna lora. Niczego nie ukrywam :(
W przeciwieństwie do Ciebie mam zbadane wszystkie papugi i wiem czym jest uśpienie papugi. A ptakami zajmuje się już prawie 20 lat. Nie insynuuje że kogoś próbujesz oszukać - Twoja nadinterpretacja :) (może coś jest na rzeczy:-D )
A co ja mam Ci do zarzucenia?
Prowadzimy dyskusję na temat konieczności badania ptaków ? czy Twoich win czy zaniedbań?
A tak na marginesie jak dla mnie jesteś handlarzem nie hodowcą skoro kupujesz małe pisklaki od innych i odkarmiasz to jak nazywając to hodowlą :( ?

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#5

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 17:15

tak a pro po kakadu jest już u Pani Agnieszki 5 miesięcy,
pysia34 pisze:W przeciwieństwie do Ciebie mam zbadane wszystkie papugi i wiem czym jest uśpienie papugi.
znowu mnie oczerniasz nie znając stanu faktycznego
wszystkie papugi które są ode mnie mają zrobione badanie pod katem PBFD metodą pcr, kakadu i ary również badania DNA. Wszystkie ptaki które posiadam w hodowli mają zrobione również badania pod kątem PBFD, co roku kontrolnie badanie kału, obecność pasożytów, posiew, i losowo wybrane z hodowli mają powtarzane badanie PBFD. Jeszcze raz powtarzam nie mam nic przeciwko badaniom a jedynie zastosowaniem narkozy. Pysia co powiesz pani agnieszce jeżeli podczas tych badań po narkozie ptak się nie wybudzi a badania nie wykażą że ptak był zdrowy jak rydz (bo tak pewnie będzie) to co powiesz jej Pani Agnieszko przepraszam ale ta wyszło to się zdarza...

pysia34

#6

Post autor: pysia34 » pt cze 17, 2011 17:20

Acer moje ptaki były usypiane po kilkanaście razy ! nie siej niepotrzebnej paniki skoro masz tak nikłe pojęcie o usypianiu ptaków do pobrania krwi , a do rentgena też były usypiane w ubiegłym tygodniu :-) i jakoś żyją i nic im nie jest z tego powodu. Rozumiem , że badanie na PBFD robiłeś z piór. I nigdy nie wyszło ci dodatnie ? A może jak na Czerniakowskiej ptaki są nosicielami przeciwciał ?

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#7

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 17:44

badanie z krwi pobranej ze skrzydła bez usypiania a teraz powtórki z piór, Pysia nie rozumiem o co ci chodzi mam badania to i tak źle bo Ty wiesz lepiej i szukasz dalej a może acer jednak ma ptaki chore ,co Ty mi chcesz udowodnić? Mnie ptaki nie zdychają ani nie chorują to może co mam wytargać ptaki hodowlane z wolier, które nie wykazują żadnych objawów choroby, zawieść do klinik wet. uspać je z ryzykiem ze się mogą nie wybudzić przebadać na wszystkie choroby i wtedy będzie ok? po minąwszy to że po takim stresie lęgi to tylko u innych hodowców bym sobie mógł zobaczyć. Super model hodowli doskonałej ale pozwól że ten sezon ptaki spędzą jakoś tradycyjnie bez takich rewelacji

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#8

Post autor: WOJTEKZ » pt cze 17, 2011 17:50

Co do usypiania ptaków to mam podobne zdanie do acera. Rozmawiałem kiedyś z kilkoma łódzkimi wetami (ze specjalizacją leczenia ptaków) na temat stosowania narkozy u papug i każdy z nich twierdził że jest to ryzykowna sprawa a krew mogą pobierać bez takiego zabiegu (byli nawet zdziwieni że jest to stosowane przy pobieraniu krwi).
Natomiast jeżeli acer sprzedaje odkarmione i usamodzielnione ptaki z podstawowym kompletem badań to moim zdaniem jest ok. Myślę ze jeżeli osoba kupująca takie ptaki zażyczy sobie więcej innych dodatkowych badań to powinna już za to sama zapłacić ale spróbujcie to powiedzieć takiej osobie to zaraz zrezygnuje z wykonywania tych badań bo to właśnie ona ma za nie zapłacić osobiście. I właśnie z takiego powodu są i powstają niedomówienia między kupującym a sprzedającym. Z mega kompletem badań ptak będzie droższy i to o dość dużą sumę pieniędzy a tego właśnie potencjalny nabywca nie może i nie chce zrozumieć.
Decydując się na zakup obojętnie jakiego zwierzaka musimy liczyć się z odpowiedzialnością z naszej strony o dobro zwierzęcia, jak to robimy to już zależy tylko i wyłącznie do nas samych.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

pysia34

#9

Post autor: pysia34 » pt cze 17, 2011 18:36

Acer w zasadzie nie bardzo wiem czego nie rozumiesz....
No i pokaż mi gdzie ja Ciebie oczerniam ?
Niewiele rozumiesz wogóle w swoim zacietrzewieniu z tego co ja piszę. Miesza Ci sie nieco :-D
Od kiedy jestem na forach ptasich zawsze propagowałam kompleksowe badania ptaków. Zarówno w hodowlach jak i u trzymaczy.

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#10

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 18:49

Jeszcze raz napiszę [shadow=red]NIE MAM NIC PRZECIWKO BADANIU A JEDYNIE STOSOWANIU NARKOZY[/shadow] JAK pANI AGNIESZKA odbierała kakaduska mówiłem o tym że co roku badania kontrolne trzeba robić i nie zniechęcam ją do tego BADANIA KONTROLNE SĄ POTRZEBNE BEZ DYSKUSJI, a cietrzewie się dlatego że zaczęłaś podawać wątpliwości legalność pochodzenie ptaka, późnij jego stan zdrowia itd nie znając tak naprawdę stanu faktycznego a skutkiem Twoich dziwnych podejrzeń Pan który miał zamówioną u mnie ararauna zrezygnował, a co ja mam tu udowadniać, że nie jestem wielbłądem czy jak...

pysia34

#11

Post autor: pysia34 » pt cze 17, 2011 18:57

Acer robiąc badania kupki i test z piór na PBFD masz pewność że ptaki są zdrowe? Sorki ale jak dla mnie to wątpliwe.
A co do narkozy obecnie stosuje się bezpieczny dla ptaków izofluran, którym usypia się również maleńkie zwierzaki jak szczury, chomiki itp.
Jest to bezpieczne.
Legalność pochodzenia ptaka? GTdzie poddałam to jakiejkolwiek wątpliwości? Przecież jest z czeskiego laboratorium :-) jakie to niby wątpliwości ?
Wiesz myślę że nie ma sensu kontynuować więcej tej dyskusji.
Jeśli masz dobre i sprawdzone ptaki to nikt się nie wycofa skoro ptaki są badane od A do Zbo przecież niewielu hodowców bada "swoje" ptaki...

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#12

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 19:13

jeszcze raz badania wykarmionych prze ze mnie ptaków robione z krwi metodą pcr, pobranej ze skrzydła, moje ptaki hodowlane wybrane losowo w tej chwili mają pobierane pióra do powtórki badania PBFD raz w roku pierwsze badanie też miały z krwi teraz nie ma możliwości robienia badań z krwi ze wzg na to że są to pary hodowlane a jak pewnie wiesz takich ptaków nie można łapać niepokoić itd tak więc tym którym się uda podczas karmienia wyrwać jakieś piórko te są badane. A co do rezygnacji z ptaka przedstawiłaś mnie w takim świetle robiąć to oczywiście w białych rękawiczkach,że ja jakbym miał kupić to też bym się zatanowił:
pysia34 pisze:Czyli masz ptaka ręcznie karmionego niewiadomego pochodzenia? :-/
masz badanie na płeć i wirusy? i jakiś dokument na kakadu ? Obrączka na łapie?
Odważna jesteś :-)

Ten ptak jest już u Pani Agnieszki 5 miesięcy czyli rozumie że jak coś wyjdzie za lat 15 to i tak to będzie moja wina:
pysia34 pisze: Może się czegoś boisz że przebadanie ptaszka jest takim problemem?
I bardzo prosze nie przywołuj Kruszewicza, osobiście znam wielu lepszych weterynarzy. Rozumiem , że gdyby wyszły wirusy to byłaby to podstawa do wszczęcia roszczeń wobec Ciebie więc dlatego przywołujesz Kruszewicza aby powołać się na autorytety dawno wgasłe...


pysia34 pisze:Rozumiem , że badanie na PBFD robiłeś z piór. I nigdy nie wyszło ci dodatnie ? A może jak na Czerniakowskiej ptaki są nosicielami przeciwciał ?


to według Ciebie nie jest oczernianie? pewnie to są same pochwały

Apsik77
Posty: 50
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
Ptaki które hoduję: ara nobilis
Lokalizacja: okolice krakowa

#13

Post autor: Apsik77 » pt cze 17, 2011 19:40

Może nie powinnam się wtrącać bo jeśli chodzi o ptaki jestem zielona, ale o medycynie pojęcie mam dlatego napiszę. Pysiu nie ma czegoś takiego jak bezpieczna narkoza, każda niesie ze sobą ryzyko zgonu. Owszem narkoza wziewna jest bezpieczniejsza jesli chodzi o małe stworzonka niz ta podawana w iniekcji , ale niestety nadal ryzykowna. Ja u swoich zwierząt stosuję ją tylko w ostateczności. Osobiście nie zaryzykowała bym sedacji by sprawdzic czy na pewno wszystko jest ok u zwierzaka który nie wykazuje oznak choroby. Ale to ja , zbyt wiele w życiu widziałam skutków "bezpiecznych" narkoz by się na takową zdecydować. Decyzje w tym względzie kazdy musi podjąć sam znajac wszystkie za i przeciw , by w razie komplikacji mieć pretensje tylko do siebie. Ja w każdym razie stosuję narkoze tylko wtedy gdy nie ma innego wyjścia.

pysia34

#14

Post autor: pysia34 » pt cze 17, 2011 19:52

Nadinterpretacja Acer :-)
Pozatym ptak nie pochodzi od Ciebie tylko z niewiadomej czeskiej hodowli :-)

Apsik czy próbowałaś kiedyś pobrać dzikiej araraunie krew bez uśpienia?
Ptakowi który waży 1200g i ma dziób wiadomej wielkości?
Życzę powodzenia ...
Podczas narkozy wziewnej dwa razy miałam problemy ( na jakieś 100 uśpień ok. 20 papugom) . Raz dzika papuga z odłowów przestała oddychać. Krótki masaż i oddech wrócił, to samo stało się z zupełnie oswojoną lorą. Po to jest lekarz, żeby zwracać na oddech uwagę. Osobiście uważam , że mniejszym stresem i większym komfortem jest badanie ptaków uśpionych. Ponadto są badania, których bez narkozy wykonać się zupełnie nie da :( Endoskopia płuc na aspergilozę np. , rentgen itp.
Krwawienie spod skrzydła jest bardzo duże w odniesieniu do pobierania krwi z żyły szyjnej po 2minutowym uśpieniu papugi. Każde badanie podróż itp jest niebezpieczna dla naszych pupili. Zawsze wybiera sie to mniejsze zło. Każdy uważa jakie to jest jego mniejsze zło.
Jeszcze jedna drobna uwaga.... niewiele jest osób, które widzą to co potrzeba nim jest za późno dla papugi :(

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#15

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 19:59

pysia34 pisze:Pozatym ptak nie pochodzi od Ciebie tylko z niewiadomej czeskiej hodowli :-)
(

Znowu zaczynasz jeżeli chcesz zniszczyć mój wizerunek to napisz to odrazu czy ja pisze że robisz ciulate ogrody albo coś z materiałów niewiadomego pochodzenia.
Ptak pochodzi z hodowli z którą stale współpracuje i został odkarmiony prze zemnie pysia sprawdź zanim coś napiszesz bo dalej tego nie zniosę i inaczej będziemy rozmawiać

Pietrek
lekarz weterynarii
Posty: 49
Rejestracja: sob lis 06, 2010 11:54
Ptaki które hoduję: żako
Lokalizacja: łódzkie

#16

Post autor: Pietrek » pt cze 17, 2011 20:14

Wy się kłócicie, a ostateczne zdanie w temacie ma opiekun. Powiem tak. Każdy z Was ma po trosze rację. Ja osobiście nie uważam za hipersensowne szczegółowe badanie jak nie ma objawów. Czemu? Ano temu, że ptak choruje szybko. Ważna jest bystrość opiekuna. Owszem- profilaktyczne badanie kału w kierunku bakterio, mykologicznym i pasożytniczym- tak. Wymaz z gardła, jak zaczyna się duszność bądź wymioty- tak. Ale jak czytam chociażby na niektórych stronach o badaniu okresowym poziomu wapnia, jak ptak jest zdrowy- to mnie pusty śmiech ogarnia i- mimo, że żyję z weterynarii, pachnie mi to naciąganiem. Izofluran- tak, powszechnie uważany za bezpieczny jest inotropowo ujemny, może dawać depresje oddechowe a jego metabolity są nefrotoksyczne. Należy zatem rozważyć osobniczo, jak lepiej pobrać materiał- są bowiem ptaki bardzo nieodporne na stres. To wszystko nie jest takie proste. Mam pacjenta- lorę wielką, który wymaga pacyfikacji farmakologicznej do korekty dzioba i pazurów :)
P.

pysia34

#17

Post autor: pysia34 » pt cze 17, 2011 20:14

aga2san pisze:oczywiscie wszystko jest legalnie, sa dokumenty oraz testy na papuge, ma rowniez obraczke :) z tego co wiem to nasz stworek wyklul sie w czeskim laboratorium i jako paro dniowy pisklaczek zostal zabrany przez hodowce do odkarmiania recznego :)


czemu się mnie czepiasz?
A swoją drogą jak można spod skrzydła kilkudniowemu pisklakowi pobrać krew do badania na wirusy ??? - tak z ciekawości bo najmniejsze papugi jakim pobierałam krew miały kilka miesięcy.

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#18

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 20:29

podczas pobrania próbki ptak miał 24 dni i zapewniam cie że jest to możliwe bez większego problemu za około 2-3 tygodni bedą pobierane u mnie takie próbki od pisklaków postaram się nagrać film jak to wygląda żeby nie było znowu domysłów i bóg wie czego

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#19

Post autor: essex1 » pt cze 17, 2011 21:03

ja miałem żako przez ok.5latek ,było usypiane cztery razy.Ryzyko oczywiście jest ,że ptak się nie obudzi(w anglii informuje o tym obsługa przychodni i sam lekarz,podpisuje się oświadczenie,bo zapewne mają przypadki niewybudzenia).Jak ktoś ma jednego ptaka w domu to nie ma większego sensu katować go usypianiem i co jakiś czas robić głębokie badania,ale jak np. w przypadku Pysi jak w domu jest sporo ptaków,to warto zrobić badania takie na tip top pod narkozą ,trochę bardziej ryzykując ,ale mieć pewność ,że wszystko jest ok. ;-)
Tak na marginesie-czy w Polsce vets podsówają obecnie jakieś oświadczenia prze narkozą?
Pozdrawiam. Artur

Awatar użytkownika
acer
osoba niewiarygodna
osoba niewiarygodna
Posty: 36
Rejestracja: czw wrz 16, 2010 10:30
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, ary, amazonki, kakadu, patagonki, senegalki itd.
Lokalizacja: śląskie, rybnik

#20

Post autor: acer » pt cze 17, 2011 21:27

Oczywiście musisz podpisać oświadczenie, że narkoza jest podana na Twoją odpowiedzialność.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Choroby papug-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości