Strona 1 z 1
Bardzo proszę o rade
: ndz mar 01, 2009 22:20
autor: Paputek21
Witam. tydzień temu po 15 latach umarła mi nimfa ;( nie moge pogodzić się z jej śmiercią i podjełam decyzję o zakupie nowego przyjaciela. Zdecydowałam sie na aleksandrettę ale mam mały problem co do położenia klatki. Moj św. p Papug Lopez będąc u nas na początku stał na lodówce. był więc u góry i zawsze wszystkich widział, bardzo szybko się oswoił. Po kilku latach umeblowanie i układ kuchni się zminił...Lopez wiec spedzal dnie z domownikami w pokoju a noce w przedpokoju przy kuchni, mial tam spokoj, było ciemno wiec nie musiał sie meczyc wieczorami przy zapalonym swietle gdy domownicy kładli sie spać póznymi wieczorami. Był ze mna 15 lat i mysle ze był bardzo szczesliwy...Co do Aleksandretty mam wspaniałe miejsce przy łozku na szafce, bedzie blisko mnie, zawsze będzie mnie widziec ale co z wieczorami?? Kiedy przyjdzie mi posiedzieć dłużej przed książką?? <wiadomo studia i masa nauki> niechciałabym zakłócac spokoju papużki i chciałabym by wieczory i noce miala rownie spokojne jak św. pamięci Lopez. Jakie proponujecie rozwiązanie?czy myslicie ze moglabym na noc przenosic klatke w spokojniejsze miejsce? czy to nie jest dobry pomysl? wiem ze mozna klatke zakryc kocykiem ale mysle ze to nie jest rozwiazanie, zawsze troche swiatla sie dostanie, gra telewizor itd... Prosze o rade
: pn mar 02, 2009 18:02
autor: Boguśka
Po pierwsze przeczytaj forum o aleksach.To są całkiem inne papugi niż nimfy i dobrze by było,zebyś zobaczył róznice.Jak już się zdecydujesz to jak kupisz młodego ptaka to on się dostosuje do twojego rytmu dnia.Moja aleksa nie miała nic przeciwko jak synowie dłużej siedzieli przy lampkach nocnych.Była raczej zadowolona,że dłuzej może pochasać po firance czy karniszu.Pytanie tylko czy Tobie to bedzie odpowiadać???
: pn mar 02, 2009 21:37
autor: coco39
Paputek21 pisze:czy myslicie ze moglabym na noc przenosic klatke w spokojniejsze miejsce? czy to nie jest dobry pomysl?
Zdecydowanie zły

Nie wolno ciągle zmieniać miejsca papudze to tak jak by tobie codziennie zmieniali lokalizację twojego mieszkania.Klatka jest domem,sypialnią dla ptaka który wie gdzie stoi i tam nauczony wraca czy na noc czy na posiłek.Musisz wybrać takie miejsce które będzie i papudze i Tobie odpowiadać ale czy to będzie tak jak piszesz szafka przy łużku chyba raczej nie i to ze wskazaniem na Ciebie.
: pn mar 02, 2009 22:12
autor: Paputek21
Aha... w takim razie będe musiala się sporo nagłowic gdzie by tu umieścic ptaszka w moim pokoju, skoro na podlodze stac nie moze hmm... a w jakich miejscach wy stawiacie domki swoich ulubieńców?
Tak wogole chcialabym zaznaczyc wielka roznice miedzy dwoma forami .............. na tym forum wszyscy wszedzie pisza ze aleksandrett wrecz nie da sie osowoic... ze to nie jest ptak do trzymania w klatce... ........ strasznie sprzeczne opinie w porównaniu z tym forum na którym znalazlam wiele mądrych i przydatnych informacji
: wt mar 03, 2009 05:39
autor: Krysia-
Paputek21, przważnie klatka ptaków stoi w rogu np. pokoju z uwagi na to, że papugi czują się bezpieczniej gdy mają przynajmniej dwie ścianki ,,zabudowane".
Porozglądaj się po pokoju i może małe przemeblowanie rozwiąże problem
Postawienie klatki w kuchni nie jest dobrym pomysłem. Tu masz coś na ten temat
http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... ht=kuchnia
Przeczytaj proszę tematy :
http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1438 - zabezpieczenie pokoju.
: wt mar 03, 2009 15:33
autor: Boguśka
A które papugi są do trzymania w klatce???

I gdzie na tym forum ktoś pisze ,że aleks się nie da oswoić?Aleksy bardziej potrzebują lotów niż nimfa i dlatego zwróciłam Twoją uwage na różnice między tymi dwoma papugami.Aleksy są bardziej ciekawskie,bardziej ruchliwe wszystko jedzące i nie usiedzą na miejscu pół dnia jak nimfa bo ma inną nature.Nimfa pół dnia prześpi i jak przeleci pomieszczenie w którym mieszka pare razy już jest zmęczona i reszta dnia już się nie ruszy.Poczytaj dokładnie forum a potem wyciagaj takie wnioski
: wt mar 03, 2009 16:38
autor: Al
Boguśka,
Paputek21, pisze ,że te wiadomości wyczytała na innym forum,na jakim nie będę pisać

: wt mar 03, 2009 19:07
autor: WOJTEKZ
Paputek21 pisze: Tak wogole chcialabym zaznaczyc wielka roznice miedzy dwoma forami .............. na tym forum wszyscy wszedzie pisza ze aleksandrett wrecz nie da sie osowoic... ze to nie jest ptak do trzymania w klatce... ........ strasznie sprzeczne opinie w porównaniu z tym forum na którym znalazlam wiele mądrych i przydatnych informacji
Aleksandretty oswaja się bez najmniejszych problemów , pod warunkiem że są młode. Starsze osobniki też można oswoić tylko ten proces trwa dłużej.
: wt mar 03, 2009 21:46
autor: Paputek21
Dziękuję wszystkim i przepraszam za zamieszanie

Teraz juz wiem ze dobrze trafiłam, zwiedzałam rózne portale a na forum o którym mowa, na zamieszczony na samej górze post dostałam odpowiedz ze jezeli chce osowojnego pupila mam kupic psa lub kota bo aleksandrett sie nie da wrecz oswoic....
Co do papużki cały czas rozważam decyzje. Miałam nimfiaka 15 lat i racja ze te papugi najchetniej by spały całymi dniami... polatał po domu potem do mnie na drapanko nastepnie cos zjesc i spac...Boli bardzo po jego stracie a kolejnej nimfy nie chce z tego wzg ze wiem że będę starała sie upadabniać ja do mojego Lopeza. Był jedyny w swoim rodzaju a teraz kolej na zupełnie innego, nowego przyjaciela. Bardzo mnie cieszy ze Aleksandretty to zywe, wszystko pożerające i skore do zabawy ptaki... ale jedyne czego sie boje to braku czasu... Wiadomo praca, studia... W domu zawsze ktos jest wiec pomyslalam ze podczas mojej nie obecnosci mama bedzie wypuszczać " Ćwira " na loty?i od czasu do czasu go doglądać, a kiedy wróce kolejne loty ;D