Ulubione zabawki waszych pupili?
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
Ulubione zabawki waszych pupili?
Moja kochana aleksandretta uwielbia bawic sie szyszką, moim telefonem, obrączką, łyżeczką i myszką do komputera. A wasze? podzielcie sie pomysłami!
-
- Posty: 7
- Rejestracja: śr sie 08, 2007 12:31
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontakt:
Ja mam pytanie dotyczące zabawek , chodzi mo o mój konkretny przykład.
Mam pare rozelli białolicych. Samiec-Kuba nie ma jednej łapki( w przeszłości był zle zaoobrączkowany,wtedy jeszcze do mnie nie nalezał tylko do mojego wujka) wygląda to jakby nie mial "stopy". Asia jest sprawną młodą papużką i zabawki dla niej to raj. Wieszałam jej huśtawke ,rózne linki z drewienkami, ale Kuba nie mógł skorzystac ani z huśtawki a ni nie mógł usiąśc na zabawce i jej gryżc. I teraz mam pytanie, co powiesić w klatce żeby oboje byli szczęśliwi? Czy zabawki wieszać nad samymi żerdziami żeby Kubuś miał do nich łatwy dostęp? Tylko że wtedy ma utrudnione poruszanie sie po klatce.
Jezeli chodzi o codzinnośc to Kubuś lata i tańczy ,także większych problemów nie ma z chodzeniem, tylko ja mam problem jakie zabawki wybierać.
Proszę o pomoc!
Mam pare rozelli białolicych. Samiec-Kuba nie ma jednej łapki( w przeszłości był zle zaoobrączkowany,wtedy jeszcze do mnie nie nalezał tylko do mojego wujka) wygląda to jakby nie mial "stopy". Asia jest sprawną młodą papużką i zabawki dla niej to raj. Wieszałam jej huśtawke ,rózne linki z drewienkami, ale Kuba nie mógł skorzystac ani z huśtawki a ni nie mógł usiąśc na zabawce i jej gryżc. I teraz mam pytanie, co powiesić w klatce żeby oboje byli szczęśliwi? Czy zabawki wieszać nad samymi żerdziami żeby Kubuś miał do nich łatwy dostęp? Tylko że wtedy ma utrudnione poruszanie sie po klatce.
Jezeli chodzi o codzinnośc to Kubuś lata i tańczy ,także większych problemów nie ma z chodzeniem, tylko ja mam problem jakie zabawki wybierać.
Proszę o pomoc!
Ania
-
- Posty: 366
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dla takich papug po przejściach, które mają kłopoty z łapkami myslę, że bardzo dobrym rozwiązaniem są place zabaw poza klatką. Klatka powinna być urządzona najwygodniej jak się da... Ja mam na szafie dwa skrzyżowane grube i potężne konary jesionu. Po miesiącu dołączyły do nich dwa grube konary gruszy nastepnie doszły różnej grubości gałęzie jabłoni, brzozy i wierzby. Obecnie to raj papuzi - plątanina gałezi na szafie pod sufitem. Większość gałęzi jest zblokowana i stabilna, można po nich biegać, można zjeżdżać zdzierając pazury, mozna się przeciskać między nimi. Dowolnie można pozawieszać szyszki, zabawki, świeże witki, zabawki z sepi, dzoneczek, kawał liny...
Natomiast inną rzeczą jest czas w którym dzikowaty czy bardzie nieśmiały ptaszek przyzwyczaja się do widoku nowej zabawki. Pamietam jak w pierwszym roku naszego wspólnego mieszkania zrobiłam Czakowi "wypasioną" trzypoziomową wielką i piękną huśtawkę brzozowo - linową. Ptak poruszał się po mieszkaniu w taki sposób, żeby w ogóle na nia nie patrzyć
. Trwało to mniej więcej trzy miesiące, gdy już chciałam zrezygnowana zabrać zabawkę zaczął się nia interesować - teraz nie nadążam z wymianą patyków i plasterków w tej zabawce tak ją kochają...
Obecnie nowość ogladają na wyścigi - zawsze panna chce zdązyć przed tym małym cykorem, ale duma męska małemu nie pozwala się wyprzedzać - więc jak pojawia się nowość pedzą jakby je diabeł gonił ogladać co się pojawiło nowego w dziupli...
Pozdrawiam
Natomiast inną rzeczą jest czas w którym dzikowaty czy bardzie nieśmiały ptaszek przyzwyczaja się do widoku nowej zabawki. Pamietam jak w pierwszym roku naszego wspólnego mieszkania zrobiłam Czakowi "wypasioną" trzypoziomową wielką i piękną huśtawkę brzozowo - linową. Ptak poruszał się po mieszkaniu w taki sposób, żeby w ogóle na nia nie patrzyć

Obecnie nowość ogladają na wyścigi - zawsze panna chce zdązyć przed tym małym cykorem, ale duma męska małemu nie pozwala się wyprzedzać - więc jak pojawia się nowość pedzą jakby je diabeł gonił ogladać co się pojawiło nowego w dziupli...
Pozdrawiam
Iwona
-
- Posty: 55
- Rejestracja: pt cze 22, 2007 20:07
- Ptaki które hoduję: Nimfy, Amadyny Wspaniałe, Papuziki, Srebrnodziobki (4 x 1 para :) )
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontakt:
To może skoro już jest taki temat to ja zadam jedno pytanko:)
Znacie może jakies strony na których są zdjecia czyichs zabawek, bo chcialem zrobic mojej nimfie jakis placyk, ale nie zabardzo mam pomysly na zabawki, jakis ogolny zarys jest, ale chcialbym podpatrzec pomysly innych:P Te patyki Iwony tez fajna sprawa, ale mi raczej chodzi o jakies placyki z zabawkami, bo na takie konary potrzeba troche wiecej miejsca, ktorego nie posiadam na szafie:P
Znacie może jakies strony na których są zdjecia czyichs zabawek, bo chcialem zrobic mojej nimfie jakis placyk, ale nie zabardzo mam pomysly na zabawki, jakis ogolny zarys jest, ale chcialbym podpatrzec pomysly innych:P Te patyki Iwony tez fajna sprawa, ale mi raczej chodzi o jakies placyki z zabawkami, bo na takie konary potrzeba troche wiecej miejsca, ktorego nie posiadam na szafie:P
- Figa
- Posty: 715
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
- Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
- Lokalizacja: śląskie
To zabawki PS, ja kupowałam od Pawła i polecam innym, bardzo fajne, a co najważniejsze papugą się podobają. Mam też od Pawła stojaczek dla żako. PS jest nawet zarejestrowany na naszym forum.
-
- Posty: 83
- Rejestracja: czw sty 03, 2008 21:28
- Ptaki które hoduję: żako
- Lokalizacja: kissamos- kreta
- Kontakt:
Ja zalozylam swojej aleksie sliczna bujawke, ktora zrobilam sama z kawalka dzrewa winogronowego i sznurkow. Jak narazie omija ja z daleka i chyba sie jej boi. Czy to potrwa dlugo? Moze ona nie jest zbyt rozgarbieta i nie wie, ze to dla jej przyjemnosc. Moze sie tam bujac, skubac drewno, ale nic z tych rzeczy! Ani jej sie sni to dotknac!
Sorina
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 366
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Hahaha - naprawdę musisz poćwiczyć cierpliwość... Niepewny swojego bepzieczeńtwa ptak ma się bujać w najlepsze...? Mój dzik ze 2 miesiące przepięknej dwupoziomowej huśtawki zrobionej z plastrów brzozy i lin udawał, że nie widzi... Kiedy skapitulowałam i chciałam zabrać nagle się nią zainteresował... Wspina się, skubie, bardzo chętnie na niej siedzi...
Dziś już się nie boją niczego, a też czasem jakiś czas musi upłynąć zanim zaczną się bawić na całego nowym wynalazkiem... W tej chwili wszelkie zabawki z szyszek robią u mnie furorę...
Pozdrawiam
Dziś już się nie boją niczego, a też czasem jakiś czas musi upłynąć zanim zaczną się bawić na całego nowym wynalazkiem... W tej chwili wszelkie zabawki z szyszek robią u mnie furorę...
Pozdrawiam
Iwona
-
- Posty: 83
- Rejestracja: czw sty 03, 2008 21:28
- Ptaki które hoduję: żako
- Lokalizacja: kissamos- kreta
- Kontakt:



Sorina
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Moje papugi są u mnie jakiś juz czas a na każdą nową zabawke reagują tak ,że jej nie widzą
zdecydowanie lepiej im wychodzi ściaganie tapet czy rozbiórka kontaktu-ostatnio obniżyłam karnisz bo sprzątanie po styropianie z paneli przestało być zabawne a tymbardziej że wydawało się,że to jedzą.Zabawki tak ale dopiero po jakimś czasie dlatego jak tylko masz zdolności to proponuje zrobić jej jakiś kącik na plac zabaw i co jakiś czas go rozbudowywać o nowe zabawki.Kiedy poczuje się pewnie wtedy możesz nie nadążyć z wymianą na nowe 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości