Jaka papuga pasuje do takich warunków?

Gdzie i jak kupować ptaki.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#21

Post autor: pysia34 » pn lis 12, 2012 07:56

Gretel i chwała ze trafiły Ci się takie żako..... Ja jak zauważyłaś piszę o swoich doświadczeniach z żako. Na 6 ptaków nie zdażyło się, żeby każdy z nich nie zostawił śladu któremuś z domowników! Nawet te najbardziej przyjazne Gretel więc nie pisz ze demonizuje. Moja córka od 16 lat ma blizne tuż obok oka, mąż na palcu u nogi ma niezły ubytek tkanki a ja nawet wczoraj przy zmianie misek dostałam strzałkę krwawą u nasady kciuka. Więc to co pisze to żadne demonizowanie. To stwierdzenie faktu ze żako nawet te kochane są chimeryczne i że stale trzeba w kontaktach z nimi mieć napięte wszystkie mięśnie w oczekiwaniu na szybki zwrot akcji.
Ku przestrodze....

Dodam że to kochane żako.....na codzień , na ogół.....
Więc proszę nie pisz więcej że demonizuje... Pośród moich znajomych nie ma żadnego który posiadając żako nie był przynajmniej kilka razy w zyciu mocno dziabniety przez swoje ukochane żako. Oczywiście puszcza się to w niepamięć ale fakt jest faktem jednak i należy o tym pisać nawet jesli Twoje Gretel nikogo nie użarły to raczej wyjątek potwierdzający regółę a nie na odwrót.
Załączniki
kochane żako.jpg
kochane żako 2.png

Natalia88
Posty: 25
Rejestracja: pt lis 09, 2012 18:40
Ptaki które hoduję: nie mam ptaków
Lokalizacja: Poznań

#22

Post autor: Natalia88 » pn lis 12, 2012 13:38

Kurcze niestety nie uda mi się dziś podjechać do tego sklepu z papugami egzotycznymi. Mam nadzieję jednak że jeszcze w tym tygodniu go odwiedzę.

Przyznam, że wczorajszy wieczór jak i dzisiejszy poranek poświęciłam na szukaniu informacji o interesujących mnie gatunkach.
Jak narazie trochę oziębło moje zainteresowanie żako, ze względu na tutajesze posty. JEśli tyle osób twierdzi że ta papuga może być taka, to coś w tym musi być. Ja jak pisałam wcześniej, nie mam zielonego pojęcia o ptakach bo ich nigdy wcześniej nie miałam (jedynie gryzonie i psy). Nie chciałabym aby kosztem mojej zachcianki co do żako, ten ptak cierpiał z powodu mojego małego doświadczenia w wychowywniu ptaków i potem frustrował się wyskubując sobie pióra czy atakując mnie lub moją rodzinę.
Z resztą te zdjęcia z przeciętą wargą mrożą krew w żyłach :shock: . Nie wykluczam w przyszłości żaczka, ale narazie chciałabym nabrać doświadczenia. Mam nadzieję że utrzymam się w swoim przekonaniu :).

Co do lor z jednej strony bardzo mi się podobają z wyglądu i z opisów, z drugiej czytając o ich hałaśliwości to sama nie wiem co tu sądzić.

Bardzo bym chciała poznać te i inne ptaki na żywo ale nie w wolierze, tylko oswojone w domu. Czy gdzieś w Wielkopolsce można je obejrzeć?
Tak jak pisałam wcześniej, podobają mi się też bardzo piony - czy ktoś w Poznaniu ma te ptaszki? :-)
Jeszcze takie pytanie nowicjusza - czy lepiej najpierw kupić jedną papugę, czy od razu dwie? Parkę czy może być dwójka jednej płci? (nie wiem czy miałąbym czas i chęci w posiadaniu pisklaków).
Ostatnie pytanie - jeszcze myślę nad aleksandrettą obrożną, do której przekonuje mnie koleżanka od rozelli. Już mi głowa pęka od tych papug, co jedna to fajniejsza i ładniejsza :).
Zapraszam na nasz kanał YT:
http://www.youtube.com/user/TheOriBC/vi ... rid&view=0
Poświęcony mojemu kochanemu psiakowi Oriemu! :-)

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#23

Post autor: Krysia- » pn lis 12, 2012 14:21

Żeby zrobić Ci jeszcze większy mętlik w głowie :-D podrzucę jeszcze dwa rózne gatunki. Amzonka żółtoczelna, Rudosterka lub nie papugę ale pomyśl na gwarkiem. Też pieknie mówi.
Natalia88 pisze:Jak narazie trochę oziębło moje zainteresowanie żako, ze względu na tutajesze posty. JEśli tyle osób twierdzi że ta papuga może być taka, to coś w tym musi być.

I bardzo dobrze, że posłuchałaś dobrych rad. Przynajmniej zaoszczędziśz sobie stresu, płaczu, itp gdyby coś zaczęło się dziać nie po Twojej myśli. A ,,zepsutej" papugi nie da się odłożyć na półkę czy schować gdzieś do szafy, że nie powiem wyrzucić na śmietnik.
Natalia88 pisze:......jeszcze myślę nad aleksandrettą obrożną.....

To nie papugi, to wandale i istne diabły wcielone choć łatwe w hodowli. Poczytaj tematy o nich : http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... 6757#46757
to zrobiły aleksy Boguśki http://www.garnek.pl/gusiaxx/5488093/robota-alek
http://www.garnek.pl/gusiaxx/5488091/robota-alek
kłopoty z zachowaniem http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2540
Atakująca dzieci .... http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... 6737#16737
http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=986
Aleksa a inne zwierzęta w domu, psy http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=881
Bezlitosna aleksandretta http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=4682
Dziwne zachowanie http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... 1101#11101
Samookaleczanie http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... c&start=45
Jaką papugę wybrać http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
Dylematy i dylemaciki czyli jaką papugę wybrać http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
To tylko niektóre tematy bo jest ich więcej. Pamiętaj też o tym że co papuga, to inny charakter, nawet w obrębie tego samego gatunku . Trzeba mieć szczęście by trafić na spokojnego ptaka tak samo, jak wygrać w lotka :-D
A tak na przyszłość, to proszę pisać w już istniejących takich samych tematach - pkt 10 Regulaminu forum.

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#24

Post autor: sqrczybyk » pn lis 12, 2012 16:22

Odnośnie żako... dwóch hodowców pod Poznaniem z którymi rozmawiałem twierdzą,że są to "durne i złośliwe papugi" , a hodują je tylko dlatego,że jest na nie popyt i panująca od dłuższego czasu moda :-/ . Mierzmy siły na zamiary ;-)

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#25

Post autor: coco39 » pn lis 12, 2012 16:48

Natalia88 pisze:Jeszcze takie pytanie nowicjusza - czy lepiej najpierw kupić jedną papugę, czy od razu dwie? Parkę czy może być dwójka jednej płci? (nie wiem czy miałąbym czas i chęci w posiadaniu pisklaków).


wiadomo że lepiej 2 szt a najlepiej parkę(samiec+samica).Jesli chodzi o lęgi to na razie nie zaprzątaj sobie tym głowy.Kupując pionę,lorę czy amazonkę masz kilka lat aby osiągneły dojzałość płciową(ok 5 lat)ale i to nie skutkuje lęgami.Jeśli nie bedziesz stymulowac ptaków do lęgów to same od siebie w lęgi nie pójda(choć zdarzają sie takie przypadki)

Ty musisz sama zdecydować co chcesz za gatunek nikt za ciebie tego nie zrobi.Posłuchaj rad i wskazówek bo one są przydatne ale nie ulegaj naciskom ty musisz wiedziec co chcesz.Jeśli marzysz o dużej papudze to ja kup nie skacz z dużych na małe papugi bo będziesz mieć mętlik w głowie.Co do wrzasków ptaków no cóż to sa żywe stworzenia jeśli to ci przeszkadza to zostaje ci tylko pluszowa papuga.
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

Natalia88
Posty: 25
Rejestracja: pt lis 09, 2012 18:40
Ptaki które hoduję: nie mam ptaków
Lokalizacja: Poznań

#26

Post autor: Natalia88 » wt lis 13, 2012 08:50

Witajcie po moim kolejnym dniu na forum, czytaniu tematów i bicia się z myślami "która?"... :lol:

Krysia
Dziękuję ci za zaserwowanie mi przeglądu tematu o aleksandrettach. Nie chcę wyjść na osobę która idzie na łatwiznę rezygnując z danego gatunku, ale zniechęciłaś mnie, zwłąszcza zdjęciem sufitu..... Pozostałe tematy też poczytałam, ale z tego co ogółem czytam forum, to większość gatunków papug jednak okazuje swoim właścicielom podobne problemy. Jedne są mniej czy bardziej głośne lub niszczycielskie, ale chyba zdecydowana większość pokazuje w domu różki i próbuje dziobać i robić krzywdę swoim właścicielom. Jako osoba interesująca się mocno etologią i ogólnie psychiką zwierząt myślę, że to wcale nie wina papug a właścicieli.
JEśli chodzi o amazonki, to odpadają. Są już zdecydowanie za duże do naszego mieszkanka ;). Poza tym u mnie w domu raczej nie ma szansy aby przeznaczyć pół pokoju na ptasią klatkę , a jak wiadomo im większy ptak, tym większa klatka jest potrzebna.
Rudosterki bardzo mnie zaciekawiły! Ładne i niewielkie papugi, ponoć ciekawskie i lubiące zabawę - to dobrze wróży jeśli chodzi o aspekty szkoleniowe :-). Muszę jeszcze o nich poczytać.
Do gwarka też jestem namawiana przez przez osoby z mojego otoczenia ale prawie nic nie wiem o tym ptaku, oprócz tego że mówi lepiej niż jakakolwiek papuga i jest mądry. Jak znosi te kilka godzin samotności, jakie pożywienie dla niego, czy jest głośny i nieszczycielski? Zauważyłam że na waszym forum też chyba nie ma nikogo kto ma gwarka. Czy są w Polsce hodowle tych ptaków?

Squrczybyk
Okropne jest to co piszesz! :shock: I przykre........... oby takich hodowców było jak najmniej. Przekaż temu panu, że zwierzęta nie znają takiej emocji jak "złośliwość".... często się mówi że psy też coś robią nam złośliwie, sikają, gryzą meble i inne czyności.... wielu niedoświadczonych właścicieli mówi mi że "on to robi po złości". Każdy dobry szkoleniowiec psa wie, że istota o tak dobrym usposobieniu jaką jest pies nie ma w sobie nawet 1 procenta takiej emocji jak złośliwość. I choć nie znam papug, myślę że podejrzewanie ich o złośliwość jest raczej małą znajomością ich psychiki. Eh, szkoda gadać, to już osobny temat.

Coco39
Tego właśnie się obawiałam że wyjdę na niezdecydowaną osobę, która nie wie czyego chce i skacze z kwiatka na kwiatek. Tylko w sumie tak jest naprawdę! Wynika to z mojej małej wiedzy o papugach. Opisy poszczególnych gatunków są do siebie bardzo podobne, a z tego co widzę hodowcy ptaków bardziej zwracają uwagę na ich wygląd, mutacje i odmiany, niż na charakter (u mnie jest odwrotnie akurat). Opisy charakteru papug poszczególnych gatunków niewiele się od siebie różnią, natomiast opisy wyglądu, umaszczenia i mutacji to już co innego. Jak osoba, która chce ptaka na pupila i wygląd jest dla niej sprawą drugorzędną ma w ciągu paru dni zdecydować czego tak naprawdę chce? Może i prościej by było, jakbym się zdecydowała po wyglądzie ptaka. Tylko że potem właśnie przez takie postępowanie pojawiają się tematy o sprzedaży lub chęci oddania złośliwej papugi, tak samo jest z resztą na psich forach. Ludzie biorą psy patrząc na ich wygląd , a charakterem i potrzebami psychicznymi niewiele się przejmują.... a potem jest tyle ogłoszeń o adopcję :-( .
JEśli chodzi o to czy parka czy jeden.... jasne że RACZEJ parka. Pytanie czy od razu parka, czy nie lepiej najpierw jedna papuga do oswojenia, a potem druga, która będzie brać przykład z pierwszej. Poza tym dwie papugi naraz to już duży koszt dla studenta który pracuje w sklepie zoologicznym ;-).

Dodam jeszcze że to forum jest dla mnie naprawdę ogromne i co chwilę się na nim gubię i szukam tematów, w których byłam a potem ich nie mogę znaleźć. Ciężko jest też od razu przeczytać całe forum od deski do deski , dlatego przepraszam, jeśli poruszam tematy poruszane wcześniej przez innch miłośników papug. JEśli tak się dzieje podajcie mi po prostu bezpośrednie linki do danego tematu i sobie poczytam :-). Opcja wyszukiwania jest przydatna, ale czasami nie wiem jakie słowo wpisać do wyszukiwarki, chcąc dotknąć interesującego mnie tematu. Proszę zatem o trochę wyrozumiałości :-).
Zapraszam na nasz kanał YT:
http://www.youtube.com/user/TheOriBC/vi ... rid&view=0
Poświęcony mojemu kochanemu psiakowi Oriemu! :-)

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#27

Post autor: WOJTEKZ » wt lis 13, 2012 11:20

Krysia potraktowała aleksandretty bardzo niesprawiedliwie. To tylko pojedyńcze przypadki. Większość oswojonych aleksandret jest naprawdę wspaniała. Trzeba tylko umiejętnie z nimi postępować. Ważną zasadą jest też wiek nabytej aleksandretty, ptak musi być naprawdę bardzo młody , wtedy oswaja się cudownie. Zresztą zapytajcie się Wacka jaką ma papugę , a dostał ją gdy miała coś o koło miesiąca od chwili gdy opuściła gniazdo.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#28

Post autor: GoldAngelo » wt lis 13, 2012 11:48

Natalia88 pisze:JEśli chodzi o amazonki, to odpadają. Są już zdecydowanie za duże do naszego mieszkanka ;)
Myślałaś o Arze Nobilis? ;-)
Natalia88 pisze:Czy są w Polsce hodowle tych ptaków?
Oczywiście, że są;-) Gdzieś miałem namiary na taką osobę. Nie obiecuje, że jeszcze uda mi się znaleźć jakiś kontakt do tej osoby, ale poszukam ;-)

Natalia88 pisze:Rudosterki bardzo mnie zaciekawiły! Ładne i niewielkie papugi, ponoć ciekawskie i lubiące zabawę - to dobrze wróży jeśli chodzi o aspekty szkoleniowe :-) . Muszę jeszcze o nich poczytać.
Mam u Siebie parkę Rudosterek Brązowouchych, są ciekawskie i odważne. Stosunkowo ciche(częściej słyszę Mnichy Niznne niż Rudosterki). Chociaż wiadomo, wszystko zależy indywidualnie od charakteru.

Natalia88 pisze:JEśli chodzi o to czy parka czy jeden.... jasne że RACZEJ parka. Pytanie czy od razu parka, czy nie lepiej najpierw jedna papuga do oswojenia, a potem druga, która będzie brać przykład z pierwszej.
Jeśli zamierzasz kupić parkę i będą one ręcznie karmione to proponuję od razu dwa ptaki. Później nie będzie problemu z akceptacją drugiej papugi. Ale wtedy będą to dwie uczłowieczone papugi.
Jeśli natomiast zamierzasz kupić ptaki wykarmione przez rodziców to łatwiej będzie Ci oswoić najpierw jedną papugę, a później dokupić drugą.

Natalia88 pisze:Poza tym dwie papugi naraz to już duży koszt dla studenta który pracuje w sklepie zoologicznym ;-) .
Każde zwierzę to koszt nie tylko zakupu, ale i utrzymania ;-) Jedzenie, witaminy, wizyty u weterynarza, badania, etc ;-) ale myślę, że o tym akurat jako posiadaczka psa już wiesz ;-)
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#29

Post autor: Krysia- » wt lis 13, 2012 12:59

Natalia88 pisze:....ale zniechęciłaś mnie, zwłąszcza zdjęciem sufitu .....

Krysia potraktowała aleksandretty bardzo niesprawiedliwie. To tylko pojedyńcze przypadki .....

Nie miałam najmniejszego zamiaru Cię zniechęcać ani niesprawiedliwie traktować aleksandrett wg. WojtkaZ (zresztą uznanego i nagradzanego na wystawach hodowcy) a jedynie pokazać co mogą zrobić aleksandretty jak są znudzone, jak nie mają pod dostatkiem gałęzi do korowania, zabawek, zainteresowania, itd. Niby wg kolegi pojedyńcze przypadki ale nie wiadomo jaki przypadek/ki trafią się Natalii.
Rzeczą oczywistą będzie brak szkód jeśli papugi będą non stop zamknięte. Ale jaki tego jest sens ? Ptak musi mieć możliwość rozprostowania skrzydeł, swobodnego lotu, zajęcia. Bezsensowne jest oglądanie ptaka uwięzionego w klatce choćby była ze złota, którego zresztą ptaki nie cenią .
Natalia88 pisze:..... Do gwarka też jestem namawiana przez przez osoby z mojego otoczenia.....

Z gwarkiem naprawdę sobie daruj :-D bo podsunięcie Ci tego pomysłu było z mojej strony niejako złośliwością a spowodowaną Twoimi wymaganiami opisanymi w pierwszym poście tegoż tematu, bo wywnioskowałam, że chcesz idealną, żywą maskotkę.
Przeczytaj uważnie temat min o gwarku http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=3798
.... Rudosterki bardzo mnie zaciekawiły ......

I to pod wzgledem charakteru i zachowań byłoby coś dla Ciebie, choć nie ,,gadają" jak żako a min Twoje wymagania są uwarunkowane możliwością nauki ludzkiej mowy.

Jedno co mogę świadomie Ci doradzić, to nie spiesz się z zakupem bo co nagle, to po diable :-D . Poczytaj o różnych gatunkach papug (na naszym forum są działy z różnymi gatunkami), zdobądź choć trochę wiedzy na ich temat, a wtedy w pełni świadoma wybierzesz gatunek dla siebie.

Co się zaś tyczy wpisywania słów do wyszukiwarki, to zalecam przeczytanie tematu http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1226

Natalia88
Posty: 25
Rejestracja: pt lis 09, 2012 18:40
Ptaki które hoduję: nie mam ptaków
Lokalizacja: Poznań

#30

Post autor: Natalia88 » wt lis 13, 2012 16:26

No właśnie tak sądziłam, że zaraz przestaniecie mnie brać na poważnie przez to skakanie po gatunkach :-(.

Jeśli idzie o gwarka to odpada. Udało mi się poszukać w internecie informacji o nim, co do pożywienia, utrzymania no i tego, że są to głównie ptaki z odłowów... z resztą od początku nie byłam do niego jakoś przekonana. Także dzięki GoldAngelo ale nie szukaj tego kontaktu, no chyba że ku pamięci aby innym posłużył ;-).

Jeśli chodzi o arę nobilis, to też mi się podobają i z wyglądów i z forumowych opisów właścicieli (za dużo nie miałam czasu poczytać, ale ze dwa tematy ogarnęłam). Niestety jest to kolejny przypadek, że: podoba mi się, pasuje opisem, ale co z tego, skoro nie poznałam na żywo i nie wiem czy by mi podpasował jako przyjaciel na lata. Razem z pioną, lorą, rudosterką... Jeśli ktoś odważny z Poznania chciałby poświęcić mi trochę czasu i pokazać swoje ptaszydła/o to chętnie poznam bliżej :-).

Nigdzie nie napisałam, że papugi będą non-stop zamknięte aby nie niszczyły. Miałam gryzonie, jak mój Ori był szczeniakiem też nie był święty, więc wiem co to są domowe zniszczenia wyrządzone przez zwierzaki ;) (w jednym miejscu tapety już nie mam, ale tak łysej ściany jak na tych zdjęciach od aleksandrett to nie mam). I jakoś żadne moje zwierzę (z gryzoniami włącznie) nie siedziało non-stop w klatkach, Ori też ma swoją klatkę, ale jest ona nigdy-niezamykana i śpi w niej kiedy ma ochotę (jest przykryta materiałem, aby miał daszek i imitowała norkę). Moja papuga będzie musiała siedzieć w klatce tylko i wyłącznie kiedy nie będzie mnie w domu, lub kogoś kto by jej i Oriego nie przypilnował.

Co do tego, czy ptak będzie ręcznie karmiony czy nie, to raczej wolałabym aby był wykarmiony przez swoich rodziców, ale żeby miał od maleńkości kontakt z człowiekiem,tzn nie przebywał w wolierze, a człowiek pojawiał się tylko żeby dosypać ziarna, ale żeby przebywał w domu, był dotykany i głąskany przez ludzi, ale wychowany przez papugi. Czy takie coś jest praktykowane? CZy mam do wyboru, albo zupełnego dzikusa bojącego się człowieka wykarmionego przez rodziców, czy papugę ręcznie karmioną która nie zna podstaw ptasiego socjalu i jest agresywna do innych papug?
Jeszcze jedno pytanie do znawców tematu: natykam się na tym forum na opisy, że jak jakaś para ptaków jest dzika, to nadaje się do hodowli, a jak jest przyjazna człowiekowi, to się nie nadaje do lęgów... o co chodzi? Czy oswojone ptaki w jakiś sposób stają się bezpłodne i nie mogą składać jajek?

Pragnę też uspokoić was że jestem osobą wyjątkowo rozmyślną i muszę mieć zawsze sprawdzone wszystkie za i przeciw zanim podejmę decyzję. Więc wybieranie gatunku to jedno, a jak już się zdecyduję na gatunek to dopiero hardkor się zacznie jak będę sprawdzać hodowle i hodowców.... Jestem też osobą nie zarabiającą kokosów i wydającą dość dużo na swojego narazie jedynego pupila czyli psa. Zatem te 2500-3000zł jakie muszę przeznaczyć na ptaka + klatkę to ze spokojem parę miesięcy będę zbierać. Z resztą chyba nowe lęgi będą na wiosnę, więc mam jeszcze czas i nic nie zrobię pochopnie. To że przez ten wątek przewija się dużo różnych gatunków, nie znaczy że napalam się co chwilę na nowego, innego ptaka i zapominam o poprzednim. Po prostu tych ptaszysk jest tyle, że komuś kto dopiero od miesiąca myśli o papudze, ciężko ogarnąć temat.
Zapraszam na nasz kanał YT:
http://www.youtube.com/user/TheOriBC/vi ... rid&view=0
Poświęcony mojemu kochanemu psiakowi Oriemu! :-)

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#31

Post autor: GoldAngelo » wt lis 13, 2012 18:04

Natalia88 pisze:Co do tego, czy ptak będzie ręcznie karmiony czy nie, to raczej wolałabym aby był wykarmiony przez swoich rodziców, ale żeby miał od maleńkości kontakt z człowiekiem,tzn nie przebywał w wolierze, a człowiek pojawiał się tylko żeby dosypać ziarna, ale żeby przebywał w domu, był dotykany i głąskany przez ludzi, ale wychowany przez papugi. Czy takie coś jest praktykowane? CZy mam do wyboru, albo zupełnego dzikusa bojącego się człowieka wykarmionego przez rodziców, czy papugę ręcznie karmioną która nie zna podstaw ptasiego socjalu i jest agresywna do innych papug?

Można spotkać hodowców, którzy karmią młode np. 2-3 razy dziennie, na przemiennie z naturalnymi rodzicami. Także na forum był ten temat poruszany. Możesz się spróbować też dogadać z hodowcą, żeby w taki sps dokarmiał ptaka.
Natalia88 pisze:Jeszcze jedno pytanie do znawców tematu: natykam się na tym forum na opisy, że jak jakaś para ptaków jest dzika, to nadaje się do hodowli, a jak jest przyjazna człowiekowi, to się nie nadaje do lęgów... o co chodzi? Czy oswojone ptaki w jakiś sposób stają się bezpłodne i nie mogą składać jajek?

W żadnym wypadku tak nie jest. Ptaki nie stają się z tego powodu bezpłodne. Wydaje mi się, że chodzi raczej o przebieg lęgu, karmienie i opiekę (trudno przewidzieć np. zachowania ptaków ręcznie wykarmionych, dlatego istnieje opinia, że ptaki te nie nadają się do dalszej hodowli-jak dla mnie to nie prawda i dużą rolę odgrywa tutaj właściciel.)
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#32

Post autor: coco39 » wt lis 13, 2012 18:49

Natalia88 sa jeszcze gatunki papug z rodziny Dam,Lor i Lorys.Ptaki bajecznie kolorowe rewelacyjnie się je oswaja szybko uczą sie naśladować dźwięki z otoczenia.
Jest jednak to "ale" które zapewne cie zniecheci to pokarm płynny które te ptaki zjadają i wodnisty kał.
Poczytaj pooglądaj zdjęcia dowiedz się czegoś więcej na ich temat.
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#33

Post autor: Krysia- » śr lis 14, 2012 07:14

Natalia88 pisze: ..........
Nigdzie nie napisałam, że papugi będą non-stop zamknięte aby nie niszczyły.

Źle mnie zrozumiałaś :-D
O ewentualnym trzymaniu ptaków w ustawicznym zamknięciu ( a często tak się zdarza) pisałam tak ogólnie, bez żadnych zarzutów co do Twojej osoby.
Jest sporo osób, które w mieszkaniach trzymają ptaki w zamknięciu bo obawiają się szkód, bo kupki nie tam gdzie trzeba, bo papugi zaczęły atakować domowników, bo ciężko zagonić spowrotem do klatki, bo się znudziły, bo nie dały się oswoić, bo ....... i inne takie herezje. Dla przykładu powiem, że kiedyś zdarzył się facet około 30 lat, który przywiózł mi do domu samca barabandy tylko dlatego, że nie pasował kolorem do białego salonu. Salon miał biały wystrój, (barabanda w większości zielona -zdjęcie w moim profilu) więc kupił sobie białą kakadu.
Dlatego w poprzednim poście pisałam o bezsensie oglądania własnej papugi poprzez pręty klatki, a notorycznie zamkniętej tylko i wyłącznie z przyczyn podanych powyżej lub niewiedzy właścicieli, że każdy ptak musi mieć możliwość wolnego lotu a nie ,, stać jak bibelot na półce"

Awatar użytkownika
Lector
Posty: 37
Rejestracja: sob wrz 22, 2012 22:41
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#34

Post autor: Lector » śr lis 14, 2012 13:13

Witam!
W wątku był poruszany temat senegalki, założycielka tematy (ja również) pochodzimy z Poznania.
Więc mam zapytanie czy w Poznaniu lub okolicach (ewentualnie w wielkopolsce) hoduje ktoś te papugi.
Wiem ze Wojtek hoduje je w Białystoku, ale z Poznania to jakiś 500km.
pozdrawiam Lector

Natalia88
Posty: 25
Rejestracja: pt lis 09, 2012 18:40
Ptaki które hoduję: nie mam ptaków
Lokalizacja: Poznań

#35

Post autor: Natalia88 » czw lis 15, 2012 14:22

Ja też zaczęłam jeszcze raz wertować temat senegalek ;-). Dlatego że widzę na YT że jest to ulubiony gatunek papug u szkoleniowców papuzich i coś w tym musi być, tym bardziej że z opisów wynika, że papużki te są bardzo podatne na szkolenie i chętnie współpracują z człowiekiem. Co prawda jakoś mi się nie podobają one z wyglądu, przez tą czarno-szarą głowę kojarzą mi się z małymi diabełkami. Ale tak jak wcześniej mówiłam, nie wygląd jest najważniejszy przy dobieraniu przyjaciela na lata :-).
Senegalki widziałam w Bajciku (sklep zoo w Przeźmierowie koło Poznania).

GoldAngelo pisze:Można spotkać hodowców, którzy karmią młode np. 2-3 razy dziennie, na przemiennie z naturalnymi rodzicami. Także na forum był ten temat poruszany. Możesz się spróbować też dogadać z hodowcą, żeby w taki sps dokarmiał ptaka.

A czy mogę prosić o podesłanie linka do tego tematu o sposobie karmienia i wychowania młodych pisklaków w hodowlach?
Zapraszam na nasz kanał YT:
http://www.youtube.com/user/TheOriBC/vi ... rid&view=0
Poświęcony mojemu kochanemu psiakowi Oriemu! :-)

Awatar użytkownika
garadiela
Posty: 92
Rejestracja: sob lut 06, 2010 12:39
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: czestochowa

#36

Post autor: garadiela » czw lis 15, 2012 14:50

Pomysl o arze Nobbilis.Bardzo fajne ptaszydla :-)
Swoja droga,taka wysmiewana przez niektorych nimfa potrafi zrobic i krzywde i tak sie drzec ze uszy odpadaja...
Aby miec ptaki trzeba je naprawde kochac i miec mase cierpliwosci czasami...
A im wiekszy ptak tym wieksza skala zniszczen,wymagan ew podzioban i podrapan.
Najlepiej by bylo gdybys mogla sie spotkac z jakas osoba ktora posiada gatunki o ktorych myslisz w domu,nie w wolierze bo dziki ptak to inna bajka,i naocznie uslyszalam glos ptaka,jak sie zachowuje ,jaki jest duzy....
I jesli chcesz koniecznie papuge to nie ze sklepu zoo a od dobrego hodowcy...
W sklepie mozna kupic chomika(a tez nie zawsze zdrowego niestety) :-/

Natalia88
Posty: 25
Rejestracja: pt lis 09, 2012 18:40
Ptaki które hoduję: nie mam ptaków
Lokalizacja: Poznań

#37

Post autor: Natalia88 » czw lis 15, 2012 15:13

Wiem coś o sklepach zoologicznych, w końcu sama w jednym pracuję ;-).

Też bardzo bym chciała mieć możliwość poznania bliżej poszczególnych gatunków, ale nie mam żadnych znajomych w Poznaniu, co mają ptaki. Tylko jedna koleżanka ma rozellę i to wszystko. Także nie mam skąd czerpać doznań sensorycznych, jeśli chodzi o papugi :roll: .

O arzę nobilis myślę, myślę ;-). Mam nadzieję że za parę dnia uda mi się zrobić pełne zestawienie wad i zalet poszczególnych ptaszków. Ta ara dość droga się wydaje jak na tej wielkości ptaka - 2000zł za 30cm papugę?
Zapraszam na nasz kanał YT:
http://www.youtube.com/user/TheOriBC/vi ... rid&view=0
Poświęcony mojemu kochanemu psiakowi Oriemu! :-)

Awatar użytkownika
garadiela
Posty: 92
Rejestracja: sob lut 06, 2010 12:39
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: czestochowa

#38

Post autor: garadiela » czw lis 15, 2012 15:18

Musiala bys popytac hodowcow ile biora za Nobbilisa.
Wiem ze Pani Justyna je ma http://www.hodowlapapug.pl/?co=hodowla
Sama sie u niej zaopatruje,maja ogromna wiedze,mozna do niej napisac...Mysle ze tez Ci cos podpowie ;-)

Awatar użytkownika
seti
Posty: 47
Rejestracja: pn lut 27, 2012 03:24
Ptaki które hoduję: rudosterka hypoxantha
Lokalizacja: Kraków

#39

Post autor: seti » pt lis 16, 2012 07:15

Natalia88, rozumię twoje dylematy... sama miałam z tym problem przy wyborze mojego obecnego paputa...
w przeszłości miałam już kilka papużek falistych, i wiedziałam, że chcę większą papugę, ale wybór nie był łatwy... często też opinie o poszczególnych gatunkach są subiektywne, bo wiadomo, że każdy "pupil" może być najukochańszym stworzeniem, jak i diabłem wcielonym... dużo zależy od nas i naszych oczekiwań :)
ale też zgadzam się z opiniami doświadczonych chodowców- pysia34 - że są gatunki wymagające dużego przedświadczenia, że w pełni wiemy na co się decydujemy
i jak już było napisane w tym temacie, oprócz cech gatunku, wiele zależy od charakteru poszczególnego osobnika...
a teraz ja napiszę subiektywnie :-D ale ten gatunek już tu się pojawił ;-)
po długim zastanawianiu się wiedziałam, że nie chcę zbyt dużej (i drogiej) papugi, aby stać mnie było na dokupienie partnera, i aby móc im stworzyć odpowiednie warunki...
i też nigdy nie chciałam ptaka ręcznie karmionego, bo wolę być pewna, że ptaszor wie, że jest papugą :-D
ale też miałam nadzieję na bliskie kontakty :)
stąd mój wybór padł na rudosterkę :mrgreen:
ptaszek może niewielki, ale niezwykle odważny, pojętny i przyjacielski, i intelektem dorównujący większym papugom. choć ma też mocny "charakterek" i potrafi postawić mocne warunki :-o
to jedna z moich ulubionych rudosterek na YT:
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=euz ... =endscreen
http://www.youtube.com/watch?v=n4xmRnVwUsw&feature=plcp
http://www.youtube.com/watch?v=wNTkg9k3z7Q&feature=plcp
P.S. jeden z uczestników naszego forum, posiadający brata mojego Hurina, nauczył go mówić w miesiąc... ja nigny nie próbowałam ;-)

Natalia88
Posty: 25
Rejestracja: pt lis 09, 2012 18:40
Ptaki które hoduję: nie mam ptaków
Lokalizacja: Poznań

#40

Post autor: Natalia88 » ndz lis 18, 2012 07:55

Seti dzięki za ten wartościowy post!

Szanownych forumowiczów informuję, że w tej chwili u mnie rozchodzi się między tymi gatunkami:
- Senegalka (jak narazie jest na prowadzeniu, ale średnio mi się podoba z wyglądu no i kosztuje ok 1200-1500zł, dość dużo jak na tak małą papugę, ale po rozmowie na priv ze Squrczybykiem na temat porównania senegalki i aleksy obrożnej pod interesującymi mnie względami, dość mocno mnie do senegalki zachęcił :D)
- Piona niebieskogłowa (podoba mi się w niej to że jest uważana za spokojnego i pogodnego ptaka, który nie robi tragedi jak kilka godzin siedzi sam w domu, poza tym ma przepiękne upierzenie, no ale jest też dość droga, ok 1500zł no i nie wiem jak z możliwościami "umysłowymi" że tak powiem ;-))
- Rudosterka (jest bardzo ładna i jak widać na powyższym poście też jest super ptakiem dla ambitnego właściciela, a w dodatku jest stosunkowo tańsza od pozostałych papug ze spisu, ceny kształują się od 200zł do nawet 800zł - zależnie od odmiany kolorystycznej, niestety wciąż za mało o niej wiem, zwłaszcza czym się różnią od siebie poszczególne podgatunki oprócz kolorów?)
- Ara nobilis (niestety najdroższa - kosztuje 1800 - 2000zł, ale również bardzo piękna, uważana za dobrego mówcę i do szkolenia, pieszczocha, który łatwo się oswaja, niestety też jeszcze mało o niej wiem)

A ciekawe co będzie dalej, jak stopniowo będę się dowiadywać o kolejnych gatunkach. Ostatnio też coraz bardziej doceniam papużki faliste, sympatyczne i ruchliwe ptaki, niestety masakrycznie głośne (mamy na sklepie 8 samców i jedną samicę, to sobie wyobraźcie jak drą mordy! Czasem nawet nie idzie rozmawiać normalnie z klientami :lol: ). Jednak ja chcę trochę większą papugę i taką która się potrafi skupić na przewodniku, tak jak robi to rudosterka na powyższych filmikach. Mam wrażenie że falistki są strasznie roztrzepane i co chcwilę zajmują się czymś innym hihi ;-).

Seti dzięki tobie zwrócę baczniejszą uwagę na tą rudosterkę :-).
Zapraszam na nasz kanał YT:
http://www.youtube.com/user/TheOriBC/vi ... rid&view=0
Poświęcony mojemu kochanemu psiakowi Oriemu! :-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zakup ptaków-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość