Zakup papugi na urodziny 7 lat

Gdzie i jak kupować ptaki.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Seba_wse
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 31, 2015 16:39
Ptaki które hoduję: Rudosterka żółtobrzucha...

Zakup papugi na urodziny 7 lat

#1

Post autor: Seba_wse » pn sie 31, 2015 18:10

Uszanowanie,

Jestem Sebastian, z województwa zachodniopomorskiego.

Mam Córcię która od całkiem dawna marzy o papudze. Najlepiej Ara Ararauna;)
Jest też Synek, 4 latka, który raczej unika ptaków ale kocha psy.

Jakieś 25 lat temu miałem papużkę falistą, przez kilka lat, więc ciut doświadczenia mam...
Przedyskutowaliśmy temat z Żoną, poczytaliśmy co nieco, czyli mętlik w głowie, decyzja na TAK, czyli chcemy mieć papugę lub dwie (nie licząc tych dwóch bezskrzydłych które już mamy;) )

Najlepszym rozwiązaniem będzie chyba papużka falista, myślę o parce karmionej ręcznie.
Parka, bo jeżeli po tygodniu się znudzi, to nie zostanie sama sobie...

Mamy warunki na klatkę dużą (wysokość do 1,2-1,5 m), nie wolierę (mieszkanie w bloku +/- 64mkw).

Jeżeli idziemy dobrym tropem, gdzie można taką pewną parkę kupić, jeśli idziemy złym tropem proszę o inne propozycje:) Budżet na teraz do 500zł, może się powiększyć za miesiąc do 1000zł.

Dziękuję i pozdrawiam

Ara&BonZo
Posty: 1
Rejestracja: pn sie 31, 2015 19:00
Ptaki które hoduję: Posiadam Nimfę zwyczajną - samica - Ara
Posiadam również Nimfę Lutino - samiec - Bonzo

#2

Post autor: Ara&BonZo » pn sie 31, 2015 19:20

ja myśle że córci się znudzi ta papużka po tygodniu ... wiem z własnego doświadczenia kiedys jak bylam mala naprawde chcialam miec papuzke a jak ja dostalam to moi rodzice musieli sie nia opiekowac najlepiej kupic albo falista albo nimfe bo im wieksza papuga tym wiekszy kłopot ;)

Pierzakowa
Posty: 44
Rejestracja: czw lip 24, 2014 20:53
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Kraków

#3

Post autor: Pierzakowa » pn sie 31, 2015 19:35

Jeśli sam zakładasz, że córce po tygodniu zwierzak się znudzi, to najlepiej w ogóle odpuścić. Są mniej i bardziej wymagające gatunki papug, ale mimo wszystko każdy ptak to trudne zwierzę. Siedmioletnie dziecko nie ma cierpliwości, empatii ani nie jest na tyle zrównoważone, żeby zajmować się papugami - pamiętaj, że to zwierzęta domowe, ale nie udomowione. Nawet dorosłemu ciężko jest zapanować nad temperamentem ptaka bez ciągłego uzupełniania wiedzy oraz pilnowania się, by nie popełniać "błędów wychowawczych" z nerwów, braku czasu czy po prostu braku wytrwałości.

Jeśli mała koniecznie uprze się na papugę to najlepiej będzie zacząć od 1 falistej (nie szukajcie ręcznie karmionych - nie słyszałam, by ktoś to robił, a falki dość szybko przekonują się do ludzi) i pomyśleć o drugiej za kilka miesięcy. Jeśli weźmiecie od razu dwie, to możliwe, że w ogóle nie zainteresują się ludźmi no i istnieje ryzyko, że będą rodzeństwem.

Seba_wse
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 31, 2015 16:39
Ptaki które hoduję: Rudosterka żółtobrzucha...

#4

Post autor: Seba_wse » pn sie 31, 2015 20:50

Dziękuję bardzo za odpowiedzi:)

Moja Córcia jest akurat bardzo wrażliwa, wyróżniała się w przedszkolu właśnie wrażliwością, być może efekt od urodzenia kontaktu z bliską i niepełnosprawną osobą.
Trudno mi powiedzieć, czy tydzień, czy dzień czy wcale, młoda potrafi nas pozytywnie zaskoczyć. Mimo wszystko wolę zakładać wariant pesymistyczny;) Zakładałem, że nie wejdzie na Śnieżkę, a była na niej pierwsza i ciągle nas poganiała, ja wdrapywałem się z Młodym na plecach... 4 lata mają swoje prawa;)

Wracając do Córki, zakładając, że siedmiolatka nie da rady tego, tamtego nie damy dziecku szansy na wykazanie się. Oczywiście można się uprzeć i dzieciaka zmuszać, ja wyszedłem z założenia, że odpowiednia motywacja i w przypadku góry może da radę, ale zapewne trzeba będzie się nasłuchać marudzenia i zawrócić po 15 minutach spaceru w kierunku Śnieżki, ale może akurat no i dałem szansę i zostałem mile zaskoczony. O zwierzątku marzy niemal odkąd zaczęła mówić. Miała kontakt z Arą i z Afrykanką (oswojone) i była zachwycona, więc chcemy z Żoną dać Młodej szansę. Większość dzieciaków brnie w róż, monsterhajki i inne badziewia więc chyba warto zaszczepiać w nich inne wartości, uczucia i potrzeby.

A co powiecie o aleksandrettach? Ponoć podobne do falistych (odporność, trudność w prowadzeniu etc.). Mam możliwość nabycia młodej niebieskoturkusowej za 300zł z polecanej tu hodowli.
Z zoologicznego nie chcę, za dużo się naczytałem, chyba, że coś polecicie Szczecin-Koszalin i okolice. Ewentualnie jakieś inne typy i pewne miejsca gdzie można stosowną papużkę kupić?

Awatar użytkownika
Al
Posty: 1918
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#5

Post autor: Al » wt wrz 01, 2015 08:49

dostałam 2 aleksy, mieszkały w bloku ale ich wrzasków nie dało się dlużej słuchać

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#6

Post autor: Figa » wt wrz 01, 2015 13:18

Aleksandretty sobie odpuść, ale nimfa oswojona, by była dobra dla małej dziewczynki, pod warunkiem, że liczycie się z tym, że jak małej się znudzi opieka nad nią, to przejmiecie ją z żoną. Tak naprawdę to Wy dorośli musicie chcieć też tej papugi dla siebie, bo jest wielce prawdopodobne, że tak się to skończy.

Seba_wse
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 31, 2015 16:39
Ptaki które hoduję: Rudosterka żółtobrzucha...

#7

Post autor: Seba_wse » wt wrz 01, 2015 15:27

A co z aleksandrettami nie tak?

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#8

Post autor: Figa » wt wrz 01, 2015 15:41

Głośne, niszczycielskie, to papuga wolierowa moim zdaniem, miałam w domu ale oddałam do woliery, bo sobie nie radziłam, dwie amazonki nie napsocą i nie naniszczą tyle co jedna aleksa :), nie mówiąc już o tym , że jest bardzo głośna.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#9

Post autor: WOJTEKZ » wt wrz 01, 2015 16:11

Mam w mieszkaniu kilka par aleksandrett i jakoś na nie nie narzekam. Młody ptak dobrze oswojony będzie idealnym pupilem.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Seba_wse
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 31, 2015 16:39
Ptaki które hoduję: Rudosterka żółtobrzucha...

#10

Post autor: Seba_wse » wt wrz 01, 2015 17:32

Hmmm... z tego co pamiętam, to moja falista śmieciła strasznie, jak odpuszczałem sprzątanie, jak systematycznie sprzątałem to był luz. Głośna nie była ale miała pełną swobodę, latała sobie po pokoju a głównie siedziała mi na ramieniu, w czasie nauki, czytania itp. Z tego co czytałem to generalnie aleksandretty (poza wyjątkami jak chyba wszędzie tam gdzie jest istota żywa a nie produkcja taśmowa) są dobrymi pupilami. Ta którą mogę kupić jest z maja, zaobrączkowana, pewne źródło, bez chorób etc. Myślę, że zamiast jakiejś niepewnej z zoologicznego, tudzież jakiegoś ogłoszenia niewiadomego pochodzenia lepiej taką?
Nimfy czytałem, że strasznie kurzą (puder) no i lubią łazić po podłodze, coś jak kury, więc jest spore ryzyko, że Młody ją nadepnie. Oczywiście, każdy ptak może na podłodze wylądować, ale zawsze chodzi też o minimalizację zagrożeń. Aleksandretty tolerują też ponoć inne gatunki papug, z falistą są problemy.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#11

Post autor: WOJTEKZ » wt wrz 01, 2015 17:50

Alekasndretty jeżeli są młode to tolerują inne gatunki papug i mogą żyć razem, natomiast dorosłe osobniki raczej nie przepadają za innym gatunkiem. Jeżeli masz możliwość zakupu młodego ptaka z pewnego źródła to przemyśl sprawę . Aleksandretta czym młodsza tym szybciej i lepiej się oswaja.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Seba_wse
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 31, 2015 16:39
Ptaki które hoduję: Rudosterka żółtobrzucha...

#12

Post autor: Seba_wse » wt wrz 01, 2015 18:21

Papuga wykluta w maju, chyba od dwóch tygodni samodzielna. Z oswajaniem nie powinno być problemu...

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#13

Post autor: WOJTEKZ » wt wrz 01, 2015 18:23

Decyzja należy do Ciebie.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Seba_wse
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 31, 2015 16:39
Ptaki które hoduję: Rudosterka żółtobrzucha...

#14

Post autor: Seba_wse » wt wrz 01, 2015 18:32

Z tego co doczytałem to taka większa falka, potrafi więcej zepsuć i nabrudzić, singiel świetny pupil, w parce pozostaje obserwacja, tak w skrócie, nie ma upodobań kurzych do wędrowania po podłodze. Na jutubie są filmiki które pokazują, że pupil z niej świetny a nawet uroczy i czasem nawet całkiem rozmowny...:)
Znajdzie się jakiś fajniejszy i ładniejszy pupil w budżecie +\-300zł max 500? I ewentualnie gdzie takiego pewniaka kupić?

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#15

Post autor: WOJTEKZ » wt wrz 01, 2015 18:40

Najlepiej kupić młodego ptaka bezpośrednio u hodowcy, jednak ptak musi być naprawdę młody, wtedy jest łatwiejszy w oswojeniu. Dorosłe aleksandretty oswajają się dość długo, więc takiego ptaka nie kupuj. Wcześniej już pisałeś że masz jakiegoś hodowcę z młodymi aleksandrettami, więc w czym problem :?:
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Seba_wse
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 31, 2015 16:39
Ptaki które hoduję: Rudosterka żółtobrzucha...

#16

Post autor: Seba_wse » śr wrz 02, 2015 09:55

OK, decyzja prawie zapadła ale wraz ze wzrostem przeczytanych informacji rodzą się kolejne pytania. Nie znalazłem nigdzie odpowiedzi więc je zadam tu.

1. Z przyczyn technicznych papug trafi 10 września do naszych przyjaciół, mamy do nich 60km, a Oni do hodowcy jakieś 450km. Urodziny 20 września więc 10 dni ptak byłby u nich, mają doświadczenie w ptakach i warunki. Cały sprzęt (klatka z wyposażeniem bym im wcześniej dostarczył). Po 10 dniach w nowym miejscu papug trafia do nas, czy to dobry pomysł, wiem, że byłoby milej jakby od razu pod nasz adres ale życie.... Czy zdecydowanie sUkać ptaka dalej który trafi do nas na czas?
2. Czy aleksy lubią wszystkich domowników, czy polibią wybrańca a z pozostałymi jak przysłowiowy pies z kotem?

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#17

Post autor: Krysia- » śr wrz 02, 2015 14:48

Seba_wse pisze: ........ 2. Czy aleksy lubią wszystkich domowników, czy polibią wybrańca a z pozostałymi jak przysłowiowy pies z kotem?


Poczytaj sobie o zachowaniach tego gatunku i zastanów się dobrze nad wyborem.
. viewforum.php?f=151
Co ptak, to inny charakter. Nie wiadomo na jaki trafisz. Obyś nie miał takich kłopotów viewtopic.php?f=151&t=5285

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#18

Post autor: Figa » śr wrz 02, 2015 19:05

Poszukaj sobie bliżej, może nawet z córką się wybierz w dniu urodzin po wyprawkę dla papugi, a potem po papugę, takie przeżycie dla dziecka zostaje w pamięci na dalsze lata, będzie miała co wspominać :)
A co do gatunku, to sobie poczytaj to co poleca Krysia i się zastanów dobrze, bo ten gatunek do łatwych nie należy.
Jak nie chcesz Nimfy to pomyśl i poczytaj o Mnisze Niebieskiej.

Seba_wse
Posty: 29
Rejestracja: pn sie 31, 2015 16:39
Ptaki które hoduję: Rudosterka żółtobrzucha...

#19

Post autor: Seba_wse » śr wrz 02, 2015 22:41

Trochę namąciliście mi w głowie plus to czego się naczytałem;)
Zdecydowanie chcemy ptaka który będzie pasował do naszej rodzinki.

1. Super jakby polubił wszystkich i po prostu potrzebował do szczęścia jakiegoś człeka którego zna a nie tylko tego jednego a na pozostałych ostrzył dziób;)
2. Nie robił totalnej demolki (przy spełnieniu pewnych wymagań rzecz jasna, typu szałowy plac zabaw;)
3. Nie skreślał innego osobnika tego samego gatunku gdy dołączy do niego za np. pół roku, jednocześnie nie zdziczał całkowicie po zapoznaniu drugiej papugi...
4. Wodniste kupy niemile widziane jak i do spacerów po podłodze skłonności...
5. Lepiej wykarmiony przez człowieka czy nie?
6. Cena tak do 500zł, chyba, że jakiś fruwający ideał, to można nagiąć lekko, pozostając jednak w kwocie trzycyfrowej.
7. Może jednak falka?
8. Możecie polecić jakąś hodowlę z zachodniopomorskiego i okolic?

Założenia są takie, że jeśli ręcznie karmiona, to chyba etap oswajania z naszą Córką będzie ekspresowy. Jednak gdy kupimy młodziaka z woliery, karmionego przez papugi, to wtedy chyba Żona będzie musiała jako najdłużej przebywająca w mieszkaniu, pierwsza przełamywać lody i dopiero w pewnym momencie dołączyć do kręgu znajomych naszą Córcię...
Czasem wyjedziemy na tydzień, papuga może być wtedy u moich Rodziców, lub u znajomych, nie będzie to ani dla jednych ani dla drugich problem, niestety a może stety nie mamy nikogo kto mógłby ją doglądać codziennie w naszym mieszkaniu podczas naszej nieobecności. Latem siedzimy do wieczora u moich Rodziców w tej samej miejscowości, wracamy do naszego mieszkania sprać, chcielibyśmy ptaka zabierać ze sobą. Czy takie założenia będą realne dla jakiegoś gatunku papug?

Czyżby rudosterka? Wygląda uroczo i trudno jakieś przeciw znaleźć... póki co... :]

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#20

Post autor: Krysia- » czw wrz 03, 2015 04:02

Co prawda nie miałam styczności z rudosterkami ale chyba to będzie najlepszy Twój wybór. Przeczytaj temat viewtopic.php?f=195&t=5777 są tez zdjęcia.
Ten temat też do przerobienia viewtopic.php?f=196&t=2613 <luzik> włącznie z obejrzeniem filmiku. Misia458 może Ci dużo na temat rudosterek powiedzieć.
Tu viewtopic.php?f=196&t=4930 masz temat o rudosterkach czerwonobrzuchych.
Jeśli się zdecydujesz na rudosterkę, to pamiętaj że wymaga rejestracji viewforum.php?f=138 i viewtopic.php?f=138&t=1134&view=unread#unread

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zakup ptaków-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość