Jaką papugę wybrać? Kakadu ?
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 2
- Rejestracja: śr lip 11, 2007 17:54
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Jaką papugę wybrać? Kakadu ?
Witam, to jest mój pierwszy temat i post na tym forum . Już od bardzo, bardzo dawna interesowały mnie ogólnie zwierzęta egzotyczne. Od około 2 lat chcialabym mieć papugę, troche o nich czytalam i najbardziej spodobała mi się Kakadu jednak martwi mnie to, że jest gatunkiem bardzo zagrożonym i to mnie do niej zniechęca. Interesuje mnie papuga bardziej po względem przywiązania do opiekuna i niskiej ceny. Wygląd mniej..."Bo mówią że liczy się wnętrze"
Z góry dziękuje za odpowiedzi i POZDRAWIAM!
Z góry dziękuje za odpowiedzi i POZDRAWIAM!
Ostatnio zmieniony sob mar 19, 2011 05:15 przez paula_94, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
- Ptaki które hoduję: amazonka mączna
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Paulo przywiązanie się papugi do człowieka bywa bardzo kłopotliwą sprawą. Praktycznie nie możesz wyjechać. W przypadku kiedy papużki są dwie nie ma problemu. WYstarczy im podać jedzenie i jest ok. Będą na Ciebie czekały. Jednak w przypadku posiadania jednej i to bardzo przywiązanej i oswojonej papugi to już problem. Po powrocie z wakacji mozesz zastać w domu wyskubaną z piór papugę. To jednak wierzchołek góry to skubanie. NIe będziesz miała także pewności, ze papuga wybierze CIebie jako swoją nazwijmy to ulubienicę. Często bywa tak, ze osoba ktora karmi , zajmuje sie papugą wcale nie staje się dla niej najważniejsza. Z reguły jest tak, że to papuga wybiera sobie sama. Gdybyś zobaczyła jak wiele żako "ląduje" w TMP i praktycznie ma tak skrzywiona psychikę, ze nie można już przekazać ich do adopcji. Sa wyskubane i bardzo agresywne. Zaczyna sie wszystko pięknie. Kupujesz małą słodką papuzię, maskotkę. Ona przytula się do CIebie i wogóle kupa słodkości. Pózniej papuga dorasta i zaczyna szukać sobie obiektu uczuć. Niestety uczucia nie mogą być "spełnione" zaczyna się więc agresja. TO co piszę to nie ja wymyśliłam. Jest także inny problem. WYżywienie dużej papugi oraz zniszczenia jakich dokonuje. Było o tym wszystkim wiele wątków na innych papuzich forach.
Jeżeli bardzo pragniesz mieć papużkę to zrezygnuj z żywej oswojonej maskotki, kup sobie parkę papug. One będą szczęśliwe i TY takze obserwując je codzień. I pamiętaj papugi maja skrzydła i musza latać, nie mogą spędzać życia w klatce. Dobrze się zastanów bo posiadanie papugi to duże wyzwanie i ogromna odpowiedzialność.
Jeżeli bardzo pragniesz mieć papużkę to zrezygnuj z żywej oswojonej maskotki, kup sobie parkę papug. One będą szczęśliwe i TY takze obserwując je codzień. I pamiętaj papugi maja skrzydła i musza latać, nie mogą spędzać życia w klatce. Dobrze się zastanów bo posiadanie papugi to duże wyzwanie i ogromna odpowiedzialność.
Anka
zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....
zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....
-
- Posty: 216
- Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
- Ptaki które hoduję: amazonka mączna
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Paulo nie gniewaj sie, ale w wieku 12-tu lat trudno powiedzieć z całą pewnością, ze nie wyjeżdża sie nigdzie. Powiem CI, że ja jestem bardzo dorosłą już osoba, ba starawą wręcz. Kupilam amazonkę. I narobiłam sobie problemów na dłuuuuuuuuuuuuuugie lata. Niestety jest to bardzo duże wyzwanie i odpowiedzialność, ze o sprzątaniu nie wspomnę. Na zdjęciu wygląda wszystko pięknie w rzeczywistości nieco inaczej. Nie chcę CIe zniechęcać, po prostu widziałam tak wiele dużych papug, które zostały oddane do hodowcy lub TMP. Były w tym ary, amazonki i żako. Tak więc szerokie spektrum. Ich właścicielom zdawało się, ze poradzą sobie, ze ich miłość i pragnienie posiadania papugi wystarczy..... NIestety nie.
Nie ma cichych papug, one z natury swej drą dzioby. Najlepiej czego oczekujesz od swojej papugi, jaka ma być?
Chodzisz z pewnościa do szkoły i jeszcze dłuugo będziesz tam chodzila. Czy podczas swojej nieobecności zamkniesz papugę na 8 godzin ? PIszesz o wybiegu, ok. Jednak są jeszcze zimne pory roku. Wszystko to rozważyłaś sobie ? I teraz najważniejsze jak przygotowałaś sie do posiadania papugi, poczytałaś czym żywi się papugi, poszczegolne gatunki? Zrób to koniecznie. WIem to nudne. Jednak lektura for papuzich jest naprawdę pomocna.
Nie ma cichych papug, one z natury swej drą dzioby. Najlepiej czego oczekujesz od swojej papugi, jaka ma być?
Chodzisz z pewnościa do szkoły i jeszcze dłuugo będziesz tam chodzila. Czy podczas swojej nieobecności zamkniesz papugę na 8 godzin ? PIszesz o wybiegu, ok. Jednak są jeszcze zimne pory roku. Wszystko to rozważyłaś sobie ? I teraz najważniejsze jak przygotowałaś sie do posiadania papugi, poczytałaś czym żywi się papugi, poszczegolne gatunki? Zrób to koniecznie. WIem to nudne. Jednak lektura for papuzich jest naprawdę pomocna.
Anka
zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....
zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....
- JC
- EKSPERT-HODOWCA
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
- Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Bardzo dobry post. Własciwie to ja nie wiem dlaczego akurat wszyscy chcą mieć oswojoną amazonkę, żako czy kakadu? Ptaki drogie, humorzaste przez co niebezpieczne. Jesli ktoś chce mieć przyjaciela to tak samo dobrze może się zaprzyjaźnić z nierozłaczką, katarzynką czy jak ptak musi być koniecznie wiekszy to z aleksandrettą. Te ptaki, nawet jak się komuś znudzą, to bez problemu mozna przekazać komuś innemu na pupila czy do hodowli. Papugi te naturalnie są przystosowane do częstych zmian partnerów z uwagi na ataki drapieżników. Większe gatunki ar, żako i kakadu praktycznie nie mają naturalnych werogów lub jest ich mało więc trudno alceptują nowych partnerów.
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Niestey - też nie zawsze. Ptaki uzaleznione od człowieka, czasem z trudem przyzwyczajają się do obcych opiekunów nie mówiac o osobnikahc własnego gatunku.JC pisze:Te ptaki, nawet jak się komuś znudzą, to bez problemu mozna przekazać komuś innemu na pupila czy do hodowli.
Paula - poczytaj ten wątek, http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... ight=#5245 i zobacz co dzieje się z ptakiem, ktróy naraz przestał być w centrum zainteresowania. A papuga nie żyje lat kilka tylko co najmniej kilkanaście. Wybraź sobie siebie w wieku lat dwudziestu paru. Na pewno nie bedziesz spedzać całego czasu w domu z ptakiem.
Polecam kupno dwóch ptaków tego samego gatunku. Może nie oswoją się tak jak jeden - ale w razie gdy ty bedziesz miec mniej czasu będą mieć siebie. A w dodatku to taki piękny widok dwóch bawiacych się i latających ptaków! (Bo oczywiście żadna klatka nie jest dla ptaków za duża - powinny być wypuszczane na wolne loty z klatki). A poza tym WSZYTKIE ptaki brudzą i hałasują.
Zanim kupisz - dużo poczytaj. Także o problemach.
Ja mam TYLKO dwie faliste - i naprawdę wiele przyjemności z obserwowania ich zabaw i rozmów.
- mbk
- Posty: 118
- Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Dobre dajecie jej rady ale wg mnie za bardzo z katastroficzną wizją. Wcale tak być nie musi. Proponuję, jeżeli Paula chce mieć przyjaciela to może nierozłączkę, nimfę, falistą lub chyba najbardziej nierozłącznym gatunkiem k a t a r z y n k ę. Nie można z góry zakładać, że Paula będzie nieodpowiedzialna. A może jest w niej przyszły świetny hodowca. Zacznie od jednej papużki a potem cała hodowla.
Zacznij od katarzynki.
Zacznij od katarzynki.
-
- Posty: 216
- Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
- Ptaki które hoduję: amazonka mączna
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jasne, można i tak doradzić . TYlko skąd te papugi porzucone póżniej. Nie dalej niż wczoraj oglądałam kolejna, ktora tuż obok całęgo stada świergotek, zasiliła TMP. I jest to właśnie duża papuga, co więcej pięknie mówi. A jej właściciel chciał jak najlepiej. RObił wszystko starał się, jest dorosła osobą. Znał wszystkie za i przeciw posiadania papugi. Cóż papugi mają to do siebie, ze dojrzewają i niestety zmieniają się. Często na gorsze. Bogdanie jeżeli znasz charaktery poszczególnych gatunków papug, to doradż Pauli. TO się przydaje. Jak rownież przydaje się naświetlenie młodej dziewczynie ,wynikających z tego niedogodności nazwijmy to łagodnie. Jezeli Paula mowi o sobie , ze jest odpowiedzialna dziewczyną to po przeczytaniu o tych niedogodnościach, zdecyduje sama czy podoła.
Anka
zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....
zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....
- rozi
- Posty: 114
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 11:10
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Anka pisze: skąd te papugi porzucone póżniej
Stąd samąd, co porzucone psy, zaniedbane świnki morskie itd., wszystko zależy od człowieka.
Problem z ptakami jest bardziej skomplikowany o tyle, że szczęśliwsze są w parach, co z kolei grozi niekontrolowanymi lęgami i całą masą związanych z tym kłopotów. Znam przykład dziewczynki, która bezustannie mota się z chorującymi i odchodzącymi przypadkowymi pisklakami. Nie zawsze łatwo jest opanować pęd do rozmnażania, dorośli opiekunowie też sobie z tym czasem nie radzą.
Co do wyboru papużki posłuchałabym rad JC i mbk.
everybody's someone
-
- Posty: 38
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 17:05
- Ptaki które hoduję: różne
- Lokalizacja: warszawa
Skoro masz już nimfę, to dokup jej drugą nimfę, a nie większą papugę. Czemu chcesz inny gatunek? Duża papuga może być ogromnym niebezpieczeństwem dla takiej małej nimfy. Pomyśl o tym.
A jeśli masz warunki na dwie papugi (oddzielne pokoje w bezpiecznej odległości, prawie 24h na dobę wolne), to tak czy siak powinnaś kupić nimfie towarzysza.
A, tak a propos - od papugi to my raczej nie możemy oczekiwać niczego, to ona od nas oczekuje dobrej opieki i miłości.
A jeśli masz warunki na dwie papugi (oddzielne pokoje w bezpiecznej odległości, prawie 24h na dobę wolne), to tak czy siak powinnaś kupić nimfie towarzysza.
A, tak a propos - od papugi to my raczej nie możemy oczekiwać niczego, to ona od nas oczekuje dobrej opieki i miłości.
odradzam ci żako, a już na pewno jedną papugę
Samotne dwie papugi miałam kupę lat zresztą Marcel (żako) nadal jest sam pomimo tego, że jest z nami również samiczka żako Bunia. Po tylu latach samotnik Marcel nie akceptuje Buni zresztą z Bunią jest dokładnie tak samo...
Mając doświadczenia z kilkoma gatunkami dużych papug nie polecam żako... Również inne papugi mówią mając łatwiejsze charaktery.
I moim zdaniem to nie jest prawda ze jedna papuga oswaja się łatwiej niż dwie. Jeśli są to ręcznie karmiome lub oswojone ptaki garną się zarówno do człowieka jak i do siebie kiedy człowieka nie ma. Najpiękniej wygląda to na młodej parze kakadu. Kiedy są na kolanach tulą się do nas , ale kiedy wracają do siebie czyli na karnisz lub inne miejsce tulą się do siebie nawzajem. To o wiele piękniejsze niż ptak smutnie czekajacy na twój czas...a nie zawsze będziesz go miała dla papugi za kilka czy kilkanaście lat znajdzie się wiele innych obowiązków lub przyjemności i wówczas papuga będzie sama. Jeśli nie stać cię na dwie duże papugi , kup sobie średnie papugi. Pięknie oswajają się senegalki czy konury, lub lorysy. Mówienie jest rzeczą osobniczą, choć niewątpliwie najlepiej naśladują mowę barwnice i żako te pierwsze są dużo "łatwiejsze" niż żako. Znałam jednak mówiące faliste
Duże papugi żyją kilkadziesiąt lat i nie jest to decyzja na chwilę aletego warto dogłębnie przemyśleć taki zakup.
Samotne dwie papugi miałam kupę lat zresztą Marcel (żako) nadal jest sam pomimo tego, że jest z nami również samiczka żako Bunia. Po tylu latach samotnik Marcel nie akceptuje Buni zresztą z Bunią jest dokładnie tak samo...
Mając doświadczenia z kilkoma gatunkami dużych papug nie polecam żako... Również inne papugi mówią mając łatwiejsze charaktery.
I moim zdaniem to nie jest prawda ze jedna papuga oswaja się łatwiej niż dwie. Jeśli są to ręcznie karmiome lub oswojone ptaki garną się zarówno do człowieka jak i do siebie kiedy człowieka nie ma. Najpiękniej wygląda to na młodej parze kakadu. Kiedy są na kolanach tulą się do nas , ale kiedy wracają do siebie czyli na karnisz lub inne miejsce tulą się do siebie nawzajem. To o wiele piękniejsze niż ptak smutnie czekajacy na twój czas...a nie zawsze będziesz go miała dla papugi za kilka czy kilkanaście lat znajdzie się wiele innych obowiązków lub przyjemności i wówczas papuga będzie sama. Jeśli nie stać cię na dwie duże papugi , kup sobie średnie papugi. Pięknie oswajają się senegalki czy konury, lub lorysy. Mówienie jest rzeczą osobniczą, choć niewątpliwie najlepiej naśladują mowę barwnice i żako te pierwsze są dużo "łatwiejsze" niż żako. Znałam jednak mówiące faliste
Duże papugi żyją kilkadziesiąt lat i nie jest to decyzja na chwilę aletego warto dogłębnie przemyśleć taki zakup.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 17:05
- Ptaki które hoduję: różne
- Lokalizacja: warszawa
Pysia34, ale czemu zakładasz, że ona chce mówiącą papugę?? Jeśli chce mówiącą, to niech kupi papugę-zabawkę i nagra słowa, które chce mówić, a potem włączy "PLAY"!! Poza tym nie każda papuga, powszechnie uznana za gadającą (tak, jak np. żako) mówi.
Ale zgodzę się z Tobą, że duże papugi są "żywotne" i nie powinno się kupować ich, żeby trzymać w samotności. A już absolutnie nie ręcznie karmionych.
Jeśli stać Cię na żako czy arę nobilis, to lepiej kup od razu dwie, wychowane przez rodziców. Chociaż nadal się upieram przy nie łączeniu różnych gatunków ptaków, jeśli nie ma się warunków (zwracam honor, jeśli warunki masz).
Ale zgodzę się z Tobą, że duże papugi są "żywotne" i nie powinno się kupować ich, żeby trzymać w samotności. A już absolutnie nie ręcznie karmionych.
Jeśli stać Cię na żako czy arę nobilis, to lepiej kup od razu dwie, wychowane przez rodziców. Chociaż nadal się upieram przy nie łączeniu różnych gatunków ptaków, jeśli nie ma się warunków (zwracam honor, jeśli warunki masz).
Szu-ger bo z regóły stereotypowo ludziska napalają się na gadające papugi
Możesz kupić młode ptaki wykarmiane przez rodziców do 2 miesięcy a potem karmione około miesiąca przez hodowcę. Tym samym są i zdrowe bo mają wszystkie przeciwciała i enzymy od rodziców i oswojone bo przyzwyczaiły się do człowieka. Warunek -samodzielne.
Kaladu jest wiele gatunków...Za jednego z większych kakadu zapłaciłam w styczniu niecałe 5000zł. Barwnice są w cenie 2500-3000 zł, żako podobnie. Wykarmione przez rodziców lecz oswojone lory-barwnice ma chyba obecnie Joanna Jeziorak we Wrocławiu. Niebawem też będzie je miała Justyna, właśnie trwa sezon lęgowy i u znajomych lory albo już mają młode albo niebawem będą mieli. Co do kakadu to mam namiary na niemieckiego hodowcę :)
Możesz kupić młode ptaki wykarmiane przez rodziców do 2 miesięcy a potem karmione około miesiąca przez hodowcę. Tym samym są i zdrowe bo mają wszystkie przeciwciała i enzymy od rodziców i oswojone bo przyzwyczaiły się do człowieka. Warunek -samodzielne.
Kaladu jest wiele gatunków...Za jednego z większych kakadu zapłaciłam w styczniu niecałe 5000zł. Barwnice są w cenie 2500-3000 zł, żako podobnie. Wykarmione przez rodziców lecz oswojone lory-barwnice ma chyba obecnie Joanna Jeziorak we Wrocławiu. Niebawem też będzie je miała Justyna, właśnie trwa sezon lęgowy i u znajomych lory albo już mają młode albo niebawem będą mieli. Co do kakadu to mam namiary na niemieckiego hodowcę :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości