Żakuś Kongo - nowy domownik:-)

-spokój i odpowiedni pokarm nowo przywiezionym ptakom to podstawa do dalszego zycia w zdrowiu naszy papug-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

karagirl
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 02, 2012 13:10
Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ognistobrzucha, Aleksandretta Obrożna, Żako Kongo
Lokalizacja: Warszawa

#21

Post autor: karagirl » pt maja 24, 2013 20:08

Słomiany zapał - to cechuje te wszystkie osoby. Tak samo jak trzeba socjalizowac psy czy koty, papugi tego również wymagają. Ludzie nie bardzo zdają sobie z tego sprawe. Jak pisałam wcześniej fajnie jest mieć gadającą papuge - taką jak na filmikach na youtubie. Nie mają ŚWIADOMOŚCI, że jest troche inacżej niż mów sprzedawca w sklepie czy hodowca któremu żależy na kasie a nie na dobru ptaka. Zwierzak sie nudzi dziecku albo sprawia problemu to sie go pozbywają. Ja z problemami sie mierze i stawiam im czloa a nie uciekam. Mam zgola inne podejscie do zwierzad a w szczegolnosc papug niz wiekszosc "nowych uzytkownikow i nabywcow" zako:-/
sqrczybyk,
Widze, ze hodujesz Żaczka oraz senegalki:-) jak sie Twojej paputki dogaduja?:-)

//Połączyłem oba posty
Ostatnio zmieniony pt maja 24, 2013 20:54 przez karagirl, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#22

Post autor: sqrczybyk » pt maja 24, 2013 20:56

Szału nie ma :mrgreen:
Żaczkowi mija właśnie czwarty miesiąc,natomiast senegalka ma cztery latka i jest to diabeł,lecz kochaniuśki. Ostatnio wypuściłem je razem by sobie polatały i miałem pół dnia z głowy ;-) tzn. spędzone na pouczaniu i pilnowaniu lecz nie Żaczka... on jest spokojny wobec senegalki,czego nie mogę powiedzieć o niej samej :-/ Najchętniej to by go zjadła na śniadanie :-D
Więc ta mała wstręciucha,zaczepna i niczego się nie bojąca uwielbia wykurzać inny gatunek z pola widzenia. Gdy siedziały dość blisko siebie na wolierce Żako,widziałem że aż korci senegaleczkę aby pogonić dużo większego kolegę... musiałem mówić "nie wolno dziobać,bądź grzeczna" itp. no i było jak na pierwszy raz dobrze. Natomiast zdaję sobie sprawę,że Pepsi jest nowym lokatorem i nie szybko Gucia go zaakceptuje,a może i w ogóle :-/
Żaczek jest u nas od 4 maja,powoli się rozkręca i to ze śpiewaniem,jak również z poczuciem spędzania większości czasu poza wolierką. Niestety nie jesteśmy rodzinką która nie musi pracować i siedzi 24h w domu, więc ptak otwartą klatkę ma wtedy gdy my o tym zadecydujemy,a nie na żądanie jego samego :roll:
Nie chcemy,aby nauczył się że na każde "darcie ryja" czy rozszarpywanie klatki będzie miał otwierane drzwiczki i "wolność i swoboda".
Miałem do niedawna jeszcze dwie Alki Większe wychowane według powyższego stereotypu i są to ptaszki "do rany przyłóż"... Adrian z forum pewno coś więcej by napisał na ich temat ;-)
Jedno co jest dobre w mojej sytuacji (senegalka+żako) to,że gdy senegalka siedzi u mnie na ramieniu,czy spaceruje po mieszkaniu to zaciekawienie Żakusia jest niesamowite i staje się bardziej otwarty i przyjazny na poznawanie świata.
To tyle,o ile, troszkę zawile :mrgreen:

gretel
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 11:30
Ptaki które hoduję: Zako kongo, kakadu zółtolice
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#23

Post autor: gretel » pt maja 24, 2013 21:02

Przepraszam ale muszę się odezwać robimy z pewnych gatunków ras potwory TAK my robimy nie znając ich, nie szanując próbujemy przerobić je tak aby były takie jak my chcemy. Nie potrafimy słuchać co one do nas mówią, a później powstają mity i opnie. Żako to cudowne ptaki są indywidualistami i przy odpowiednim podejściu potrafią być bardzo wdzięczne i ciche, Kakadu są zaborcze i tez mała niezłe dzioby ale odpowiednim traktowane nie wykorzystują ich w niecny sposób. Niestety moda na pewne zwierzęta robią im krzywdę trafiają w nieodpowiednie ręce a póżniej słyszymy dziwne opowieści o Bogu ducha winnym zwierzakom. tak samo jest z psami spaniele są głupie gryzą i nie można ich nauczyć chodzić na smyczy goldeny i owczarki rodzą się mądre, pudel jest głupi, a dobermany i rodwaliery zjadają dzieci. Dla mnie to bardzo przykre.

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#24

Post autor: Grzegorz » pt maja 24, 2013 21:24

Krysia prosiła o spokój ja daję ostrzeżenie. To nie miejsce na spory. I proszę bez uwag na ten temat.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#25

Post autor: pysia34 » pt maja 24, 2013 21:44

Nie no super Grzesiu.... za co ostrzeżenie? za wypowiadanie swojego zdania? gdzie tutaj masz spory i kłótnie? To po to ma być forum żeby wymieniać poglądy a nie dawać upomnienia za odmienne zdanie.
Skoro tak ma to wyglądać że wszyscy musza mówić jednym głosem
TO OWSZEM ŻAKO TO MIŁE I SYMPATYCZNE STWORZENIA
a ja dziękuję za ostrzeżenie i grzecznie się pożegnam ze swoimi szarymi pitbulami na których zupełnie się nie znam ;)
a swoją drogą chyba nie dyskutowałam tutaj w tym temacie sama Grzegorzu!

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#26

Post autor: Grzegorz » pt maja 24, 2013 21:50

Kolejny post w tej sprawie skutkuje zakazem pisania
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

karagirl
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 02, 2012 13:10
Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ognistobrzucha, Aleksandretta Obrożna, Żako Kongo
Lokalizacja: Warszawa

#27

Post autor: karagirl » sob maja 25, 2013 10:05

Dziś od samego rana paput się do mnie przymila:-) rozgadał się wiec go wypuściłam:-) siedzi przy mnie na łóżku i delikatnie zaczepia, chce mnie karmic, rozkłada skrzydełka i wydaje takiejakby stęki stad moja watpliwosc czy mam doczynienia z Żakliną a nie z Żakiem;-P czytałam, że takie zachowanie - karmienie samicy to cecha charakterystyczna dla samców. Zgadzacie sie z tym?:-)

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#28

Post autor: Grzegorz » sob maja 25, 2013 11:42

Wg mnie jest to samiec i dobrze zauważyłaś że to umizgi:-)
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

karagirl
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 02, 2012 13:10
Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ognistobrzucha, Aleksandretta Obrożna, Żako Kongo
Lokalizacja: Warszawa

#29

Post autor: karagirl » sob maja 25, 2013 15:49

Ptaszor cały czas mnie nagabuje i podrywa;-) chce karmic i hmmm próbuje "dosiąść" moją pięść:-)
Dziś się zapoznał z moją Aleksą i ... Chciał ją karmić(!) ale niestety maluch się wystraszył i zwiał;-) uprzedze pytanie skąd wiem, że Luluś nie chciał jej oddziobać łebka, otóż zaczął ruszać główką w górę iw dół - wyleciało kilka niestrawionych ziarenek... W późniejszym czasie może zastanowie się nad partnerką dla tego amanta ale to raczej bardzo długoterminowy plan...

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#30

Post autor: Grzegorz » sob maja 25, 2013 15:58

Nie rób takich spotkań. Poczytaj sobie dokładnie o żako i postępuj zgodnie z wiadomościami osób które mają już jakieś doświadczenie. Rozumiem że się cieszysz ale uważaj żebyś nie zrobiła krzywdy swoim podopiecznym! Nie eksperymentuj!
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

karagirl
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 02, 2012 13:10
Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ognistobrzucha, Aleksandretta Obrożna, Żako Kongo
Lokalizacja: Warszawa

#31

Post autor: karagirl » sob maja 25, 2013 16:01

To trwalo zaledwie pare minut i mialam w pogotowiu recznik. Nie bede tego wiecej robic bo wiem jak zmienny charakterek ma aleksa o zako nie wspominajac... Gore klatek juz zabezpieczylam deseczkami z sosny

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#32

Post autor: Grzegorz » sob maja 25, 2013 16:05

Drzewa iglaste nie nadają się dla ptaków, a czasami wystarczy jedna sekunda...
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#33

Post autor: pysia34 » sob maja 25, 2013 21:26

Zabezpieczenie deskami zabiera światło papudze. Dlatego proponowała bym żeby to zrobić z pleksy której ptak nie zniszczy (oczywiście odpowiedniej grubości do dostania w castoramie) a ona przepuszcza światło. Na deskach nadal będą siadać papugi i jak są jakieś szparki to żako je sobie wykorzysta w niecnych celach :)
Kiedyś trzymałam na dłoni młodą wróbliczkę latającą siedząc na fotelu a żako było 2 metry od nas.Zazdrośnik zmiótł mi ją z dłoni nim obie się zorientowałyśmy co się dzieje. Ptak uderzony impetem kilka razy większego ciała nie uderzył o ziemie wzbił się w powietrze ale po chwili położył się na boku leżąc tak prawie godzinę z zamkniętymi oczami dochodził do siebie. Wróbliczki są o wiele szybsze od żaczków które latają raczej niechętnie i rzadko perfekcyjnie. Wróbliczka na szczęście przeżyła ale ułamek sekundy wystarczył żeby wywołać u niej stres na całe lata. Mam obecnie 3 żaczki. Kocham je wszystkie pomimo tego ze Coco od kiedy wyzdrowiał jest niezłym agresorem do mnie. Przewiduję ich ataki nawet wówczas kiedy skłaniając głowę do drapania atakując zazwyczaj znienacka. Znamy się po tylu latach jak łyse konie i wiem że nie wolno im ufać bo bywa to bardzo bolesne. Ani się obejrzysz jak może skrzywdzić nieodwracalnie którąś z pozostałych papug.

karagirl
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 02, 2012 13:10
Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ognistobrzucha, Aleksandretta Obrożna, Żako Kongo
Lokalizacja: Warszawa

#34

Post autor: karagirl » sob maja 25, 2013 22:23

W takim razie musze sie przejechac do castoramy. Jakiej grubosci plexi kupilas Pysiu? Akurat z tym nadstawianiem sie do glaskania a potem dziobania juz doswiadczylam;-)
Dzis jak Luluś właził na moją rękę rozkladajac skrzydla i probojac karmic, dziobal mnie lekko po czym jak by z agresja cosraz mocniej. Zaciskalam wtedy piesc mocno tak, ze skora sie naprzezala i podnosilam glos ze nie wolno i stracalam go z reki na lozko i sie uspokajal. Dziwi mnie troche, ze tk szybko sie zadomowil. Dzis caaaly dzien gadal, spiewal, podlizywal sie i siedzial obok mnie.glaskalam juz go pod skrzydelkami nawet:-) poprzedni wlasciciel nauczyl malego lobuza podawac lapke i mowic "czesc" :-) fajnie to wyglada:-) postaram sie nie dlugim czasie nagrac jakis filmik:-) jak zamykam go w klatce to jest spokojny:-) bawi sie malym pluszowym smerfikiem (czekam na zamowione zabawki z allegro) oraz dzwoneczkiem:-)

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#35

Post autor: pysia34 » sob maja 25, 2013 22:30

To zależy jaką masz góre od klatki. Do jednej kupiłam drugą grubość (nie najcieńszą) bo klatka ma łukowatą górę i trzeba było ją wyginać. Do drugiej kupiłam grubości 5mm (ale to już w specjalistycznej hurtowni) służy jako półka. Co do zabawek kupuję w Rossmanie tak dla niemowląt. Żako uwielbiają sznurki. Bawełniane kółka czy drążki są na chwilkę. W zasadzie żerdź bawełniana wytrzymuje dzień dwa i ją przerywają na uchwycie.Oczywiście drut zostaje ale cała reszta jest niszczona błyskawicznie.

karagirl
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 02, 2012 13:10
Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ognistobrzucha, Aleksandretta Obrożna, Żako Kongo
Lokalizacja: Warszawa

#36

Post autor: karagirl » sob maja 25, 2013 22:38

Zabawki dla niemowlat? Takie plastikowe grzechotki na kolku? Gryzaki na zabki?:-) to jest tworzyto sztuczne ale nie toksyczne bo dla dzieciaczkow...

pysia34
Posty: 550
Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
Ptaki które hoduję: duże papugi
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

#37

Post autor: pysia34 » sob maja 25, 2013 22:47

Trzeba tylko zwracać uwagę na to aby nie było małych kulek lub innych małych elementów które po rozdziobaniu żako mogą połykać. Moje lubią pluszowe zabawki trzęsące się po pociągnięciu za sznurek, i całe zestawy grzechotek ale zawsze staram się brać te bez kuleczek różnego rodzaju raczej gryzaki (bez wody czy żelu)

karagirl
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 02, 2012 13:10
Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ognistobrzucha, Aleksandretta Obrożna, Żako Kongo
Lokalizacja: Warszawa

#38

Post autor: karagirl » sob maja 25, 2013 23:38

Jutro czegoś poszukam i dam znac co kupilam:-) czy kiełki rzodkiewki oraz brokuła są wskazane dla żaczka? Moje senegalki je uwielbiaja, żaczek też nimi nie pogardził;-)

deasy
Miłośnik ptaków
Posty: 64
Rejestracja: śr gru 12, 2012 18:15
Ptaki które hoduję: Aleksandretty obrożne, żako :D
Lokalizacja: śląsk
Kontakt:

#39

Post autor: deasy » ndz maja 26, 2013 23:12

pysia34 pisze: Moje lubią pluszowe zabawki trzęsące się po pociągnięciu za sznurek,

:mrgreen:
Mój sobie "pożyczył" właśnie taką zabawkę od dzieci i męczy ją całymi dniami :mrgreen:
Jak mam jakieś zakrętki od butelek to musi dostać bo inaczej łazi non stop za mną :shock:

karagirl
Posty: 61
Rejestracja: pn lip 02, 2012 13:10
Ptaki które hoduję: Afrykana senegalska ognistobrzucha, Aleksandretta Obrożna, Żako Kongo
Lokalizacja: Warszawa

#40

Post autor: karagirl » pn maja 27, 2013 08:55

Jak narazie jestem jedynym obiektem zainteresowania malego dzentelmena;-) przylatuje do mnie, bawi sie moimi palcami u stopy, chce mnie karmic, nadstawia lepek do glaskania, gada jak najety i takie tam;-P w klatce narazie ma smerfika,dzwoneczek i hustawke:-) bede miala wolna chwile to podjade na pewno do rosmana

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Osiedlanie ptaków w nowym miejscu-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości