nowe mieszkanie żaczków

[wdowka13]

witam w koncu klatka dla moich paputow skonczona mam tylko zla wiadomosc co do koko ta kobieta ktora mi ja zostawila to jak wrucila to ja zabrala trudno juz sie do nie przyzwyczailam

[wojtek]

ta siateczka jest za słaba na te dzioby.

[wdowka13]

wiem narazie jeszcze jej nie gryza ale mysle o zmianie napewno bedzie trzeba wymienic

[pysia34]

właśnie znikł mi cały post z odpowiedzią
za słaba siatka , za delikatne deski, pojedyńcza siatka, brak bezpiecznego wykończenia siatki od wewnątrz
ogólnie rzecz biorąc wolierka nadaje siędo przebywania żako tylko pod czyjąś obecność
becpieczeństwo ptak,ow jest w tym przypadku priorytetem,a tutaj nie mogą być w żaden sposób bezpieczne
zarówno z uwagi na wykończenie, jak i brak zabezpieczeń na ataki przed drapieżcami
dodam, że u siebie miałam na gołębniku kiedyś pojedyńczą siatkę i w nocy sowa zabiła gołębia który siedział na gnieździe
musisz pomyśleć o kantówkach (lepiej profilach stalowych)-to minimum , wymianie siatki na 1,9x1,9x1,6 - to minimum i podwójnej siatce - tylko wówczas mogą ptaki zostać pod twoją nieobecność na zewnątrz w wolierze -koty , kuny itp są wszędzie
Połączyłam oba posty

[pabloj]

wdowka13, no niestety starałaś się i dużo Cie to na pewno kosztowało lecz jeśli chcesz trzymać w tej wolierze żako musisz ją koniecznie jeszcze raz przebudować lub postawić inną. Jeśli w tej chwili Cie nie stać na mocniejsze ramy to przynajmniej postaraj się o mocniejszą siatkę, tą która jest możesz dać po zewnątrz by była podwójna lecz od środka koniecznie zmień na grubszą siatkę - myślę że już wiesz co żako potrafi zrobić swoim mocnym dziobem i że drewniane ścianki też nie wytrzymają długo w tej postaci ponieważ żaczki mogą w niech dłubać, możesz obić od środka płytą osb wtedy mają mniejszą możliwość do robienia dziur.

[wdowka13]

dzieki dzieki za podpowiedzi ale czlowiek uczy sie na bledach napewno zkorzystam z rad

[pysia34]

u mnie na wolierze wszystkie brzegi siatki są schowane pod listwami aluminiowymi, tak aby ptaki nie kaleczyły sobie nóg łażąc po ostrych końcach siatki