Aleksandretta wieksza podobno ma pół roku?
: pn sty 10, 2022 21:04
Witam serdecznie to mój pierwszy post na forum. Założyłem konto ponieważ po utracie naszej nimfy która żyła z nami 7lat.. jednogłośnie stwierdzamy cała rodzina ... Że papużka to świetny domownik i przyjaciel.. udało nam się namierzyć u hodowcy/handlowca papugę aleksandretta wieksza która podobno była karmiona ręcznie ... Ale z czasem nie było dla niej czasu... Według papieru który dostaliśmy urodzona w sierpniu 2021r czyli teraz ma około pół roku... U nas jest 6dni i jak to hodowca stwierdził papuga wymaga teraz czasu bo była zaniedbana i trochę zdziczała... Piórka ma zniszczone nawet te na ogonie wydają się złamane .. papużka nie śpiewa w ogóle siedzi w klatce i jak się podchodzi to nie miota się od razu po klatce nawet pokarm można wymienić bez problemu oczywiście z dozą ostrożności żeby nie płoszyć papugi ale można jej wyczyścić klatę i dać świeże pożywienie. Wiem że okres oswajania papugi może trwać długo ale macie jakieś wskazówki podpowiedzi ? Tak cierpliwość ... Dziś jest już postęp... papuga kilka razy wzięła mój palec do dzioba i dotykała mnie skrzydełkami po ręce co oznacza że oswaja się z bliskością i świadomością że nie zamierzam jej skrzywdzić...wyglada że powoli potrzebuje towarzystwa. Według sprzedawcy podobno to samczyk ale sam niewiem ... Co myślicie o jej wieku zgadza się z tym co mówił sprzedawca ? Czy moja papuga może mieć pół roku? Jeśli tak i nawet jeśli zdziczała rozumie że da się ją oswoić? A piórka zregenerują się ? Jak długo mogą trwać jej ciche dni żeby ani nie chciała zaćwierkać ? Muszę uzbroić się w cierpliwość ale czy to normalne ? Zobaczcie zdj i powiedzcie co myślicie...pozdrawiam wszystkich