Dziób i pazury
: czw lis 14, 2013 13:47
Witam Was serdecznie,
Mój papug barabandy drugi raz miał przerost dzioba. Pierwszym razem zawiozłem jego do weterynarza na korektę dzioba i pazurków. Był to dla niego ogromny stres
Teraz miał ponownie przerost dzioba (podejrzewam chorą wątrobę - ma urozmaicone żywienie, naturalne grube żerdzie, witaminy, wapno) i obawiałem się znów jego stresować wizytą i podróżą do wet. Postanowiłem go wypuścić z klatki i tak latał aż usiadł na firance. Zaplątał się w firankę pazurkiem i zwisał głową w dół, wówczas owinąłem go firanką delikatnie tak, że mogłem szybko i bezstresowo i bezboleśnie przyciąć jemu dziób cążkami tak jak zrobił wet - na taką samą bezpieczną długość. Po zabiegu, on wcale nie byl zły na mnie, tak jakby wiedział, że musiałem to zrobić dla jego dobra.
Mój papug barabandy drugi raz miał przerost dzioba. Pierwszym razem zawiozłem jego do weterynarza na korektę dzioba i pazurków. Był to dla niego ogromny stres

Teraz miał ponownie przerost dzioba (podejrzewam chorą wątrobę - ma urozmaicone żywienie, naturalne grube żerdzie, witaminy, wapno) i obawiałem się znów jego stresować wizytą i podróżą do wet. Postanowiłem go wypuścić z klatki i tak latał aż usiadł na firance. Zaplątał się w firankę pazurkiem i zwisał głową w dół, wówczas owinąłem go firanką delikatnie tak, że mogłem szybko i bezstresowo i bezboleśnie przyciąć jemu dziób cążkami tak jak zrobił wet - na taką samą bezpieczną długość. Po zabiegu, on wcale nie byl zły na mnie, tak jakby wiedział, że musiałem to zrobić dla jego dobra.