Po pierwsze to je z nudów jak zamykasz ją w klatce bo co innego ma robić ? Przecież nie da się polatać, nikt w tym czasie się nią nie zajmuje, itd......
Ile czasu w ciągu dnia jest zamknieta ?
A po drugie, to jednostajny chyba jej pokarm dajesz - taki mój wniosek po przeczytaniu powyższego postu.
A kiedy jakiś jogurt i inny nabiał, sok, gałęzie do wcinania pączków i skrobania kory, granulat ??
Jak wiesz - mam parkę baraband. Są cały czas na wolności. Bawią się zabawkami, wyglądaję przez okno, kąpią się, fruwają, czyszczą piórka, itd. Urozmaicone jedzenie pod dostatkiem w klatce . Nie widzę by tak często jadły. Owszem kilka razy w ciagu dnia wchodzą i żerują ale zawsze jest bardzo krótki czas.
Dość często owoce i warzywa dodatkowo uczepiam do liny, na której z lubością urzędują. (zobacz zdjęcie w moim albumie) Jest to dla nich dodatkowe zajęcie

Kilkanaście gałęzi brzozy (pączki napęcznieją pod wpływem stania w wazonie) rozpracują przez godz

Same gałązki potem szatkują na wiórki a ja mam sprzątanko bo cała podłoga usiana .....
